konto usunięte
konto usunięte
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
Ania M.:>Moje dziecko to juz 25 -letni mężczyzna (wprawdzie nie wyglądam, że jestem już taka "starawa" ale to naprawdę prawda!! mam doświadczenie)i mogę powiedzieć, ze rezultat jest świetny i na rezultat nie trzeba czekach tak długo, widać go natychmiast jak tylko przestaniemy wierzyc w stare mity . U mnie problem pojawił w wieku, kiedy syn miał 3/4 lata - dziecko coraz bardziej samodzielne, chce robić rzeczy po swojemu, próbować, doświadczać na własnej skórze, dyskutować, , mówi często nie, itp
"Wynik końcowy" przecież jest dla większości z nas tutaj jeszcze nie znany, bo domyślam się, że większość posiada małe dzieci...
konto usunięte
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
UWAGA:MOJA 2 WYPOWIEDZ TO POCZąTEK
A PIERWSZA TO DALSZY CIAG
PRZEPRASZAM !!!
konto usunięte
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
Nie wchodząc w dyskusję, dla zachowania równowagi w prezentacji poglądów na grupie, gorąco polecam jedną z moich ulubionych książek:Prekop Jirina - "MAŁY TYRAN. Kochaj i wymagaj."
http://www.gwp.pl/product/1415.html
Sabina G.:
Na szczęście w latach 80 mieszkałam w Szwecji i poszłam na rozmowę do psychologa przekonana, ze to mojego syna trzeba "ustawic do pionu" - byłam bardzo zdziwiona kiedy Pani psycholog powiedziała mi, że to ze mną "cos nie tak",
(...)
Być dobrym rodzicem naprawdę jest b. proste ! Wystarczy tylko przestać wierzyc w STARE MITY I DOGMATY !
konto usunięte
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
Marcin S.:>ROZUMIEM, ZE PRZEZ TO CHCESZ POWIEDZIEC, ZE DZIECI CZASAMI POTRAFIA BYC "TYRANAMI?? ALE MUSIMY SOBIE ZADAC PYTANIE CO JEST POWODEM, ZE NIE POTRAFIMY SOBIE Z TAKIM "TYRANEM" PORADZIC?? I NAPEWNO PRZYCZYNA NIE BEDZIE LEZAłA W DZIECKU TYLKO W RODZICU, NASZE ZACHOWANIA DOPROWADZAJA DZIECKO DO TAKIEGO STANU. WIEM Z DOSWIADCZENIA, ZE LUDZIE CZYTAJAC KSIAZKI ROZNIE JEJ ROZUMIEJA.
Nie wchodząc w dyskusję, dla zachowania równowagi w prezentacji poglądów na grupie, gorąco polecam jedną z moich ulubionych książek:
Prekop Jirina - "MAŁY TYRAN. Kochaj i wymagaj."
http://www.gwp.pl/product/1415.html
NIE WIEM JAK TY JA ZROZUMIALES?? TUTAJ TEZ NAJPIER RODZIC MUSI SAM "USTAWIC SIę DO PIONU" A DZIECKO AUTOMATYCZNIE SIE WYCISZY. W DOMACH MALYCH TYRANOW ISTNIEJE 'WIELKI CHAOS' I celem książki jest uświadomienie rodzicom, że dziecko potrzebuje "przewodnika", który określi mu granice a nie, że dziecko ma je określać. Ono się z tym bardzo źle czuje i wcale nie chce dominować.
konto usunięte
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
Jezeli znasz takich 'Małych tyranów" to czy w takich domach dzieci mają jakies reguly wytyczone przez doroslych?? respekuja je?? z pewnościa nie ma zadnych reguł w takim domu, np. dziecko chodzi spac kiedy wygodnie rodzicowi, brak zupelnej stanowczosci i konsekwencji, brak czasu dla dziecka...konto usunięte
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
dziecko nie wie co moze a co nie moze, bo raz moze a potem tego samego nie może wiec sie złosci. Raz pozwalamy malutkim dziecia bawic sie polotami, kluczami, telefonami, kupujemy co chca ... apotem innego dnia to nam nie pasuje, nastepnego znowu pozwalamy i dziecko jest tylko wyglupione....konto usunięte
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
Masz racje Sabino ,dorośli dla własnej wygody nie maja zasad a dzieciom jest to bardzo potrzebne. Kiedy są ustalone zasady i są przestrzegane życie staje się prostrze. Niestety samemu trzeba być konsekwentnym, wobec siebie też.Dziecko które może robić co chce i jak chce, nagle nie wykona polecenia dorosłego- bo po co?Jest to ogłupiały schemat, ponieważ niektórzy przyrównują to do wychowanie bezstresowego a takie pojęcie nie istnieje bo samo życie jest stresowe i dla dorosłego s przede wszystkim dla takiego malucha.
