Temat: Problemy w szkole

Dzień dobry, niebawem wrzesień i kolejna dawka stresu... Dlaczego to dla mnie czas stresogenny ? Już wyjaśniam. Przeprowadziłam się na Śląsk prawie 4 lata temu z małej miejscowości w województwie lubuskim. Pracuję w „branży” medycznej. Moja córka ma lat 12 uczęszcza do szkoły podstawowej, od września do klasy 7, Dziewczynka jest komunikatywna, wesoła, gra na gitarze, próbuje także na perkusji. W domu zabawna, czasami z niej irytujący żartowniś, ogólnie na płaszczyźnie domowej bez zarzutów i niepokojących symptomów. Ukończyła klasę 6 z ocenami w miarę dobrymi, średnia powyżej 4,0 lecz zachowaniem według ciał pedagogicznych - nieodpowiednim - Z rozmów z nauczycielami wynika iż dziecko jest złem wcielonym, gorszego nie ma i nie widzieli wcześniej , lekceważący , chamski , beznadzieja , ogólnie nie rokuje.... bo Ona.., i tylko On a. Wiem, że dzieci często bywają w domu grzeczne w szkole zaś dokazują i odwrotnie. Najgorsze są wywiadówki, doszedł do klasy, jest nowa więc i winna każdego zamieszania. Przestałam wiec chodzić na zebrania , spotykam się na łonie szkoły 1-2 x w miesiącu. Zgłosiłam prośbę o uczestnictwo w zajęciach lekcyjnych, odmówiono mi - rodo -. Corka prawie codziennie przynosiła uwagi, „ patrzyła w okno”, „nie angażowała się na lekcji „, „ była w toalecie zbyt długo ”, „ patrzyła na nauczyciela wrogim wzrokiem ”,’ „ zakłada na głowę pokrowiec od laptopa ”, „ nie reaguje na polecenia nauczyciela ”, „lekceważy i nie jest zainteresowana lekcją”. Poszłam wiec do poradni, dziecko zostało przebadane - proces ten trwał 2 miesiące. I nic. Wszystko w porządku. Na lekcjach prywatnych I korepetycjach bez zarzutów, lekcje muzyki bez zarzutów. W szkole kolejna fala uwag. W końcu rozżalona zagroziłam „pasem”. Nie ma akceptacji dla mojej córki , nie możemy zmienić szkoły - ocena z zachowania dyskwalifikuje córkę przy każdym wakacie. Najgorsze było spotkanie z grobem nauczycieli i dyrektorem, lwia paszcza z ostrymi zębami - wyszłam z głową pełną przekazu - jest zła , kolejne - bo Ona - z podprogowym - zobacz jaka jest zła, musisz matko ją nienawidzieć -. Zaglądam dziś głęboko w oczy mojego córce błagając o przychylność losu w kolejnym troku szkolnym.
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Problemy w szkole

A jak wyglądają relacje Waszej córki z jej ojcem? Czy ma ona do niego nieskrępowany dostęp i czy uczestniczy on w jej wychowaniu?

Temat: Problemy w szkole

Dziękuje za odpowiedź. Oczywiście, kontakt z ojcem bez zarzutów. Bardzo dbamy o poprawne relacje. Po rozwodzie jesteśmy juz 8 lat.

Następna dyskusja:

PROBLEMY ZDROWOTNE - PORADY...




Wyślij zaproszenie do