Sebek Terlikowski

Sebek Terlikowski Forklift Racer,
Cardboard Fantasies

Temat: szczepienia

Adam B.:
Sebek Terlikowski:
Więc a propos nazw związków co do których nigdy nie wykazano....
Wykazano i wykazywano, często i dokładnie, co choćby widać w powyższych źródłach.

To nie są żadne źródła. To ogólna informacja o konkretnym związku. Oraz że podany w końskich dawkach jest toksyczny. Ale wszystko podane w końskich dawkach jest toksyczne.

Sól kuchenna zawiera chlor. Wiesz że chlor był wykorzystywany jako gaz bojowy? Czy to nie przerażające? Wycofać sół kuchenną! Chrońmy nasze dzieci przed solą!

Tylko, że sól kuchenna nie rozpada się na sód i chlor w organizmie, więc po co to gadka?
Twój przedmówca już straszył solą kilka postów wcześniej i ustosunkowałem się do tego dość kompleksowo.
Używanie takich przymiotników jak "toksyczny" bez wyraźnego określenia dawki jest absurdalne i dowodzi braku zrozumienia tematu.

Polecam zapoznanie się z tematem 'hormone disruptors'. Okazuje się że nie zawsze wielkość dawki idzie w parze z toksycznością - większa dawka może czasem okazać się bezpieczniejsza niż mniejsza. No ale... do tego trzeba badań - tylko po co je robić. Lepiej bezmyślnie szczepić.
Poza tym , tak jak pisałem, rtęć jest toksyczna w każdej dawce - albo inaczej - nie ma takiej możliwości by jakakolwiek dawka rtęci była pożyteczna dla zdrowego organizmu. To samo się tyczy aluminium i wielu innych substancji.
Pokaż mi źródła które pokazują że te substancje podawane w dawkach takich jakie są w szczepionkach, są szkodliwe. A co więjce, że przynoszą więcej szkody niż pożytku.

Zaraz? Ja mam te źródła pokazywać? Ty mi, pokaż badania dot. tego, że te dawki nie są szkodliwe.
A co ja badacz szczepionek jestem? Niech bada ten kto je wprowadza i niech chwali się rzetelnymi i pozytywnymi badaniami....
I wtedy możemy rozmawiać. Wszystko poza tym to bicie piany.
Natomiast nigdy nie wykazano, że są bezpieczne dla noworodka, bo po pierwsze, wtedy kiedy powstawały szczepionki wiedza na temat ich działania sprowadzała się do stwierdzenia "Szczepionka wypędza chorobę - nie wiemy jak ale wypędza".
Po drugie wiedza o systemie odpornościowym była żadna bo istnieniu takiego systemu nie wiedziano nic.

To oczywiście nieprawda,

jasne...
BCG powstała w okresie kiedy przeziębienie leczono heroiną, operacje na noworodkach były robione bez znieczulenia, natomiast słowo antyciało nie istniało... Niedawno skończono z leczeniem rtęcią...
Na problemy mentalne stosowano lobotomię (jeszcze do lat 60tych) wbijając szpikulec w oko.
I nawet za to nobla przyznano mimo, że terapia kończyła się śmiercią w 60% przypadków...
Czy ktoś się wtedy przejmował jakimiś badaniami szczepionek?
ale powiedziałbyś to samo o szczepionce na HPV?

Niebezpieczna, nieprzetestowana, oparta na niepełnych i wątpliwych badaniach, które nawet nie odpowiadają na zasadnicze pytanie - czy HPV znajdowany w zmianach rakowych to objaw raka czy jego przyczyna.
Ogólnie trzymać się od tego z daleka.
Gdybyś umiał porównać Xi Y to może Twoje argumenty miałby sens.

Nie ma takich danych więc nie ma co porównywać. Nikomu nie zależy by takie dane były, bo z tego nie ma kasy - ewentualnie można w ryj dostać, jak ktoś się za bardzo interesować będzie.

Oczywiście że są, tylko nie szukałeś.
Oczywiście, że nie ma, i nie szukaj, bo nie znajdziesz....
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: szczepienia

Sebek Terlikowski:
Tylko, że sól kuchenna nie rozpada się na sód i chlor w organizmie, więc po co to gadka?

Bo spałeś na chemii i nie masz elementarnej wiedzy w tej kwestii, ale jesteś nagle specem od szczepionek.

NaCl natychmiast po kontakcie z wodą rozpada się na Na+ i Cl-.

When dissolved in water, the sodium chloride framework disintegrates as the Na+ and Cl- ions become surrounded by the polar water molecules.
http://en.wikipedia.org/wiki/Sodium_chloride

Innymi słowy spożywając sól, lub przy kroplówce z soli fizjolowicznej pakujemy w siebie wysoce szkodliwy pierwiastek który był używany jako broń chemiczna w czasie wojny. Czy to nie okropne?

Dodajmy że thiomersal nigdy nie rozpada się w taki sposób że rtęć uwalnia się w postaci wolnego atomu jak chlor. Dodajmy do tego jeszcze, że w przeciągu 7 dni ogranizm wydala tę odrobinkę thiomersalu ze szczepionki, i badając mocz mozemy dokładnie policzyć ile weszło i ile wyszło tego związku z organizmu, i wiemy że jest to bezpieczne.

Nie, nie każdy związek jest niebezpieczny. Niktóre w małych ilościach są neutralne.
Twój przedmówca już straszył solą kilka postów wcześniej i ustosunkowałem się do tego dość kompleksowo.

Kompleksowo acz błędnie.
Okazuje się że nie zawsze wielkość dawki idzie w parze z toksycznością - większa dawka może czasem okazać się bezpieczniejsza niż mniejsza.

Jakieś konkretne przykłady poza homeopatią?
A co ja badacz szczepionek jestem?

No najwyraźniej tak skoro uważasz ze sa niepotrzebne.
Czy ktoś się wtedy przejmował jakimiś badaniami szczepionek?

