Katarzyna Szymkowiak

Katarzyna Szymkowiak specjalista ds. BHP
i p.poż, kadr i płac

Temat: Chorująca córcia.

Witam,
z moim synkiem ( 4,5)
też miałam takie problemy jak miał ok 2 lat
ale zaczęłam działać
po pierwsze znalazłam dobrego pediatrę i alergologa
zrobiłam testy alergiczne i wyszło że jego ciągłe zapalenia płuc i oskrzeli mają podłoże alergiczne
zaczeliśmy kurację zyrtec'iem
oraz inhalacje z pulmicortu berodualu i mucosolvanu
3 razy dziennie na zmianę lekarstwa i dawki potem już tylko pulmicort
trwało to ok 8 miesięcy miedzyczasie wziął Ribomunyl
teraz robię mu inhalacje jedynie gdy widzę ze zaczyna smarkać po czym po 2-3 inhalacjacj katar przechodzi sam
aktualnie bierze szczepionkę doustną brancho vaxom
łyka tran i wit c
i pije codziennie actimel ( może dałam się złapać na reklamę tv ale próbuję co się da)
i aktualnie od roku nie był chory
a chodzi do przedszkola i ma 100% obecność
a jak popatrzyłam dzisiaj na jego grupę to na 28 dzieci było ok 10
pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: Chorująca córcia.

Witam!
Ja właściwie nie miałam takiego problemu. Moja córka po rozpoczęciu przedszkola (jak miała 2,5 roku) całą jesień i zimę dzielnie zniosła, dopiero wiosną się zaczeło: katar, kaszel, zapalenie oskrzeli, aż do jakiegoś żężenia w płucach.
Najpierw były antybiotyki, syropki i in.
Ale jak już wyzdrowiała (trwało to jakiś miesiąc) zaczęłam jej podawać domowej roboty syropek: cytryna, czosnek i miód. Poza tym lekarz polecił też żeby w ramach inhalacji (małe dziecko trudno utrzymać nad parującą miską czy innym urządzeniem) dosypywać do kąpieli sól bocheńską.
Nie wiem czy moja córka jest po prostu odporna czy te wszystkie zabiegi pomogły, ale póki co jest ok. Kilka dni temu pojawił się mały katar, ale jestem dobrej myśli!

konto usunięte

Temat: Chorująca córcia.

Dziękuję za rady pani Honorato. Moja córcia wróciła właśnie z sanatorium z Rabki. Lekarz w sanatorium powiedział, że miała chore zatoki ( co bardzo mnie zdziwiło, ze tak mały dzieciaczek moze miec chore zatoki). Córcia miała dwa zabiegi dziennie naświetlanie lampami i magnesy. Zobaczymy jak będzie po sanatorium,

konto usunięte

Temat: Chorująca córcia.

A nie pomyślałyście mamy, że to może bunt dlatego, że dzieci wolałyby zostać w domu a nie chodzić do przedszkola??
Rozmawiałam własnie w zeszłym tygodniu na ten temat z psychologiem. Dzieci nie maja wyboru muszą isć do przedszkola, muszą się przyzwyczaić na siłę a ich odpowiedz na to to choroba i wtedy moga byc w domu.
Marzena Kolodziejczyk

Marzena Kolodziejczyk zmęczona ale
szczęśliwa :-)

Temat: Chorująca córcia.

Barbara Nakielska-Jędrzejewska:
Dziękuję za rady pani Honorato. Moja córcia wróciła właśnie z sanatorium z Rabki. Lekarz w sanatorium powiedział, że miała chore zatoki ( co bardzo mnie zdziwiło, ze tak mały dzieciaczek moze miec chore zatoki). Córcia miała dwa zabiegi dziennie naświetlanie lampami i magnesy. Zobaczymy jak będzie po sanatorium,

witam i kilka zdań komentarza:
z tymi zatokami to rzeczywiście dość dziwna diagnoza - mój synek ma 6 lat i przez całe te sześć lat słyszałam od pediatry, że dzieci do 7 lat zatok jako takich nie mają; nie wiem, jak to należy rozumieć ale...
podpisuję się pod Ecomerem i Immunologiem;
Ribumonyl ? - mój mały miał aplikowany już dwa razy i bez żadnych rezultatów ale może Twojej córci pomoże - każde dziecko inaczej reaguje;
przy przedłużającym się kaszlu - badania z krwi w kierunku bakterii wywołujących zapalenia płuc (sama to przerobiłam gdy mojemu małemu nie rozpoznano właświe dolegliwości i trafił do szpitala a tam okazało się, że ma Chlamydię, a rok później Mykoplazmę);
przy długich katarach podpisuję się pod wymazami z nosa - tam też ciekawostki się zdarzają;
ponadto, w żadnym razie nie rezygnować z aktywności na świeżym powietrzu (oczywiście jeśli infekcja przebiega bezgorączkowo) i polecam BASEN - na dłuższą metę pomaga;

życzę dużo cierpliwości, wszystko ponoć mija po skończeniu 6 lat ;-) i to potwierdzam - jest nieco lepiej ale daleko nam do ideału;

Pozdrowienia dla Ciebie i córeczki - dacie radę!

konto usunięte

Temat: Chorująca córcia.

