Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Grzegorz Zenka:

Czy według Was hipokryzja jest jednoznacznie negatywna czy też jak mawiał François de La Rochefoucauld: "Hipokryzja to hołd składany cnocie przez występek"
....albo tak jak Demostenes "Hipokryzja to wstydliwość łajdaka"

Odpowiecie?

O tej porze? Takie trudne pytania? :P
Dla mnie hipokryzja jest jednoznacznie niepozytywna :)
Grzegorz Zenka

Grzegorz Zenka Senior Supply Chain
Manager

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

O tej porze? Takie trudne pytania? :P
Dla mnie hipokryzja jest jednoznacznie niepozytywna :)

To jest świetna pora!!
Jakiś taki refleksyjny dziś jestem.

"Żeby zło zatryumfowało - wystarczy, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"

... czasem mam wrażenie, że hipokryzję obśmiali i odrzucili łajdacy, żeby nie musieć się wstydzić, kiedy robią coś nieprzyzwoitego.

:-)
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Adrian Banaś:
Anna Wysocka-Gazda:
Zazwyczaj pewnie z powodu "co ludzie powiedzą".
Dlatego my nie chrzcimy:)
I gratuluję postawy! Szanuję takich ludzi!
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Grzegorz Zenka:

... czasem mam wrażenie, że hipokryzję obśmiali i odrzucili łajdacy, żeby nie musieć się wstydzić, kiedy robią coś nieprzyzwoitego.

Dobre - podpisuję się :)
Ja mam czasami wrażenie, że hipokryci są wiecznymi niewolnikami. Samych siebie najczęściej.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Adrian Banaś:
Dlatego my nie chrzcimy:)

A ja córkę ochrzciłam, mimo, że jestem coraz większym antyklerykałem i uważam kościół rzymsko-katolicki za najgorszy z możliwych na świecie. Jednak w tej wierze się urodziłam i w tej zemrę mimo jej koszmarnych wad. A że tak idiotycznie ktoś wymyślił, że rodzice decydują za dziecko - ochrzciłam. Do Komunii Pierwszej posłałam. Teraz młoda ma SWÓJ wybór. Wszystkie drogi otwarte. Zrobi co sama uważa za dobre dla niej.

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Ewa P.:
Adrian Banaś:
Anna Wysocka-Gazda:
Zazwyczaj pewnie z powodu "co ludzie powiedzą".
Dlatego my nie chrzcimy:)
I gratuluję postawy! Szanuję takich ludzi!

My też nie.

Anna tez sie w takiej wierze urodziłam, ale czy w niej umrę to już nie jestem taka pewna. A moje dziecko będzie miało wybór od początku. Będzie chciał chrztu to się świadomie i dobrowolnie ochrzci, a nie będzie kolejnym promilem w ich 95%.Monika Boroń edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 10:09

