konto usunięte

Temat: Podsumowanie

Podsumowanie mojego doświadczenia na forch w Goldline:

Jak w „ rzeczywistości” a nawet gorzej powiedziałabym. Gorzej, co? zapytacie – a to, że na poważne tematy nikt nie chce rozmawiać ani tu ani tam. To pytam się to po co tu jesteście??

Fora o flirtach, seksie, randkach i innych dziwnych rzeczach pełne ludzi.

A te z tematami poważnymi, tematami tabu (że matki i kobiety potrafią być okrutne, że rodzice muszą pracować nad sobą, że rodzice wcale nie są wspaniali, że wypuszczają w świat wraki emocjonalne rozchwiane, które potem wymagają od partnera/partnerki tego czego nie dostali od rodziców) są prawie puste.

Dlaczego? bo nie ma wiedzy?? to właśnie dlatego, że nic się nie wie na te tematy należy o nich rozmawiać a nie buntować się i obrażać. Chodzi o to żeby się czegoś dowiedzieć i może jak nie pomóc sobie, to może koledze, koleżance, matce, ojcu a przede wszystkim dzieciom.

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

Tym dzieciom, które ponoć kochamy tak bardzo ! rzeczywiście? wątpię i jeszcze raz wątpię i do znudzenia powtarzać będę WĄTPIĘ !!!!!!!! (i tym razem moje wykrzykniki to nie podkreślenie ważności zdania czy słowa ale właśnie krzyk !.)

Sami dorośli czytają te wypowiedzi i albo nie maja odwagi dołączyć do dyskusji i pytam dlaczego?? albo zapierają się rękoma i nogami aby bronić starych mitów i dogmatów.

Zamykają oczy, odwracają się, żeby nie widzieć nie słyszeć, bo tak najwygodniej inni niech rozwiążą problemy.

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

A poruszane tu problemy i moje wypowiedzi to w obronie dzieci one nie mają głosu nie mogą się tutaj wypowiadać ! (tak na marginesie ZERO ZAINTERESOWANIA, ZERO WYPOWIEDZI w wątku pt. Prawa Dziecka – dziwne, tyle kochających rodziców) a są przecież i tacy którzy nie kochają może, można byłoby poświęcić chwilkę właśnie dla tych niekochanych? ale po co ?

Ledwo mam czas na swoje to gdzie tu inne pewnie usłyszę w odpowiedzi. I ja mam wierzyć, że dorośli kochają dzieci?? -:))))))))))))))))))))))) -:))))))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

i na tym kończę moje wywody i serdecznie pozdrawiam wszystkich i przyjemnych dyskusji na temat dzieci i rodziców -:))))

Byłoby głupotą tracić mój cenny czas tutaj -:))
Tomasz K.

Tomasz K. Tigers don't change
their stripes...

Temat: Podsumowanie

Sabinko,

Ale ty już nie jesteś dzieckiem...tylko dorosłą (niekoniecznie emocjonalnie) kobietą ... To wydaje mi się lepszym podsumowaniem :).

Mam nadzieję, że wybaczysz mi ten mały żarcik - nie mogłem się powstrzymać. Mam nadzieję, że rzeczywiście skończysz ten temat i nachalne wklejanie linka ,bo jak sama przyznajesz zainteresowanie jest znikome

pozdrawiam
TomekTomasz Kowalski edytował(a) ten post dnia 29.08.07 o godzinie 23:06

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

Sabina, weź wyluzuj... No nie dołączam się do tego poważnego tematu. Nie znam go ani teoretycznie, ani tym bardziej praktycznie. Co mam w nim niby napisać? Matki molestują czasami dzieci. No ok, molestują. Na tym moja wiedza w temacie się kończy. I co, napisanie tego Cię satysfakcjonuje? Nie sądzę jakoś...

Co Twoim zdaniem miałabym na ten temat napisać? Bo ja pomysłu nie mam.

