Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Katarzyna K.:
Szczepienie p/pneumokokom to jedna z tych sytuacji, kiedy wrażliwość rodzica zostaje wystawiona na próbę między sercem a rozumem. Dane i fakty podane w książeczkach informujących o szczepieniach są zwykle materiałami proreklamowymi, informatory te są wydane "przy pomocy" przedsiębiorstw farmaceutycznych. Sama mam w domu takowe 3 cudowne książeczki o szczepieniach.
Co innego zatem mieliby napisać w swoich okopanych merytoryką i tytułami profesorów pediatrii materiałach reklamowych..?

Tak, no to tyle teorii spiskowych, a teraz ja pozwolę sobie przejść do faktów.

Kielce jako jedyne miasto w Polsce trzy lata temu wprowadziło szczepienia przeciwko pneumokokom wszystkich niemowląt zameldowanych w mieście. Te bakterie są głównymi sprawcami zapalenia płuc u małych dzieci, a to groźna choroba, która może prowadzić do uszkodzenia oskrzeli, a nawet śmierci.[...]
Osiągnęliśmy spadek [zachorowalności] o 62,5 proc., co już nas zbliża do wyniku w USA, w których to masowe szczepienia rozpoczęły najwcześniej, bo już w 2000 roku. Tam liczba zachorowań spadła o 65 proc. - mówi dr n. med. Marian Patrzałek. Dane te przedstawił wczoraj na konferencji "Zakażenia pneumo- i meningokokowe. Epidemiologia i profilaktyka" zorganizowanej przez Urząd Miasta w Kielcach.



http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,6551943,Pneumok...

Przyznam że irytuje mnie takie sianie typowego FUD'u. Fear, Uncertainty, Doubt.

Liczą się fakty!Adam B. edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 15:16

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

szkoda , że nikt nie pokusił się również o statystykę np. autyzmu.
Anglikom się chciało obserwować i jedno i drugie. A u nas jak zwykle...

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:

[/i]

http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,6551943,Pneumok...

Przyznam że irytuje mnie takie sianie typowego FUD'u. Fear, Uncertainty, Doubt.

Liczą się fakty!

A ta liczba zachorowan to na jakas liczbe urodzonych dzieci, czy ogolnie ilosc zachorowan? Bo moze sie okazac, ze w Kielcach w danym roku urodzono dwa razy mniej dzieci niz w roku poprzednim.
Poza tym, okreslenie "w Unii Europejskiej" jest dosc niesprecyzowane. W Anglii owszem, szczepia 3 razy w pierwszym roku. Ale dla tego ze tam maja naprawde wielki problem z danego typu infekcja, i szukalabym tez przyczyny takiej sytuacji.
Ja bardzo nie lubie tego typu porownania. W Anglii jak i w USA jest inny system opieki medycznej, dla tego problem smiertelnosci noworodkow jest tam wiekszy.

EDIT. Mnie irytuja szczepienia zaraz po urodzeniu dziecka. Przeciwciala do pneumokokow dziecko dostaje od matki, ktore chronia go do ok 6 miesiecy. Pozatym, system odpornosciowy dziecka na poczatku jego zycia nie produkuje jeszcze antycial, a wiec szczepinia sa bezkuteczne. Czemu tak na sile probuja szczepic maluchow?Nataliya Kozova edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 23:26

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Dagmara D.:
szkoda , że nikt nie pokusił się również o statystykę np. autyzmu.
Anglikom się chciało obserwować i jedno i drugie. A u nas jak zwykle...

Teoria o związku autyzmu ze szczepieniami już jest obalona od dawna, a u nas jak zwykle brednie pokutują nadal....

http://en.wikipedia.org/wiki/Andrew_WakefieldAdam B. edytował(a) ten post dnia 15.09.11 o godzinie 00:26

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Nataliya Kozova:

Liczą się fakty!

A ta liczba zachorowan to na jakas liczbe urodzonych dzieci, czy ogolnie ilosc zachorowan? Bo moze sie okazac, ze w Kielcach w danym roku urodzono dwa razy mniej dzieci niz w roku poprzednim.

Nie słyszałem o przymusowych sterylizacjach ;))
Dane:
http://www.um.kielce.pl/archiwum_aktualnosci/luty_2006...

W Anglii jak i w USA jest inny system opieki medycznej, dla tego problem smiertelnosci noworodkow jest tam wiekszy.

Większy to znaczy jaki? Więcej, mniej?

Pozatym, system odpornosciowy dziecka na poczatku jego zycia nie produkuje jeszcze antycial, a wiec szczepinia sa bezkuteczne.

