Ewa
S.
Miękki HR w każdej
postaci
Temat: nadmierna wrażliwośc, mazgajstwo
Chciałabym Was prosić o pomoc i opinię. temat dotyczy mojego syna, prawie 6-latka. Tomek jest bardzo wrazliwym chłopcem, bardzo empatycznym, czułym, łatwo okazującym uczucia, ale i bardzo potrzebujacym tych uczuć od otoczenia. Trochę niepokoi mnie to, że nie umiem mu pomóc radzić sobie z emocjami, nie wiem jak ukierunkować jego emocje i frustracje, aby się chłopak tak nie męczył :) Podam przykład: kiedy tylko coś mu nie wychodzi (nie potrafi zapiąć kurtki, nie moze dosięgnąć do półki), od razu się poddaje, reaguje płaczem (a właściwie takim zawodzeniem, buczeniem, złością), nawet nie próbuje poradzić sobie inaczej, nie kombinuje, nie testuje innych możliwości. Jak zachęcić go do eksperymentowania w rozwiązywaniu problemów? I co zrobić, żeby się tak przeraźliwie nie mazał z byle powodu? (wiem, to dość brutalne stwierdzenie, ale boję się że rówieśnicy go "zniszczą" w szkole, jak będzie się tak zachowywał....)Z całą pewnościa nie jestem idealnym rodzicem, na pewno popełniam mnóstwo błędów, ale byłabym wdzieczna za wskazanie czy jakies moje zachowanie, reakcje mogło do tego doprowadzić I najwazniejsze, jak mu teraz pomóc? jak nauczyć go nieco bardziej konstruktywnych zachowań? oczywiście orzumiem to, że on jest wrazliwym, uczuciowym chłopcem, że doznaje silnych emocji (ma po kim to mieć :), tyle że chciałabym go troszkę zahartować, boję się że bedzie mu po prostu ciężko....
Z gory bardzo dziękuję