konto usunięte

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Anna Wysocka-Gazda:
A ja córkę ochrzciłam, mimo, że jestem coraz większym antyklerykałem i uważam kościół rzymsko-katolicki za najgorszy z możliwych na świecie. Jednak w tej wierze się urodziłam i w tej zemrę mimo jej koszmarnych wad. A że tak idiotycznie ktoś wymyślił, że rodzice decydują za dziecko - ochrzciłam. Do Komunii Pierwszej posłałam. Teraz młoda ma SWÓJ wybór. Wszystkie drogi otwarte. Zrobi co sama uważa za dobre dla niej.
Wiesz Katolicyzm nie jest jedynym odłamem chrzescijaństwa - skoro Ci się nie podobało wybieranie za dziecko czy chce być ochrzczone trzeba było poczekać.
Miało by faktycznie SWÓJ wybór.
A ja poprostu nie wierze w bibkię z przed 2000 tys lat i jej "cudowne" teksty.
Nie dla mnie chrzescijaństwo - i chyba żadna religia.
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Justyna Korszeń:
ja chcę ochcić dziecko, bo...
... takie trochę dziwne, ale wierzę, ze będzie chronione ;)
Uważaj. Czy masz stuprocentową pewność, że nie okaleczasz swojego dziecka?
Od wieków trwa pieczętowanie ludzi. Odbywa się to poprzez czarnomagiczne rytuały zwane sakramentami. System ten działa tak, że już nowonarodzone dziecko rodzice dobrowolnie przynoszą kapłanom aby ci dokonali pierwszego rytuału – chrztu. Jednak nie ma on nic wspólnego z obrzędem opisanym w Ewangeliach. Przede wszystkim nie jest aktem świadomym, dobrowolnym, pomijając inne kwestie. W czasie chrztu polewa się głowę niemowlęcia, przedtem wzywając szatana… Tak, szatana – już tłumaczę. Przed obrzędem chrztu następuje egzorcyzm, który ma sprawić aby szatan i inne demony opuściły dane dziecko. Ale dlaczego domniemywa się że to dziecko jest już nawiedzone przez szatana?! Skąd taki pogląd?… Magia działa tak, że jeśli coś wzywasz po imieniu to to przychodzi. Kontekst inwokacji jest wtórny. Jeśli cos wypędzasz, a tam tego czegoś w rzeczywistości nie ma, to to przyjdzie, bo usłyszy swe imię. Egzorcyzm przed chrztem jest wskazaniem demonicznym siłom, gdzie mają swoją nową ofiarę. Po egzorcyzmie, inwokacji szatana, kapłan namaszcza dziecko tzw. olejem katechumenów, następnie polewa dziecku wierzch głowy wodą i namaszcza ją tzw. świętym krzyżmem (specjalnym, poświęconym olejem) kreśląc na niej znak krzyża.

W starych tradycjach uznaje się, że na czubku głowy znajduje się ujście centralnego kanału energii, znanego jako czakram sahasrara. Przez ten czakram dusza opuszcza ciało w momencie śmierci lub też w momencie oświecenia przezeń następuje łączność z światem duchowym. Znam świadectwo pewnej osoby, która poddała się regresji hipnotycznej – kiedy doszła do momentu chrztu miała wizję zalewającej ją czarnej, śmierdzącej smoły, która wpływała weń przez czubek głowy…

Według mojego rozeznania kapłani w momencie chrztu kradną duszę dziecka, pieczętują ciało poprzez wykonanie wspomnianych czynności magicznych tak, aby ta dusza nie mogła swobodnie do ciała powrócić. Pisząc dusza mam na myśli szamańską wykładnię tego terminu. Zgodnie z szamańskimi doświadczeniami mamy wiele dusz, w tym jedną najważniejszą, którą można utracić i wtedy trzeba ją odzyskiwać. Po chrzcie człowiek nie ma kontaktu z najważniejszą częścią siebie, pozostając przez resztę życia tworem niekompletnym, niezintegrowanym i pokawałkowanym. Nie ma kontaktu z Jaźnią i jest praktycznie rzecz biorąc martwą istotą. Zdarza się że wskutek różnych doświadczeń życiowych, determinacji, owa pieczęć się poluźnia i można odzyskać częściową łączność ze swą duszą. Ale są to przypadki sporadyczne. Aby w pełni odzyskać duszę i sprowadzić ją do ciała konieczne jest podjęcie trudnego procesu
.
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/08/12/pieczec-%E...

konto usunięte

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Anna Wysocka-Gazda:
I Cię rodzina nie "wyklła" :)
Moja mama jest raczej agnostykiem
Teściowie tu moze wystapić problem bo są wierzący.
Raz próbowali zagadać żonę ( byłem nieobecny ) w tym temacie i skończyło się lekką awanturą.
Ja "poprosiłem" zeby nie ropoczynali takich dyskusji bezemnie.
I na razie cisza - spodziewam się wojny ale trudno.
Żonie powiedziałem jesli bedzie chiała kiedyś jednak ochrzcić małego - ja nie mam nic przeciwko ale musi miec świadomośc że w moim wykonaniu to będzie szopka bo nie uznaje rytuałów KK.
Chce wychować syna na dobrego człowieka i nie uważam żeby strach przed piekłem był mu do czegoś potrzebny.
A chrzest "na zapas" - NIEEEEEEEEE...

konto usunięte

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Artur Królica:
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/08/12/pieczec-%E...
Oficjalna strona teorii spiskowych ? :D

konto usunięte

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Anna Wysocka-Gazda:
Adrian Banaś:
Dlatego my nie chrzcimy:)