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

Sabina G.:
i na tym kończę moje wywody i serdecznie pozdrawiam wszystkich i przyjemnych dyskusji na temat dzieci i rodziców -:))))

Byłoby głupotą tracić mój cenny czas tutaj -:))

Sabino, kto skorzystał na Twoich radach ten się nachapał i myślę, że Ci za to w duchu podziękuje.
Sama cieszę się, że mogłyśmy się poznać, bo nie dość, że dużo nowego wniesiesz do mojej książki, to jeszcze mogę Twojemu synowi pozazdrościć matki...
Pozdrawiam i wielkie dzięki!
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Podsumowanie

Sabina G.:
i na tym kończę moje wywody i serdecznie pozdrawiam wszystkich i przyjemnych dyskusji na temat dzieci i rodziców -:))))

Byłoby głupotą tracić mój cenny czas tutaj -:))
Pani Sabino, rezygnuje Pani z udziału w dyskusjach?
Jak cudownie :))))))
Monika M.

Monika M. www.promama.pl

Temat: Podsumowanie

Podpisuję sie pod zdaniem mojej poprzedniczki...

To proste... nikt nie dyskutuje, bo dyskutować z kimś nieprzemakalnym na argumenty i w dodatku wiedzącym wszystko najlepiej, i w dodatku prezentującym siebie i swoje poglądy w taki sposób, że od razu zdają się - że tak lekko nazwę - podejrzane, to żadna przyjemnośść, wręcz przeciwnie.

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

Sabina,
Przykro mi jest jak widze jak kobiety takie jak Ty wycofuja sie z pisania na forum. Protestuje! :-) Szkoda sie wycofywac, kiedy ma sie cos waznego do powiedzenia i ma sie racje. Ty dobrze wiesz, ze niektorzy od Ciebie sie ucza :)
Pozdrawiam :)
Asia

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

Joanna Mutt:
Sabina,
Przykro mi jest jak widze jak kobiety takie jak Ty wycofuja sie z pisania na forum. Protestuje! :-) Szkoda sie wycofywac, kiedy ma sie cos waznego do powiedzenia i ma sie racje. Ty dobrze wiesz, ze niektorzy od Ciebie sie ucza :)
Pozdrawiam :)
Asia

czasami siły opuszczają -:)) ale od czasu do czasu cos tam napiszę z nadzieją, że komus sie przydaSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 30.01.08 o godzinie 14:52

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

oczywiscie, ze sie przyda

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

Należałoby ta kobietę koniecznie wesprzec !
Chciała wprowadzić zmiany w prawie polskim ale się nie udało

Dziecku zgiąć kark

W minione wakacje Sejm przyjął ustawę o przeciwdziałaniu przemocy. Środa osobiście przekonywała do jej zapisów polityków ze wszystkich zakątków politycznej sceny. Ale dla niej było to tylko pół sukcesu. W ustawie nie znalazł się zapis zakazujący bicia i karcenia dzieci, który forsowała.

A w Sejmie posłowie pokłócili się o to, kiedy kończy się wychowanie dziecka, a zaczyna przemoc. - Jak mi syn wyjada z ciasta rodzynki przed Wigilią, to dostanie szmatą w łeb - wyznawał Tadeusz Cymański z PiS. Inny bez cienia zażenowania oświadczył, że dziecku trzeba w dzieciństwie zgiąć kark, żeby potem nie było z nim problemów. I to on - nie Środa - przekonał resztę.

http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,3082604.html
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Podsumowanie

rysiek zielonka:
po co te ograniczenia ? niech kto chce bije swoje dziecko, kto chce niech gwałci, a kto chce ...itp.
może by zamiast ograniczać, to tak po prostu pójść na żywioł, jak za starych dobrych czasów, kamienia łupanego, nich każdy robi co chce, a najlepiej wydajmy wszystkim broń i po wiaderku amunicji

a za zaoszczędzone na służbach porządkowych, sądach, sejmach itp pieniądze zrobimy sobie ogólno krajowego grila dla tych co przeżyją

to sie chyba nazywa dobór naturalny, tylko najsilniejsi przeżyją i nie będzie bezrobocia
Brzmi ciekawie ... :)

