konto usunięte

Temat: Brat i siostra, czyli wojny w rodzeństwie ;)

Temat pewnie tak stary, jak instytucja rodzeństwa... ;)

Maja ma 5 lat, Mikołaj 3,5.
Czasem są dla siebie tak cudowni, że łzy wzruszenia same się cisną do oczu. Ale czasami... ;)

Lecą pióra, huk, wrzask, ogień i pożoga... :)
A jeszcze innym razem - widoczna gołym okiem czysta i zimna złośliwość względem tego drugiego...

Rozmowy i tłumaczenie niewiele dają. Przytulą się, przeproszą, widać, że im naprawdę przykro i "rozumieją" - a 10 minut później to samo. Czasem kilka dni są dla siebie super, a czasem kilka dni pod rząd Apokalipsa.

Na razie przyjęliśmy zasadę, że na pewno ingerujemy i rozdzielamy ich (w sensie jedno do jednego pokoju, drugie do drugiego) zawsze wtedy, kiedy jedno drugiemu przywali, albo zachowa się agresywnie w inny sposób, który może rzeczywiście być w jakiś sposób groźny.
W pozostałych sytuacjach sami nie wiemy - czasem stosujemy zasadę "zostawić, niech rozstrzygają spory między sobą", czasem próbujemy sprawy między nimi prostować.

To oczywiście dotyczy zwykle pierdółek typu "Mamo, tato - on mi zabrał zabawkę".
Wiem, że to normalne w rodzeństwie ;) Wiem, że pewnie nie ma metody uniwersalnej. Ale może na podstawie własnych doświadczeń macie jakieś obserwacje, którymi zechcecie się podzielić? Może macie metodę, która jeśli nie zawsze, to najczęściej skutkuje?

No i przede wszystkim - co o tym tak ogólnie myślicie?
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Brat i siostra, czyli wojny w rodzeństwie ;)

A może warto byłoby się przyjrzeć przyczynom takich zachowań, oczywiście nie pytając o nie dzieci, bo o tych nieświadomych nie będą miały najmniejszego pojęcia. Zapobieganie skutkom zazwyczaj jest krótkotrwałe.

Często zachowanie dzieci jest skutkiem naszych postaw rodzicielskich i wobec drugiej połowy w naszej rodzinie. Dzieciom może brakować wystarczającego z ich punktu widzenia zainteresowania czy odpowiedniej dawki miłości. Oczywiście przyczyny konfliktu mogą być także i inne jak np. potrzeba rywalizacji, chęć dominacji czy rodzaj konfliktowości.
Aleksandra P.

Aleksandra P. programista IBMi
(AS/400, iSeries)
RPG, ILE/RPG, COBOL,
C...

Temat: Brat i siostra, czyli wojny w rodzeństwie ;)

Aleksandra P. edytował(a) ten post dnia 17.11.11 o godzinie 15:44
Anita J.

Anita J. psycholog dziecięcy

Temat: Brat i siostra, czyli wojny w rodzeństwie ;)

Rywalizacja w rodzeństwie jest czymś zupełnie normalnym, choć jej patologiczna forma jest też klasyfikowana jako zaburzenie. Jednak po Pana opisie można wnioskować,że do takiej diagnozy dzieciom bardzo daleko :)

Co ważne-nie należy porównywać dzieci, dzielić ich świata na damski i męski("ustąp jej bo jest dziewczynką", "dziewczynka nie powinna tak robić"), a przede wszystkim być z nimi, po prostu być-po równo, tak samo. Rozmawiać, ustalać zasady- na początek w ciekawych formach, np.spisywania kontraktu wspólnie ustalonego, co wolno, co nie, jak będzie on wprowadzany w życie, jak będą nagradzane i karane pewne zachowania (i karą nie ma być tutaj klaps, ale np. wieczór bez bajki).

Pozwalanie na za dużo też nie jest dobre, zawsze jest ryzyko,że podobne zachowania dzieci mogą przenieść do grupy równieśników, a wtedy zwykłe "walki o zabawki" mogą przynieść większe problemy. Granice trzeba ustalać, choć nie musi to odbywać się w sposób rygorystyczny. Może warto poszukać bajek opsiującyh taki problem, albo stworzyć je samemu opisując sytuację dzieci podobnych do własnych, choć nie ich samych?

Z Pana opisu wydaje się jednak,że to po prostu element rozwoju dzieci. Trochę jak w moim domu - z tym okropnym bratem, który teraz jest największym przyjacielem, a kiedyś walczył ze mną o gry komputerowe :)

Może tutaj znajdzie Pan jakieś rady
http://gwp.pl/product/440.html
http://gwp.pl/product/3670.html
Anita J.

Anita J. psycholog dziecięcy

Temat: Brat i siostra, czyli wojny w rodzeństwie ;)

ups, dopiero zauważyłam,że Pan pisał w maju :)

konto usunięte

Temat: Brat i siostra, czyli wojny w rodzeństwie ;)

Anita J.:
ups, dopiero zauważyłam,że Pan pisał w maju :)
nie szkodzi:) sa inni, ktorzy moga skorzystac - ja mam dwoch facecikow prawie 4-latka i prawie 2-latka; lubia sie i nienawidza, a problem jest z zazdroscia starszego... ale to podobno normalne(?)

Temat: Brat i siostra, czyli wojny w rodzeństwie ;)

ja pamietam swoje wojny z bratem
lalismy sie bez przerwy teraz podziwiam moich rodzicow ze to wytrzymywali
aleksandra i anita bardzo jasno wyjasnily sparawe :)



Wyślij zaproszenie do