A skąd taka teza wogóle??
Naprawdę myśli Pani że tak jest w rzeczywistości? :)

>Czemu tak na sile probuja szczepic

maluchow?

Bo tam gdzie się ich nie szczepi umierają na potęgę.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:

Nataliya Kozova:

Pozatym, system odpornosciowy dziecka na poczatku jego zycia nie produkuje jeszcze antycial, a wiec szczepinia sa bezkuteczne.

A skąd taka teza wogóle??
Naprawdę myśli Pani że tak jest w rzeczywistości? :)

>Czemu tak na sile probuja szczepic

maluchow?

Bo tam gdzie się ich nie szczepi umierają na potęgę.

1) Uklad odpronosciowy dziecka zaczyna sie rozwijac jeszcze w czasie ciazy, po urodzeniu dziecko ma rowinieta tzw odpowiedz wrodzona, niespecyficzna dla antygenu, odpowiedz adaptacyjna (czyli ta ktora maja wywolac szczepionki) musi sie rozwinac. Odpowiedz wrodzona i przeciwciala od matki daja czas odpowiedzi adaptacyjnej na zapoznanie sie z antygenami i rowiniecie tzw. pamieci immunologicznej. Ten rozwoj moze przebiegac albo dzieki kontaktowi z infekcja (z calym ryzykiem niesionym przez chorobe) albo na skutek podania szczepionki (wersja bezpieczniejsza, nie powoduje choroby w 99.8% przypadkow). Oczywiscie podajac szczepionke w pewnym sensie kontrolujemy to z iloma roznymi patogenami dziecko ma szanse sie spotkac.

2) Obecnosc (lub nie) przeciwcial nie jest jedynym wyznacznikiem skutecznosci szczepionki. Oprocz przeciwcial aktywowane moga byc takze tzw limfocyty T, ktore rowniez zapobiegaja infekcji/umozliwiaja zwalczanie patogenow. Tak sie dzieje np w przypadku szczepionki na odre i swinke (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12850348 jesli ktos ma ochote na dane z badan klinicznych)

3) Tak naprawde dane epidemiologiczne (czyli porownywanie populacji szczepionych i nie) sa najlepszym wyznacznikiem skutecznopsci szczepionek, poniewaz za malo jeszcze wiemy o mechanizmach regulacji ukladu immunologicznego zeby kierowac sie wylacznie danymi z pomiarow jakiegos wskaznika fizjologicznego(Immunologia komorkowa jest nauka ktora zaczela sie rozwijac w latach 70 ubieglego stulecia, to naprawde krotki czas na tak skomlikowany system).

4) Oczywiscie jak w przypadku kazdej rozwijajacej sie nauki sa mozliwe bledy, mylne interpretacje i zalozenia. Natomiast kierowanie sie sensacyjnymi danymi wykopywanymi przez dziennikarzy ktorzy niejednpkrotnie nie maja zielonego pojecia o czym pisza, jest jak opieranie sie na zdaniu Gozdzikowej w jaki sposob wziac kredyt albo naprawic auto.

5) Sposob w jaki szczepionki sa promowane i narzucane przez koncerny farmaceutyczne jest nie do przyjecia - zwlaszcza w Polsce, gdzie prawo jest dzikie. Nie jest to niestety jedyny przejaw tego jak zadza zysku niszczy sluszna sprawe.

6) oczywiscie kazdemu wolno przyjac ze z racji wykonywanego zawodu jestem zmanipulowana przez w/w koncerny/i/lub spisek swiatowy, ale jesli ktos chcailby sie czegos wiecej dowiedziec o tym w jaki sposob dzialaja szczepionki, szluze wsciekle.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:

W Anglii jak i w USA jest inny system opieki medycznej, dla tego problem smiertelnosci noworodkow jest tam wiekszy.

Większy to znaczy jaki? Więcej, mniej?

No wlasnie, zawsze tym strasza w kampaniach szczepionkowych, podajac liczbe zgonow w USA lub Wielkiej Brytanii. Nigdy nie podaja statystyk z Polski. A wiec, jesli tam maja z tym ogomny problem, to czemu powinni wprowadzic masowe i przymusowe szczepienia w PL?

Pozatym, system odpornosciowy dziecka na poczatku jego zycia nie produkuje jeszcze antycial, a wiec szczepinia sa bezkuteczne.