Od tamtego czasu non stop się je bada. Nikt przy zdrowych zmysłach by ich nie produkował narażając się na pozwy w przypadku niezbadanych konsekwencji.
ale powiedziałbyś to samo o szczepionce na HPV?

Niebezpieczna, nieprzetestowana, oparta na niepełnych i wątpliwych badaniach, które nawet nie odpowiadają na zasadnicze pytanie - czy HPV znajdowany w zmianach rakowych to objaw raka czy jego przyczyna.

To mówisz ty. Nie mając żadnych dowodów ani argumentów.

A tutaj:

Obrazek


...jest Harald Zur Hausen, który dostał Nagrodę Nobla w 2008 roku bo pokazał że od problemów z wirsem można dostać raka. A nie odwrotnie jak sugerujesz, nie mając Nobla na koncie.

Zyjesz w alternatywnej rzeczywistości gdzie swiat mozna wytłumaczyć jedynie teoriami spiskowymi.
Ogólnie trzymać się od tego z daleka.

Zdajesz sobie sprawę z tego że świadomie nieszczepiąc córki na HPV narażasz ją na śmierć z powodu raka szyjki macicy?

500 000 przypadków rocznie. 250 000 zgonów.

W populacji zaszczepionej, 70% mniej.Adam B. edytował(a) ten post dnia 20.08.12 o godzinie 23:33
Sebek Terlikowski

Sebek Terlikowski Forklift Racer,
Cardboard Fantasies

Temat: szczepienia

Adam B.:
Sebek Terlikowski:
Tylko, że sól kuchenna nie rozpada się na sód i chlor w organizmie, więc po co to gadka?

Bo spałeś na chemii i nie masz elementarnej wiedzy w tej kwestii, ale jesteś nagle specem od szczepionek.

Nigdy się takim nie mieniłem - szukam wiedzy. Od lekarzy na pewno jej nie nabędę.
NaCl natychmiast po kontakcie z wodą rozpada się na Na+ i Cl-.

When dissolved in water, the sodium chloride framework disintegrates as the Na+ and Cl- ions become surrounded by the polar water molecules.
http://en.wikipedia.org/wiki/Sodium_chloride

Tak. Racja.
Innymi słowy spożywając sól, lub przy kroplówce z soli fizjolowicznej pakujemy w siebie wysoce szkodliwy pierwiastek który był używany jako broń chemiczna w czasie wojny. Czy to nie okropne?

Dodajmy że thiomersal nigdy nie rozpada się w taki sposób że rtęć uwalnia się w postaci wolnego atomu jak chlor. Dodajmy do tego jeszcze, że w przeciągu 7 dni ogranizm wydala tę odrobinkę thiomersalu ze szczepionki, i badając mocz mozemy dokładnie policzyć ile weszło i ile wyszło tego związku z organizmu, i wiemy że jest to bezpieczne.

Wydala o ile procesy metaboliczne i wydalania przebiegają bez zaburzeń.
Wikipedia podaje co innego - że thiomersal uwalnia jony Hg, które mogą być metabolizowane do metylortęci, która jest niezwykle toksyczna.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tiomersal

Nie, nie każdy związek jest niebezpieczny. Niktóre w małych ilościach są neutralne.
Twój przedmówca już straszył solą kilka postów wcześniej i ustosunkowałem się do tego dość kompleksowo.

Kompleksowo acz błędnie.

Na czym polega błąd?
Okazuje się że nie zawsze wielkość dawki idzie w parze z toksycznością - większa dawka może czasem okazać się bezpieczniejsza niż mniejsza.

Jakieś konkretne przykłady poza homeopatią?

http://www.soniadraga.pl/index.php?option=com_content&...
A co ja badacz szczepionek jestem?

No najwyraźniej tak skoro uważasz ze sa niepotrzebne.

Tak jak powiedziałem, szukam wiedzy... i prawdy.
Czy ktoś się wtedy przejmował jakimiś badaniami szczepionek?

Od tamtego czasu non stop się je bada. Nikt przy zdrowych zmysłach by ich nie produkował narażając się na pozwy w przypadku niezbadanych konsekwencji.

Tak powinno być. Ale zbyt wiele przemawia za tym, że tak nie jest.
ale powiedziałbyś to samo o szczepionce na HPV?

Niebezpieczna, nieprzetestowana, oparta na niepełnych i wątpliwych badaniach, które nawet nie odpowiadają na zasadnicze pytanie - czy HPV znajdowany w zmianach rakowych to objaw raka czy jego przyczyna.

To mówisz ty. Nie mając żadnych dowodów ani argumentów.

A tutaj:

Obrazek


...jest Harald Zur Hausen, który dostał Nagrodę Nobla w 2008 roku bo pokazał że od problemów z wirsem można dostać raka. A nie odwrotnie jak sugerujesz, nie mając Nobla na koncie.

Facet od lobotomii też dostał za nią Nobla.

Zyjesz w alternatywnej rzeczywistości gdzie swiat mozna wytłumaczyć jedynie teoriami spiskowymi.
Ogólnie trzymać się od tego z daleka.

Zdajesz sobie sprawę z tego że świadomie nieszczepiąc córki na HPV narażasz ją na śmierć z powodu raka szyjki macicy?

500 000 przypadków rocznie. 250 000 zgonów.

W populacji zaszczepionej, 70% mniej.

To właśnie taka lekarska gadka... samo straszenie, żadnej alternatywy i obiektywizmu.

80% zachorowań to kraje 3 świata.
Doskonale wiadomo, że zachorowalność na to jest ściśle powiązana ze stanem ekonomicznym pacjenta i trybem życia (żywienie, seks, papierosy itp).
Poza tym wczesne wykrycie jest całkowicie wyleczalne. Wystarczy, że ma córka będzie robić badania cytologiczne regularnie.
Wirusów jest ponad 100, szczepionka 'chroni' przed 4 - owszem, które wywołują 80% przypadków.

Poza tym internet, aż huczy od kontrowersji wokół tej szczepionki, a doniesień o powikłaniach, łącznie ze zgonami jest mnóstwo.