Marzena K.:

ponadto, w żadnym razie nie rezygnować z aktywności na świeżym powietrzu (oczywiście jeśli infekcja przebiega bezgorączkowo) i polecam BASEN - na dłuższą metę pomaga;
>jeżeli chodzi o basen to podpisuję się obiema rękami, z naszą córcią chodziliśmy regularnie na basen przez dwa lata jak tylko skończyła pół roku i w tym czasie nie miała nawet kataru!

czas wrócić do dobrych przyzwyczajeń!
Ilona Szemerda

Ilona Szemerda Tłumacz przysięgły
języka niemieckiego,
\"IMS\" Ilona Sze...

Temat: Chorująca córcia.

Sabina Gatti:
A nie pomyślałyście mamy, że to może bunt dlatego, że dzieci wolałyby zostać w domu a nie chodzić do przedszkola??
Rozmawiałam własnie w zeszłym tygodniu na ten temat z psychologiem. Dzieci nie maja wyboru muszą isć do przedszkola, muszą się przyzwyczaić na siłę a ich odpowiedz na to to choroba i wtedy moga byc w domu.

I dużo w tym prawdy. Mój synek (3 latka) zaczął we wrześniu chodzić do przedszkola. Co poniedziałek miał gorączkę, później non stop dopadały go jakieś infekcje. Według naszego pediatry dzieci zestresowane mają obniżoną odporność, dlatego tak często łapią zarazki. Dostaliśmy też skierowanie na badania alergologiczne, gdyż zaniepokoił go przez 5 tygodni utrzymujący się kaszel.

konto usunięte

Temat: Chorująca córcia.

My też dostałyśmy skierowanie do alergologa i mamy się zgłosic tam z wszystkimi wynikami córci, poza tym jeszcze musimy isc do laryngologa bo malutka ma zatoki chore i migdały duże. Na zatoki była już leczona w sanatorium- naświetlanie lampami.
Agnieszka C.

Agnieszka C. jeszcze barwniej niż
motoryzacja..
kosmetyki i wizaż

Temat: Chorująca córcia.

Barbara Nakielska-Jędrzejewska:
Dziękuję za rady pani Honorato. Moja córcia wróciła właśnie z sanatorium z Rabki. Lekarz w sanatorium powiedział, że miała chore zatoki ( co bardzo mnie zdziwiło, ze tak mały dzieciaczek moze miec chore zatoki). Córcia miała dwa zabiegi dziennie naświetlanie lampami i magnesy. Zobaczymy jak będzie po sanatorium,

W przypadku mojej córki, chore zatoki były powikłaniem zakażenia dwoma szczepami bakterii beztlenowych. Córa była zupełnie zdrowa, zanim nie poszła do przedszkola. Od początku września praktycznie do wakacji miała niekończące się infekcje górnych dróg oddechowych, częste anginy. Przypadkiem zmieniłyśmy lekarza laryngologa. Ten drugi lekarz dopiero skierował na wymaz z nosa i gardła, dodatkowo na badanie fiberoskopowe jamy gardłowo-nosowej. Powodem ciągłych infekcji i powikłań (zapalenie zatok, niedosłuch) był powiększony trzeci migdał. Jest to częsta przypadłość małych dzieci. Skierowanie do szpitala, usunięcie.. Dziecko znowu od września chodzi do przedszkola, do tej pory nie miało nawet kataru :D
Zanim trafiłyśmy w ręce dobrego laryngologa, który bez wyniku badania wiedział już, że to migdał, "zaliczyłyśmy" połowę specjalistów w przychodni (alergolog, laryngolog, pediatra, pulmunolog, hematolog, do tego codzienne inhalacje w przychodni i pilnowanie się z maseczką..).
I po co to wszystko??! O kosztach, ciągłym zwalnianiu się z pracy i stresie dziecka nie wspomnę...
Życzę powodzenia i zdrowia, a przede wszystkim lekarza, któremu będzie się chciało.. :)
Ilona Szemerda

Ilona Szemerda Tłumacz przysięgły
języka niemieckiego,
\"IMS\" Ilona Sze...

Temat: Chorująca córcia.

My już jesteśmy po pierwszych testach alergologicznych. Wynik pozytywny - silna alergia na sierść kota i roztocza.
Małgosia N.

Małgosia N. Sukces nie jest
przedsięwzięciem
solowym- fajnie jest
go ...

Temat: Chorująca córcia.

To, że większość dzieci choruje w momencie pójścia do przedszkola to nic dziwnego- bo są bardziej wystawione na zarazki. I każde dziecko musi się uodpornić a to zależy od organizmu.

