Temat: Książeczka dla dzieci ???

Dziś mój mąż przywiózł z zakupów książeczkę dla naszego synka (1,5 roczku)
W twardej oprawce wg.wydawnictwa specjalnie opracowana dla dzieci
Synek bardzo się ucieszył i przybiegł pokazać co to dostał od tatusia.
Tytuł "Chatka z piernika" wydawnictwa Olesiejuk
i pierwsza strona "bajki"

[img][obrazek]
nie umiem wstawić tego obrazka

tekst;cytat
"Tata Jasia i Małgosi był tak biedny, iż nie mógł ich wyżywić"
"nadszedł dzień, w którym nie miał innego wyjścia i musiał zostawić dzieci w lesie" koniec cytatu

co wy na to ??monika jędrzejczyk edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 20:32

Temat: Książeczka dla dzieci ???

monika jędrzejczyk:

"Tata Jasia i Małgosi był tak biedny, iż nie mógł ich wyżywić"
"nadszedł dzień, w którym nie miał innego wyjścia i musiał zostawić dzieci w lesie" koniec cytatu

co wy na to ??

uhmm, no poza tym ze pierwsze zdanie jest slabo po polsku, jak dla dziecka, to ta bajka chyba nie tak idzie?
toć dzieci nikt nie zostawial tylko sie same zgubily...
czy zle kombinuje?
:)

napisalabym maila do wydawnictwa.

Temat: Książeczka dla dzieci ???

Katarzyna M.:

monika jędrzejczyk:
"Tata Jasia i Małgosi był tak biedny, iż nie mógł ich wyżywić"
"nadszedł dzień, w którym nie miał innego wyjścia i musiał zostawić dzieci w lesie" koniec cytatu

co wy na to ??

uhmm, no poza tym ze pierwsze zdanie jest slabo po polsku, jak dla dziecka, to ta bajka chyba nie tak idzie?
toć dzieci nikt nie zostawial tylko sie same zgubily...
czy zle kombinuje?
:)

napisalabym maila do wydawnictwa.

kombinujesz dobrze lecz nie ma się do czego do czepić gdyż tytuł brzmi "Chatka z piernika" a nie "Jaś i Małgosia" ;)

Abstrahując już od tytułu to fakt że czytam dziecku o złym tatusiu który z biedy zostawił dzieci w lesie na pastwę losu

A na końcu bajki cytat
"uciekając "znalazły" kufer pełen monet i wróciły do domu.
Teraz już nigdy nie będą głodne"
Dla mnie to ukradły i uciekły a na dodatek w samoobronie spaliły starą babcię czyli wiedźmę
Mail do wydawnictwa na bank napiszęmonika jędrzejczyk edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 22:28

Temat: Książeczka dla dzieci ???

o matko, to faktycznie niezla ta ksiazka :)))))
musze zapamietac - zadnych chatek z piernika :)

a tak swoja droga, to po co oni cudują?

ps kto jest autorem?

Temat: Książeczka dla dzieci ???

Katarzyna M.:
o matko, to faktycznie niezla ta ksiazka :)))))
musze zapamietac - zadnych chatek z piernika :)

a tak swoja droga, to po co oni cudują?

ps kto jest autorem?

O dziwo autora brak to książeczka z serii DOMKI Z OKIENKAMI
jest jeszcze
"Czerwony Kapturek"
"Brzydkie kaczątko"
"Trzy świnki" - której nawet treści nie chcę sobie wyobrazić

Temat: Książeczka dla dzieci ???

monika jędrzejczyk:

O dziwo autora brak

a to ciekawe :))))

"Trzy świnki" - której nawet treści nie chcę sobie wyobrazić

:))))))))))))))))

Temat: Książeczka dla dzieci ???

monika jędrzejczyk:

Abstrahując już od tytułu to fakt że czytam dziecku o złym tatusiu który z biedy zostawił dzieci w lesie na pastwę losu

Ale w orginalnym (niemieckim) "Jasiu i Małgosi" namówiony przez żonę biedny drwal wyprowadza dzieci do lasu i tam je zostawia :)

Temat: Książeczka dla dzieci ???

taaaa...Niemcy zawsze mieli nie pokolei w glowach....

Temat: Książeczka dla dzieci ???

Katarzyna M.:
taaaa...Niemcy zawsze mieli nie pokolei w glowach....

I dlatego bajki braci Grimm (a to waśnie oni są uważani za autorów miedzi innymi "Jasia i Małgosi" - "Hänsel und Gretel") są znane na całym świecie :)

Temat: Książeczka dla dzieci ???