Piotr
K.
"Żyj i daj żyć
innym"
Temat: Czy nasi rodzice zostawili nam dobre wzorce wychowawcze?
Jako ze akurat jestem w trakcie czytania ciekawego traktatu filozoficznego dotyczacego kondycji czlowieka i nie tylko i wlasnie natrafilem na fragment o wychowaniu(ktory kojarzy mi sie z teoriami wdrukow/programowaniem umyslu) pozwole sobie zacytowac ten fragment i ciekaw jestem Waszych opini/interpretacji(uprzedzam ze jest pisany specyficznym jezykiem;-)):"....Kiedy od przyjscia na swiat ich potomkow, chcac przystosowac tych potomkowndo nienormalnych warunkow otoczenia, umyslnie staraja sie na wszystkie sposoby utrwalic w ich "lokalizacjach logiknestornych" jak najwiecej wrazen plynacych wylacznie ze sztucznych percepcji, bedacych rowniez nastepstwem rezultatow ich nienormalnej egzystencji - i to szkodliwe oddzialowywanie na wlasne potomstwo nazywaja "wychowaniem" - wtedy caloksztalt owych sztucznych percepcji stopniowo wyodrebnia sie w zbiorczych obecnosciach ich podopiecznych i zaczyna funkcjonowac samodzielnie, ograniczajac swoj zwiazek z funkcjonowaniem ich ciala planetarnego jedynie do tego, czego wymagaja automatyczne przejawy tego ciala. I to wlasnie caloksztalt takich sztucznych percepcji oni naiwnie uwazaja obecnie za swoja prawdziwa "swiadomosc". Jesli zas chodzi o swiete dane zdeponowane w nich przez Wielka Przyrode na rzezcz prawdziwej swiadomosci istnieniowej-swiadmosci, ktora juz od samego poczatku przygotowywania sie do odpowiedzialnej egzystencji oni takze w sobie miec powinni wespol z przynaleznymi tym danym wlasciwosciami sluzacymi do wzbudzania w nich autentycznych swietych impulsow istnieniowych "Wiary", "Nadziei", "Milosci"" i "Sumienia" - to te dane rowniez stopniowo sie oddzielaja i, pozostawione samopas, ewoluuja niezaleznie od intencji otaczajacych ich odpowiedzialnych istot, a takze oczywiscie od samego nosiciela owych danych, i sa uznawane przez nich za tak zwana podswiadomosc. Tylko z powodu takiego ich oddzialywania na potomkow - oddzialywania z obiektywnego punktu widzenia szkodliwego, ale w ich naiwno-subiektywnym rozumieniu jakoby dobroczynnego- wszystkie swiete dane przekazane im przez Wielka Przyrode po to, by mogli uksztaltowac w sobie autentyczna swiadomosc istnieniowa,natychmiast sie oddzielaja i w trakcie calej ichniej egzystencji pozostaja niemalze w prymitywnym stanie; natomiast wszelkie wrazenia nieuchronnie odbierane za pomoca "narzadow zmyslow", ktore sluza w ich obecnosciach do specyficznej percepcji wszystkiego, co na zewnatrz, sytuuja sie osobno i po rozpczeciu samodzielnego funkcjonowania stopniowo zaczynaja dominowac nad ich cala obecnoscia. Mimo ze maja w sobie taka lokalizacje przy[adkowo postrzeganych wrazen i mimo ze odczuwaja jej dzialanie, to nie uczestniczy ona ani w jakimkolwiek funkcjonowaniu przynaleznym ich cialu planetarnemu, ani tez w pozyskiwaniu przez ich zbiorcza obecnosc obiektywnego rozumu....