A skąd taka teza wogóle??
Naprawdę myśli Pani że tak jest w rzeczywistości? :)

przeczytalam w wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Immunoglobuliny
mianowicie, cyt:
"Brak syntezy własnych przeciwciał jest jednym z powodów pewnej nieskuteczności szczepień tuż po urodzeniu."
- tu rzeczywiscie powstaje pytanie, kiedy jest ten moment X. Ja generalnie nie jestem kategorycznie przeciw lub kategorycznie za. Ja nie lubie kiedy mi przymusowo sprzedaja cos, co mi nie jest potrzebne, na dodatek za duze pieniadze.

>Czemu tak na sile probuja szczepic

maluchow?

Bo tam gdzie się ich nie szczepi umierają na potęgę.

Takie hasla napewno tez sa poparte faktami?

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Nie jestem przeciwniczką szczepień, uważam że sa bardzo ważne, ale strasznie mnie wkurza narzucanie komuś na siłę, że te dodatkowe - płatne są tak bardzo niezbędne do życia dzieciom.

Moja córeczka jest nosicielem pneumokoka (rety kto w tej chwili ich nie ma?), od urodzenia miała problemz ropiejącymi oczętami, dwa razy płukanie kanałów łzowych, masę antybiotyków, pełno "specjalistów".
Większość z nich widząc wymaz mówiło, że po zaszczepieniu na pneumokoki problem powinien zniknąć...
Inni "specjaliści" już nas na operację kierowali... Aż tu pewnego dnia przyjechał fajny lekarz z wizytą domową do córki, przepisał jej głupią Biodacynę do oczu do stosowania przez 2 tygodnie! a nie tydzien jak dotąd była leczona, i proszę bardzo, po 2 latach tułaczek po "specjalistach" taki pan doktor pediatra który nie wmawiał mi, że szczepienie jest konieczne, przepisał lek za kilka groszy, dał konkretny czas leczenia i moje dziecko wreszcie miało zdrowe oczy!

Zaznaczę, że córka praktycznie mi nie choruje, jak złapie przeziebienie to szybko udaje się ją "wykurować" domowymi sposobami, przez trzy lata miała raptem 2-3 antybiotyki ogólne.

Mlodszy syn jak mial 4 miesiące zlapał wirusa RSV, bardzo ciężko przechodził tę chorobę wirus spowodował uszkodzenie oskrzeli co następstwem było przewlekłe obturacje oskrzeli.
Też lekarze mnie teraz namawiają na szczepienia przeciw pneumokokom, ale raczej nie zaszczepię.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Magdalena Hacia:
Inni "specjaliści" już nas na operację kierowali... Aż tu pewnego dnia przyjechał fajny lekarz z wizytą domową do córki, przepisał jej głupią Biodacynę do oczu do stosowania przez 2 tygodnie! a nie tydzien jak dotąd była leczona, i proszę bardzo, po 2 latach tułaczek po "specjalistach" taki pan doktor pediatra który nie wmawiał mi, że szczepienie jest konieczne, przepisał lek za kilka groszy, dał konkretny czas leczenia i moje dziecko wreszcie miało zdrowe oczy!

Widać miała Pani szczęście że ten szczep bakterii reagował na ten półsytentyczny antybiotyk (bo Biodacyna jest antybiotykiem). Gdyby tak nie było, to ten "fajny lekarz" dołączyłby do grona "specjalistów".

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:
Widać miała Pani szczęście że ten szczep bakterii reagował na ten półsytentyczny antybiotyk (bo Biodacyna jest antybiotykiem). Gdyby tak nie było, to ten "fajny lekarz" dołączyłby do grona "specjalistów".

Ten szczep był wrażliwy na większość antybiotyków bo był robiony wymaz z antybiogramem, kwestia zastosowania dobrego, dłuższego leczenia a nie tylko od 3 do 5 dni...
Dziecko miałoby zaoszczędzone nieskuteczne płukanie kanałów łzowych i o wiele krótszy okres męczenia się z wiecznie sklejającymi się oczami, całe szczęście udało się to wyleczyć przed wizytą kwalifikującą do operacji na którą córka byla już zapisana...

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Nataliya Kozova:
Nigdy nie podaja statystyk z Polski.

Ale są powszechnie dostępne. Wszystko jest tu jak na talerzu:
http://www.pzh.gov.pl/oldpage/przeglad_epimed/index.html

Nie same zgony są ważne, również powikłania i komplikacje są o wiele bardziej częste i dają trwałe uszkodzenia. Np. odra 1:1000.

A wiec, jesli tam maja z tym ogomny problem, to czemu powinni wprowadzic masowe i przymusowe szczepienia w PL?