Ciekawe co byś mi powiedział, gdyby moja córka zmarła po podaniu szczepionki?

Będzie miała 18 lat i będzie chciała to się zaszczepi.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: szczepienia

Adam B.:
Przeciętna matka na temat szczepień nie wie NIC. Niech więc wie, że są dwie strony medalu i wybierze tę, która jest zgodna z jej sumieniem.

Przeciętny rodzic nie wie nic na temat transfuzji krwii. Czy w chwili zagrożenia życia uważasz że Świadkowie Jehowy powinni decydować w zgodzie ze swoim sumieniem czy ich dziecko ma umrzeć czy może nie umrzeć, bo w/g ich sumienia przetaczanie krwii to grzech?

Twoje sumienie nie ma nic do rzeczy kiedy włazi z butami do życia osoby trzeciej i zagraża jej życiu.

dokladnie tak samo bedzie wlazil system(panstwo) zbutami w zycie prywatne jesli pod grozba sankcji zmusi osobnika do okreslonych zachowan tutaj do obowiazkowego szczepienia.
P.S. Dzieci nie sa jeszcze panstwowe wiec "wieksze prawa" do decydowania za nie maja ich rodzice niz urzednicy (nawet jesli okreslona tradycja/kultura nam/systemowi sie nie podoba).
Liczą się fakty, a nie uprzedzenia.

liczy sie wolna wola
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: szczepienia

Sebek Terlikowski:
Piotr K.:
Michał K.:
Piotr K.:
dokladnie jak kazdy inny oraz poglad przeciwny

Rozumiem, że z uzasadnieniem się nie zmierzysz? Słusznie...

4 strony dyskusji tutaj a i na innych forach temat dyskutowany i nigdzie nikt nikogo nie przekonal. Argumenty padaja po jednej i po drugiej stronie a prawda lezy gdzies po srodku;-). Jestesmy tylko ludzmi-omylnymi;-). Chcesz sie dalej przerucac jalowo argumentami jak dzieci w piaskownicy? Ja nie mam na to ochoty.

Nie chodzi o to by kogoś przekonać. Chodzi o to by uświadomić kogoś kto będzie czytał dyskusję, tak aby sam mógł sobie pogląd wyrobić.
Przeciętna matka na temat szczepień nie wie NIC. Niech więc wie, że są dwie strony medalu i wybierze tę, która jest zgodna z jej sumieniem.

W czasach wszechobecnego pazernego konsumpcjonizmu ostroznosc jest wskazana ale zwolennicy obowiazkowych szczepien naiwnie wierza ze system dziala przede wszystkim dla ich dobra i bezpieczenstwa;-)
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: szczepienia

Piotr K.:
P.S. Dzieci nie sa jeszcze panstwowe wiec "wieksze prawa" do decydowania za nie maja ich rodzice niz urzednicy (nawet jesli okreslona tradycja/kultura nam/systemowi sie nie podoba).

No to Cię zaskoczę bo nie jest to prawda. Jeżeli dziecko uległo wypadkowi i wymaga przetoczenia krwii, jego rodzice Świadkowie Jehowy są tymczasowo pozbawiani praw rodzicielskich przez prokuratora w Polsce. Prokurator podpisuje zgodę na zabieg, a już po oddaje prawa rodzicielskie rodzicom. Tak samo możesz stracić prawa rodzicielskie jesli dziecko tuczysz, albo niedożywiasz, lub w inny sposób powodujesz szkodę na zdrowiu.

Osobiście uważam że tak samo powinno być w przypadku szczepień obowiązkowych, bo dziecko nic nie jest winne że jego rodzice podejmują złe wybory.

Dzieci nie są własnością rodziców.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: szczepienia

Adam B.:
Piotr K.:
P.S. Dzieci nie sa jeszcze panstwowe wiec "wieksze prawa" do decydowania za nie maja ich rodzice niz urzednicy (nawet jesli okreslona tradycja/kultura nam/systemowi sie nie podoba).

No to Cię zaskoczę bo nie jest to prawda. Jeżeli dziecko uległo wypadkowi i wymaga przetoczenia krwii, jego rodzice Świadkowie Jehowy są tymczasowo pozbawiani praw rodzicielskich przez prokuratora w Polsce. Prokurator podpisuje zgodę na zabieg, a już po oddaje prawa rodzicielskie rodzicom. Tak samo możesz stracić prawa rodzicielskie jesli dziecko tuczysz, albo niedożywiasz, lub w inny sposób powodujesz szkodę na zdrowiu.

wiem:-) to poczatek upanstwowiania dzieci;-) Juz teraz panstwo narzuca okreslone wzorce wychowania (za klapsa moga ci odebrac dziecko). Ciekaw jestem jak to bedzie wygladalo za jakis czas-kierunek jak w "Nowym wspanialym swiecie" Huxleya?

Osobiście uważam że tak samo powinno być w przypadku szczepień obowiązkowych, bo dziecko nic nie jest winne że jego rodzice podejmują złe wybory.

obowiazkowe powinny byc tylko te ktore zapobiegaja(zmniejszaja ryzko) chorobom mogacym prowadzic do smierci.

Dzieci nie są własnością rodziców.
oczywiscie ze nie ale tez nie sa wlasnoscia panstwa wiec powtorze ze wieksze prawo do decydowania za nie maja(powinni miec) ich rodzice niz urzednicy/panstwo.
Maja Miarecki

Maja Miarecki Senior Frontend
Developer

Temat: szczepienia

Adam B.:
Sa udokumentowane przyklady, ze triggerem zachowan autystycznych byla rtec w szczepionce,

A masz może namiar na to? Bo na ile się orientuję to nie ma takiego związku.

Jak moja corka byla w wieku ciaglego szczepienia trafilam na takie dane, ale z reka na sercu teraz juz nie pamietam, gdzie dokladnie je wygrzebalam. Natomiast moja pediatra powiedziala mi, ze niewazne, czy sa dane, czy tylko podejrzenia, lepiej zapobiegac niz leczyc i dzielilysmy szczepienia tak, zeby malej nie skrzywdzic.

