GoldenLine
Zaloguj się
Irmina O.

Irmina O. consultant, HRpoint
Human Resources
Consulting

Temat: Brzydkie słowa

Nie wiem czy i Wy macie ten problem. Moje 3 letnie dziecko bez przerwy, no dobrze co drugie słowo mówi "cholera" albo "dureń". Czuje się bezradna i nie wiem co mam z tym zrobić.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Brzydkie słowa

Irmina O.:
Nie wiem czy i Wy macie ten problem. Moje 3 letnie dziecko bez przerwy, no dobrze co drugie słowo mówi "cholera" albo "dureń". Czuje się bezradna i nie wiem co mam z tym zrobić.

Mówią żeby nie reagować i przeczekać, ale jeszcze nie wiem jak to zalecenie sprawdza się w praktyce. Niech się bardziej doświadczeni rodzice wypowiedzą :)

P.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Brzydkie słowa

nie reagować, odwracać uwagę dziecka, a już na pewno nie śmiać się z tego :) każda reakcja tego typu utrwala w głowie dziecka te słowa.
A już na pewno nie wolno mówić: "Nie mów tak, to nieładnie.. etc." - chodzi o to, że dziecko znami pomyśli o tym, żeby tak nie mówić musi najpierw pomyśleć o mówieniu tak, co dodatkowo utwala słownictwo. To tak jak ze zwrotem "nie siedz tak blisko telewizora" - po takim nakazie dziecko najpierw przysunie się do tv, zanim uświadomi sobie, że tak naprawdę chodziło o coś zupełnie przeciwnego.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Brzydkie słowa

Irmina O.:
Nie wiem czy i Wy macie ten problem. Moje 3 letnie dziecko bez przerwy, no dobrze co drugie słowo mówi "cholera" albo "dureń". Czuje się bezradna i nie wiem co mam z tym zrobić.

Najpierw sama przestań tak mówić.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Brzydkie słowa

Piotr T.:
Irmina O.:
Nie wiem czy i Wy macie ten problem. Moje 3 letnie dziecko bez przerwy, no dobrze co drugie słowo mówi "cholera" albo "dureń". Czuje się bezradna i nie wiem co mam z tym zrobić.

Najpierw sama przestań tak mówić.
niekoniecznie Irmina tak mówi... :) ale racja... trzeba wyeliminować to ze słownika kogokolwiek w otoczeniu dziecka :))Joanna K. edytował(a) ten post dnia 21.06.07 o godzinie 17:09
Link do wypowiedziLink
Małgorzata K.

Małgorzata K. specjalista

Temat: Brzydkie słowa

nie reagować - to chyba najlepsze rozwiązanie

no i ważne jest też źródło, skąd dziecko zna 'brzydkie' słowa
Link do wypowiedziLink
Ania M.

Ania M. Dobra Wróżka ;)

Temat: Brzydkie słowa

Hmm...łatwo powiedzieć - "nie reagować"..., kiedy dziecku wyrwie się bezwiednie - może i owszem, ale na pewno nie jest to sposób na dziecko, które z 'pasją' często powtarza, czy nawet wykrzykuje brzydkie słowa/wulgaryzmy...chociażby tylko po to, aby zwrócić na siebie uwagę...(najgorsze jeśli np. na mamę 'działa' tylko/głównie ten sposób...)

Ja jednak jestem za 'odpowiednim reagowaniem' - pokazaniem mimiką, gestem, że "to nie jest fajne"; próbami rozmawiania i wytłumaczenia dziecku, że takie słowa mogą po prostu obrażać/urażać innych... (3-latek to już przedszkolak)

Jeśli dziecko rzeczywiście przebywa często w środowisku, w którym takie słowa są na porządku dziennym, to niestety mogą się one utrwalać...
Link do wypowiedziLink
Henryk Starowicz

Henryk Starowicz Project Manager

Temat: Brzydkie słowa

Tak naprawdę wystarczy posłać dziecko do przedszkola.. i co "lepsze" słownictwo pozna. Na szczęście moje Miśki;) jakoś to ominęło.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka B.

Agnieszka B. inż. informatyk

Temat: Brzydkie słowa

Ania M.:
Hmm...łatwo powiedzieć - "nie reagować"..., kiedy dziecku wyrwie się bezwiednie - może i owszem, ale na pewno nie jest to sposób na dziecko, które z 'pasją' często powtarza, czy nawet wykrzykuje brzydkie słowa/wulgaryzmy...chociażby tylko po to, aby zwrócić na siebie uwagę...(najgorsze jeśli np. na mamę 'działa' tylko/głównie ten sposób...)

Ja jednak jestem za 'odpowiednim reagowaniem' - pokazaniem mimiką, gestem, że "to nie jest fajne"; próbami rozmawiania i wytłumaczenia dziecku, że takie słowa mogą po prostu obrażać/urażać innych... (3-latek to już przedszkolak)

Jeśli dziecko rzeczywiście przebywa często w środowisku, w którym takie słowa są na porządku dziennym, to niestety mogą się one utrwalać...


ja równiez jestem za tłumaczeniem, dziecko musi mieć jasno postawione sprawy, znać reguły, usłyszec od rodziców co jest dobre a co złe. Milczenie tego mu nie powie.

wcale tez nie musi słyszec tych słów w domu czy nawet w przedszkolu. Jest to zadziwiające - akurat te słowa dzieci chwytają niezwykle szybko, wystarczy dosłownie jeden raz gdzieś na ulicy i już w głowie zostaje. A jak wzbudza w otoczeniu jakąś dziwna reakcję to tym bardziej i częściej będzie przez dziecko powtarzane. Dlatego trzeba zachować sie podobnie jak przy innych niestosownych zachowaniach dziecka, wtedy powinno zrozumiec, że źle robi.
Link do wypowiedziLink
Irmina O.

