Anna P.

Anna P. Specjalista ds
małych i średnich
przedsiębiorstw w
mBank ...

Temat: obgryzanie paznokci

Hej Aneczko, rozmawiałam ostatnio z pewna terapeutką i powiedziała, ze jesli nie pomagają w/w (prosby o przesztanie, kombinowanie) sposoby to może zrobic nieco inaczej...
nie zabraniać a wręcz pilnować by paluszki były w buzi,

... tzn. jak tylko zobacztsz ze obgryza i wyjmuje to w momencie wyjmowania mow by robuila to dalej ze "tak ladnie jej szło" "ze malo zostało do końca" "jeszcze 1 został" - ma to na celu by sie nieco/delikatnie na ciebie wkurzała ze karzesz jej to
robic, a dzieci nie lubia rozkazów.... moze pomoże ;o))

jak dowiem sie czegos nowego dam znac :)

buzka 3maj sieAnna Kartaszewicz edytował(a) ten post dnia 27.10.08 o godzinie 22:29

Temat: obgryzanie paznokci

Betko,
Późno odpowiadam, bo ten ciągły brak czasu...
Julia(7l) nie obgryza paznokci, ona wręcz "zjada" opuszki palców. Do krwi. Do tego stopnia, że jak mamy iść na basen, to płacze(choć uwielbia wodę, że ją skóra szczypie, niby całą, ale ja wiem, że tylko na opuszkach.
Ola(10l)"tylko" obgryza paznokcie.
To pierwszy przypadek, kiedy nie radzę sobie z czymś, co dotyczy moich dziewczynek. Piszesz więcej czasu, wiesz, ja przeszło rok temu specjalnie zmieniłam pracę, by być więcej z dziećmi, i udaje się spędzać z nimi dużo czasu. Od pn. do pt jesteśmy razem dzień i noc, wożę je do szkoły i z niej odbieram, wszelkie zajęcia dodatkowe kończą do 16, byśmy mogły mieć dla siebie całe popołudnia.Co drugi weeknend są z ojcem.
Zgodziłam się na kota w domu( nie do pomyślenia!:) ), by miały zwierzątko, którym należy się opiekować, karmić, zajmować, chciałam, by z radością wracały do domu. I tak też się stało.
Nie znam technik relaksacyjnych dla dzieci, może coś podpowiesz? Czy są takie, któe można wykonywać w samochodzie?( ok. 1,5 h dziennie zajmują nam dojazdy do miasta i szkoły).
Na razie przyjęłam technikę malowania i manicure, zaptrzestałąm używać zwrotów typu" nie rób tak" "nie obgryzaj", zobaczymy..
Za wszelkie rady dziękuję:)
Beata B.:
a może róbcie dzieciom manicure taki troszkę na niby, coś tam pilniczkiem, coś tam patyczkiem:-) Będą zadowolone, będą miały więcej z Wami kontaktu, a przy okazji może zwrócą uwagę na to, że jednak warto dbać o paznokcie, bo to jest wizytówka człowieka.

przecież lakier bezbarwny tez istnieje i można ładnie dziecku pomalować paznokcie, a w szkole można porozmawiać z nauczycielem i powiedzie o co chodzi, wytłumaczy to innym i zrozumieją

A Ty Aniu chyba musisz troszkę więcej czułości okazać dzieciom, więcej z nimi rozmawiać i znaleźć dzieciom inny sposób na rozładowanie emocji. Bardzo ci współczuję, bo domyślam się, ze nie jest ci łatwo, a ja tu jeszcze gadam o jakiejś większej czułości, ale bez tego poczucie bezpieczeństwa dzieci się nie zwiększy, one muszą mieć w Tobie mocne oparcie teraz.
Czy one gryzą paznokcie tak bardzo mocno, aż do krwi? Czy wychodzą poza opuszek palca? Czy to jest na razie tylko podgryzanie?Beata B. edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 23:09

konto usunięte

Temat: obgryzanie paznokci

poszło mi dwa razyBeata B. edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 08:17

konto usunięte

Temat: obgryzanie paznokci

Hmmm, no to z jedną dziewczynką masz spory kłopot.
Na odległość ciężko jest cokolwiek stwierdzić, ale w samochodzie można śpiewać, to też rozluźnia, oddycha się głębiej. No i bajki relaksacyjne możesz czytać wieczorem dzieciom. W internecie jest mnóstwo różnych bajek, w księgarni też sporo, więc coś znajdziesz adekwatnego do Waszej sytuacji.
Przejdź się z małą do psychologa.W Olsztynie mam koleżankę, która pracuje w PPP, w szkole i przyjmuje tez prywatnie, wyślę Ci do niej telefon, może ci coś na miejscu doradzi, ma spore doświadczenie w pracy z dziećmi.
Ale podstawa to bezpieczeństwo, a jak widać młodszą coś bardzo niepokoi. Do Waszej trudnej sytuacji doszła jeszcze szkoła (tak sądzę po wieku), może dla niej ciut za wcześnie, może emocjonalnie nie dorosła jeszcze do szkoły. No ciężko tak na odległość, mogę jedynie gdybać:-)

