Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

Skad sie bierze nieposluszenstwo dzieci?

Czy dzieci tak same z siebie sa nieposluszne? dlaczego w tym samym wieku jedno slucha sie bez problemu, drugie zas jest kompletnie nieposluszne, niegrzeczne, wrecz aroganckie (mimo, ze rodzice sa grzeczni, dobrze wychowani itp)?

Z czego to wynika?
Z charakteru? Z towarzystwa, w ktorym przebywa?
Konrad B.

Konrad B. Szkolenia ludzi dla
ludzi, szkolenia
narciarskie...

Temat: nieposluszne dzieci

-Magdalena- B.:
Skad sie bierze nieposluszenstwo dzieci?

Czy dzieci tak same z siebie sa nieposluszne? dlaczego w tym samym wieku jedno slucha sie bez problemu, drugie zas jest kompletnie nieposluszne, niegrzeczne, wrecz aroganckie (mimo, ze rodzice sa grzeczni, dobrze wychowani itp)?

Z czego to wynika?
Z charakteru? Z towarzystwa, w ktorym przebywa?

ponieważ chciałbym lepiej zrozumiec pytanie, mam pomocnicze pytania:

- co to znaczy "nieposluszne dziecko"... kiedy możemy mówic o nieposłuszeństwie ?
- przykład dziecka zachowujacego sie arogancko ?
- podobnie: jakie to dziecko (przykład) niegrzeczne...

Pozdrawiam
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: nieposluszne dzieci

A lać i patrzeć czy równo puchnie:P
A potem dochowamy się ostatniej lebiegi albo światowej sławy przestępcy.
Nieposłuszny?
A któz to jest ten nieposłuszny? Może niezależny? Już od zarania?
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

Nieposluszny to znaczy:
- mowimy dziecku by na przyklad przyszlo do nas, a ono olewa polecenie i tak 3 razy
- dochodzimy do ulicy, ono samo wybiega na ulice, mimo, iz sekunde wczesniej mowilismy mu, ze ma na nas zaczekac

- a arogancja: np. dziecko nieposluszne dostaje kare, rodzice mowia mu: ok, to nei dostaniesz jakiegos tam obiecanego prezentu, na co dziekco spokojnie aroganckim wlasnie tonem stwierdza: e, i tam nie chcialem tego miec (choc wiadomo, ze chcial, bo 10 minut wczesniej o tym mowil).

PS
Jesli sa dodatkowe pytania chetnie wyjasnie.-Magdalena- B. edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 00:07
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: nieposluszne dzieci

-Magdalena- B.:
Nieposluszny to znaczy:
- mowimy dziecku by na przyklad przyszlo do nas, a ono olewa polecenie i tak 3 razy

w pewnym wieku norma rozwojowa (2-3 lata)
młodsze dziecko jak rodzice mówią chodź ucieka w drugą stronę

w starszym wieku przeważnie oznacza to kłopot z komunikacją
lub z relacją
lub zbyt dużo poleceń naraz
a także realizację naturalnej potrzeby niezależności i podmiotowości
- dochodzimy do ulicy, ono samo wybiega na ulice, mimo, iz sekunde wczesniej mowilismy mu, ze ma na nas zaczekac

czasem temperament, lub za młody wiek na takie wymagania

- a arogancja: np. dziecko nieposluszne dostaje kare, rodzice mowia mu: ok, to nei dostaniesz jakiegos tam obiecanego prezentu, na co dziekco spokojnie aroganckim wlasnie tonem stwierdza: e, i tam nie chcialem tego miec (choc wiadomo, ze chcial, bo 10 minut wczesniej o tym mowil).

to jest już zupełnie naturalne zachowanie
a ty lubisz dostawać kary?
zachowanie dziecka o jakim piszesz to obrona własnych granic
i swojego ja
bardzo zdrowe
dlatego właśnie kary są niefajne i mają krótką karierę
każdy rodzic w pewnym momencie dochodzi do ściany

generalnie warto pamiętać, że dziecko jest odrębną istotą, z własną wolą i podmiotowością
i że stara się z tej woli korzystać
Konrad B.

Konrad B. Szkolenia ludzi dla
ludzi, szkolenia
narciarskie...

Temat: nieposluszne dzieci

-Magdalena- B.:
Nieposluszny to znaczy:
- mowimy dziecku by na przyklad przyszlo do nas, a ono olewa polecenie i tak 3 razy
- dochodzimy do ulicy, ono samo wybiega na ulice, mimo, iz sekunde wczesniej mowilismy mu, ze ma na nas zaczekac

- a arogancja: np. dziecko nieposluszne dostaje kare, rodzice mowia mu: ok, to nei dostaniesz jakiegos tam obiecanego prezentu, na co dziekco spokojnie aroganckim wlasnie tonem stwierdza: e, i tam nie chcialem tego miec (choc wiadomo, ze chcial, bo 10 minut wczesniej o tym mowil).

PS
Jesli sa dodatkowe pytania chetnie wyjasnie.-Magdalena- B. edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 00:07

to dla mnie temat rzeka, i wole nań mówić, niż pisać, ale kilka słów napiszę...

zaznaczam, że nikogo nie będę przekonywal do swojego zdania :-)))...

Juz kilka lat temu wyrzuciłem z mojego słownika słowa wytrychy, a do takich zaliczam własnie m. in. niegrzeczne, nieposłuszne dziecko (na podstawie kilkunastoletniej pracy z dziećmi, a poźniej na podstawie własnego dziecka,m żeby nie było, że cudze to łatwiej :-))))... słowa wytrychy nazywają powierzchownie jakies zachowanie, bardzo uogólniając, nie poszukując powodów, a to samo zachowanie tzw. niegrzeczne w jednej sytuacji będzie wynikało zupełnie z czegoś innego, niż w sytuacji innej...

dla mnie KAZDE zachowanie dziecka jest zachowaniem z jakiegos powodu, świadomego bądź nie... najczęściej w sytuacji w której mówimy o niegrzeczeństwie :-))), to własnie zachowanie nieświadome... tzn. świadomym jest: nie chcę przyjść (oczywiście od pewnego wieku :-)), i ewentualny powód: bo nie... ewentualnie: bo tu gdzie jestem/ co robie jest lepiej, i ten nieświadomy, o którym dziecko nie może poiwedzieć nic... bo zwyczajnie - nie wie:-)))

krotka odpowiedź na tytułowe pytanie:

dzieci w większości (dyplomatycznie piszę o większości, bo w tym momencie nie mówimy o dzieciach u których cokolwiek nie wychowawczego /nie wychowawczego, czyli zdiagnozowano cokolwiek co nie ma podłoża w takim albo innym sposobie wychowania/ zdiagnozowano) sytuacji robią takie niegrzeczne rzeczy nieświadomie i co dla mnie wazniejsze - bo ich takich a nie innych zachowań nauczylismy... my, czyli dorośli...

co gorsza :-))), jesli my wyrobilismy niechcący jakis sposób relacji u dziecka (w systemie dorosły - polecenie/prośba - dziecko), to ono będzie starało sie oczywiście nieświadomie powtórzyc taki skrypt w sytuacji z innymi ważnymi dorosłymi, czyli np. w szkole i w zależności od tego kim jest i co wie nt. takich zależności nauczyciel, wyjdzie z tego tenże nauczyciel pozytwnie (dla rozwoju dziecka), czyli nie powieli zachowania pierwszych dorosłych z życia dziecka, albo negatywnie dla rozwoju dziecka, kiedy powieli pewne zachowania z ww. relacji powodując powstanie niegrzeczności :-) u malucha (albo wiekszego malucha :-))...

ten wątek tu urwę bo mogę tak długo ;-)))...

"nie"

niestety :-) my to słowo (my dosrośli) rozmieniamy w życiu na drobne... oczywiście uogólniam, ale w większości sytuacji tak jest...

przykład z kałużą: najczęściej (i błagam, żeby teraz nie było wpisów, ze moje dziecko tak nie ma, bo moje pewnie też :-)))) wiadomo, że po kałużach chodzić nie wolno... choć ja juz od wielu lat zadaję sobie pytanie: dlaczego.. dlaczego ten maluch ma zakodowane, że do tej kałuży najbezpieczniej będzie wejść jak dorosły nie będzie patrzył (ja wiem, że przykład z kałużą jest trywialny, ale zachowania dziecka niekoniecznie tworzą sie na bazie wielkich wydarzeń, ale własnie tych trywialnych, codziennych...)

a dlaczego nie zrobić tak... kiedy mamy załozone kalosze, wiedząc że dziecko lubią tą kałużę :-))) szukamy specjalnie dla niego kałuż... im większa tym lepsza :-))) (ale takich przy których nie będzie wielkiego potopu w butach :-)))) i zachęcamy go do wejścia do niej... ba... sami wchodzimy, ale niech będzie że zachęcamy :-)))... i jeszcze i jeszcze... i jak ono tak radośnie po nich łazi, to gdzieś tam w le uświadamiamy mu, że się ciszycie, że chodzi w KALOSZACH do tej kałuży, i gdyby nie było tych kaloszy, to niestety musielibysmy omijać kałużę bla bla bla...

gwarantuję, to może za duzo powiedziane, ale w większości przypadków dziecko nie będzie miało tak gigantycznej potrzeby wejścia do kałuży w "cywilnych" :-))) butach... i takich sytuacji na pęczki w życiou dziecka jest...

teraz ktos może zapytać... a co w sytuacji w której ono mimo wszystko będzie chciało wchodzić do kałuży bez kaloszy...

tu możemy wejśc na grunt w którym najważniejsze będą nasze konsekwentne, ale rozumiejące zachowania w sytuacji w której dziecko będzie testować jak daleko może...

wbrew pozorom mocna reakcja na niepożądane zachowanie dziecka, niestety czasem utrwala te niepożądane zachowania, bo jest emocjonalnym sposobem na bliskość... tak... nie zawsze bliskośc u dziecka jest kojarzona z głaskiem,albo czymś przyjemnym, a dziecko będzie dążyc do bliskości z która mu się ważne momenty kojarzą... a ważny moment, to emocjonalny moment... i im więcej takich będzie sie kończyło tymi trudniejszymi emocjami, tym bardziej dziecko będzie do nich dążyć...

na razie tyle... pewnie po południu cos dopiszę...
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

Agnieszka S.:
-Magdalena- B.:
Nieposluszny to znaczy:
- mowimy dziecku by na przyklad przyszlo do nas, a ono olewa polecenie i tak 3 razy
Tym mnie kompletnie zaskoczylas. Naprawde. I nie pisze, ze mam wspaniale dziecko, bo nei po to ten watek. Moje dziecko po prostu nie lecialo w przeciwna strone i nie olewalo polecen (zreszta teraz jest tak, ze mowie: idziemy do domu, on pyta czy musimy, a jesli mwoie ze tak to wstaje i idziemy)
- a arogancja: np. dziecko nieposluszne dostaje kare, rodzice mowia mu: ok, to nei dostaniesz jakiegos tam obiecanego prezentu, na co dziekco spokojnie aroganckim wlasnie tonem stwierdza: e, i tam nie chcialem tego miec (choc wiadomo, ze
to jest już zupełnie naturalne zachowanie
a ty lubisz dostawać kary?
zachowanie dziecka o jakim piszesz to obrona własnych granic
i swojego ja
bardzo zdrowe
dlatego właśnie kary są niefajne i mają krótką karierę
każdy rodzic w pewnym momencie dochodzi do ściany
No pewnie nie lubie. Ale chyba kary sa z bezsilnosci, ze sie nei moglo dotrzec do wlasnego dziecka?? (to bardziej zapytanie)
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

Konrad B.:
przykład z kałużą: najczęściej (i błagam, żeby teraz nie było wpisów, ze moje dziecko tak nie ma, bo moje pewnie też :-)))) wiadomo, że po kałużach chodzić nie wolno... choć ja juz od wielu lat zadaję sobie pytanie: dlaczego.. dlaczego ten maluch ma zakodowane, że do tej kałuży najbezpieczniej będzie wejść jak dorosły nie będzie patrzył (ja wiem, że przykład z kałużą jest trywialny, ale zachowania dziecka niekoniecznie tworzą sie na bazie wielkich wydarzeń, ale własnie tych trywialnych, codziennych...)
Wiesz.. zaczelam sie zastanawiac jak to jest z ta kaluza.. Ale co mnie zastanawialo w moim dziecku ... to unikanie kaluzy ;))) On nie znosil wchodzenia do kaluzy, nawet w kaloszach. I nadal unika.


Przy okazji do zachowania tego dziecka (bo prawde mowiac opisuje konkretne bardzo dziecko) dolaczyly wczoraj:
- stwierdzenie: "bedziemy jechac autobusem i ja sie zesram, a potem powiedza ze jestem neinormalny" (powiedziane do mnie, ale nie wiem co mialo na celu)
- udawanie malpy, ale szybko zakonczone, gdy stwierdzilam bardzo spokojnie, ze niedaleko jest zoo i sa klatki dla malp i moze dolaczy. (wiem, moze malo pedagogiczne, ale chyba takie "kubly zimnej wody" dzialaja najlepiej, on nie wie czy mowie serio czy nie)
Przemysław Trendota

Przemysław Trendota Starszy Specjalista,
***************

Temat: nieposluszne dzieci

-Magdalena- B.:
Skad sie bierze nieposluszenstwo dzieci?

Czy dzieci tak same z siebie sa nieposluszne? dlaczego w tym samym wieku jedno slucha sie bez problemu, drugie zas jest kompletnie nieposluszne, niegrzeczne, wrecz aroganckie (mimo, ze rodzice sa grzeczni, dobrze wychowani itp)?

Z czego to wynika?
Z charakteru? Z towarzystwa, w ktorym przebywa?

Zależy od wieku dziecka, może być to spowodowane popisywaniem się, domaganiem się poświęcenia uwagi, lub podkreślaniem własnej odrębności. Towarzystwo w którym przebywa (szkoła, przedszkole, koledzy na podwórku) i chęć naśladowania także może być przyczyną. Czasami nieodpowiednie zachowania są rodzajem testu wykonywanego przez dziecko tzn. sprawdzanie na co może sobie pozwolić.
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: nieposluszne dzieci

ja bym tu szerzej i do nikogo konkretnie zaapelowała

pozwólmy dzieciom być dziećmi

z własną beztroską, szalonymi pomysłami, wygłupami
(moje dziecko też czasem udaje zwierzątka i ja się śmieję z tego razem z nim)
z własnym dziecięcym sposobem widzenia świata

z własną hierarchią tego co jest ważne lub nie
normalne lub nie

z własnymi uczuciami i własnym poglądem na różne sprawy

nie róbmy z nich małych dorosłych

bo kto nie dostał w dzieciństwie prawa do tego żeby być dzieckiem i zachowywać się po dziecięcemu
ten nie potrafi tak naprawdę być dorosłym

i poza tym nie potrafi być dorosłym dla swoich dzieci

my psycholodzy mamy później mnóstwo pracy ;)
ale nie o to przecież w tym wszystkim chodzi
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

Agnieszko,

gdzie sie konczy beztroska a zaczyna wlasnie to glupie, nieposluszne zachowanie?
Na ile wolno dziecku pozwolic??? Piszesz, ze dziecko udaje zwierzatka. Ok. Fajnie, ale jesli robi to w sklepie i zwraca mu sie uwage, ze juz dosc to chyba fajnie byloby gdyby to dziecko przestalo.
Nie wiem - moze dla Ciebie taka sytuacja bylaby smieszna, dla mnie (mimo, ze dziekco nei bylo moje), byla krepujaca, zawstydzajaca... nawet nie umiem opisac moich uczuc i odczuc.

Piszesz, ze dziecko moze miec swoja hierarchie co jest wazne co nie. Bardzo bym to chciala zobaczyc rano, gdy spieszysz sie na konkretna godzine do pracy, a dla Twojego dziecka wazna jest akurat zabawa i Twoja prace uznaje za mniej istotna.

Bycie dzieckiem to nie tylko wieczna beztroska i nie liczenie sie z nikim i niczym.
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: nieposluszne dzieci

dla dziecka to zawsze jest beztroska

co nie zmienia faktu, że dla rodziców nie zawsze

wtedy trzeba się dogadać

jeśli dziecko się "dziwnie zachowuje" w sklepie to trzeba z nim wyjść
(ja parę razy wysiadłam z metra w połowie trasy bo prośby nie skutkowały)

warto jak tu gdzieś zostało napisane nie mylić własnej bezradności z głupotą dziecka

czasem dziecko też musi się dostosować do dorosłego (choć jest mu na pewno trudniej)
warto jednak żeby ten dorosły miał świadomość że zachowanie dziecka nie wynika z jego złej woli tylko z tego że jest dzieckiem (i że takie "trudne" zachowania są mu rozwojowo niezbędne)

a do przedszkola mój syn lubi chodzić i dla niego też jest istotne żeby dojść tam na czas (wiem, że jest różnie, moja znajoma, która pracuje w żłobku poradziła kiedyś rodzicom żeby zawinęli dziecko w koc i przywieźli samochodem w piżamie)

a na pytanie na ile dziecku pozwolić nie ma jednej słusznej odpowiedzi
rodzic ma obowiązek dbać o bezpieczeństwo dziecka (i innych dookoła czasem)
wszystko ponadto to umowa
lepsze jest pytanie: na ile ty jesteś w stanie się zgodzić
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: nieposluszne dzieci

Konrad B.:

przykład z kałużą: najczęściej (i błagam, żeby teraz nie było wpisów, ze moje dziecko tak nie ma, bo moje pewnie też :-)))) wiadomo, że po kałużach chodzić nie wolno... choć ja juz od wielu lat zadaję sobie pytanie: dlaczego.. dlaczego ten maluch ma zakodowane, że do tej kałuży najbezpieczniej będzie wejść jak dorosły nie będzie patrzył (ja wiem, że przykład z kałużą jest trywialny, ale zachowania dziecka niekoniecznie tworzą sie na bazie wielkich wydarzeń, ale własnie tych trywialnych, codziennych...)

a dlaczego nie zrobić tak... kiedy mamy załozone kalosze, wiedząc że dziecko lubią tą kałużę :-))) szukamy specjalnie dla niego kałuż... im większa tym lepsza :-))) (ale takich przy których nie będzie wielkiego potopu w butach :-)))) i zachęcamy go do wejścia do niej... ba... sami wchodzimy, ale niech będzie że zachęcamy :-)))... i jeszcze i jeszcze... i jak ono tak radośnie po nich łazi, to gdzieś tam w le uświadamiamy mu, że się ciszycie, że chodzi w KALOSZACH do tej kałuży, i gdyby nie było tych kaloszy, to niestety musielibysmy omijać kałużę bla bla bla...

Czytając Twoją wypowiedź, po raz kolejny wróciło do mnie jedno z cudownych wspomnień mojego dzieciństwa. Miałam 3-4 lata, było lato, byłam z rozdicami na wsi (mój ojciec jeździł "na ambulansie" jako dentysta), po burzy i ulewie ojciec zdjął swoje i moje buty i oboje biegaliśmy po kałużach. Było wspaniale i pomimo tego, że od tego momentu minęło już 50, wspomnienie pozostało :)Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 12:44
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

A ja pamietam, gdy z bratem specjalnie wychodzilismy na deszcz, by zmoknac ;)

Ale moje dziecko nie lubi, nie lubi bawic sie w blocie, nie lubi moknac, nie lubi chodzic po kaluzach... Nie znosi miec mokrej odziezy..
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: nieposluszne dzieci

-Magdalena- B.:
A ja pamietam, gdy z bratem specjalnie wychodzilismy na deszcz, by zmoknac ;)

Ale moje dziecko nie lubi, nie lubi bawic sie w blocie, nie lubi moknac, nie lubi chodzic po kaluzach... Nie znosi miec mokrej odziezy..

właśnie zajrzałam do jednego z sąsiednich tematów

twoje dziecko w ogóle jest wyjątkowe :)

to, że nie lubi tego co wiele innych dzieci jest częścią jego wrażliwości i wyjątkowości

niezależnie jednak od tego jakie jest to jedno konkretne dziecko
jeśli chcesz naprawdę się z nim spotkać
musisz wyjść mu naprzeciw

wejść do jego świata i starać się zrozumieć

wtedy jest większa szansa, że uda ci się zaprosić je do swojego świata... kiedyś
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: nieposluszne dzieci

-Magdalena- B.:
Nieposluszny to znaczy:
- mowimy dziecku by na przyklad przyszlo do nas, a ono olewa polecenie i tak 3 razy
Dziecko jest tylko tak posłuszne, jak "posłuszni" są rodzice w stosunku do niego i do innych dorosłych. Często można spotkać się z sytucją, że dziecko prosi rodzica, żeby ten przyszedł, a rodzic mówi "zaraz, zaraz" i nie przychodzi (to samo dzieje się pomiędzy rodzicami).
- dochodzimy do ulicy, ono samo wybiega na ulice, mimo, iz sekunde wczesniej mowilismy mu, ze ma na nas zaczekac

