Maciej
Wojewódka
analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...
Temat: Karać czy nie karać?
Przyglądając się współczesnym metodom wychowawczym daje się zauważyć różnorodność podejścia do tego zagadnienia. Z jednej strony każdego człowieka motywują dwa metaprogramy - ucieczki przed bólem i pogoni za przyjemnością, przy czym zakłada się, że ten pierwszy jest silniejszy. Neurolingwistyczne programowanie czyli NLP wskazuje, że jedni ludzie najczęściej kierują się mataprogramem "do", drudzy "od", a jeszcze innych motywują oba metaprogramy obu typów mniej więcej na równo. Bardzo ważną informacja jest tutaj fakt, że ludzie kierujący się metaprogramem "do" są zazwyczaj zdrowsi od innych.Przeciwnikiem karania jest wymieniany już przeze mnie zwolennik pozytywnego wychowywania John Gray. Uważa on, że karanie dzieci i ich straszenie prowadzi nas drogą do zostania potraktowanymi przez nie jako wrogów oraz do buntu ich w okresie nastoletnim.
Adele Faber i Elaine Mazlish radzą, aby dziecko uniknęło uczucia upokorzenia związanego z karą, zastąpić to słowo konsekwencjami. Jeśli dziecko ociągało się z odrobieniem lekcji przed dobranocką, po której idzie spać można mu powiedzieć, że właściwe przygotowanie do szkoły jest bardzo ważne i musi skończyć je podczas jej trwania. Obie panie także sugerują wyraźne sprecyzowanie swoich oczekiwań i sposobu jak dziecko może naprawić zło.
Zwolennik autorytatywnego wychowania Lawrence E. Shapiro, autor książki "Jak wychować dziecko o wysokim EQ" uważa że nie zawsze jest złe odczuwanie przez dziecko poczucia winy i wstydu. Używanie metod wychowawczych wywołujących te uczucia uzależnia od temperamentu dziecka, a używanie kary za łamanie ustalonych zasad, według niego, powinno być z góry ustalone.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 20.02.07 o godzinie 08:39