konto usunięte

Temat: sposób na bunt dwulatka

Witam Drogie Mamy...
Większość z was ma już pewnie za sobą bunt dwulatka, niektóre-tak jak ja- dopiero "wchodzą" w ten etap życia maluszka i......mają ten sam kłopot,czyli jak sobie z tym całym buntem poradzić...
Jak Wy Drogie Mamy radziłyście sobie z małym uparciuchem?? Może macie jakieś sprawdzone metody radzenia sobie z "terrorystą" ?? A może to was w ogóle nie dotknęło??
Czekam na wasze opinie i nie ukrywam że na rozwiązania :)
Pozdrawiam
Monika M.

Monika M. www.promama.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

Po pierwsze, cierpliwość.
Po drugie, uznać, że dziecko ma prawo do własnego zdania/upodobań (np. chcę ubrać spódniczkę a nie spodnie; nie lubię szpinaku i nie chcę go jeść). Rozmawiać (co się stało? dlaczego nie chcesz ubrać spódniczki? dlaczego placzesz?).
Po trzecie, jasne formułowanie komunikatów i uprzedzanie o tym, co ma się wydarzyć, ze dziecko zdążyło się ustosunkować. Ma prawo nie chcieć czegoś zrobić. warto go wtedy mądrze przekonać.
Po czwarte, nie napędzać się hasłami o buncie dwulatka. Należy rzecz przyjąc za naturalną.

Bunt dwulatka - warto sobie to uświadomić - to czas, kiedy maluch staje się "osobnym człowiekiem" i to w gruncie rzeczy bardzo ważny i potrzebny czas.
To moje refleksje pobuntowe (po corce), a przed buntem kolejnym (syn).
Bartek Kozłowski

Bartek Kozłowski ahojpracy.blox.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

Czy wchodzenie synka za fotel w momencie, kiedy chcę go ubrać na dwór podpada pod bunt dwulatka? Tracę na tym procederze resztki cierpliwości :)

Raz nawet wyszedłem za drzwi na klatkę. Głupi, bardzo głupi był to pomysł...
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: sposób na bunt dwulatka

Jeżeli spacer kojarzy mu się z usypianiem, to jest to całkowicie naturalne.
Bartek Kozłowski

Bartek Kozłowski ahojpracy.blox.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

Najbardziej kojarzy mu się chyba z uciekaniem :)

Na spacerze nie sypia - za dużo bodźców...
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: sposób na bunt dwulatka

Moje doświadczenia.
Dziecko musi się buntować. Tego się nie uniknie, to jest wręcz konieczne, by oderwać się od matki i stworzyć odrębne Ja. Przeczekiwaliśmy. Jeżeli zbuntował się na przykład mamie to zgadzał się babci lub tacie.

konto usunięte

Temat: sposób na bunt dwulatka

Po pierwsze - bardzo dobrze, że wiesz, że to bunt dwulatka i łatwiej Ci będzie to przeżyć. Niektórzy rodzice uznają, że mają niegrzeczne dziecko i odbierają mu prawo do pierwszego buntu - tym samym wkładając go w niebezpieczną szufladkę. Dwulatki to potwory (wiem co mówię - też mam), ale jeśli traktujemy ich jak ludzi - to orientują się, że nie warto fiksować. Tłumacz, przeczekuj ataki histerii, zagaduj małego uparciucha i czekaj, aż stuknie mu 3 latka :) To będzie miła zmiana (do czasu).
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

bunt dwulatka służy wyodrębnieniu własnego ja, ale też poczuciu że świat jest bezpieczny i uporządkowany

dlatego dzieci w tym wieku uwielbiają rytuały
wszystko musi być dokładnie tak, jak to jest zazwyczaj

ja polecam poczucie humoru i zabawę
i czasem warto pokazać dziecku, że rodzice wiedzą czego chcą - czyli łagodnie i z szacunkiem dopaść delikwenta, wyjąć zza fotela i zanieść "pod pachą" na dwór

i zapewniam was, że bunt dwulatka to jeszcze nic w porównaniu z tym co robią czterolatki, wiem co mówię bo właśnie jestem już po :)
Bartek Kozłowski

Bartek Kozłowski ahojpracy.blox.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

Agnieszka S.:
dlatego dzieci w tym wieku uwielbiają rytuały
wszystko musi być dokładnie tak, jak to jest zazwyczaj
coś w tym musi być; jak wstanę rano i nie założę okularów wzbudzam u synka duży poziom niepokoju :)
Klaudia J.

