konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

W tym roku moja córka ma komunię i nie chcę, aby dostawała drogie prezenty ani od chrzesnych, ani od dziadków. Laptop dla 8-latka to kompletna przesada. Prezenty powinny być przede wszystkim dostosowane do wieku dziecka i możliwości finansowych ofiarodawców (o kwocie, która chcą przeznaczyć na ten cel powinni oczywiście decydować oni sami). Biblia, książka z piekną dedykacją - super prezent. Rolki, hulajnoga czy też rower, to dobry pomysł, ale równie dobrze może złożyć się na niego kilka osób. Zegarek, łańcuszek (bardziej może dla dziewczynek), czy też modny ciuszek tez powinien sprawić dziecku radość. Nie jestem zwolennikiem prezentów w postaci gotówki, bo dzieci w tym wieku nie znają jeszcze wartości pieniądza, chyba, że rodzice wspólnie z dziećmi wykorzystają zgromadzoną kwotę na jakiś wymarzony prezent, często nieosiagalny z domowego budżetu, np. wymieniana wcześniej wycieczka, czy też aparat fotograficzny dla młodego pasjonata fotografii. Bardzo przykre jest, że wiele osób zaproszonych na komunię (szczególnie rodziców chrzestnych)stresuje się z powodu "konieczności kupna drogich prezentów" i traktuje komunię jako przykry obowiązek. Tak naprawdę, to najważniejsza jest ich obecność i wspólne świętowanie, to że często pokonują kilkaset kilometrów, żeby być na tej uroczystości, a nie to jaki prezent ufundują.
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Prezenty komunijne

brakuje mi czasów, kiedy na komunię dostawało się zegarki. To był symbol- dziecko czuło się dorosłe, bo dostało zegarek (ze mną tak przynajmniej było), czuło się ważne.

Moniko, całkowicie zgadzam się z tym, co piszesz. Trudno jednak wytłumaczyć dziecku, dlaczego nie dostało takich prezentów, jak koledzy. Po komunii w szkole jest licytacja i może poczuć się gorsze. Mam nadzieję, że moje dziecko będzie mądre i zrozumie bo nie pozwolę sprofanować tak ważnego, DUCHOWEGO wydarzenia.

Co do biblii komiksu, to dostałam kiedyś taką od zaprzyjaźnionej zakonnicy i do tej pory mam do niej sentyment. Jako dziecko ją uwielbiałam, była napisana zrozumiałym językiem więc czytałam ten komiks wielokrotnie. A jak dorosłam do prawdziwej biblii, łatwiej mi było ją zrozumieć.
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: Prezenty komunijne

No cóż, zawsze ktoś gdzieś obok może mieć fajniejszy prezent. Przecież nie można tym się kierować. Prowadziłam rozmowy z synami na temat wielu rzeczy, których nie mogą mieć. I nie podobało im się to, ale tak jest i już.
Co dziwniejsze (dla mnie), syn, który wydaje się bardziej przyziemny i konkretny nie zwrócił większej uwagi na prezenty i zdaje się jedyną osobą, która wie, ile dostał pieniędzy jestem ja, bo nikt inny nie zapytał, a właściciel przez dwa tygodnie nie wyciągną pieniędzy z kopert. A drugi, wrażliwy, z którym nawet dziś rozmawiałam na temat jego wątpliwości ("a może to wszystko nieprawda, a może po śmierci żyjemy na innej planecie w nieskończoność", na koniec stwierdził, że chyba jednak wierzy)- wymienia konkretny prezent, który chce dostać.
Temat komunii jest u nas stale obecny i dużo rozmawiamy.

konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

Ewa Palińska:
Co do biblii komiksu, to dostałam kiedyś taką od zaprzyjaźnionej zakonnicy i do tej pory mam do niej sentyment. Jako dziecko ją uwielbiałam, była napisana zrozumiałym językiem więc czytałam ten komiks wielokrotnie. A jak dorosłam do prawdziwej biblii, łatwiej mi było ją zrozumieć.

Dostałam taką na mikołajki - i bardzo ją lubiłam. Taka biblia-komiks to, moim zdaniem, nic złego. Ośmioletnie dziecko niekoniecznie będzie się zaczytywało w przekładzie Wujka, nie sądzicie? :]
Tomasz Dudek

Tomasz Dudek Analityk
Biznesowy/Systemowy
OCEB, PRINCE2, Six
Sigma Gr...

