Barbara Dziobek

Barbara Dziobek Instytut Rozwoju
Rodziców

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Witam serdecznie w Nowym Roku!

Nowy rok zaczynamy z nadzieją, że... No właśnie... Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla siebie i naszych dzieci... w sensie wzajemnych relacji?

Rozgościliśmy się już troszeczkę (ociupinkę?) w 2008, minęło bądź co bądź prawie dwa tygodnie, jak weszliśmy, a właściwie jak nas naszedł nadchodzący rok ;). Przyglądamy się sobie nawzajem: my - dzieciom, dzieci - nam. Czego pragnęlibyśmy dla nich... od nas?
Nie jak one dla nas, ale jak my dla nich moglibyśmy się zmienić? Czego mogłyby sobie życzyć dzieci?

A może udałoby się z nimi porozmawiać o tym? Czasem, nienawykłe jeszcze do udawania dziecięce duszyczki, potrafią widzieć więcej niż się zdaje. Ich świeże spojrzenie może niejednego z nas zdziwić, zaszokować, zaskoczyć, rozbawić, przynieść refleksję i nową myśl... że może nie pomyśleliśmy o najważniejszym.
Co by to mogło być? A jeśli pomyśleliśmy, to co to było? Zapraszam do rozmowy: http://www.goldenline.pl/forum/rozwoj-rodzicow/210484
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Nie ograniczałbym się do zastanawiania czego pragniemy tylko w nowym roku.

Problem prawidłowych, wzajemnych, relacji z naszymi dziećmi jest niezmiernie ważny. I to nie tylko wtedy gdy są one małe czy nastolatkami ale także wtedy gdy już wejdą one w dorosłe, samodzielne życie. W dużym stopniu od tego jak będziemy traktować nasze dzieci i budować z nimi relacje w okresie ich wczesnych lat, będzie zależeć jak sobie poradzą w dorosłym życiu oraz ich stosunek do nas, gdy już staną się samodzielne.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 12.01.08 o godzinie 12:36
Barbara Dziobek

Barbara Dziobek Instytut Rozwoju
Rodziców

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Maciej Wojewódka:
Nie ograniczałbym się do zastanawiania czego pragniemy tylko w nowym roku.

Problem prawidłowych, wzajemnych, relacji z naszymi dziećmi jest niezmiernie ważny. I to nie tylko wtedy gdy są one małe czy nastolatkami ale także wtedy gdy już wejdą one w dorosłe, samodzielne życie. W dużym stopniu od tego jak będziemy traktować nasze dzieci i budować z nimi relacje w okresie ich wczesnych lat, będzie zależeć jak sobie poradzą w dorosłym życiu oraz ich stosunek do nas, gdy już staną się samodzielne.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 12.01.08 o godzinie 12:36

...i?
Barbara Dziobek

Barbara Dziobek Instytut Rozwoju
Rodziców

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Maciej Wojewódka:
Nie ograniczałbym się do zastanawiania czego pragniemy tylko w nowym roku.

Jak to się mówi, nie od razu Kraków zbudowano :) Sądzę, że metoda małych kroków jest jak najbardziej właściwa w tej delikatnej materii, jaką jest wychowanie naszych dzieci.

Problem prawidłowych, wzajemnych, relacji z naszymi dziećmi jest niezmiernie ważny. I to nie tylko wtedy gdy są one małe czy nastolatkami ale także wtedy gdy już wejdą one w dorosłe, samodzielne życie.

Jestem przekonana, że jeśli zadbamy o dobre, autentyczne relacje w dzieciństwie i uda nam się bez większych burz przebrnąć przez okres dorastania naszych dzieci, to w ich dorosłym życiu będzie to procentować. Zwłaszcza, że dorosłych dzieci się już nie wychowuje. Wtedy jest czas na postawę partnerską, czego wielu rodziców nie rozumie... :)
W dużym stopniu od tego jak będziemy traktować nasze dzieci i budować z nimi relacje w okresie ich wczesnych lat, będzie zależeć jak sobie poradzą w dorosłym życiu oraz ich stosunek do nas, gdy już staną się samodzielne.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 12.01.08 o godzinie 12:36

Dokładnie o to chodzi Macieju! Dobre relacje w okresie ich wczesnych lat są jednak kluczowe. Dlatego nie poświęcajmy zbyt dużo czasu na zastanawianie się co kiedyś będzie. Zwróćmy całą nasz uwagę na czas teraźniejszy, na obecną chwilę na każdy dzień, tydzień, miesiąc rok.

Postanowienia na Nowy Rok oznaczają refleksję nad chwilą obecną i wyznaczenie nowych celów. Niech one będą małe :)
Będę mniej krzyczeć na dziecko, kiedy jestem zdenerwowana/zdenerwowany.
Albo: postaram się skoczyć z tym, że milczę uparcie, kiedy jestem zły/zła na dziecko.
Celów, które krok po kroku będą nas prowadzić do prawdziwie dobrych, bo szczerych i autentycznych relacji z dzieckiem.

Wychowaniem nie jest wbijanie dziecku życiowych prawd do głowy...

Więc może jednym z celów będzie: będę ograniczał swoje kazania, a w zamian postaram sie słuchać mojego dziecka.
Czy wiecie ile to może zdziałać? :)

Ja postanowiłam w Nowym Roku jeszcze więcej, częściej słuchać moich dzieci. Słuchać tego, co mają do powiedzenia, słuchać tego, co im się nie podoba. Słuchać i nie oceniać ich opinii i sądów.
Tylko słuchać.

A Ty Macieju, masz jakieś postanowienia związane z Twoimi relacjami z dziećmi? Postanowienia nie tylko Noworoczne zapewne... :)
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Pewnie, że mam. Mnóstwo.
Barbara Dziobek

Barbara Dziobek Instytut Rozwoju
Rodziców

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Maciej Wojewódka:
Pewnie, że mam. Mnóstwo.

To widzę, że czeka Cię bardzo dużo pracy nad sobą :)
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Nie traktowałbym autorozwoju jako pracę. Myślę, że każdy z nas mógłby co nieco poprawić w tej materii :)

Ponadto nie wszystko co dzieje się w relacji pomiedzy rodzicem , a dzieckiem zależy od tego pierwszego.
Warto tutaj spoglądnąć na forum dostępne pod linkiem:
http://www.goldenline.pl/grupa/alienacja-rodzicielska

Ta tematyka powinna się także znaleźć we wszelakich szkoleniach dla rodziców.Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 30.05.10 o godzinie 19:42
Daria Anusin

Daria Anusin Konsultant i
przedstawiciel,
sprzedaż kosmetyków
organicz...

Temat: Czy zastanowiliśmy się czego pragniemy w nowym roku dla...

Dobre relacje z dziećmi są efektem dobrej relacji z samym sobą. Jeśli nie kochamy samych siebie dziecko to wyczuwa i przejmuje nasz sposób traktowania samego siebie oraz otaczających go ludzi. Jeśli zależy nam na zdrowym rozwoju dziecka musimy najpierw zadbać o własne zdrowie emocjonalne i uporządkować swoje wspomnienia, zranienia z dziecińśtwa. Tylko wtedy nie wychowamy dzieci w taki sposób, jak nas wychowano (o ile był to sposób destrukcyjny). Pozdrawiam! ;-)



Wyślij zaproszenie do