Klaudia J. HRBP, Psycholog
Biznesu, Trener

Temat: sposób na bunt dwulatka

Polecam książkę "Język Dwulatka" Tracy HOGG sama ją zaczynam studiować, moja córcia chyba wchodzi właśnie w etap buntu dwulatka :) Na razie nad tym panuję, ale nie wiem co jeszcze może mnie czekać ;)
Bartek Kozłowski

Bartek Kozłowski ahojpracy.blox.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

Dziś właśnie ją otworzyłem :)

"Język niemowląt czytałem". Jakoś ściśle się nie trzymałem, ale kilka zasad sobie zastotowałem i kilka rad zapamietałem ...
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

jest taka książka "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat"

w tej chwili jest już chyba 4 czy 5 wydanie

to są opisane po kolei bardzo dokładnie wszystkie etapy i te bardziej buntownicze i te nastawione na współpracę

plus wyjaśnienie czemu każdy etap służy i jak przez to przejść

ja co pół roku czytam sobie parę rozdziałów, żeby sobie odświeżyć
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: sposób na bunt dwulatka

Witam. Moje dwa maluchy maja: synek 3 latka i corka zbliza sie do 2 latek. Z malym nie bylo wiekszych problemow jak mial dwa latka - dalo sie z nim wspolpracowac za to teraz zaczyna czasami dostawac kocikwiku(smieje sie ze ma ADHD). Jest bardzo zywym i glosnym(po tatusiu;-)) dzieckiem. Na placu zabaw nie moze bawic sie w jednym miejscu dluzej niz 10 minut-wszedzie go pelno no i jak tylko zobaczy nowego kolege/kolezanke z zabawkami to od razu biegnie i pyta sie czy moze sie pobawic jego zabawkami mimo ze ma takie same;-). Chce miec wszystko to co inni maja i wszedzie chce byc pierwszy. MA dobra pamiec ale nie potrafi sie skupic i skoncentrowac- ma problemy z logicznym mysleniem. Natomiast coreczka pokazuje swoj upor(skondensowany po mamusi i tatusiu). Jak sobie cos "ubzdura"(moze to byc blahostka) to nie ma sily;-)- od razu placze(czasami wystarczy zwrocic jej delikatnie uwage ze zle zrobila - a ona w ryk). Potrafi sie juz z nami awanturaowac-donosnie mowiac "nie" i moze tak przez ok 5 minut(jak sie zatnie). Nie wiedzielismy jak sobie z tym poradzic do czasu gdy zastosowalismy pomysl naszej znajomej. Za`kazdym razem (jak sie tylko da) gdy mala zaczela sie z nami awanturowac albo plakc ze zlosci zaczelismy wsadzac ja placzaca do jej lozeczka na 5 minut. Po 5 minutach przychodzilismy do niej i pytalismy sie czy bedzie grzeczna - jesli odpowiedz byla "nie" zostawialismy ja na nastepne 5 minut i tak do skutku az powiedziala "tak". Na poczatku trzeba bylo powtarzac to po 10 i wiecej razy (ale do skutku-najwazniejasza konsekwencja) z czasem tych prob silowania bylo mniej. Teraz wystarczy ze w przypadku jej zlosci spytam sie czy chce pojsc do lozeczka i juz to skutkuje;-). Sposob mysle ze dobry aczkolwiek nie na wszystkie urwisy zadziala - gdyz dzieci sa rozne(zreszta tak jak dorosli) ale warto sprobowac.