Irmina O. consultant, HRpoint
Human Resources
Consulting

Temat: Brzydkie słowa

Dzieki, za rady. W naszym domu nie mówimy ani "durniu" ani "cholera". Mój syn usłyszał to z ust dziadka, z którym nie widzi się za często. Dziadek jednak jest bardzo barwną postacią i potrafi bardzo widowiskowo opowiadać i to się mojemu dziecku podoba. Tłumaczę na okrągło: cholera to była straszna choroba..., że tak mówią złodzieje (bardzo nie lubi złodziei), ze większość dzieci tak nie mówi i nie bedą chcieli sie z nim bawić, że mi przykro. Ale nic nie pomaga.
W przedszkolu nie mówi tak, ale tam jest bardzo grzeczny i Panie mówią, że jest wzorowy. W domu często próbuje coś wymusić i to własnie wtedy się zaczyna. Chyba poprostu przeczekam. Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?
Link do wypowiedziLink
Anita R.

Anita R. audytor CFE, CGAP

Temat: Brzydkie słowa

moje dziecko (2,5 roku)z pasją powtarza "durna pało". Nie wiem gdzie to usłyszał, może na podwórku, nie wiem. Za każdym razem kiedy mówi że coś jest durne, ja natychmiast poprawiam na duże, to tak jak poszłem poprawiamy na poszedłem. Teraz zauważam, że zaczyna mu sie "mylić" i coraz częściej mówi duże zamiast durne. A durna pało zamieniam na duża głowo, to chyba troche lepsze. Spróbuj znaleźć jakiś zamiennik, może zadziała.
Link do wypowiedziLink
Irmina O.

Irmina O. consultant, HRpoint
Human Resources
Consulting

Temat: Brzydkie słowa

Anita R.:
moje dziecko (2,5 roku)z pasją powtarza "durna pało". Nie wiem gdzie to usłyszał, może na podwórku, nie wiem. Za każdym razem kiedy mówi że coś jest durne, ja natychmiast poprawiam na duże, to tak jak poszłem poprawiamy na poszedłem. Teraz zauważam, że zaczyna mu sie "mylić" i coraz częściej mówi duże zamiast durne. A durna pało zamieniam na duża głowo, to chyba troche lepsze. Spróbuj znaleźć jakiś zamiennik, może zadziała.
Świetna myśl!! Coś wymyślę. Dzięki
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. www.promama.pl

Temat: Brzydkie słowa

Irmino, skro dziadek jest dla niego takim autorytetem i to od niego przejął te słowa, najlpeiej jeśli dziadek mu wytłumaczy, dlaczego mały nie powinien tych słów używać. Najlepiej jak to zrobi jakoś pomysłowo i właśnie "barwnie".
Wydaje mi się, że to poskutkuje najszybciej.

No i niech dziadek się pilnuje:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Brzydkie słowa

W jakim wieku mogę się spodziewać takich kwiatków? Mój syn ma 4y skońćzone, córa 2 w lipcu. Wygląda na to, że problem mnie ominął - ? - jeśli chodzi o synka, tak?
Link do wypowiedziLink
Irmina O.

Irmina O. consultant, HRpoint
Human Resources
Consulting

Temat: Brzydkie słowa

Zamiennik świetnie działa. Na razie jest zamiast "cholera" CHOINA!!!Wypowada z ogromną pasją, kiedy się myli, bez emocji poprawiam na choina. Muszę jeszcze coś wymyślić na "durnia". A dziadek strasznie się wstydzi swoich postępków słownych i sprowadzania wnuka na złą droge. Mam więc nadzieję, że będzie się pilnował.
Link do wypowiedziLink
Anita R.

Anita R. audytor CFE, CGAP

Temat: Brzydkie słowa

zamiast durniu może dziuniu?
cieszę że że pomogło
pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. www.promama.pl

Temat: Brzydkie słowa

A może zwyczajnie "duniu" :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Brzydkie słowa

Irmina O.:
Zamiennik świetnie działa. Na razie jest zamiast "cholera" CHOINA!!!Wypowada z ogromną pasją, kiedy się myli, bez emocji poprawiam na choina. Muszę jeszcze coś wymyślić na "durnia". A dziadek strasznie się wstydzi swoich postępków słownych i sprowadzania wnuka na złą droge. Mam więc nadzieję, że będzie się pilnował.

Truteń :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Brzydkie słowa

Moje dzieci w małym wieku jakoś to omineło, ale teraz (10 i 8)po prostu karze im aby mi to słowo wytłumaczyli a jak nie potrafia to jak mozna używac słowa którego sie nie rozumie i można nim obrazić kogoś....
Na razie działa... :)
Pozdrawiam
Monika
Link do wypowiedziLink
Irmina O.

Irmina O. consultant, HRpoint
Human Resources
Consulting

Temat: Brzydkie słowa

Truteń też działa! i jeszcze poczciwy stary Holender! Myśle że za dwa tygodnie nie będzie po tym śladu.
Dzięki za pomoc!
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

brzydkie slowa i "podniecan...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj