konto usunięte

Temat: a na placu zabaw...

Anna Adamaszek-Druzd:
No właśnie , mnie ktoś opiekujący się placem zabaw zbeształ, że dzieci weszły na trawę ( taki niekoszony ugór) - ale to,że regularnie na placu przesiaduje młodzież pijąca alkohol i zostawiająca po sobie śmieci to jakoś go nie irytuje... Tak jest w Radości na placu zabaw za galerią sztuki. Ja i tak będę za każdym razem wzywać straż miejską.


chyba zapomnieli, że to plac jest dla dzieci a nie odwrotnie.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

Anna Adamaszek-Druzd:
No właśnie , mnie ktoś opiekujący się placem zabaw zbeształ, że dzieci weszły na trawę ( taki niekoszony ugór) - ale to,że regularnie na placu przesiaduje młodzież pijąca alkohol i zostawiająca po sobie śmieci to jakoś go nie irytuje... Tak jest w Radości na placu zabaw za galerią sztuki. Ja i tak będę za każdym razem wzywać straż miejską.


U nas próbowali nałożyć na dzieci zakaz biegania po trawie, ale skargi rodziców w spółdzielni pomogły.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: a na placu zabaw...

W Gdańsku i Sopocie Radni przegłosowali zakaz palenia na terenie placów zabaw. Straż Miejska ma prawo do interwencji nawet na terenie spółdzielni i wspólnot
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: a na placu zabaw...

Magdalena Hacia:
U nas próbowali nałożyć na dzieci zakaz biegania po trawie, ale skargi rodziców w spółdzielni pomogły.
Następnym krokiem byłby zakaz biegania w ogóle i nakaz chodzenia na palcach.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: a na placu zabaw...

-Magdalena- B.:
Magdalena Hacia:
No to już wiesz dużo, jak coś Ci nie odpowiada w placu zabaw to pismo do sanepidu i oni będa się martwić kogo pociągnąc do odpowiedzialnosci by plac zabaw był w porządku.

a wiesz.. To spora ciekawostka ;)
Kiedys ustawicznie znajdywalismy kocie odchody w piskownicy... I jakos sanepid nie chcial sie tym zajac...

Coz ;) Teren prywatny, czyli WOLNOC TOMKU W SWOIM DOMKU ;)

kup wiatrowke - kotu krzywdy nie zrobisz ale jak z dwa razy dostanie w tylek srutem to wiecej do piaskownicy nie przyjdzie.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

piotr K.:
kup wiatrowke - kotu krzywdy nie zrobisz ale jak z dwa razy dostanie w tylek srutem to wiecej do piaskownicy nie przyjdzie.

Ale dlaczego kot ma cierpieć (a uwierz widziałam u kotów wynik fantazji ludzi z wiatrówką) za debilizm właściciela? Ja mam kota, ale siedzi non stop w domu na dworze to by zawału dostał.
To tak jakby dać radę bezdzietnemu któremu przeszkadza jakieś nader aktywne dziecko "weź wiatrówkę, krzywdy nie zrobisz za to nauczysz porządku"...

Ja wzywam eko straż, zwierzaka zabiera do schronu a jak jest ogłoszenie na osiedlu, że zaginął kot/pies to dzwonię i informuję właściciela, że na moje wezwanie zwierzaka zabrała do schroniska eko straż bo zwierze przebywało na wolności bez opieki człowieka.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: a na placu zabaw...

Eko straz?????

Toz to pomylka...

U nas pies wyl kazdego dnia nocami, dzien w dzien do 4 w nocy i nic. Zadna eko straz, zadna policja...

NIC.

To Ty m,owisz, ze beda reagowac na bezpanskie???
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

Przemysław Lisek:
Magdalena Hacia:
U nas próbowali nałożyć na dzieci zakaz biegania po trawie, ale skargi rodziców w spółdzielni pomogły.
Następnym krokiem byłby zakaz biegania w ogóle i nakaz chodzenia na palcach.


Dokładnie, tyle że u nas te tabliczki wystawiły jakieś babcie co to się w domu nudzą i postanowiły urządzić sobie ogródek na terenie placu zabaw.
Spółdzielnia usunęła tabliczki zakazu biegania po trawie, ale w niedługim czasie opierniczyłam babkę która się czepiła dzieci bawiących się na trawie, powiedziałam jej co sądzę o pomyśle ogródka na maleńkim skrawku osiedla przeznaczonego dla dzieci.