Temat: Prezenty komunijne

Ida K.:

Dostałam taką na mikołajki - i bardzo ją lubiłam. Taka biblia-komiks to, moim zdaniem, nic złego. Ośmioletnie dzieckniekoniecznie będzie się zaczytywało w przekładzie Wujka, niesądzicie? :]

Biblia w wydaniu dostosowanym do wieku dziecka jest jak najbardziej na miejscu, jeśli dziecko takowej nie posiada. Pisząc wcześniej, że wg mnie to nie jest dobry prezent miałem na myśli, iż nie zamierzam czekać do Komunii dziecka, żeby ono taką Biblią mogło się cieszyć. Po prostu kupię mu ją dużo wcześniej, bo sam pamiętam jak się zaczytywałem w przypowieściach w niej zebranych jeszcze przed swoją komunią. Akurat sąsiadka miała kilku tomowe wydanie dziecięce i pożyczyła - sam akurat swojej nie miałem...

Dzieci chwalą się rzeczami. Ostatnio w autobusie słyszałem jak mała dziewczynka chwaliła się, że ma garderobę i trzyma w niej swoje żakiety, a w swoim pokoju ma telewizor LCD; i potrafiła o tym gadać przez całą moją półgodzinną podróż ;) Komunia stanowi dodatkowy pretekst do tego typu przechwałek, bo jest "kumulacją prezentów". Ale minie jakiś okres i dzieci nie będą o tym rozmawiać i zapomną kto/co dostał na komunię. Znajdą się jednak inne okazje ku temu by się czymś pochwalić i pokazać, że jest się lepszym, bogatszym. Grunt to tak kształtować swoje dziecko tak by było odporne na tego typu sytuacje; próbować nauczyć właściwych wartości. A to jest praca i przed i po komunii...
Aleksandra K.

Aleksandra K. Doradca Klienta/
AMADAR Sp. z o.o.

Temat: Prezenty komunijne

Przeraża mnie to co część z Was pisze?
Brać kredyt na prezent?
A po co? To okropne i głupie, leczenie swoich kompleksów i pokazanie się rodzinie ze swoim "bogactwem" i "hojnością".

Jak to dobrze, że wśród mojego rodzeństwa (gdzie jesteśmy sobie nawzajem chrzestnymi u dzieci) prezenty są przemyślane i przede wszystkim dostosowane do wieku dziecka.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Prezenty komunijne

Justyna Korszeń:
to jest przerażające, jak ludzie prześcigają się w ubiorze dziecka, przyjęciu czy prezentach.

Mamy z mężem chrześniaka i za rok też czeka nas jego komunia... Hazbend mówi do mnie, że musimy przygotować się na wydatek 2000-3000!!! Kurcze zwariował!!!

Dla dziecka komunia nie jest świętem ani żadnym przeżyciem, lecz okazją do drogich prezentów. Niestety tak już jest. Jest ono za młode, aby zrozumieć sens komunii, ale materialność tego dnia dla dziecka jest magiczna. Dostaje sporo prezentów i to tych drogich...

dla mnie to chora sytuacja.

W obecnych czasach nieważne, czy stać Cię czy nie, musisz wziąć kredyt i kupić cholrnego laptopa za 5 000...


Nie mogę się z tym zgodzić tak samo jak z wieloma tutaj innymi wypowiedziami.

To my rodzice wyprawiamy cuda jeśli chodzi o I Komunię naszych dzieci, to my rodzice często sugerujemy dziecku, że to nie powinien być bardzo szczególny dzien pod względem wiary a jedynie świetna okazja by się wzbogacić o kilka stówek lub parę wartościowych przedmiotów.

Mój brat 2 lata temu miał I Komunię, nie było tego typu akcji, jak się go ktoś pytał co chciałby dostać to nie wiedział co odpowiedzieć, nawet moja mama dopytywała na prośbę gości co chciałby dostać i też nie uzyskała odpowiedzi a jak mu zadała pytanie co sądzi o tym sakramencie to odpowiedział "cieszę się, że pierwszy raz będę mógł przyjąć Boga podczas mszy".
Nikt więc się nie dowiedział co Mateusz chciałby dostać, moja mama jedynie im zasugerowała o czym Mateusz marzy i to od gości dostał, a nie były to przedmioty które kosztują fortunę.
Nie ma mowy o skuterach ani innych tego typu sprawach, jasne marzył o skuterku ale powiedział, że sam by sobie na niego uzbierał, z błyskiem w oku oglądał na allegro różne modele.
Z mężem jednak postanowiliśmy sprawdzić jakie są wymagania do kierowania takimi pojazdami, najpierw powiedziałam mamie, że Mateusz nie może mieć jeszcze żadnego motoru (bo nawet chciała mu kupić taki miniaturowy ścigacz) a potem usiedliśmy i bratu wytłumaczyłam, że niestety nie spełnia wymagań wiekowych do kierowania takich pojazdów.
Nie było scen, nie było złości czy żalu, było pełne zrozumienie i słowa "trudno, więc poczekam a teraz uzbieram na BMXa" no i uzbierał w pół roku na wymarzony rower.

