Temat: Samodzielność dzieci 5-7 lat?
Sabina G.:
wiemy, że stres wpływa b. negatywnie na nasz organizm, chorujemy bo jesteśmy zestresowani, organizm sobie nie radzi z nadmiarem stresu, więc jak możemy stresować dzieci od najmłodszych lat? potem zastanawiamy się dlaczego ciągle chorują .. tylko spokój nas i ich może uratować -:))
Nie obraź się, ale masz - moim zdaniem - cudownie czarno-biały świat naokoło siebie ;) Mój niestety nie ma monochromatyczności tylko grayscale - i w moim stres, zgodnie zresztą z opiniami psychologów, potrafi owszem, zaburzać normalne funkcjonowanie, ale istnieją też bodźce stresowe motywujące do podjęcia działania.
Być może Twoja wypowiedź bazuje po prostu na potocznym rozumieniu pojęcia "stres", ale stresową sytuacją dla organizmu jest też dowolne, silnie emocjonujące, pozytywne wydarzenie. Unikanie stresu musiałoby się więc wiązać z zaniechaniem większości normalnych, codziennych działań. Niewykonalne.
Zobacz, że ten sam czynnik stresogenny w różnych sytuacjach potrafi zadziałać diametralnie inaczej. Dziecko stresuje się np. "bo nie potrafi jeździć na rowerze". Jeśli spróbujesz je do tego zmusić, wpadnie w histerię i długo się nie nauczy. Jeżeli jednak zabierzesz je na placyk, gdzie inne dzieci w mniej więcej jego wieku uczą się jeździć - ten sam czynnik zadziała odwrotnie, motywując dzieciaka do podejmowania kolejnych prób nauczenia się jazdy. I w większości przypadków się to uda.
Fizycznie organizm odreagowuje dokładnie tak samo stres związany ze ślubem, jak i ten związany z rozwodem. Tak samo dziecięcy organizm odreaguje stres związany z imprezą urodzinową, jak i ten, który wynikł z wyprowadzenia się koleżanki do innego miasta. Jak w sumie chcesz "uchronić" dziecięcy organizm przed stresem? Bo nie widzę za bardzo takiej opcji.
No i nadal nie wiem gdzie Twoim zdaniem jest ten złoty środek ;)