Teraz dzieci biegają sobie po tej trawie, ogródek sobie rośnie i nie jest zdewastowany.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

-Magdalena- B.:
Eko straz?????

Toz to pomylka...

U nas pies wyl kazdego dnia nocami, dzien w dzien do 4 w nocy i nic. Zadna eko straz, zadna policja...

NIC.

To Ty m,owisz, ze beda reagowac na bezpanskie???


Gdzie u Was? Znaczy w mieszkaniu? Na terenie czyjejś posesji? Jeśli istnieje podejrzenie, że zwierze jest przetrzymywane w złych warunkach i dzieje mu się krzywda, wówczas zgłasza się sprawę do właściwego oddziału TOZ a nie do eko straży.
Eko straż jest odpowiedzialna do wyłapywanie bezpańskich zwierząt, psa który wyje i może być przetrzymywany w złych warunkach może odebrać TOZ w asyście policji po uprzednim właściwym postępowaniu żeby nie wyszło, że pies został odebrany/ukradziony nielegalnie.

Jakoś nie miałam problemu by Panowie z eko straży przyjechali do mnie do domu odebrać znalezioną przeze mnie kotkę dla której nie udało mi się znaleźć domu.

Raz byli odebrać też z mojej klatki zagubionego labradora który nie pozwalał mi wejść do klatki z moim psem.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: a na placu zabaw...

Magdalena Hacia:
piotr K.:
kup wiatrowke - kotu krzywdy nie zrobisz ale jak z dwa razy dostanie w tylek srutem to wiecej do piaskownicy nie przyjdzie.

Ale dlaczego kot ma cierpieć


wole zeby cierpial kot niz moje dziecko:P (kot od srutu nie ucierpi -bardziej sie wystraszy niz dozna krzywdy).

(a uwierz widziałam u kotów wynik fantazji ludzi z wiatrówką) za debilizm właściciela? Ja mam kota, ale siedzi non stop w domu na dworze to by zawału dostał.


mowimy o kotach sra...ych do piaskownic.

To tak jakby dać radę bezdzietnemu któremu przeszkadza jakieś nader aktywne dziecko "weź wiatrówkę, krzywdy nie zrobisz za to nauczysz porządku"...


male dziecko zawsze jest pod opieka rodzica- kot (nawet domowy) jak zrobi kupke do piaskownicy jest bez "opieki". Takze Twoje porownanie to jak kula w plot.

P.S. Moje dizeci juz pare razy natknely sie na kocie gowienka bawiac sie w piaskownicy. Niemozliwoscia jest ustalenie czyje to kociaki a jesli juz to wlascicieiel i tak sie wyprze ze to nie jego. Dlatego mimo ze jestem milosnikiem zwierzat w taym przypadku nie mialbym zadnych wyrzutow sumienia coby te zwerzatka(skoro wlasciciele sami tego nie potrafia) nauczyc ze piaskownica nie jest ich ubikacja.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

No to współczuję zwierzętom mieszkającym nieopodal bo dla mnie to okropne zachowanie.

A śrut potrafi zrobić poważną krzywdę kotu/psu, jako była wolontariuszka widziałam wynik ludzkiego okrucieństwa.

Dzieci też bywają zostawione same sobie, często nawet pod okiem dorosłego opiekuna zachowuje się karygodnie.

Zwierze nie jest winne głupoty swojego właściciela, nie powinno cierpieć tylko dlatego, że posługuje się instynktem a nie rozumem w przeciwieństwie podobno do człowieka...
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: a na placu zabaw...

Magdalena Hacia:

Zwierze nie jest winne głupoty swojego właściciela, nie powinno cierpieć tylko dlatego, że posługuje się instynktem a nie rozumem w przeciwieństwie podobno do człowieka...

Z`tym sie z Toba zgadzam tyle ze wybieram mniejsze zlo bo bardziej zalezy mi na zdrowiu mojego dziecka niz kota/psa.

P.S. Nie przesadzaj z tym cierpieniem; od srutu futerkowiec zbytnio nie ucierpi;-)
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

piotr K.:
P.S. Nie przesadzaj z tym cierpieniem; od srutu futerkowiec zbytnio nie ucierpi;-)

Taaa? to strzel sobie w nogę ;)
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: a na placu zabaw...

Magdalena Hacia:
Gdzie u Was? Znaczy w mieszkaniu? Na terenie czyjejś posesji? Jeśli istnieje podejrzenie, że zwierze jest przetrzymywane w złych warunkach i dzieje mu się krzywda, wówczas zgłasza się sprawę do właściwego oddziału TOZ a nie do eko straży.
Eko straż jest odpowiedzialna do wyłapywanie bezpańskich zwierząt, psa który wyje i może być przetrzymywany w złych warunkach może odebrać TOZ w asyście policji po uprzednim właściwym postępowaniu żeby nie wyszło, że pies został odebrany/ukradziony nielegalnie.

Jakoś nie miałam problemu by Panowie z eko straży przyjechali do mnie do domu odebrać znalezioną przeze mnie kotkę dla której nie udało mi się znaleźć domu.

Raz byli odebrać też z mojej klatki zagubionego labradora który nie pozwalał mi wejść do klatki z moim psem.

Wspolnota. 3-pietrowy budynek.
TOZ olal sprawe. Zdaje sie, ze mam jeszcze kopie maila.
Policja przyjezdzala, zastawala zamkniete mieszkanie. Pies wyl w dzien, w nocy, szczekal.

Tak jak pisalam: osiedle zamkniete, prywatne. Zeby bylo ciekawiej.. straz miejska nie ma prawa interwencji zgodnie z prawem.
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

-Magdalena- B.:
Wspolnota. 3-pietrowy budynek.
TOZ olal sprawe. Zdaje sie, ze mam jeszcze kopie maila.
Policja przyjezdzala, zastawala zamkniete mieszkanie. Pies wyl w dzien, w nocy, szczekal.

Tak jak pisalam: osiedle zamkniete, prywatne. Zeby bylo ciekawiej.. straz miejska nie ma prawa interwencji zgodnie z prawem.

Do TOZu kieruje się pismo, papierowe a nie maile, osiedle może być i odgrodzone drutem kolczastym albo murem Berlińskim, tych ludzi też obowiązuje ogólne prawo jak każdego innego człowieka a nie zasada "państwa w państwie".
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: a na placu zabaw...

Magdalena Hacia:
piotr K.:
P.S. Nie przesadzaj z tym cierpieniem; od srutu futerkowiec zbytnio nie ucierpi;-)

Taaa? to strzel sobie w nogę ;)

nie mam futra a i odleglosc nie ta;-)
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

piotr K.:
Magdalena Hacia:
piotr K.:
P.S. Nie przesadzaj z tym cierpieniem; od srutu futerkowiec zbytnio nie ucierpi;-)

Taaa? to strzel sobie w nogę ;)

nie mam futra a i odleglosc nie ta;-)


Taaa to futro które niby działa jak kamizelka kuloodporna zawsze mnie bawiło...

Piotrze, nic nie tłumaczy bezmyślnego okrucieństwa wobec zwierzęcia tylko dlatego że jest zwierzęciem.

A dzieci to najlepiej pozamykać w złotych klatkach w imię ochrony ich życia i zdrowia, na wsiach widać dzieci muszą być nosicielami cholera wie jakich chorób bo na co dzień stykają się ze zwierzęcymi odchodami i innymi takimi atrakcjami.

Klamek w bloku, siedzeń w autobusie, barierek na schodach też używają przeróżni ludzie, lepiej ich nie używać.

To już popadanie jak dla mnie w paranoję, o ile jeszcze rodzic może odejść z placu zabaw by sobie zapalić papierosa, tak dziecka od wszelakiego brudu osłonić się nie da i byłoby to nawet dla dziecka groźne, takie izolowanie od wszystkiego, a już strzelanie, bicie czy to zwierzęcia czy człowieka to dla mnie szczyt bezmyślności, przejaw ludzkiej głupiej agresji i dawanie tylko idiotycznego przykładu własnym dzieciom.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: a na placu zabaw...

Magdalena Hacia:
-Magdalena- B.:
Wspolnota. 3-pietrowy budynek.
TOZ olal sprawe. Zdaje sie, ze mam jeszcze kopie maila.
Policja przyjezdzala, zastawala zamkniete mieszkanie. Pies wyl w dzien, w nocy, szczekal.

Tak jak pisalam: osiedle zamkniete, prywatne. Zeby bylo ciekawiej.. straz miejska nie ma prawa interwencji zgodnie z prawem.

Do TOZu kieruje się pismo, papierowe a nie maile, osiedle może być i odgrodzone drutem kolczastym albo murem Berlińskim, tych ludzi też obowiązuje ogólne prawo jak każdego innego człowieka a nie zasada "państwa w państwie".
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/341895,policja_b...

No i co???
Jednak jestesmy ponad prawem ;)))
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: a na placu zabaw...