Wszystko, dokładnie wszystko zależy od nas rodziców.Magdalena Hacia edytował(a) ten post dnia 19.04.10 o godzinie 10:48
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: Prezenty komunijne

Pewnie, że zależy, ale to chyba nie tylko w roku komunii, tylko cały czas. Przekazujemy nasze poglądy od urodzenia praktycznie (pisałam wcześniej, że znam osoby dobierające chrzestnych pod względem zamożności, sądzę, że ich oczekiwania co do prezentów też były...
Jak słyszę pewne teksty w ustach dzieci, to czasem jakbym słyszała ich rodziców.
Agnieszka  Ostrowska-Domalą żek

Agnieszka
Ostrowska-Domalą
żek
Galeria sztuki
Polish Art&Design i
galeria malarstwa
Dark...

Temat: Prezenty komunijne

Wielu klientów kupuje jako prezent na Komunię obraz autorstwa Dariusza Twardocha. Wymowa obrazu nie jest wprost, co pozwala by "rósł" on razem z dzieckiem. Proponujemy zamówienie obrazu właśnie na tę okazję, z motywem Anioła, itp. Do tego możliwe jest dopisanie dedykacji, co czyni go absolutnie dedykowanym dziecku, które przystępuje do Komunii.
Można zamówić obraz w dowolnym formacie, co wpływa bezpośrednio na cenę.

Zapraszam serdecznie do obejrzenia prac w Galerii Twardocha

konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

Ja od kilku dni przechodzę gehennę.....jutro wyjeżdżam na komunię ,do córki brata.Dziewczę rozpuszczone niemiłosiernie,rodzina bogata,mała ma wszystko...a ja 100 zł :( Co ja mam jej kupić?????Odpada Biblia i inne temu podobne,nawet jak pomyślę o jakimś albumie okazuje się ,ze jest droższy od kaski jaką dysponuję....Poradźcie coś... :(
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Prezenty komunijne

Edyta I.:
Ja od kilku dni przechodzę gehennę.....jutro wyjeżdżam na komunię ,do córki brata.Dziewczę rozpuszczone niemiłosiernie,rodzina bogata,mała ma wszystko...a ja 100 zł :( Co ja mam jej kupić?????Odpada Biblia i inne temu podobne,nawet jak pomyślę o jakimś albumie okazuje się ,ze jest droższy od kaski jaką dysponuję....Poradźcie coś... :(

wiesz co, ja będąc dzieckiem bardzo się ucieszyłam z ilustrowanej biblii - bo na przeczytanie tej normalnej byłam jeszcze za młoda (zresztą, do dziś nie przeczytałam)

jeśli to dziewczynka, mała strojnisia, możesz przecież zainwestować w srebrne kolczyki albo bransoletkę, tudzież zawieszkę, w firmowym salonie od razu ładnie zapakują

konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

a znajoma mojej bratowej, kiedy dziecko mialo komunie, to powiedziala wszystkim gosciom, ze jest calkowity zakaz dawania prezentow jakichkolwiek

sama kupila mu medalik na pamiatke i tyle
twiedzi ze komunia, to nie urodziny tylko calkowicie inna uroczystosc, i w dzisiejszych czasach ludziom sie cos pomieszalo...

i w sumie ma racje
z jednej strony podziwiam, ale z drugiej w tych dzisiejszych czasach (ktorych nei zmienimy) jak ma sie czuc dziecko, ktore po komunii przychodzi do szkoly, wszystkie dzieci rozmawiaja o prezentach, a on ...no wlasnie

co o tym sadzice?

bo faktycznie, ja na komunie dostalam rower gorski i byla to wielka sensacja wsrod moich znajomych

a teraz kupuje sie quady i coraz mniej osob jest tym prezetnem zdziwionych

telefony, komputery to juz standard, wiec nawet nie pisze...

konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

Znalazłam cos takiego,obawiam sie czy nie będzie to zbyt poważne.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1006565685&ms....
Nie wiem czy uda mi sie kupić,jutro wyjeżdzam a Państwo wymagają wczesniejszej wpłaty na konto,żeby móc odebrac osobiście :( siłą rzeczy ta kasa nie zdarzy do nich dotrzeć,ale napisałam ,moze sie zgodza ,żeby im pieniądze dać"do reki"
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Prezenty komunijne

Małgorzata Bajko (Niczyporuk):
co o tym sadzice?