Anna Zielińska-Ciemięga:
Betko,
Późno odpowiadam, bo ten ciągły brak czasu...
Julia(7l) nie obgryza paznokci, ona wręcz "zjada" opuszki palców. Do krwi. Do tego stopnia, że jak mamy iść na basen, to płacze(choć uwielbia wodę, że ją skóra szczypie, niby całą, ale ja wiem, że tylko na opuszkach.
Ola(10l)"tylko" obgryza paznokcie.
To pierwszy przypadek, kiedy nie radzę sobie z czymś, co dotyczy moich dziewczynek. Piszesz więcej czasu, wiesz, ja przeszło rok temu specjalnie zmieniłam pracę, by być więcej z dziećmi, i udaje się spędzać z nimi dużo czasu. Od pn. do pt jesteśmy razem dzień i noc, wożę je do szkoły i z niej odbieram, wszelkie zajęcia dodatkowe kończą do 16, byśmy mogły mieć dla siebie całe popołudnia.Co drugi weeknend są z ojcem.
Zgodziłam się na kota w domu( nie do pomyślenia!:) ), by miały zwierzątko, którym należy się opiekować, karmić, zajmować, chciałam, by z radością wracały do domu. I tak też się stało.
Nie znam technik relaksacyjnych dla dzieci, może coś podpowiesz? Czy są takie, któe można wykonywać w samochodzie?( ok. 1,5 h dziennie zajmują nam dojazdy do miasta i szkoły).
Na razie przyjęłam technikę malowania i manicure, zaptrzestałąm używać zwrotów typu" nie rób tak" "nie obgryzaj", zobaczymy..
Za wszelkie rady dziękuję:)
Beata B.:
a może róbcie dzieciom manicure taki troszkę na niby, coś tam pilniczkiem, coś tam patyczkiem:-) Będą zadowolone, będą miały więcej z Wami kontaktu, a przy okazji może zwrócą uwagę na to, że jednak warto dbać o paznokcie, bo to jest wizytówka człowieka.

przecież lakier bezbarwny tez istnieje i można ładnie dziecku pomalować paznokcie, a w szkole można porozmawiać z nauczycielem i powiedzie o co chodzi, wytłumaczy to innym i zrozumieją

A Ty Aniu chyba musisz troszkę więcej czułości okazać dzieciom, więcej z nimi rozmawiać i znaleźć dzieciom inny sposób na rozładowanie emocji. Bardzo ci współczuję, bo domyślam się, ze nie jest ci łatwo, a ja tu jeszcze gadam o jakiejś większej czułości, ale bez tego poczucie bezpieczeństwa dzieci się nie zwiększy, one muszą mieć w Tobie mocne oparcie teraz.
Czy one gryzą paznokcie tak bardzo mocno, aż do krwi? Czy wychodzą poza opuszek palca? Czy to jest na razie tylko podgryzanie?Beata B. edytował(a) ten post dnia 23.10.08 o godzinie 23:09
Anna Czajkowska

Anna Czajkowska pedagog - logopeda,
trener, autor

Temat: obgryzanie paznokci

Anna Zielińska-Ciemięga:
Nie znalazłam ani jednego wątku na ten temat, jasli się mylę to załączcie link do takiej dyskusji.
Moje dziewczynki (10 i 7 lat )od jakiegos czasu obgryzają paznokcie, młodsza wręcz nie wyjmuje rączek z buzi. Pomijam przyczynę, nie ma szans, aby ją usunąć. Natomiast może znacie jakieś sposoby na oduczenie dzieci tego nawyku, przeciez to powszechne zjawisko, jak sobie poradziliście z tym? Smarowanie lakierem o gorzkim smaku nie działa, rozmawianie nie działa, udawanie, że nie zwracam uwagi nie działa. Nic nie działa.
Pomóżcie proszę.
Jakiś czas temu posunęłam się do stwierdzenia( bardzo niewychowaczego), że jak przestaną obgryzać to ja przestanę palić( bardzo im zależało na moim niepaleniu).
Od 6 tygodni nie zapaliłam ani jednego papierosa. Czekam na ruch moich dziewczynek. Czekam i obawiam się, że sie nie doczekam.
Witaj Aniu,
Też mam problem z moją córcią, która od 9 lat równiutko obgryza pazurki. Silnie utrwalony nawyk trudno usunąć... . W tej chwili - panna ma 12 lat - działa, ale słabiuchno, argument URODA. W tym wieku dziewczynce zależy na wyglądzie. Mam świadomość tego, że jak dziecku zabierze się paznokcie, to trzeba dać coś w zamian. Gdzieś ten stres musi rozładować. Kiedy byłam mała, również nie dawałam spokoju paznokciom i rodzice wręczyli mi małego, gumowego królika. Mogłam go gryźć i skubać do woli. Dbali, by zawsze był przy mnie. Urwałam mu uszy, obgryzłam nos. Bardzo go lubiłam, taki przyjaciel w trudnych chwilach... . A paznokcie odetchnęły! Królika zachowałam na pamiątkę. Każdy coś tam radzi, może uda Ci się w końcu wybrać coś dla Twoich dziewczynek? Tego życzę :)
Beata D.

