Temat: Moja 4-letnia siostrzenica- problemy
Moim zdaniem - co podkreślam - mała jest po prostu zazdrosna i tyle.
Ale na ten temat napisano tyle książek, ze chyba bez sensu jeszcze raz...
Druga kwestia : przepraszam, ale nie wierzę, że w jednych kwestiach (tych, co to nie szkodzą nikomu) można zlegać, ale w innych już nie.
Dziecko w tym wieku nie wie co jest "ważne" a co "można olać". I nie o to chodzi. To MAMA decyduje co jest ważne i nie robi scen (najpierw pozwalam, a jak stracę humor to nie pozwalam).
Ale jeśli dana sprawa jest ważna to mama powinna jasno wyrazić swoją opinię i dziecko ma (przepraszam) wykonać.
I to jest kluczowe : nie ważne KIEDY mama orzeknie,że dana sprawa jest ważna. Chodzi o to , że jeśli żarty się kończą to dziecko powinno (przepraszam) być posłuszne.
I nie jest ważne czy to chodzi o chodnik czy buty czy braciszka.
Albo się mamie coś nie podoba albo podoba.
Kwestia komunikacji.
A patrząc dalej : KONSEKWENCJI w działaniu.
Dziś mamie nie przeszkadza ,ze córka idzie po drugiej stronie chodnika. Ok. Czy zastanowiła się co zrobi na największej ulicy miasta ? Też jej to nie będzie przeszkadzało ?
Teraz córka biegnie przed siebie , gdy braciszka nie da się wyrzucić z wózka. A co będzie , gdy "przed siebie" będzie oznaczało ulicę i samochody ?
My, rodzice , powinniśmy umieć przewidzieć te konsekwencje. Ale nie na zasadzie nagłej reakcji (wyrywanie kredki i nagła reakcja mamy - a może trzeba nauczyć córkę jak się bawić z małym zamiast go z nim ot tak zostawiać ?) ale tłumaczenia zjawisk, negocjacji, rozmowy i własny przykład- ciągle i ciągle i ciągle.
Jeśli mama mówi "Stój" to żeby góry sr.....y to dziecko ma się zatrzymać. MUSI to zrobić, bo czasem od tego będzie zależało jego życie.
A to oznacza, że ZAWSZE kiedy mam powie "Stój" dziecko stanie. I nie ma znaczenia czy bieganie było konsekwencją zabawy czy ucieczki, bo brat jest w wózku. To jest drugorzędna sprawa. Liczą się konsekwencje tego co się dzieje.
P.S. (przepraszam) skierowane do osób hołdującym absolutnie bezstresowemu wychowaniu.
Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 01.12.10 o godzinie 00:42