Najgorsze jest to, ze tak na prawde nikt nic nie wie, nie ma stalych (podluznych) badan sprawdzajacych jak dzieci a pozniej dorosli reaguja na szczepienia.
Maja Miarecki

Maja Miarecki Senior Frontend
Developer

Temat: szczepienia

Anna Ś.:
Było to co prawda lat temu około stu, ale fakt pozostaje faktem. Kiedy poszłam do szkoły okazało się, że nie mam żadnych szczepień, bo w kraju z którego przyjechałam nie robiono małym dzieciom, natychmiast zaczęto mnie szczepić, w pół roku zaserwowano mi wszystkie wymagane szczepionki. Minął jakiś czas 2- 3 lata , zaczęłam chorować przeszłam wszytko co mi zaszczepili /no z jakimiś tam wyjątkami/ , żyję.

No oczywiscie ze zyjesz :) Bo wiesz, szczepionka 'uczy' uklad odpornosciowy, jak sobie radzic z konnkretnymi chorobami. Dzieki czemu dzieci szczepione niektore choroby (np rozyczke) moga przechodza bezobjawowo.
Mam dwoje dzieci zaszczepiłam tylko na kilka chorób, od reszty szczepień z daleka, w ogóle im mniej chodzę do lekarza tym mniej choruję i moja rodzina też.

Ja tez zauwazylam taka zaleznosc. Ale tylko do czasu. Np do momentu gdy w szkole czy przedszkolu zacznie sie swinka czy inna odra. Moje szczepione dzieci nie choruja (starsi juz przechorowali, a najmlodsza ma to w nosie i chyba nie planuje chorowac w ogole). Dzieci nie szczepione (mamy kilkoro takich w przedszkolu) zaliczaja wszystko jak leci, lacznie z pobytami w szpitalu.
Ponad 20 lat leczyłam pewną przypadłość, jak któregoś dnia podliczyłam wszystkie wizyty, badania, leki - wyszedł niezły samochód. Przestałam chodzić, bo przypadkowy lekarz, taki "zwykły", z żadnej super kliniki, dał mi radę, spróbowałam i nareszcie mój problem się skończył.

No niestety, jakosc niektorych lekarzy wola o pomste do nieba, ale lekarz tez czlowiek.
Moim zdaniem ,powinien być wybór, jeżeli ktoś chce szczepić niech szczepi, i na co chce. Bez przymusu.

Tak to mamy teraz, w zwiazku z czym od czasu do zcasu pojawiaja sie nowe ogniska chorob, ktore podobno juz nas nie mecza. I owszem zaszczepione osoby maja to gdzies, niezaszczepione ponosza konsekwencje decyzji swoich rodzicow. A co z tymi ktorzy jeszcze nie moga byc zaszczepieni? Dlaczego mamy narazac innych dla wlasnego widzimisie?
I tak chodzi tu o kasę - koncernów farmaceutycznych, przypomnijcie sobie co było z ptasią grypą. Takie Włochy kupiły straszne ilość szczepionki, i do dziś szczepią jako szczepionkę na sezonową grypę. Tragiczne , ale prawdziwe.

Zgadza sie. Ogolnie jestem przeciwna szczepieniu na grype. W zeszlym roku moja starsza corka otrzymala taka szczepionke i wtedy zaczelam sie lamac, bo jak dotychczas chorowala mi niezle, tak przez caly sezon zaliczyla kilka razy katar... Z drugiej strony przez 9 lat chorowala non stop, tuz przed 9 urodzinami po prostu przestala. Uklad odpornosciowy wreszcie dojrzal...

I owszem, koncerny zarabiaja na szczepionkach krocie. Tylko, ze chyba lepiej patrzec na wlasny interes a nie wytykac innym ze zarabiaja. Bo szczepionki, jakby nie patrzec maja rzeczywisty wplyw na poprawe stanu zdrowia calych spoleczenstw.
Maja Miarecki

Maja Miarecki Senior Frontend
Developer

Temat: szczepienia

Sebek Terlikowski:
:) Owszem, i wynika z tego, że w Gabonie polio powinno występować, a w Kongu nie.
(Herd immunity threshold).
Z drugiej strony krztusiec w ogóle nie powinien występować przy takiej wyszczepialności jaka jest w Polsce. A on to olewa, i wahania zapadalności na tę chorobę są znaczne od niecałej 1/100000 w latach osiemdziesiątcyh do prawie 10 w 90-tych.

Szczepionka nie eliminuje choroby, zwieksza odpornosc organizmu. Dzieki czemu z czasem nie ma ognisk w ktorych moze sie rozwijac.
Ależ to lektura dot. neonatal i maternal tetanus. Mówią, że bierze się on z niehigienicznych warunków porodu . Z tego co wiem Polska to nie Afryka, jaki sens ma szczepienie więc?
Poza tym lektura mówi, że tężec ten występuje w 3 dniu po urodzeniu. Przyjmijmy więc nawet że jest sens szczepić noworodka w strachu przed brudem w polskim szpitalu, ale... jaki jest sens podawać kolejne dawki?

Tezcem mozesz sie zarazic pracujac w ogrodku, rzezbiac w drewnie, czy przewracajac sie na chodniku. Rzadko po urazach tego typu lecisz sie szczepic. Po to sa dawki przypominajace.

A jak masz jakies watpliwosci poczytaj sobie, jak wyglada przebieg tezca.
Maja Miarecki

Maja Miarecki Senior Frontend
Developer

Temat: szczepienia

Sebek Terlikowski:
Wobec powyższego, dożylne podawanie noworodkom thimerosalu powinno być karane co najmniej więzieniem, a na pewno odebraniem prawa do wykonywania zawodu lekarza, natomiast odsądzanie od czci i wiary rodziców, którzy w obawie o zdrowie swoich dzieci rezygnują ze szczepień, co jest decyzją trudną,
jest zwykłym fanatyzmem.