Beata D. Kierownik ds.
Kluczowych Klientów

Temat: obgryzanie paznokci

Ja mam pytanie pytanie, czy obgryzanie paznokci może być dziedziczne???. Tak sie składa, że mój synek obgryza paznokcie odkad je ma. Nigdy nie przestał. Obgryza je dokąd sie da, choc nigdy nie leciała krew. Ale ja tylko go upomina, ewentualnie jak zobaczę to lekko dam po łapkach, ale tak że on sie z tego śmieje. Uważam, że nic na siłę nie zrobię i przyjdzie czas że sam przestanie bo tak było... ze mną, ja przestałam jak miałam ponad 10 lat, a jego ojciec obgryzał całe życie i do dziś obgryza. Myśle że to samo minie. No a poza tym mój syn jest nerwowy.
Anna K.

Anna K. "Człowiek,który
obrał sobie jasny
cel,będzie czynić
postę...

Temat: obgryzanie paznokci

Anna Zielińska-Ciemięga:
Nie znalazłam ani jednego wątku na ten temat, jasli się mylę to załączcie link do takiej dyskusji.
Moje dziewczynki (10 i 7 lat )od jakiegos czasu obgryzają paznokcie, młodsza wręcz nie wyjmuje rączek z buzi. Pomijam przyczynę, nie ma szans, aby ją usunąć. Natomiast może znacie jakieś sposoby na oduczenie dzieci tego nawyku, przeciez to powszechne zjawisko, jak sobie poradziliście z tym? Smarowanie lakierem o gorzkim smaku nie działa, rozmawianie nie działa, udawanie, że nie zwracam uwagi nie działa. Nic nie działa.
Pomóżcie proszę.
Jakiś czas temu posunęłam się do stwierdzenia( bardzo niewychowaczego), że jak przestaną obgryzać to ja przestanę palić( bardzo im zależało na moim niepaleniu).
Od 6 tygodni nie zapaliłam ani jednego papierosa. Czekam na ruch moich dziewczynek. Czekam i obawiam się, że sie nie doczekam.


Witam Ciebie serdecznie... Mam podobny problem.. dwie córki ( 9 i 4 latka ) Starsza córka obgryza paznokcie już od przedszkola..Wypróbowałam wiele metod : malowanie paznokci, była nawet u maniciurzystki.. nakleiła jej jakieś kwaituszki i takie tam.... rozmawiałam z nią.. gra na pianinie, więc nawet nauczycielka , która daje jej lekcje delikatnie zwracała jej uwagę.. Wiem ,że Karolinka pragnie nie obgryzać paznokcie... Ostatnio zaczęła mnie oszukiwać, mówiąc ze nie obgryza..pokazuje swoje paluszki...a ja nie widzę żadnych zmian.. Trochę dziwne, bo nie widzę aby obgryzała paznokcie...
Młodsza z kolei... skupie sobie paznokcie u rąk oraz stóp... Kolejne wyzwanie...
Moim marzeniem jest po wieczornej kąpieli obciąć im paznokcie......
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: obgryzanie paznokci

hej

widzę, że traktujecie obgryzanie paznokci jako coś negatywnego, czego trzeba się pozbyć

może warto spojrzeć na to inaczej

jako na wybrany przez dziecko (z różnych powodów) sposób na rozładowanie napięcia, na radzenie sobie ze stresem, na pomaganie sobie w trudnych sytuacjach

przypominając dziecku jak nieładnie robi obgryzając paznokcie tylko to napięcie zwiększacie, dziecko nie denerwuje się mniej tylko bardziej a więc jeszcze bardziej potrzebuje sobie pomóc przez - obgryzanie paznokci

zdarza się też że dziecko, któremu ograniczymy jakiś sposób uspokajania się rezygnuje z niego i zamienia - na jeszcze gorszy: pomyślcie sobie o tych wszystkich rzeczach, które dzieci mogą robić jak przeżywają silny stres

metody takie jak tłumaczenie rozmawianie raczej nic nie dadzą - takie obgryzanie rzadko podlega takiej świadomej kontroli o jakiej myślimy, dziecko nie podejmuje decyzji, że będzie obgryzać

przytoczę jeszcze na koniec słowa Brazeltona: najłatwiejszym sposobem na wywołanie w dziecku obsesyjnego działania jest stałe przypominanie mu, że czegoś nie wolno robić (przepraszam ale to nie jest dokładny cytat bo nie mam książki pod ręką)

konto usunięte

Temat: obgryzanie paznokci

Witam sedecznie,
Agnieszko, bardzo mądra uwaga.
Jeśli można, moje 3 grosze... Jako dziecko ciągle ssałam duży palec zasypiając oraz chowając się pod stół, po kątach (do wieku 6 lat).