konto usunięte

Temat: sposób na bunt dwulatka

piotr K.:
Witam. Moje dwa maluchy maja: synek 3 latka i corka zbliza sie do 2 latek. Z malym nie bylo wiekszych problemow jak mial dwa latka - dalo sie z nim wspolpracowac za to teraz zaczyna czasami dostawac kocikwiku(smieje sie ze ma ADHD). Jest bardzo zywym i glosnym(po tatusiu;-)) dzieckiem. Na placu zabaw nie moze bawic sie w jednym miejscu dluzej niz 10 minut-wszedzie go pelno no i jak tylko zobaczy nowego kolege/kolezanke z zabawkami to od razu biegnie i pyta sie czy moze sie pobawic jego zabawkami mimo ze ma takie same;-). Chce miec wszystko to co inni maja i wszedzie chce byc pierwszy. MA dobra pamiec ale nie potrafi sie skupic i skoncentrowac- ma problemy z logicznym mysleniem. Natomiast coreczka pokazuje swoj upor(skondensowany po mamusi i tatusiu). Jak sobie cos "ubzdura"(moze to byc blahostka) to nie ma sily;-)- od razu placze(czasami wystarczy zwrocic jej delikatnie uwage ze zle zrobila - a ona w ryk). Potrafi sie juz z nami awanturaowac-donosnie mowiac "nie" i moze tak przez ok 5 minut(jak sie zatnie). Nie wiedzielismy jak sobie z tym poradzic do czasu gdy zastosowalismy pomysl naszej znajomej. Za`kazdym razem (jak sie tylko da) gdy mala zaczela sie z nami awanturowac albo plakc ze zlosci zaczelismy wsadzac ja placzaca do jej lozeczka na 5 minut. Po 5 minutach przychodzilismy do niej i pytalismy sie czy bedzie grzeczna - jesli odpowiedz byla "nie" zostawialismy ja na nastepne 5 minut i tak do skutku az powiedziala "tak". Na poczatku trzeba bylo powtarzac to po 10 i wiecej razy (ale do skutku-najwazniejasza konsekwencja) z czasem tych prob silowania bylo mniej. Teraz wystarczy ze w przypadku jej zlosci spytam sie czy chce pojsc do lozeczka i juz to skutkuje;-). Sposob mysle ze dobry aczkolwiek nie na wszystkie urwisy zadziala - gdyz dzieci sa rozne(zreszta tak jak dorosli) ale warto sprobowac.
Piotrze, sposób, który podałeś jest świetny, tylko lekko do zmodyfikowania. Ja sadzam swoją pociechę na kanapie (ewentualnie kula się na podłogę ze złości), a nie do łóżeczka. Łóżeczko musi się kojarzyć ze słodkim odpoczynkiem, bo za chwilę pojawi się temat "Jak położyć dwulatka do łóżka" ;) Z ciekawostek, nauczyliśmy naszego Potworka wierszyka (wybacz klasyku...):

Nie w pokoiku, nie na stoliku
Nie stało mleczko i nie jajeczko
Nie przyszedł kotek, nie wypił mleczka
I wcale nie zbił ogonkiem jajeczka...

To działa! Agata znała poprawną wersję wierszyka i kiedy usłyszała "niewersję", zaczęła się śmiać ze swojego NIE :) Teraz wystarczy w odpowiednim momencie zacząć recytować :)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: sposób na bunt dwulatka

Marta Kaszyńska:
Piotrze, sposób, który podałeś jest świetny, tylko lekko do zmodyfikowania. Ja sadzam swoją pociechę na kanapie (ewentualnie kula się na podłogę ze złości), a nie do łóżeczka. Łóżeczko musi się kojarzyć ze słodkim odpoczynkiem, bo za chwilę pojawi się temat "Jak położyć dwulatka do łóżka" ;) Z ciekawostek, nauczyliśmy naszego Potworka wierszyka (wybacz klasyku...):

Nie w pokoiku, nie na stoliku
Nie stało mleczko i nie jajeczko
Nie przyszedł kotek, nie wypił mleczka
I wcale nie zbił ogonkiem jajeczka...