A ja córkę ochrzciłam, mimo, że jestem coraz większym antyklerykałem i uważam kościół rzymsko-katolicki za najgorszy z możliwych na świecie. Jednak w tej wierze się urodziłam i w tej zemrę mimo jej koszmarnych wad. A że tak idiotycznie ktoś wymyślił, że rodzice decydują za dziecko - ochrzciłam. Do Komunii Pierwszej posłałam. Teraz młoda ma SWÓJ wybór. Wszystkie drogi otwarte. Zrobi co sama uważa za dobre dla niej.

no właśnie... i chyba w większości przypadków dlatego chrzcimy itd.

konto usunięte

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Anna Wysocka-Gazda:
Łomatko, ale wątek :)
Nie bardzo wiem przed czym ma chronić dziecko taka dawka hipokryzji (z całym szacunkiem), ale jest jeszcze taki myk w świetle kościelnego prawa: ktoś kto ma tylko ślub cywilny, dla kościoła pozostaje w stanie wolnym i żyje w grzechu (cokolwiek to oznacza :)), a więc idzie grzecznie do spowiedzi, wygada się i obieca, że więcej nie będzie - nie śpi z legalną małżonką do czasu uroczystości dziecka i zgodnie z prawem kościelnym czysty jest jak ta "lilija"...
hipokryzja czy nie hipokryzja, mam jakies głupie odczucie, ze ochrzczone dziecko jest pod ochrona Boga.

konto usunięte

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Ula O.:
Każdy ma swoje sumienie.Wszystkie "prawa kościelne" ustanowili ludzie(prócz 10 przykazań)nie siła wyższa,ot choćby celibat który jest nagminnie łamany przez księży i zakonnice,bo nie jest to naszą fizjologią żeby żyć bez sexu całe życie,ale nie o tym,żyjmy według swojego sumienia i postępujmy jak Nam serce podpowiada.A i tak wszyscy odpowiemy za swoje poczynania w niebie(jeżeli takowe jest).
Pouczanie nie ma sensu,żyj i daj żyć innym.:-)))))
BRAWO!!! i moze na tym zakończmy ten watek...
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Justyna Korszeń:
Anna Wysocka-Gazda:
Łomatko, ale wątek :)
Nie bardzo wiem przed czym ma chronić dziecko taka dawka hipokryzji (z całym szacunkiem), ale jest jeszcze taki myk w świetle kościelnego prawa: ktoś kto ma tylko ślub cywilny, dla kościoła pozostaje w stanie wolnym i żyje w grzechu (cokolwiek to oznacza :)), a więc idzie grzecznie do spowiedzi, wygada się i obieca, że więcej nie będzie - nie śpi z legalną małżonką do czasu uroczystości dziecka i zgodnie z prawem kościelnym czysty jest jak ta "lilija"...
hipokryzja czy nie hipokryzja, mam jakies głupie odczucie, ze ochrzczone dziecko jest pod ochrona Boga.

Justyna tylko nie bierz tekstów o hipokryzji osobiście do siebie :)
Grzegorz Zenka

Grzegorz Zenka Senior Supply Chain
Manager

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Oficjalna strona teorii spiskowych ? :D

Jak to "oficjalna" ?
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Adrian Banaś:
Anna Wysocka-Gazda:
A ja córkę ochrzciłam, mimo, że jestem coraz większym antyklerykałem i uważam kościół rzymsko-katolicki za najgorszy z możliwych na świecie. Jednak w tej wierze się urodziłam i w tej zemrę mimo jej koszmarnych wad. A że tak idiotycznie ktoś wymyślił, że rodzice decydują za dziecko - ochrzciłam. Do Komunii Pierwszej posłałam. Teraz młoda ma SWÓJ wybór. Wszystkie drogi otwarte. Zrobi co sama uważa za dobre dla niej.
Wiesz Katolicyzm nie jest jedynym odłamem chrzescijaństwa - skoro Ci się nie podobało wybieranie za dziecko czy chce być ochrzczone trzeba było poczekać.
Miało by faktycznie SWÓJ wybór.

