Temat: i znów choróbsko!
jak cos nie tak
to badania imunologiczne trza zrobic,zamiast sie zastanawiac o co kaman i ladowac w dziecko chemie
moja dziecina chorowala,dostawal antybiotyk od lekarza,spadala mu po nim odpornosc i lapal kolejna infekcje wiec dostawal kolejny antybiotyk
i tak w kolko
lekarze podali maluchowi w okresie jesienno-zimowym(urodzil sie w maju)antybiotyki 16 razy!!!!!
plakalam, darlam wlosy z glowy,nie wiedzialam co sie dzieje
dziecko wiecznie inhalacje,zastrzyki,lekarstwa
bezradnosc mnie zabijala,lekarze mieli rozne teorie(chodzilismy po wielu)
jednak byli zgodni ze jak chory to antybiotyk trza podac
zaden nie wymyslil zeby go skierowac do poradni immunologicznej(sama tez nie mialam pojecia ze takie zaburzenia istnieja)
w koncu trafilismy do szpitala z rota wirusem
3 tyg
odwodniony wszystkie zyly popekane,dziecko sine,pokluta nawet glowa
ja w depresji tylko juz plakac umialam
przyszla mloda stazystka
poglaskala mnie po rece powiedziala "sie pani nie martwi"
zeszla pietro nizej w szpitalu na oddzial immunologii
jeszcze tego samego dnia wyprosila dla niego badania
okazalo sie ze antybiotyki wywolaly taki dol odpornosciowy,ze trzeba robic przetaczania immunoglobulin
chodzilismy na przetaczania co 3 tyg przez ponad rok zanim "załapał"normy
dzisiaj nie wiem co to katar :))
isia B. edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 16:56