Pomogło zawijanie palca na noc bandażem bawełnianym - nie ma to żadnego smaku - jedynie tylko wstrętna suchość w buzi - od której budziłam się (pamiętam do dziś).
Być może, pomogło jeszcze to, że miałam pójść do szkoły - był wstyd przed innymi dziećmi.

Ale młodsza córka też nadal obgryza paznokcie (ma 13 lat). Myślę, że to stres. Jest w gimnazjum publicznym i są różne nieciekawe sytuacje. Przemoc psychiczna i fizyczna. Już raz zmieniłam szkołę, zastanawiam się nad kolejną zmianą.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: obgryzanie paznokci

mnie w młodości od obgryzania odwiodły owsiki... ;/
tłumaczenia nie dały skutku - to taki silny nawyk...

konto usunięte

Temat: obgryzanie paznokci

Anna Zielińska-Ciemięga:
Nie znalazłam ani jednego wątku na ten temat, jasli się mylę to załączcie link do takiej dyskusji.
Moje dziewczynki (10 i 7 lat )od jakiegos czasu obgryzają paznokcie, młodsza wręcz nie wyjmuje rączek z buzi. Pomijam przyczynę, nie ma szans, aby ją usunąć. Natomiast może znacie jakieś sposoby na oduczenie dzieci tego nawyku, przeciez to powszechne zjawisko, jak sobie poradziliście z tym? Smarowanie lakierem o gorzkim smaku nie działa, rozmawianie nie działa, udawanie, że nie zwracam uwagi nie działa. Nic nie działa.
Pomóżcie proszę.
Jakiś czas temu posunęłam się do stwierdzenia( bardzo niewychowaczego), że jak przestaną obgryzać to ja przestanę palić( bardzo im zależało na moim niepaleniu).
Od 6 tygodni nie zapaliłam ani jednego papierosa. Czekam na ruch moich dziewczynek. Czekam i obawiam się, że sie nie doczekam.

Witam,ja proponuję wybrać sie z dziewczynkami do salonu kosmetycznego i założyć na paznokietki akryl lub żel bezparwny.
Obydwa produkty nie są szkodliwe dla zdrowia.Są twarde,bezsmakowe i naprawdę trzeba się nieźle napracować ząbkami by coś takiego obgryźć..no a przy okazji będzie to frajda dla dziewczynek że są w salonie piękności.
Agnieszka K.

Agnieszka K. Prowadzę galerię,
piszę prozę i
najmuję się w branży
even...

Temat: obgryzanie paznokci

Obgryzałam jako dziecko i żadne sposoby moich rodziców nie pomagały.
Obgryzam do dziś, kiedy jestem w stresie.
Nie da się wychowywać dziecka w emocjonalnym inkubatorze - dzieci stresują się przecież różnymi rzeczami: złym doktorem, straszną bajką, relacjami z równieśnikami.
I po prostu wrażliwce wyżywają się na swoich pazurach.
Pewnie, że należy walczyć, ale porażka w tym względzie nie świadczy wcale o tym, że rodzić poświęca za mało uwagi albo takie tam.
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: obgryzanie paznokci

oczywiście, że tak

tylko warto tą uwagę poświęcać dziecku a nie jego paznokciom

konto usunięte

Temat: obgryzanie paznokci

Polecam zapytać ekspertów
http://czasdzieci.pl/eksperci/

ewentualnie "pogrzebać" czy ktoś już takiego tematu nie poruszył.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: obgryzanie paznokci

Ludzie, porozglądajcie się wpierw po środkach komunikacji miejskiej :) problem dzieci? No to jakoś nie które bardzo takie wyrośnięte :) nawet bym powiedział przerośnięte te dzieci :) Przecież ludziska w każdym wieku ogryzają paznokcie.

Tak przy okazji z obserwacji, mam jeszcze jedno pytanie, poza ogryzaniem paznokci oczywiście.

Czy uczą gdzieś po drodze dzieci i młodzież w szkołach, iż poprawianie sobie urody w miejscach publicznych to po prostu obciach, podstawowy brak wychowania, itd. Dyskrecja tu nic nie pomoże, nie wypada i tyle. A potem jak widać po 20- ce czy po 30 - ce nawyk zostaje :)

powodzenia



Wyślij zaproszenie do