To działa! Agata znała poprawną wersję wierszyka i kiedy usłyszała "niewersję", zaczęła się śmiać ze swojego NIE :) Teraz wystarczy w odpowiednim momencie zacząć recytować :)


moze mialem szczescie ale mala bez problemow zasypia w swoim lozeczku zarwono po obiadku jak i wieczorem(wcale nie musze jej usypiac). Natomiast z malym musze sie polozyc i ptzypilnowac go zeby zasnal(po obiedzie) no a wieczorem obowiazkowo czytanie lub opowiedzenie bajek;-)
Nie zawsze bylo to lozeczko(czasami np. lazienka). O kanapie zapomnij-mala soboie zlezie (to musilao byc cos z czedgo nie wylezie).
pozdrawiam Piotr K.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: sposób na bunt dwulatka

Marta Kaszyńska:
[......> Z ciekawostek, nauczyliśmy naszego Potworka wierszyka (wybacz
klasyku...):

Nie w pokoiku, nie na stoliku
Nie stało mleczko i nie jajeczko
Nie przyszedł kotek, nie wypił mleczka
I wcale nie zbił ogonkiem jajeczka...

To działa! Agata znała poprawną wersję wierszyka i kiedy usłyszała "niewersję", zaczęła się śmiać ze swojego NIE :) Teraz wystarczy w odpowiednim momencie zacząć recytować :)


moja mala (w maju bedzie miala 2 latka) jeszcze nie gdada poza paroma slowami: mama , tata, nie, tak, oko, kolko- to wszystko;-)

konto usunięte

Temat: sposób na bunt dwulatka

piotr K.:
Marta Kaszyńska:
[......> Z ciekawostek, nauczyliśmy naszego Potworka wierszyka (wybacz
klasyku...):

Nie w pokoiku, nie na stoliku
Nie stało mleczko i nie jajeczko
Nie przyszedł kotek, nie wypił mleczka
I wcale nie zbił ogonkiem jajeczka...

To działa! Agata znała poprawną wersję wierszyka i kiedy usłyszała "niewersję", zaczęła się śmiać ze swojego NIE :) Teraz wystarczy w odpowiednim momencie zacząć recytować :)


moja mala (w maju bedzie miala 2 latka) jeszcze nie gdada poza paroma slowami: mama , tata, nie, tak, oko, kolko- to wszystko;-)
Masz rację. O tym nie pomyślałam. Moje Maleństwo gada chyba od zawsze, chociaż ma dopiero 2,5. Ale moje dzieci to straszne gaduły po rodzicach :)
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: sposób na bunt dwulatka

wybaczcie mi bardzo, ale muszę zaprotestować

dziecko, które płacze i się złości nie jest niegrzeczne
tylko po prostu okazuje swoje uczucia

taki "trening" grzeczności może utrudnić dziecku prawidłowy rozwój emocjonalny
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: sposób na bunt dwulatka

Agnieszka S.:
wybaczcie mi bardzo, ale muszę zaprotestować

dziecko, które płacze i się złości nie jest niegrzeczne
tylko po prostu okazuje swoje uczucia

taki "trening" grzeczności może utrudnić dziecku prawidłowy rozwój emocjonalny


ono nie placze tak sobie. pisalem ze czesto placze jak jej sie zwyczajnie zwroci uwage ze cos zle zrobila i to nie jest placz ze zlosci bo towarzyszy temu kiwanie palcem z rownoczesnym mowieniem do nas rodzicow NIE. Trzeba odroznic kiedy placz jest wynikiem nie dostania czegos a kiedy jest wynikiem zlosci za to ze zostala upomniana ze cos zle zrobila;-). Nie moge pozwolic mojej malej zeby mi juz robila "awantury" bo jak dorosnie to mi bedzie tak pyskowala ze mi w piety pojdzie;-). Czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc traci:-)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: sposób na bunt dwulatka

Agnieszka S.:
wybaczcie mi bardzo, ale muszę zaprotestować

dziecko, które płacze i się złości nie jest niegrzeczne
tylko po prostu okazuje swoje uczucia

taki "trening" grzeczności może utrudnić dziecku prawidłowy rozwój emocjonalny

Dodam jeszcze ze po chwili kiedy juz sie uspokoi i jej upor zostaje okielzany potrafi sie od razu usmiechnac i przytulic i bawic jakgdyby nigdy nic;-) . Ja to nazywam silowaniem-dziecko jest cwane i nas sprawdza-na ile sobie moze pozwolic;-)



Wyślij zaproszenie do