Mój syn jak miał 8 miesięcy przeszedł zapalenie płuc po "próbie żłobkowej", na szczęście mamy super pediatrów pod ręką i po tym zajściu zapodali nam dawkę metod naturalnych opartych na ziołach.
Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pewnie że zdarza się jakiś katar czy kaszelek ale szybko mija.
Podpisuję się też pod basenem i aktywnością na świeżym powietrzu.
My do przedszkola idziemy dopiero od następnego września ale już od jakiegoś czasu pediatra polecił nam małego wystawiać na kontakty z innymi dziećmi żeby nie trzymać "pod kloszem" a powoli się uodporni.
Zawsze nie jest groźne a warto próbować.

p.s. z ciekawych metod ziołowych jest np.
kąpanie dziecka jak jest przewiane w "zielu ostrożenia" - szykujecie napar, dziecko w wannie polewacie lub kąpiecie w tym (zależy ile tego zrobicie) dziecko wyciągacie i już nie myjecie wodą, a napar zostawiacie na jakieś 15 min. jeśli zrobią się w nim takie "męty" tzn. że dziecko jest przewiane i wtedy powtarzacie taką kąpiel przez parę dni. Nasz mały od razu zdrowiał.
Powodzenia

konto usunięte

Temat: Chorująca córcia.

Okazuje się bowiem, że to emocje są głównym motorem, poprzez który mózg wpływa na procesy odpornościowe.

http://www.terapiaantystresowa.pl/pni/drogi-wzajemnego...Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 17.11.08 o godzinie 10:38

konto usunięte

Temat: Chorująca córcia.

Drogie Panie, obecnie córcia jest pod kontrolą alergologa. Zrobiłyśmy testy alergiczne, ale nie wyszło z nich żadne uczulenie. Pani doktor powiedziała, ze takim małym dzieciom testy czasem nie wychodzą. I zleciła nam dalsze badania,żeby sprawdzic czy mała ma alergię,jesteśmy w trakcie ich robienia. Wymas z gardła wyszedł prawidłowy, jutro jeszcze wizyta u laryngologa zlecona przez naszą panią alergolog. Z przedszkola córcię zabrałam, ponieważ koszty leków i opłata za przedszkole były duże a córcia w przedszkolu była gościem. Po 8 antybiotykach (bo aż tyle naliczyłam) stwierdziłam, że lepiej będzie jak mała jeszcze jakiś czas zostanie ze mną w domku.
Elżbieta Wawrzaszek

Elżbieta Wawrzaszek mgr zarządzania i
marketingu

Temat: Chorująca córcia.

Drogie mamy! Mam podobny problem jak Wy kochane. Moja 2,5 letnia córka od sierpnia 2008 r chodzi do żłobka i praktycznie od października ma przewlekły katar i kaszel. Wciąż odwiedzamy lekarzy (pediatra, alergolog, pulmonolog, laryngolog), każdy mówi co innego i każdy przepisuje swoje leki, jednocześnie wstrzymując dawkowanie leków przepisanych przez wcześniejszego lekarza. Padła djagnoza astmy i co za tym idzie silne leki wziewne na sterydach, które nic nie pomagały, wieć zwiększano nam dawki. Zastanowiło mnie jedno, ze na testach skórnych wyszła alergia, ale nie potwierdziła się ona przy testach z krwi. Wiec udałam się do laryngologa, on powiedział, że dziecko ma chore zatoki, żeby odstwić wszelkie leki na alergie, bo to nie to. Jednak leki na zatoki pomogły tylko na tydzień. W tej chwili dziecko dalej ma katar i kaszel, szczególnie w nocy. Sama już nie wiem gdzie jeszcze mogę iść z tym problemem i jakie jeszcze badania mogę zrobić. Piszecie coś o wymazie z nosa i gardła, a gdzie sie robi takie badania i kto wystawia skierowanie, a może to jest płatne?????
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Chorująca córcia.

jeśli jest bez przerwy chora to chyba nie chodzi do żłobka

czasem trzeba dłuższej przerwy żeby odporność się odbudowała

czyli po ustąpieniu objawów i upewnieniu się że dziecko jest zdrowe trzeba z pójściem do żłobka odczekaćAgnieszka S. edytował(a) ten post dnia 27.04.09 o godzinie 12:44

Temat: Chorująca córcia.

Próbujcie rzeczywiście tych inhalacji. Polecam inhalatory od Diagnostic, bardzo dobre są, ciche i niedrogie. :) Dla mnie naprawdę są pomocne....
Tomek Kciuk

Tomek Kciuk Własna działalność -
właściciel firmy,
Moja firma

Temat: Chorująca córcia.

Mam znajomych, którzy mają ten sam problem, lekarka powiedziała, że muszą zrezygnować ze żłobka, bo inaczej dziecko będzie ciągle chorować, a testy alergiczne można zrobić dopiero po 3 roku życia.

Temat: Chorująca córcia.

Ciągle słyszę o tym, że dziecko znajomego choruje, wszystko zaczyna się zazwyczaj od niewinnego kataru albo bólu gardła. Czytamy teraz z koleżanką o rodzajach kataru u dziecka https://maxmama.pl/jaki-to-katar-jak-rozpoznac-rodzaj-k... może to będzie jakaś pomoc dla was. W sumie później się zarażam od znajomych, które wcześniej zaraziły dzieci, dlatego lepiej zadbać też o siebie :)



Wyślij zaproszenie do