Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Dzieci, jako ofiary wojen

Każda wojna jest tragedią. Tym większą, gdy jej ofiarami stają się dzieci. Niestety coraz częściej słyszymy o zabitych czy okaleczonych, podczas konfliktów zbrojnych, dzieciach.

Szczęśliwie znajdują się także osoby udzielające pomocy . Przykładem może być postawa Ireny Sendlerowej, która podczas II wojny Światowej, uratowała 2500 żydowskich dzieci czy Burundyjki - Marguerite Barankitse, która swoją opieką otoczyła ponad 10 tys. dzieci, w założonym przez siebie domu Shalom. Inne pozytywne postawy na tle tego problemu to adopcja na odległość dzieci z Afryki przez warszawskich gimnazjalistów.

Zastanawiam się jakie są jeszcze możliwości pomocy dzieciom - ofiarom obecnych konfliktów zbrojnych.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 13.01.09 o godzinie 13:13
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Dzieci, jako ofiary wojen

Pomoc w takiej sytuacji jest konieczna ja jednak zastanawiam się, czy nie byłoby warto zacząć od pomocy tym, których mamy najbliżej. Czy nie powinniśmy w pierwszej kolejności pomóc dzieciom, które są w trudnej sytuacji a mieszkają często po sąsiedzku? Wielokrotnie spotykałam filantropów, którzy zasilali różne konta fundacji, pomagając tym samym ludziom z całego świata a jak mijało ich głodne czy zaniedbane dziecko to odwracali głowę w drugą stronę. Wiem, to temat na inną dyskusję, ale musiałam to z siebie wyrzucić. Podkreślam, że nie jestem przeciwna pomocy ofiarom wojen itp. ale radziłabym rozglądać się za możliwością pomocy tu obok siebie- pod latarnią z reguły bywa najciemniej.
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Dzieci, jako ofiary wojen

Niestety często bywa także i tak, że ludzie chętniej pomagają obcym niż potrzebującym, mieszkającym w najbliższym sąsiedztwie.

My także możemy włączyć się w drobnym stopniu do pomocy głodującym polskim dzieciom, choćby klikając za pośrednictwem opisu naszej grupy, w stronę programu "Pajacyk" :)
Myślę, że podobną inicjatywę można by uruchomić na rzecz dzieci, które zostały kalekami lub straciły rodziców, czy zostały w inny sposób poszkodowane, na skutek działań wojennych.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 07.01.09 o godzinie 17:39



Wyślij zaproszenie do