Ogolnie uwazam, ze nadmierne szczepienie noworodkow i niemowlat to glupota. Uklad odpornosciowy potrzebuje czasu, zeby uporac sie z zagrozeniami po tej stronie brzucha mamy.

Jednak nie szczepienie w ogole to wedlug mnie fanatyzm, bo szczepionki chronia przez ciezkimi zachorowaniami, przed powiklaniami. Wystarczy przesledzic, jak choruja dzieci szczepione i nie szeczepione na choroby wieku dziecego oraz jaki jest w obu grupach odsetek powiklan i przypadkow smiertelnych.
Można podjąć inną decyzję, można się z tym nie zgadzać, ale argumenty drugiej strony nie są błahe, więc zaciekłe bronienie szczepionek w takiej formie jakiej są teraz świadczy jedynie o ignorancji albo niewielkim potencjale intelektualnym broniącego.

Zgadza sie. Ze wzgledu na przesuniecia w szczepieniach i wlasna wiedze nie raz kupowalam sama szczepionki, ktorymi pozniej szczepiono moje dziecko.
Uważam, że szczepionki nie są bezpieczne i w dużej części zwyczajnie niepotrzebne.

Mam 3 dzieci, wszystkie szczepione (niekoniecze zgodnie z kalendarzem, ale maja komplet szczepien) i nigdy zadnych powiklan. Mam mnostwo kolezanek i znajomych z dziecmi (rozny status materialny, narodowosc itp) dzieci maja poszczepione, zadnych problemow. Mam rowniez mnostwo kolezanek, ktore z racji przekonan religijnych nie szczepia. 2 tygodnie temu pochowano 4-latka ktory zmarl w wyniku powiklan po swince, ktora zarazil sie w przedszkolu. Chlopiec nie byl szczepiony

Badania badaniami (sa to suche fakty w odniesieniu do populacji, ktora liczy kilka miliardow), ale wlasne doswiadczenia i obserwacje sa nie do przecenienia. Dlaczego mam siegac do badan przeprowadzonych gdzies tam, przez obojetnych mi ludzi, gdy tu w moim wlasnym otoczeniu fakty mowia same za siebie.
I mam prawo tak uważać, jako konsumentowi produkt 'szczepionka' nie budzi mojego zaufania.
Kto lubi niech sobie wstrzykuje.

I tu sie zaczynaja schody. Bo i owszem, masz racje, jako konsument. Ale jako czlonek spoleczenstwa juz nie bardzo. Oczywiscie duzo zyskujesz przez to, ze inni szczepia swoje dzieci. Dzieki temu wiekszosc populacji jest silniejsza, choroba nie ma sie gdzie rozwijac, dzieki czemu spada ryzyko, ze Twoje dziecko zachoruje w ogole lub zachoruje na jakas wredna odmiane. Z drugiej strony, Twoje nieszczepione dziecko to bomba biologiczna. Ogolnie nie zagraza ludziom zaszczepionym, ale tym nieszczepionym (z powodu wieku, choroby, czegokolwiek) juz i owszem.

Osoby nieszczepione sa ogniskami w ktorych rozwijaja sie choroby, czasami sa tylko nosicielami, ktorzy narazaja innych (rowniez zaszczepionych) a czasami sami choruja.
Ja nie muszę niczego bronić.
Ja wiem, że thimerosal jest neurotoksyczny, glin jest neurotoksyczny, fenol jest trujący, detergenty są szkodliwe, a ludzkie, kurze i małpie dna może wywoływać nieprzewidziane reakcje układu odpornościowego.
Niech inni mi udowadniają, że te wszystkie substancje w mózgu mojego dziecka działają nań prozdrowotnie. Na razie im większa wiedza tym większa pewność że postępuję słusznie.

Na autyzm choruja dzieci szczepione i nieszczepione, co wiecej autyzm istnial zanim zaczeto szczepic.
Nikt nie podejrzewa Gagi o autyzm to i badań nie robi, a podejrzenie szczepionek o powodowanie autyzmu jest coraz powszechniejsze i wynika po pierwsze z obserwacji, a po drugie z ich składu.

Najbardziej prawdopodobna wydaje sie hipoteza, ze to sklad szczepionki, a nie sama szczepionka, moze byc przyczyna autyzmu. I owszem rtec zajmuje miejsce glownego oskarzonego, zwlaszcza w swietle doswiadczen, ktore dowodza, ze dzieci z autyzmem poddane specjalnej diecie eliminujacej rtec z organizmu wykazuja poprawe swojego stanu (kiedys przeczytna w swiecie nauki bodajze). Jednak biorac pod uwage ile milionow dzieci jest szczepionych a jaki promil dzieci (zarowno szczepionych jak i nie) ma autyzm, to raczej sklanialabym sie ku tezie, ze szczepionka sama w sobie duzo z autyzmem wspolnego nie ma... Liczby sa bezwzgledne.

Jednak rozumiem lek przed autyzmem, bo z tego samego powodu moje dzieci mialy przesuwane szczepienia oraz kupowane zamienniki w stosunku do standardowych szczepionek. Szczepienia sa potrzebne, ale nie chcialam ryzykowac. Zanim podejmie sie decyzje ryzykowna dla siebie (swojego dziecka) i reszty spoleczenstwa, warto poszukac innej drogi, czasami drozszej i trudniejszej, ale wciaz bezpiecznej.
Maja Miarecki

Maja Miarecki Senior Frontend
Developer

Temat: szczepienia

Piotr K.:
wiem:-) to poczatek upanstwowiania dzieci;-) Juz teraz panstwo narzuca okreslone wzorce wychowania (za klapsa moga ci odebrac dziecko). Ciekaw jestem jak to bedzie wygladalo za jakis czas-kierunek jak w "Nowym wspanialym swiecie" Huxleya?