....Tylko wskutek tego ze twoi ulubiency, w ogole nie wiedza i nawet nie podejrzewaja, ze przynajmniej to ich slawetne wychowanie nalezy dostosowac do rzeczonej podswiadomosci potomstwa, i zawsze oraz oraz we wszystkim sprzyjaja temu, zeby zrodlem nowych wrazen dla kazdego z tych dorastajacych potomkow bylo jedynie to, co nienormalnie sztuczne, wszystkie sady istnieniowe i wszelkie wyciagniete na ich podstawie wnioski staja sie w przypadku dowolnego z nich, kiedy osiaga on wiek istoty odpowiedzialnej, niezmiennie "czysto-swoiscie-subiektywne" i nie maja zadnego zwiazku ani z autentycznymi, powstajacymi takze w nich impulsami istnieniowymi, ani z tymi zgodnymi z prawem ogolnokosmicznymi zjawiskami, ktorych doznawanie jest wlasciwe rozumowi kazdej trojmozgowej istoty i ktore przyczyniaja sie do ustalenia wiezi miedzy wszystkimi istotami calego naszego Wielkiego Wszechswiata, aby dzieki niej wspolnie urzeczywistniac ogolnokosmiczne funkcjonowanie stanowiace cel istnienia wszystkiego, co istnieje we Wszechswiecie. Chcac poszerzyc twoja wiedze o tym osobliwym i tak szkodliwym dla twoicj ulubiencow "stanie psychicznym", musze ci jeszcze powiedziec, ze po dzis dzien przychodza oni na swiat, majac wszelkie dane ku temu, by posiasc prawdziwy rozum istnieniowy, i ze w chwili narodzin w ich obecnosciach nie ma jeszcze zadnych "wszczepow logiknestornych", z ktorych tworzy sie pozniej lokalizacja ich "falszywej swiadomosci" wraz z jej wyizolowanym funkcjonowaniem. To dopiero potem, kiedy w czasie swojego rozwoju i przygotowywania sie do bycia istotami odpowiedzialnymi sami z siebie badz tez dzieki celowym wskazowkom swoich, jak sie tam mowi "rodzicow" lub "nauczycieli" - czyli odpwiedzialnych istot, ktore podjely sie przygotowania ich do odpowiedzialnej egzystencji - zaczynaja, jak juz mowilem, odbierac i ytrwalac jedynie takie wrazenia, jakie pozniej dostarczaja im danych wzbudzajacych impulsy odpowiadajace nienormalnie ustalonym warunkom otoczenia, stopniowo sie formuje i zaczyna dominowac w ich zbiorczej obecnosci ta sztucznie wyksztalcona "falszywa swiadomosc". Natomiast znajdujaca sie w ich obecnosciach i uduchowiona na uzytek prawdziwej swiadomosci istnieniowej calosciowa lokalizacja danych, ktora nazywaja "podswiadomoscia" i ktora nie zawiera i nie nabywa zadnych "wszczepow logiknestrnych" pozwalajacych porownywac i krytykowac, lecz ma w sobie od samego poczatku jedynie mozliwosc wzbudzania swietych impulsow zwanych "Wiara", "Miloscia", "Nadzieja" i "Sumieniem", zawsze wierzy, kocha i poklada nadzieje w odniesieniu do wszystkich nowych percepcji.
Podobne tematy
-
RODZICE I DZIECI » Czy "Superniania" pomaga -
-
RODZICE I DZIECI » Wyrodni rodzice -
-
RODZICE I DZIECI » Równoczesne "robienie" kariery przez oboje rodziców - czy... -
-
RODZICE I DZIECI » Zabawki imitujące broń, czy szkolimy dzieci na żołnierzy? -
-
RODZICE I DZIECI » Dlaczego rodzice inwestują w edukację dziecka? -
-
RODZICE I DZIECI » Leżaczek... czy warto? -
-
RODZICE I DZIECI » Czy słuchowiska dla dzieci naprawdę rozwijają ich... -
-
RODZICE I DZIECI » Czy rodzina to instytucja patologiczna? -
-
RODZICE I DZIECI » Gdy oboje rodzice prowadzą firmę -
-
RODZICE I DZIECI » Transplantacje allogeniczne ex vivo - czy etyczne jest... -
Następna dyskusja: