Magdalena
K.
Lubię to co robię,
robię to co lubię...
konto usunięte
Temat: O której do łóżka...?
Magdalena Słupianek-Kloska:
Witajcie. Mam mam mały problem - mamy córkę w wieku 7,5 roku. Mąż się upiera, aby mała była juz w łózku o 19.00 ja nalegam na 20.30. Kładłam małą spać o 19.30 jak miała 3 latka...O 19.00 młodsze dzieci śmigają na rowerach obok naszych okien, a mała musi już iść spać...Finalnie usypia ok 22, w łóżku ma lampkę i czyta książki (nie ma nic innego do roboty). Wstaje do szkoły o 7 rano, nie ma problemów z porannym wstawaniem. Będzie coraz dłuższy dzień i jakoś mam dylemat...Zdaję sobie sprawę, że sen służy dziecku, ale dziecko też rośnie i pewne zasady trzeba zmieniać...
Powiedzcie mi proszę jak to wygląda u Was i z punktu widzenia rodzica która godzina jest odpowiednia...?
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź bo naprawdę mamy z tym dylemat...
Witam!
Mam córkę w wieku 7 lat i przyznam się, że staram się, aby zasypiała nie później niż o 20.30. Również pod moimi oknami jeszcze później dzieci w jej wieku głośno dokazują, ale dla mnie ważne jest, aby dziecko miało odpowiednią ilość snu. Wydaje mi się, że zależy to również od indywidualnych potrzeb dziecka i od tego, jak jest ze wstawaniem rano, bo jeżeli mała budzi się i wstaje bez ociągania i marudzenia, że jeszcze chce się jej spać, to chyba jest OK. To w znacznej mierze zależy też od tego, jaki dzień ma za sobą dziecko, bo gdy wybiegało się na podwórku, to jest inaczej niż wtedy, gdy wróciło ze szkoły i przesiedziało resztę dnia w domu...
Pozdrawiam
konto usunięte
Temat: O której do łóżka...?
Moja skończy w grudniu 9 lat i max 20:30 śpi, nie bo jej tak karzę ale sama chce.Tak było zawsze i choćby na siłę chciała posiedzieć dłużej i tak zaśnie na stojąco :)
Gdyby jednak nie miała ochoty iść tak wcześnie spać, nie zmuszałabym jej.
Kolega mądrze napisał,zależy dużo od tego jak minął dzień.
19 sta to dla mnie stanowczo za wcześnie,dopiero bajki się zaczynają...
Nie sztuka zmusić a dzieciak i tak męczy się do 22 ej...Edyta I. edytował(a) ten post dnia 26.03.12 o godzinie 20:23
Magdalena
H.
Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.
Temat: O której do łóżka...?
Mam trójkę dzieci, syn (8 l.), córka (4 l.) i syn (3 l.), cała trójka o 20:00 ma być już w łózkach, zasypiają w zalezności od intensywności dnia.W dni wolne maja więcej luzu pod tym względem.
Malgorzata
D.
tłumacz przysięgły
języka
holenderskiego
POLNET, taal, ad...
Temat: O której do łóżka...?
Magdalena Słupianek-Kloska:
Witajcie. Mam mam mały problem - mamy córkę w wieku 7,5 roku. Mąż się upiera, aby mała była juz w łózku o 19.00 ja nalegam na 20.30. Kładłam małą spać o 19.30 jak miała 3 latka...
Tzn. o 20:30 kladzie sie, czy jest juz po ''wieczornym obrzadku'' gotowa do SPANIA? (nie polozenia sie).
O 19.00 młodsze dzieci śmigają na rowerach obok naszych
okien, a mała musi już iść spać...Finalnie usypia ok 22, w łóżku ma lampkę i czyta książki (nie ma nic innego do roboty).
Co innego SPAC, a co innego wejsc do lozka:) To piekny moment, by z dzieckiem porozmawiac tak od serca. Najlepszy moment na zwierzenia. A moze wieczorny obrzadek zaczac o 19:30, asystowac i zakonczyc intymnym momentem?
Wstaje do szkoły o 7 rano, nie ma problemów z porannym
wstawaniem. Będzie coraz dłuższy dzień i jakoś mam dylemat...Zdaję sobie sprawę, że sen służy dziecku, ale dziecko też rośnie i pewne zasady trzeba zmieniać...
Powiedzcie mi proszę jak to wygląda u Was i z punktu widzenia rodzica która godzina jest odpowiednia...?
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź bo naprawdę mamy z tym dylemat...
Tak jak juz napisali inni dobrzy ludzie - (troche) zalezy od potrzeb samego dziecka. Owszem, dni robia sie coraz dluzsze, ale przeciez to nie oznacza, ze w czerwcu dziecko bedzie zasypialo okolo 23:)
Z tego co pamietam:) moi chlopcy w tym wieku rozpoczynali ''wieczorny obrzadek'' okolo 19:00. Czyli spokojna kapiel. Potem czytanko (w tym wieku to oni nam czytali lub dla zabawy - na zmiane), a potem krotkie, drobne pogaduszki. Okolo 20 byli gotowi do snu.
Owszem, pozna wiosna/latem pozwalalismy, by pobawili sie na swiezym powietrzu do 19:30 czy nawet 20:00, gdy nastepnego dnia nie bylo szkoly, ale wowczas ''wieczorny obrzadek'' skladal sie z tych samych elementow, tylko w krotszym wydaniu. Cos za cos, a chlopcy wiedzieli i akceptowali. Slowem, rowniez i w weekendy gotowi byli do snu w przyblizonym czasie - z roznica do pol godziny (w tym wieku dzieci jeszcze nie potrafia ''rano sobie dluzej posapac'').
Wydaje mi sie, ze w swojej rodzicielskiej polityce:) nalezy rozroznic moment ''wchodzenia do lozka'' i ''gotowosci do zasniecia''.
Poza tym wydaje mi sie, ze warto uwzglednic ''intensywnosc'' dnia dziecka w wieku 3 lat i dziecka juz chodzacego do szkoly. W tym pojeciu wiek zaczyna byc dosc wzgledny. Pozwole sobie przytoczyc przyklad - nasz sredni syn w pierwszej klasie licealnej w zasadzie wczesniej chodzil spac niz jego mlodszy brat, ktory w tym czasie byl w szkole podstawowej. I jaki moze byc z tego wniosek? Najprawdopodobniej w tym okresie dzien sredniego syna ''zzeral'' wiecej jego energii niz naszego ''malucha'':))) w rutynie szkoly podstawowej.
Marzena
J.
psycholog,
psychoterapeuta
Temat: O której do łóżka...?
Moje dzieci (6 i 9 lat) od zawsze są w łóżku o godz 20.00. Mały zasypia od razu, córa trochę później.Bywa, że córa się buntuje (sporadycznie) i prosi o późniejszą porę spania. Ja wtedy mówię, ze owszem - moze sobie "nie spać", ale ma leżeć we własnym łóżku. Wygląda to potem tak, że czyta sobie coś przez max 30 min a potem gasi światło i słodko śpi :)
Obydwoje wstają rano wyspani. Generalnie pasuje im ta pora snu.
konto usunięte
Temat: O której do łóżka...?
Córa mojej partnerki ma skończone 8 lat i staramy się aby o max 21ej już leżała (córa :)Zasypia zwykle później niż o 21ej ale do szkoły, o 7ej, wstaje wyspana.
konto usunięte
Temat: O której do łóżka...?
syn 8 lat w lozko lezy maks o 21.15do szkoly ma roznie, raz na 8 raz na 11