Nawet nie strasz...
obowiazkowe powinny byc tylko te ktore zapobiegaja(zmniejszaja ryzko) chorobom mogacym prowadzic do smierci.

A jak ocenisz kto moze umrzec w wyniku chocby powiklan a kto nie? Wszystko zalezy od mnostwa czynnikow.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: szczepienia

Maja Miarecka:
Piotr K.:
wiem:-) to poczatek upanstwowiania dzieci;-) Juz teraz panstwo narzuca okreslone wzorce wychowania (za klapsa moga ci odebrac dziecko). Ciekaw jestem jak to bedzie wygladalo za jakis czas-kierunek jak w "Nowym wspanialym swiecie" Huxleya?

Nawet nie strasz...
obowiazkowe powinny byc tylko te ktore zapobiegaja(zmniejszaja ryzko) chorobom mogacym prowadzic do smierci.

A jak ocenisz kto moze umrzec w wyniku chocby powiklan a kto nie?

no ale sa choroby nazwijmy je grozne/ciezkie dla zycia i zdrowia np. i te "mniej" grozne jak np. grypa (choc i tu powiklania moga byc grozne)
Wszystko zalezy od mnostwa czynnikow.
dokladnie

moim zdaniem obecnie obowiazujacy katalog szczepien obowiazkowych jest wystarczajacy i nie ma potrzeby go rozszerzac.
Sebek Terlikowski

Sebek Terlikowski Forklift Racer,
Cardboard Fantasies

Temat: szczepienia

Tezcem mozesz sie zarazic pracujac w ogrodku, rzezbiac w drewnie, czy przewracajac sie na chodniku. Rzadko po urazach tego typu lecisz sie szczepic. Po to sa dawki przypominajace.

A jak masz jakies watpliwosci poczytaj sobie, jak wyglada przebieg tezca.

Ale skąd takie dane, że od ogródka i od chodnika można się tężcem zarazić? - to czysty zabobon.
W Polsce są setki tysięcy działkowiczów, rolników i przewracających się na chodniku, oraz wiejskich dzieci bawiących się na polu i tamże kaleczących się.
A przypadków tężca jak na lekarstwo - kilka (naście) sztuk.
I o ile w przypadku dzieci możesz powiedzieć, że przecież szczepione, to w przypadku populacji dorosłej nie wierzę, żeby nawet 5% chodziło i wstrzykiwało sobie dawki przypominające co nawet 10 lat...
Skoro szczepionka chroni przez kilka lat, to co z tymi ludźmi, którzy stracili poszczepienną odporność - są ich miliony, a tężca w zasadzie nie ma?
Czy to dzięki szczepionce?
Poczytaj, kto głównie choruje na tężca.. to nie są ludzie sadzący kwiatki w ogródku...
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: szczepienia

[szczepienia]
obowiazkowe powinny byc tylko te ktore zapobiegaja(zmniejszaja ryzko) chorobom mogacym prowadzic do smierci.

No to w tej chwili wszystko obowiązkowe szczepienia w Polsce spełniają ten wymóg.
Dzieci nie są własnością rodziców.
oczywiscie ze nie ale tez nie sa wlasnoscia panstwa wiec powtorze ze wieksze prawo do decydowania za nie maja(powinni miec) ich rodzice niz urzednicy/panstwo.

I tak też jest. Państwo wkracza tylko tam gdzie naruszana jest wolność/zdrowie jednostki/dziecka. We wszystkich pozostałych sferach możesz robić z dzieckiem co chcesz.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: szczepienia

Adam B.:
[szczepienia]
Dzieci nie są własnością rodziców.
oczywiscie ze nie ale tez nie sa wlasnoscia panstwa wiec powtorze ze wieksze prawo do decydowania za nie maja(powinni miec) ich rodzice niz urzednicy/panstwo.

I tak też jest. Państwo wkracza tylko tam gdzie naruszana jest wolność/zdrowie jednostki/dziecka. We wszystkich pozostałych sferach możesz robić z dzieckiem co chcesz.
No niezupelnie bo ingeruje np. w wychowanie sankcjonujac klapsa albo zabiera dzieci rodzicom ze wzgledu na zle warunki(cokolwiek to znaczy) w domu.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: szczepienia

Piotr K.:
I tak też jest. Państwo wkracza tylko tam gdzie naruszana jest wolność/zdrowie jednostki/dziecka. We wszystkich pozostałych sferach możesz robić z dzieckiem co chcesz.
No niezupelnie bo ingeruje np. w wychowanie sankcjonujac klapsa albo zabiera dzieci rodzicom ze wzgledu na zle warunki(cokolwiek to znaczy) w domu.

I całkiem słusznie. Zarówno przemoc fizyczna jak i niezaspokajanie podstawowych potrzeb dziecka (np. niedożywienie, niekształcenie dziekca) naruszają wolność jednostki. Dlatego państwo słusznie ingeruje w takie sytuacje.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: szczepienia

Sebek Terlikowski:
Innymi słowy spożywając sól, lub przy kroplówce z soli fizjolowicznej pakujemy w siebie wysoce szkodliwy pierwiastek który był używany jako broń chemiczna w czasie wojny. Czy to nie okropne?

Jakoś nie skomentowałeś...

Wikipedia podaje co innego - że thiomersal uwalnia jony Hg, które mogą być metabolizowane do metylortęci, która jest niezwykle toksyczna.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tiomersal

Nieprawda (brak cytatu, sprawdz sobie w angielksiej wersji). Thiomersal jest metabolizowany do etylortęci oraz do C6H4(SH)(CO2H).
Etylortęć ma krótszy okres przebywania w organizmie niż metylortęć.

http://informahealthcare.com/doi/abs/10.1080/104084406...

Nie ma żadnych dowodów na szkodliwość tego związku, a jego zalety są nieocenione: działa przeciwgrzybicznie, znacznie podnosząc ogólne bezpieczeństwo szczepionek. Jego wycofanie było związane tylko i wyłącznie z paniką antyszczepionkową, a nie z żadnymi konkretnymi dowodami.