A my jesteśmy jakoś z innej gliny ulepieni i nie umieramy na te same choroby?

Ja nie lubie kiedy mi przymusowo sprzedaja cos, co mi nie jest potrzebne, na dodatek za duze pieniadze.

Można sobie przekalkulować czy się woli leżeć w łóżku i smarkać, czy być zdrowym ale biedniejszym.

>Czemu tak na sile probuja szczepic

maluchow?

Bo tam gdzie się ich nie szczepi umierają na potęgę.

Takie hasla napewno tez sa poparte faktami?

Oczywiście.

Ale takie badania nie są proste, dlatego że z samej definicji są bardzo nieetyczne. Jeżeli mamy lekarstwo, a połowie badanych dajemy wodę z cukrem i liczymy ilu pacjentów umrze to jest to dość nieludzkie.

Np. przy testach szczepionki na HPV, już po wstępnych wynikach przerwano eksperymenty bo okazało się że efekty są tak piorunujące, że nieszczepienie grupy kontrolnej było moralnie dyskusyjne.

Niemniej efekty widać:


Adam B. edytował(a) ten post dnia 15.09.11 o godzinie 20:56

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:

Dagmara D.:
szkoda , że nikt nie pokusił się również o statystykę np. autyzmu.
Anglikom się chciało obserwować i jedno i drugie. A u nas jak zwykle...

Teoria o związku autyzmu ze szczepieniami już jest obalona od dawna, a u nas jak zwykle brednie pokutują nadal....

http://en.wikipedia.org/wiki/Andrew_Wakefield

Co nie zmienia faktu, że nie ma takich statystyk, prawda ? A w US i GB są. I warto się z nimi zapoznać. To nie fikcja, brednie - to twarde dane statystyczne. A chyba nie rozmawiamy o kwestiach wiary tylko faktach.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Marta Polak:
Natomiast kierowanie sie sensacyjnymi danymi wykopywanymi przez dziennikarzy ktorzy niejednpkrotnie nie maja zielonego pojecia o czym pisza, jest jak opieranie sie na zdaniu Gozdzikowej w jaki sposob wziac kredyt albo naprawic auto.

A jak jest z prof. Majewską która korzystając ze swojego tytułu rozsiewa w internecie bzdury o rtęci? Ona gdzieś czynnie pracuje?

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:

Nataliya Kozova:
Nigdy nie podaja statystyk z Polski.

Ale są powszechnie dostępne. Wszystko jest tu jak na talerzu:
http://www.pzh.gov.pl/oldpage/przeglad_epimed/index.html

Nie same zgony są ważne, również powikłania i komplikacje są o wiele bardziej częste i dają trwałe uszkodzenia. Np. odra 1:1000.

Rozmawiamy tu o pneumokokach. Zaraz napisze jaki jest straszny koklusz i zakonczy sie szczepieniem przeciw grypie.

A wiec, jesli tam maja z tym ogomny problem, to czemu powinni wprowadzic masowe i przymusowe szczepienia w PL?

A my jesteśmy jakoś z innej gliny ulepieni i nie umieramy na te same choroby?

No chyba tak. Bo w roznych krajach sa rozne kalendarze. I wie Pan z czego to wynika?

Ja nie lubie kiedy mi przymusowo sprzedaja cos, co mi nie jest potrzebne, na dodatek za duze pieniadze.

Można sobie przekalkulować czy się woli leżeć w łóżku i smarkać, czy być zdrowym ale biedniejszym.

No niestety, lezy w lozku i smarka kazdy bez znaczenia jak i kiedy sie zaszczepil. Wszystko zalezy od systemu odpornosciowego.

>Czemu tak na sile probuja szczepic

maluchow?

Bo tam gdzie się ich nie szczepi umierają na potęgę.

Takie hasla napewno tez sa poparte faktami?

Oczywiście.

Widzi Pan. Ja zapytalam o tej masie umierajacych niemawlat, nieszczepionych przeciw pneumokokom. A Pan mi podaje ilosci zachorowan na rozyczke w Stanach w latach 66-93. To sie nazywa manipulacja faktami i o tego wlasnie nie lubie w kolorowych ulotkach.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Nataliya Kozova:

A wiec, jesli tam maja z tym ogomny problem, to czemu powinni wprowadzic masowe i przymusowe szczepienia w PL?

A my jesteśmy jakoś z innej gliny ulepieni i nie umieramy na te same choroby?

No chyba tak. Bo w roznych krajach sa rozne kalendarze. I wie Pan z czego to wynika?