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

rysiek zielonka:
po co te ograniczenia, ustawy , konstytucje , konwencje praw, po co to komu ? Może lepiej zróbmy tak: niech kto chce bije swoje dziecko... itp.
może by zamiast ograniczać, to tak po prostu pójść na żywioł, jak za starych dobrych czasów, kamienia łupanego, nich każdy robi co chce, a najlepiej wydajmy wszystkim broń i po wiaderku amunicji

a za zaoszczędzone na służbach porządkowych, sądach, sejmach itp pieniądze zrobimy sobie ogólno krajowego grila dla tych co przeżyją

to sie chyba nazywa dobór naturalny, tylko najsilniejsi przeżyją i nie będzie bezrobocia

rewelacjaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa -:))))
ale się uśmiałam ale to chyba jedyne rozwiązanie -:)) żeby w pokręconym świecie zrobić porządek, bo jest tak zagmatwany, że to jedyny chyba sposób i prosty bardzo -:)))))))))))))))Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 13.03.09 o godzinie 23:25

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

rysiek zielonka:
tylko,że może się okazać, że na tego grila nie będzie miał kto przyjść bo nikogo nie będzie

też prawda -:))))
...
Szczerze wierzę, że nasz kraj stać na tak rewolucyjne zmiany w KRiO, bo nie wolno być dalej tak zacofanym jak obecnie, trzeba być otwartym na nowe trędy i pomagać innym

z tą otwartością na nowe w niektorych dziedzinach to kiepsko, ale też wierzę, że wreszcie cos pozytywnego nastapi.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 14.03.09 o godzinie 18:09

konto usunięte

Temat: Podsumowanie

rysiek zielonka:
coś pozytywnego ?
wątpię

jest jak jest i inaczej nie będzie, nie mamy poparcia społecznego, a wręcz przeciwnie wiekszość ludzi uważa nas za wariatów : "co Ty jej takiego zrobiłeś , że ona Cie tak nienawidzi ?", "prawda zawsze leży po środku" itp. ble, ble , ble

i na nic nie zdaje sie obrona w stylu : "tyle jej zrobiłem co Polska Niemcom przed wojną w 1939"

no bo przecież cytuję znowu za RODK : "rodzice dziecka są mocno skonfliktowani", a ja mam z tym konfliktem dokładnie tyle samo wspólnego co Polska z tym konfliktem w 1939 (a może się komuś wydaje, że wystarczyło Polsce porozmawiać z Niemcami i wszystko byłoby w porzo ? Albo powinniśmy zachować się jak Czesi w 1938.

i znowu cytuję RODK: "do czasu gdy ojciec nie zakończy konfliktu z matką, nie powinien widywać dziecka"
czyli paragraf 22, jak przestanę żadać kontaktu z dzieckiem to go nie zobaczę, a jak oleje dzieciaka to oni mi go sami w zębach przyniosą ...

ja uważam, że należałoby więcej czasu poświęcić uczuciom i emocjom (i pracować nad nimi poważnie) rozstających się rodziców i nad tym pracować, znaleść takie rozwiązania, żeby w tej pierwszej fazie rozstania wspierać ich z punktu widzenia psychologicznego przede wszystki a nie z punktu widzenia prawnego. Prawne rozwiązania powinny służyć tylko jako formalność a nie środek w rozwiązywaniu problemów rodzin, gdzie rodzice nie potrafią się dogadać sami w sprawie dziecka.

Zupełnie w złym kierunku się idzie i jak widać efekty marneSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 15.03.09 o godzinie 19:31

Następna dyskusja:

Podsumowanie 2006 roku wg L...




Wyślij zaproszenie do