W ten sposób irracjonalne żądania antyszczepionkowców faktycznie obniżają bezpieczeństwo szczepionek, a w najlepszym wypadku podnosza ich cenę (bo dobre i sprawdzone związki trzeba zastępować innymi).
Twój przedmówca już straszył solą kilka postów wcześniej i ustosunkowałem się do tego dość kompleksowo.

Kompleksowo acz błędnie.

Na czym polega błąd?

Na tym że nie wiedziałeś że sól uwalnia w organiźmie chlor. Podążając za Twoim rozumianiem o rtęci, sól powinna być zakazana. To dobra ilustracja dla bezsensu takiego rozumowania.
Okazuje się że nie zawsze wielkość dawki idzie w parze z toksycznością - większa dawka może czasem okazać się bezpieczniejsza niż mniejsza.

Jakieś konkretne przykłady poza homeopatią?

http://www.soniadraga.pl/index.php?option=com_content&...

Nie chce mi się tracić czasu na książki popularno naukowe. Konkretne badania proszę.
No najwyraźniej tak skoro uważasz ze sa niepotrzebne.

Tak jak powiedziałem, szukam wiedzy... i prawdy.

Nie. Siejesz tzw. F.U.D. Fear, uncertainty and doubt.

Nie wnosisz nic pozytywnego, nie promojesz żadnych rozwiązń które poprawiają zdrowie społeczeństwa, rozsiewasz tylko lęk, niepewność i wątpliwości dokładnie w tym miejscu gdzie może się to skończyć dla kogoś bardzo źle.
500 000 przypadków rocznie. 250 000 zgonów.

W populacji zaszczepionej, 70% mniej.

To właśnie taka lekarska gadka... samo straszenie, żadnej alternatywy i obiektywizmu.

Przecież takie są fakty.
80% zachorowań to kraje 3 świata.

Co za durna demagogia!

Wszystkie choroby w 80% występują w krajach 3 świata, po 80% populacja globu się do niedawna klasyfikowało jako 3 świat!

Przyznam że zaczyna mnie męczyć twój wygodnicki, zachodni, śmierdzący elitaryzm. Korzysztasz ze wszystkich zdobyczy świata zachodniego, i gdyby nie one nawet nie miałbys tego luksusu. A to że 80% populacji żyje w nędzy i rozpaczy w porównaniu z Twoim statustem, to to już jakoś nie jest Twój problem.

"Czarni powinni się więcej myć i badać, to by tak nie umierali z brudu."
Poza tym internet, aż huczy od kontrowersji wokół tej szczepionki, a doniesień o powikłaniach, łącznie ze zgonami jest mnóstwo.

Np. gdzie? Konkretne badania proszę
Ciekawe co byś mi powiedział, gdyby moja córka zmarła po podaniu szczepionki?

Nikt nie umarł po HPV. Natomiast bardzo wiele kobiet umiera na raka szyjki macicy.
Będzie miała 18 lat i będzie chciała to się zaszczepi.

Jak bedzie miała 18 lat to będzie za późno i jako rozsądny ojciec powinieneś o tym dobrze wiedzieć albo zamykać ją w domu pod obstawą.Adam B. edytował(a) ten post dnia 22.08.12 o godzinie 21:10
Sebek Terlikowski

Sebek Terlikowski Forklift Racer,
Cardboard Fantasies

Temat: szczepienia

Adam B.:
Sebek Terlikowski:
Innymi słowy spożywając sól, lub przy kroplówce z soli fizjolowicznej pakujemy w siebie wysoce szkodliwy pierwiastek który był używany jako broń chemiczna w czasie wojny. Czy to nie okropne?

Jakoś nie skomentowałeś...

Tak okropne. Skomentuję dalej.
Wikipedia podaje co innego - że thiomersal uwalnia jony Hg, które mogą być metabolizowane do metylortęci, która jest niezwykle toksyczna.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tiomersal

Nieprawda (brak cytatu, sprawdz sobie w angielksiej wersji). Thiomersal jest metabolizowany do etylortęci oraz do C6H4(SH)(CO2H).

A polska wersja to czemu miałaby być zła?
Tu jest wprost powiedziane, że etylortęć może uwalniać jony Hg:
http://www.ios.edu.pl/pol/pliki/nr48/nr_48_425.pdf
http://vran.org/about-vaccines/vaccine-ingredients/mer...

Etylortęć ma krótszy okres przebywania w organizmie niż metylortęć.

Co z tego, że krótszy?No to poczytaj sobie chociaż, gdzie etylortęć z thiomersalu sobie lubi przebywać:
http://ehp03.niehs.nih.gov/article/fetchArticle.action...
http://informahealthcare.com/doi/abs/10.1080/104084406...
Pod tym linkiem nie ma nic dostępnego publicznie.
Nie ma żadnych dowodów na szkodliwość tego związku, a jego zalety są nieocenione: działa przeciwgrzybicznie, znacznie podnosząc ogólne bezpieczeństwo szczepionek. Jego wycofanie było związane tylko i wyłącznie z paniką antyszczepionkową, a nie z żadnymi konkretnymi dowodami.

Bezpieczeństwo szczepionek może i podnosi, ale nie szczepionych.

Proszę, oto dowody - wraz całą bibliografią na końcu.
http://www.natuurarts.nl/antiviraal/downloads/071130_g...

W ten sposób irracjonalne żądania antyszczepionkowców faktycznie obniżają bezpieczeństwo szczepionek, a w najlepszym wypadku podnosza ich cenę (bo dobre i sprawdzone związki trzeba zastępować innymi).

:)

Twój przedmówca już straszył solą kilka postów wcześniej i ustosunkowałem się do tego dość kompleksowo.

Kompleksowo acz błędnie.

Na czym polega błąd?

Na tym że nie wiedziałeś że sól uwalnia w organiźmie chlor. Podążając za Twoim rozumianiem o rtęci, sól powinna być zakazana. To dobra ilustracja dla bezsensu takiego rozumowania.

Nie wiedziałem, nie jestem ani chemikiem, ani biologiem. Ale... wiedzę mogę uzupełnić i doczytać dlaczego chlor nie jest groźny i kiedy, a kiedy jest. I tak samo czytam czemu thimerosal jest groźny.
I przyznaję rację, rozumowanie było błędne. Co nie oznacza automatycznie, że rtęć jest zdrowa.

Okazuje się że nie zawsze wielkość dawki idzie w parze z toksycznością - większa dawka może czasem okazać się bezpieczniejsza niż mniejsza.

Jakieś konkretne przykłady poza homeopatią?

http://www.soniadraga.pl/index.php?option=com_content&...

Nie chce mi się tracić czasu na książki popularno naukowe. Konkretne badania proszę.

http://stream.loe.org/images/120316/er.2011-1050.full.pdf

Dokładnie i wyczerpująco. Jak możesz zauważyć, rozpatruje się tam dawki mierzone w nanogramach, które mają znaczny wpływ na organizm.

Co więcej, mając na uwadze możliwość występowania synergii ( http://www.sciencemag.org/content/272/5267/1489 ) z innymi składnikami szczepionek, dawki mierzone w mikrogramach mogą okazać się zabójcze.
Mówienie więc o 'odrobince thimersoalu' jest nieodpowiedzialnością i zwykłym brakiem wiedzy w tym obszarze.
No najwyraźniej tak skoro uważasz ze sa niepotrzebne.

Tak jak powiedziałem, szukam wiedzy... i prawdy.

Nie. Siejesz tzw. F.U.D. Fear, uncertainty and doubt.

Nie wnosisz nic pozytywnego, nie promojesz żadnych rozwiązń które poprawiają zdrowie społeczeństwa, rozsiewasz tylko lęk, niepewność i wątpliwości dokładnie w tym miejscu gdzie może się to skończyć dla kogoś bardzo źle.

Lęk i złość są potrzebne by doszło do jakichś zmian.
Neguję rozwiązania, których korzyści nie są potwierdzone. I żądam potwierdzenia jeśli mam w tych rozwiązaniach brać udział.
A tak naprawdę, to co najwyżej przyganiał kocioł garnkowi. Jesteś tak pewny siebie w tak kontrowersyjnych sprawach, jakbyś co najmniej miał doktorat z wakcynologii, mikrobiologii i chemii...
500 000 przypadków rocznie. 250 000 zgonów.

W populacji zaszczepionej, 70% mniej.

70% mniej to są bzdety podawane przez producenta.
To właśnie taka lekarska gadka... samo straszenie, żadnej alternatywy i obiektywizmu.

Przecież takie są fakty.

Szczepionka przeciw temu jest nowa, a rak rozwija się kilkanaście lat. Nie ma badań długookresowych dla tej szczepionki więc skuteczność nie jest znana.

80% zachorowań to kraje 3 świata.

Co za durna demagogia!

Wszystkie choroby w 80% występują w krajach 3 świata, po 80% populacja globu się do niedawna klasyfikowało jako 3 świat!

Przyznam że zaczyna mnie męczyć twój wygodnicki, zachodni, śmierdzący elitaryzm. Korzysztasz ze wszystkich zdobyczy świata zachodniego, i gdyby nie one nawet nie miałbys tego luksusu. A to że 80% populacji żyje w nędzy i rozpaczy w porównaniu z Twoim statustem, to to już jakoś nie jest Twój problem.

Zgadza się, to nie mój problem. Ja mam swoje problemy.
"Czarni powinni się więcej myć i badać, to by tak nie umierali z brudu."

Nie! Powinni się więcej szczepić, i dalej żyć w brudzie, bez wody i jedzenia.
Poza tym internet, aż huczy od kontrowersji wokół tej szczepionki, a doniesień o powikłaniach, łącznie ze zgonami jest mnóstwo.

Np. gdzie? Konkretne badania proszę
Jakie badania? Z prosektorium?
http://www.guardian.co.uk/uk/2009/sep/28/hpv-cervical-...
http://naturalsociety.com/3-girls-dead-others-hospital...
http://www.wnd.com/2007/10/43884/

Ciekawe co byś mi powiedział, gdyby moja córka zmarła po podaniu szczepionki?

Nikt nie umarł po HPV. Natomiast bardzo wiele kobiet umiera na raka szyjki macicy.
Będzie miała 18 lat i będzie chciała to się zaszczepi.

Jak bedzie miała 18 lat to będzie za późno i jako rozsądny ojciec powinieneś o tym dobrze wiedzieć albo zamykać ją w domu pod obstawą.Sebek Terlikowski edytował(a) ten post dnia 23.08.12 o godzinie 09:00
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: szczepienia

Adam B.:
Piotr K.:
I tak też jest. Państwo wkracza tylko tam gdzie naruszana jest wolność/zdrowie jednostki/dziecka. We wszystkich pozostałych sferach możesz robić z dzieckiem co chcesz.
No niezupelnie bo ingeruje np. w wychowanie sankcjonujac klapsa albo zabiera dzieci rodzicom ze wzgledu na zle warunki(cokolwiek to znaczy) w domu.

I całkiem słusznie. Zarówno przemoc fizyczna jak i niezaspokajanie podstawowych potrzeb dziecka (np. niedożywienie, niekształcenie dziekca) naruszają wolność jednostki. Dlatego państwo słusznie ingeruje w takie sytuacje.

Jak sie czyta takie kwiatki to sie czlowiek zastanawia czy ten "nowy lepszy swiat" nie bedzie rzeczywistoscia i odechciewa sie miec dzieci;-(.

P.S. Polecam obejrzec material video z akcji gdzie policja sila zabiera placzace dzieci moze sumienie wtedy Cie ruszy i nie bedziesz z taka latwoscia przyklaskiwal pomyslom bezdusznych trybikow/urzednikow aparatu administracyjnego.

Następna dyskusja:

Szczepienia przeciw kleszcz...




Wyślij zaproszenie do