Magdalena Hacia:
piotr K.:
Magdalena Hacia:
piotr K.:
P.S. Nie przesadzaj z tym cierpieniem; od srutu futerkowiec zbytnio nie ucierpi;-)

Taaa? to strzel sobie w nogę ;)

nie mam futra a i odleglosc nie ta;-)


Taaa to futro które niby działa jak kamizelka kuloodporna zawsze mnie bawiło...


mnie bawi jak ktos robi z igly widly;P

Piotrze, nic nie tłumaczy bezmyślnego okrucieństwa wobec zwierzęcia tylko dlatego że jest zwierzęciem.

nie ma to jak nadinterpretacja:P


A dzieci to najlepiej pozamykać w złotych klatkach w imię ochrony ich życia i zdrowia, na wsiach widać dzieci muszą być nosicielami cholera wie jakich chorób bo na co dzień stykają się ze zwierzęcymi odchodami i innymi takimi atrakcjami.


jestem daleki od nadgorliwosci i przesadyzmu jesli chodzi o dzieci ale w pamieci mam ciagle obrazek mojego synka bawiacego sie w piaskownicy ktory zapytal mnie co to jest? i pokazal gowienko kotka trzymane w dloni:P

Klamek w bloku, siedzeń w autobusie, barierek na schodach też używają przeróżni ludzie, lepiej ich nie używać.

znowu porownujesz ludzi do zwiezratek lubiacych budszowac po osiedlowych smietnikach

To już popadanie jak dla mnie w paranoję, o ile jeszcze rodzic może odejść z placu zabaw by sobie zapalić papierosa, tak dziecka od wszelakiego brudu osłonić się nie da i byłoby to nawet dla dziecka groźne, takie izolowanie od wszystkiego, a już strzelanie, bicie czy to zwierzęcia czy człowieka to dla mnie szczyt bezmyślności, przejaw ludzkiej głupiej agresji i dawanie tylko idiotycznego przykładu własnym dzieciom.

jasne. Lepiej popadac w paranoje humanitaryzmu i krzyczec o krzywdzie(w tym wypadku watpliwej) zwierzatek tlumaczac je ich instynktem i bezmyslonoscia wlascicieli. Osobiscie w pierwszej kolejnosci ukaralbym takiego wlasciciela a poniewaz z tym jest moze byc problem to niestety musza "cierpiec" biedne zwierzatka bo nie pozwole zeby robily sobie toalete z piaskownicy.

P.S.
Wiatrowke posiadam. Na razie strzelalem z niej tylko do tarczy ale niewykluczone ze jesli sytuacja bedize sie powtarzac to zrobie z niej uzytek i "naucze" kotki ze piskownica to nie toaleta(gwarantuje ze nie przy dzieciach);-)
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: a na placu zabaw...

-Magdalena- B.:
Magdalena Hacia:
-Magdalena- B.:
Wspolnota. 3-pietrowy budynek.
TOZ olal sprawe. Zdaje sie, ze mam jeszcze kopie maila.
Policja przyjezdzala, zastawala zamkniete mieszkanie. Pies wyl w dzien, w nocy, szczekal.

Tak jak pisalam: osiedle zamkniete, prywatne. Zeby bylo ciekawiej.. straz miejska nie ma prawa interwencji zgodnie z prawem.

Do TOZu kieruje się pismo, papierowe a nie maile, osiedle może być i odgrodzone drutem kolczastym albo murem Berlińskim, tych ludzi też obowiązuje ogólne prawo jak każdego innego człowieka a nie zasada "państwa w państwie".
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/341895,policja_b...

No i co???
Jednak jestesmy ponad prawem ;)))


Nie porównuj parkowania do prawdopodobnego znęcania się nad zwierzętami, choć Piotr już świetnie udowadnia jak człowiek potrafi być okrutny i zakłmany, gorszy od zwierzęcia bo czuje się ważniejszy bo posiada rozum.
Gorzej, jak człowiek z rozumu nie potrafi skorzystać - eko straż nie interesuje czy kot ma właściciela czy nie, jeśli wałęsa się bez opieki jest wówczas zabierany do schroniska.

Piotrze, rób jak Ci sumienie nakazuje, może kiedyś zrozumiesz swój błąd w myśleniu. Może kiedyś silniejszy zwierzaczek pokaże Ci, że też potrafi dać Ci nauczkę.

Następna dyskusja:

Place zabaw




Wyślij zaproszenie do