Ja uważam generalnie, że Komunia w tym wieku to wielka pomyłka, takie mydlenie oczu że niby dzieci są już na to gotowe, wiedzą o co biega itd.
Moim zdaniem niby wiedzą a jednak te prezenty grają główną rolę, Komunia powinna być później albo całkiem inaczej organizowana, nie z taką pompą.
Bierzmowanie jakoś nie jest tak uroczyście obchodzone, Komunia też taka powinna być, dzieci powinny pozaliczać materiał (choć uważam że z roku na rok też go przybywa), Kościoły teraz też zazwyczaj z tej okazji są ozdabiane jak na ślub co jest całkowicie zbędne, suknie, alby, garnitury? Po co? Jeśli ten sakrament by się jakoś uprościło i skupiło na tym co ważniejsze od całej tej otoczki to i mentalność ludzka by się zmieniła i dzieci by przeżywały ten dzień inaczej a nie jako okazję do prezentów.

konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

Jest jak jest,nie damy rady tego zmienic a na pewno nie szybko.Jesli chodzi o mój problem to juz rozwiazany.Kupiłam te encyklopedie,bardzo ładnie wydane.Mała pewnie rzuci je w kąt,ale może za kilka lat zajży do nich,chociaż w czasach kiedy mamy internet.......

konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

Magdalena Hacia:
Małgorzata Bajko (Niczyporuk):
co o tym sadzice?


Ja uważam generalnie, że Komunia w tym wieku to wielka pomyłka, takie mydlenie oczu że niby dzieci są już na to gotowe, wiedzą o co biega itd.
Moim zdaniem niby wiedzą a jednak te prezenty grają główną rolę, Komunia powinna być później albo całkiem inaczej organizowana, nie z taką pompą.

Może być też... wcześniej.
Do wczesnej komunii podchodzą 6 i 7-latki razem z drugoklasistami. I na ogół one nie mają takiego parcia na prezenty, bo nie mają dookoła siebie kolegów, którzy się wzajemnie nakręcają.
Mój mąż był u takiej wczesnej komunii i twierdzi, że to jest bardzo dobre rozwiązanie - on nie pamięta gorączki prezentów, pamięta przyjęcie sakramentu.
A jest z wierzącej i praktykującej rodziny - widać dało się takiemu malcowi odpowiednio dużo wytłumaczyć, żeby ta komunia miała w jego przypadku sens.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: Prezenty komunijne

Ida, jak byłaby wcześniej dla wszystkich to i tak byłoby parcie na prezenty.

konto usunięte

Temat: Prezenty komunijne

Magdalena Hacia:
Ida, jak byłaby wcześniej dla wszystkich to i tak byłoby parcie na prezenty.

A zgadzam się.
Dlatego wczesna komunia to wyjście dla tych, co się na to zdecydują. Reszta dalej będzie się męczyć z "ogólnym tryndem" :]
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: Prezenty komunijne

Jestem właśnie po komunii syna. I prezent, który mu się podobał najbardziej, To klocki lego dokładnie takie jak chciał, kosztowały 120 zł całość (to trzy bionicle, sama przyjaciółce podpowiedziałam, i spokojnie mógłby być to jeden z nich). Dostał też aparat fotograficzny (miał być najprostszy i najtańszy, żeby mógł z nim ganiać, gdzie chce, bardzo to lubi, wcześniej używał mój stary już nie we wszystkich okolicznościach sprawny) i gierkę. Ale to klocki największą radochę sprawiły. Jeszcze miały być kapsle od piwa, bo w szkole grają i ciągle traci, o, z tego ucieszyłby się bardzo... Ale będą później. A my już je na ulicy zbieramy, ale też nie ma. Aż tyle piwa nie pijemy... Pieniądze też dostał, i zaczynały się od 50 zł (akurat wiem, że to dla nich też sporo i właściwie nie musieli, ale sami by się źle czuli).
I z tych pieniędzy niech sobie resztę z serii bionicli kupi (jeszcze trzy sztuki zostały).
Kiedyś z kuzynką, jak miała 11 lat pojechałam na wycieczkę z jej pieniędzy komunijnych (ja za siebie płaciłam, ale ona mówiła, że jak z nią pojadę, to zapłaci za mnie) na Wyżynę Krakowsko- Częstochowską, o Zakopane też zahaczyłyśmy. Ona tak właśnie postanowiła po swojej komunii. I to było fajne.Jolanta Skindziul edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 21:56
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: Prezenty komunijne

Ewa P.:
Mam nadzieję, że moje dziecko będzie mądre i zrozumie bo nie pozwolę sprofanować tak ważnego, DUCHOWEGO wydarzenia.
Ważnego i duchowego dla kogo??? Dla dziecka?



Wyślij zaproszenie do