Różne kraje różnie sobie ustalają.

Można sobie przekalkulować czy się woli leżeć w łóżku i smarkać, czy być zdrowym ale biedniejszym.

No niestety, lezy w lozku i smarka kazdy bez znaczenia jak i kiedy sie zaszczepil. Wszystko zalezy od systemu odpornosciowego.

A mogę prosić jakieś dane na ten temat że tak jest?

>Czemu tak na sile probuja szczepic

maluchow?

Bo tam gdzie się ich nie szczepi umierają na potęgę.

Takie hasla napewno tez sa poparte faktami?

Oczywiście.

Widzi Pan. Ja zapytalam o tej masie umierajacych niemawlat, nieszczepionych przeciw pneumokokom.

No nie, troche zboczyliśmy że ogólnie dzieci się nie powinno szczepić bo szczepionki nie działają.
W takim razie wracam do tematu, przepraszam.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:

No niestety, lezy w lozku i smarka kazdy bez znaczenia jak i kiedy sie zaszczepil. Wszystko zalezy od systemu odpornosciowego.

A mogę prosić jakieś dane na ten temat że tak jest?

Nigdy w zyciu nie zdazylo sie Panu lezec w lozku i smarkac? Mysle, ze ma Pan wszystkie mozliwe szczepiania zrobione. Pozatym, lezenie i smarkanie nie jest wcale tak szkodliwe - nogi sobie odpoczna ;)

No nie, troche zboczyliśmy że ogólnie dzieci się nie powinno szczepić bo szczepionki nie działają.

Tego nie powiedzialam.Nataliya Kozova edytował(a) ten post dnia 15.09.11 o godzinie 23:13

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Nataliya Kozova:

Adam B.:

No niestety, lezy w lozku i smarka kazdy bez znaczenia jak i kiedy sie zaszczepil. Wszystko zalezy od systemu odpornosciowego.

A mogę prosić jakieś dane na ten temat że tak jest?

Nigdy w zyciu nie zdazylo sie Panu lezec w lozku i smarkac? Mysle, ze ma Pan wszystkie mozliwe szczepiania zrobione. Pozatym, lezenie i smarkanie nie jest wcale tak szkodliwe - nogi sobie odpoczna ;)

No, mój point jest taki że jak się ludzie szczepią to jednak chorują mniej.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Adam B.:

No, mój point jest taki że jak się ludzie szczepią to jednak chorują mniej.

Generalnie sa szczepionki przeciw konkretnym schozeniom, na niektore z nich nikomu nie zycze zachorowac. Ale szczepionki przeciw przeziebieniom nie znam. Nie wiem, ktora by to szczepionka miala mnie chronic od tego. A wiec lapia przeziebienie ci u ktorych system odpornosciowy jest w danym momencie oslabiony, np stresem, albo zlym odzywianiem. Przecierz choroby nie koncza sie na odrze, ospie i grypie.

Pozatym, nie wpadajmy w skrajnosci. Kichanie nie jest jakims smiertelnym przejawem. Dostanie sie L4, polezy sie troche w lozku. A to tylko praca i praca, niema nawet kiedy mydlanych oper poogladac....;)

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Nataliya Kozova:
Generalnie sa szczepionki przeciw konkretnym schozeniom, na niektore z nich nikomu nie zycze zachorowac. Ale szczepionki przeciw przeziebieniom nie znam. Nie wiem, ktora by to szczepionka miala mnie chronic od tego.

No na grype. Się leży się smarka, ale się ma pieniądze zaoszczędzone na szczepionce. :)

A wiec lapia przeziebienie ci u ktorych system odpornosciowy jest w danym momencie oslabiony, np stresem, albo zlym odzywianiem. Przecierz choroby nie koncza sie na odrze, ospie i grypie.

No na przeziebienie nie ma szczepionek.

Temat: pneumokoki? szczepić czy nie?

Jeśli dobrze doczytałem w którejś weekendowej "Rzeczpospolitej"wchodzi rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia, że wcześniaki i noworodki z niską masą urodzeniową będą obowiązkowo szczepione przeciwko pneumokokom, urodzone po 30 września dzieci będą miały takie szczepienia bezpłatne.

Moja koleżanka -Rosjanka twierdzi, że w Rosji dzieci są poddawane znacznie większej ilości szczepień.

edit: ano jest nawet w sieci:
http://www.rp.pl/artykul/4,725574-Ochrona-wczesniaka-p...Marcin C. edytował(a) ten post dnia 06.10.11 o godzinie 21:30