Wystarczy w okolicy jezdni brać dziecko za rękę. Dla wielu dzieci samodzielne wejście na jezdnię jest oznaką dorosłości :)

- a arogancja: np. dziecko nieposluszne dostaje kare, rodzice mowia mu: ok, to nei dostaniesz jakiegos tam obiecanego prezentu, na co dziekco spokojnie aroganckim wlasnie tonem stwierdza: e, i tam nie chcialem tego miec (choc wiadomo, ze chcial, bo 10 minut wczesniej o tym mowil).
>
To jest raczej odruch obronny i odrobina przekory.

PS
Jesli sa dodatkowe pytania chetnie wyjasnie.-Magdalena- B. edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 00:07
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: nieposluszne dzieci

Nieposłuszeństwo jest według mnie przekroczeniem założonej przeze mnie granicy.
Jeśli zostaje ona przekroczona to należy się zastanowić:

- czy to tylko próba sił i dziecko sprawdza jak daleko może się posunąć
- czy granica jest w nieodpowiednim miejscu.

W przypadku nr.1 - ingerencja rodzica sprowadzająca dziecko na odpowiednią ścieżkę wskazana
W przypadku 2 - może trzeba przesunąć granicę ? Ale wtedy trzeba do siebie opuścić fakt, że nie jesteśmy nieomylni.
Jeśli uważamy, że granica jest w dobrym miejscu - działanie jak w przypadku 1.

Przypadek pierwszy na ogół dotyczy małych dzieci (dwulatki mają abonament na ten przypadek) drugi - to raczej dzieci większe. Często zapominamy, że nasze dzieci rosną, a wraz z tym powinna jednak przesuwać się granica. Dlaczego ? Bo im dziecko starsze tym bardziej można mu zaufać. Jeśli nie - patrz przypadek 1.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

Agnieszka S.:
-Magdalena- B.:
A ja pamietam, gdy z bratem specjalnie wychodzilismy na deszcz, by zmoknac ;)

Ale moje dziecko nie lubi, nie lubi bawic sie w blocie, nie lubi moknac, nie lubi chodzic po kaluzach... Nie znosi miec mokrej odziezy..

właśnie zajrzałam do jednego z sąsiednich tematów

twoje dziecko w ogóle jest wyjątkowe :)
Nie. Nie jest wyjatkowe.
Zastanawiaja mnie jego zachowania i stad pytam czesto o jego zachowanie na tle innych dzieci.
I widze, ze sie rozni.
I .. slysze "norma jest taka, ze .." i to mnei lekko dobija, bo co? Czy to, ze dziecko nie chlapie sie w kaluzy to znaczy ze jest poza norma? Albo, ze w wieku 3-8 lat nie uzywa (uzywal brzydlkich wyrazow) to znaczy, ze nie miesci sie w normie rozwojowej???
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: nieposluszne dzieci

Agnieszka S.:
niezależnie jednak od tego jakie jest to jedno konkretne dziecko
jeśli chcesz naprawdę się z nim spotkać
musisz wyjść mu naprzeciw

wejść do jego świata i starać się zrozumieć

wtedy jest większa szansa, że uda ci się zaprosić je do swojego świata... kiedyś

Wlasnie dlatego pytam dlaczego dziecko moze byc "rogate".
Chce znalezc przyczyne, bo nei chce tego chlopca skreslic, nie chce powiedziec mojemu dziecku "nie bedziesz sie z nim bawil, bo jest niegrzeczny".
Wolalabym raczej, by znajomosc miala obustronne korzysci.
Przy czym dla tamtego chlopca widze takie, ze przypilujemy mu rogi ;)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: nieposluszne dzieci

"Norma rozwojowa" jest pewną średnią. Albo sie nią przejmujesz albo nie. Mój starszy syn nie mieścił isę nigdy w żadnej normie jeśli chodzi o wagę. Tak ma - genetycznie. Dziś ma 19 lat i nie jest ani słaby ani chorowity.
Więc to Twój wybór na ile normą się przejmujesz.
Historia wskazuje, że wybitni ludzie byli zazwyczaj poza normą :):)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 13:38



Wyślij zaproszenie do