No widzisz niekoniecznie tak jest. Pracując z dziećmi na co dzień wiem jak przeżywają Pierwszą Komunię i co oznacza dla nich "inność". Nie miałam zamiaru zaocznie wykluczać dziecka. Żyjemy w społeczeństwie o takich a nie innych tradycjach. Podtrzymywałam wiarę w Św. Mikołaja, obchodzimy święta katolickie.
Nie ochrzczenie dziecka "w terminie" automatycznie je wyklucza. Nie wierzę w "oczyszczanie duszy" bo wierzę, że dziecko nie może urodzić się "złe" czy "naznaczone grzechem". Ale nie mi oceniać. jako matka wg swojego rozrachunku wyposażam dziecko w to, co uznaję za stosowne. I tyle. Nie chodzę do kościoła niestety już w ogóle, więc i jej nie zmuszam. Ale jak postanowi przystąpić do Bierzmowania czy wziąć ślub kościelny - ma wolną drogę.
Poza tym jestem bardzo złym katolikiem (z różnych powodów), ale nadal jestem osobą wierzącą. Nie popieram zmiany kościoła wg jakiegoś widzimisię - więc chowam swoje dziecko w obrządkach rzymsko-katolickich. I chciałabym, żeby była lepszym katolikiem niż ja.
Jakbym mogła zaczekać, to bym zaczekała. Nie sądzę jednak, żeby siedmiolatka mogła podjąć świadomy wybór. Stąd decyzja o chrzcie. Zresztą - nawet druga część rodziny wsparła mój wybór (są ateistami). Nie wszyscy sobie zdają sprawę jakie kłopoty formalne w naszym dziwnym kraju mają osoby nieochrzczone.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Justyna Korszeń:
hipokryzja czy nie hipokryzja, mam jakies głupie odczucie, ze ochrzczone dziecko jest pod ochrona Boga.

Nie jest to jakieś "głupie" odczucie. Tyle, żeby być w zgodzie ze swoimi poglądami nie musisz "kombinować" :)

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Ania I dlatego ja nie chrzczę. Pewnie za jakiś czas w klasie będzie 1 nei ochrzczone i połowa, których rodzice mysleli jak Ty. Gdyby nie ochrzcili to to 1 nie byłoby "inne". Jak sami czegoś nei zmienimy, to nikt za nas tego nei zrobi.

PS; żeby nie było, szanuję ludzi wierzących, dla których chrzest i w ogóle sakramenty to ważne przeżycie, a nie szopka.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Monika Boroń:
Ania I dlatego ja nie chrzczę. Pewnie za jakiś czas w klasie będzie 1 nei ochrzczone i połowa, których rodzice mysleli jak Ty. Gdyby nie ochrzcili to to 1 nie byłoby "inne". Jak sami czegoś nei zmienimy, to nikt za nas tego nei zrobi.

PS; żeby nie było, szanuję ludzi wierzących, dla których chrzest i w ogóle sakramenty to ważne przeżycie, a nie szopka.

Może ja się nieco źle wyraziłam. Nie ochrzciłam dziecka, tylko dlatego żeby nie było wykluczone :) po prostu chowam je w tej wierze, nie zgadzam się osobiście z chrztem z powodu, który głoszą księża rzymsko-katoliccy, ale obrządki są poukładane tak a nie inaczej, więc większego wyboru nie miałam i nie płaczę z tego powodu. Teraz zaś młoda jest na tyle świadoma, że wybiera czy chce dalej iść tą drogą czy nie.

Nie popieram za to takich kombinacji kogo na chrzestnego czy jak tu i tam coś ściemnić czy nagiąć. Ksiądz nie zgodził się na trzymanie dziecka przez biologicznych rodziców (czyli przeze mnie i męża), tylko przez rodziców chrzestnych, a ja nawet nie dyskutowałam. Szanuję zasady nawet jak są dla mnie dziwne (chociaż te akurat nie są - ojciec ateista a oboje bez ślubu kościelnego). Właśnie dlatego, że to ma być prawdziwe, a nie szopka dla gawiedzi.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: chrzestny bez ślubu kościelnego

Poza tym uważam, że kwestia wiary jest bardzo osobista. I róbmy to co nam serce i dusza podpowiada, a nie to co wypada lub nie.

Następna dyskusja:

KUBA bez imienin




Wyślij zaproszenie do