Agnieszka
C.
jeszcze barwniej niż
motoryzacja..
kosmetyki i wizaż
Temat: sytuacja podbramkowa -niania
Witam serdecznie!Czy ktoś kompetentny, nauczony doświadczeniem wie, jak należałoby postąpić w sytuacji, o której niżej piszę?
Mam córkę (2 lata 4 mies.), która od momentu mojego powrotu do pracy jest pod opieką ukochanej babuni. Dziewczynka jest bardzo wrażliwa i delikatna, wychowuje się bez ojca. Zaraz po Świętach poślę ją do niani, którą zna z trzech spotkań w tym tygodniu (babcia musi nas opuścić na ok. 4mies)
Czy lepsze dla dziecka jest oddanie jej na ponad 9 godzin, czy wziąć urlop w pracy (a raczej wyrwać zaległy po ostrej corridzie) i zacząć po pół dnia, bez spania? Dziecko jest dla mnie najważniejsze na świecie, ale nie wiem, czy takie stopniowe wydłużanie czasu rozstania ze mną (po utracie ukochanej babci) nie będzie jednoczesnym wydłyżaniem przykrych odczuć związanych z nową sytuacją. Bardzo Was proszę o mądre spojrzenie na ten problem.
Wiem, że łatwo nie będzie (zaburzenia fizjologiczne pojawiły się w trakcie tygodniowej nieobecności babci...) ale może uda nam się uniknąć traumy :)
Proszę o pomoc!
-Agniecha