Katharina Z.:

monika jędrzejczyk:

Abstrahując już od tytułu to fakt że czytam dziecku o złym tatusiu który z biedy zostawił dzieci w lesie na pastwę losu

Ale w orginalnym (niemieckim) "Jasiu i Małgosi" namówiony przez żonę biedny drwal wyprowadza dzieci do lasu i tam je zostawia :)

Znam oryginalną wersję braci Grimm, jest to jednak opowiadanie dla starszych dzieci.
To wydanie jest dla dzieci od 3 lat - jak takiemu dziecku wytłumaczyć dlaczego tatuś zostawił dzieci w lesie , dlaczego nie mógł kupić jedzenia co znaczy być biednym ?
Poza tym książka nosi nazwę "Chatka z piernika" celowo przekształcona by nie ponosić kosztów praw autorskich.

Temat: Książeczka dla dzieci ???

Chyba lepiej po klasykę sięgnąć niż takie nowości czytać. Choć ostatnio pojawiła się na ryku na przykład świetna kontynuacja Kubusia Puchatka pt."Powrót do Stumilowego lasu", ale tu ktoś się postarał.

Temat: Książeczka dla dzieci ???

Joanna Rojek:
Chyba lepiej po klasykę sięgnąć niż takie nowości czytać. Choć ostatnio pojawiła się na ryku na przykład świetna kontynuacja Kubusia Puchatka pt."Powrót do Stumilowego lasu", ale tu ktoś się postarał.

Taaaa
http://www.youtube.com/watch?v=dO_QJ4cKtLc&feature=rel...

Temat: Książeczka dla dzieci ???

monika jędrzejczyk:
Tytuł "Chatka z piernika" wydawnictwa Olesiejuk
i pierwsza strona "bajki"

Chodzi rozumiem o tę? :)

tekst;cytat
"Tata Jasia i Małgosi był tak biedny, iż nie mógł ich wyżywić"
"nadszedł dzień, w którym nie miał innego wyjścia i musiał zostawić dzieci w lesie" koniec cytatu

Ale tak chyba właśnie było w oryginale.
http://jababox.w.interia.pl/InteriaSent/JanGosia.htm
Z resztą, oryginalne bajki pełne są okrucieństwa, a ta tutaj, to jest chyba najlżejsza jego odmiana.

Abstrahując już od tytułu to fakt że czytam dziecku o złym tatusiu który z biedy zostawił dzieci w lesie na pastwę losu

A gajowy wynajęty przez macochę, który miał zabić Królewnę Śnieżkę (gdzie wtedy był jej ojciec i czemu córka była dla niego mniej ważna od nowej żony?)? Czy w końcu ta sama macocha otruwająca ją jabłkiem?
A Czerwony Kapturek który sam poszedł do babci (dlaczego jej na to pozwolono)?
A siostry Kopciuszka odrąbujące sobie kawałek stopy by zmieścić je w pantofelku?
Można by tak wymieniać i wymieniać..

A na końcu bajki cytat
"uciekając "znalazły" kufer pełen monet i wróciły do domu.
Teraz już nigdy nie będą głodne"

Jeśli już być konsekwentnym w tej sprawie, to zadałabym pytanie dlaczego dzieci zjadały słodycze, które do nich nie należały? :)

Dla mnie to ukradły i uciekły a na dodatek w samoobronie spaliły starą babcię czyli wiedźmę

Ale pokonały zło :)
Czytałam z resztą kiedyś, że baśnie w wersji oryginalnej, tej właśnie okrutnej, nie łagodzonej (a'la Disney), pełnią ważną funkcję terapeutyczną (pisano o tym w Charakterach bodaj) - niestety nie mogę się teraz powołać na żaden artykuł, a pamięć już nieco zawodzi.
Myślę jednak sobie, że może być ciekawą alternatywą książka którą znalazłam w internecie (nie czytałam jej jeszcze, ale intryguje): "Dziewczynka w baśniowym lesie. O poetykę baśni: w odpowiedzi na interpretacje psychoanalityczne i formalistyczne" aut. Pierre Péju
(http://naszymzdaniem.dlastudenta.pl/artykul/Nowe_spojr...

Mail do wydawnictwa na bank napiszę

Tylko po co? Bracia Grimm raczej nie zmienią już swoich historii ;)

Temat: Książeczka dla dzieci ???

monika jędrzejczyk:
Znam oryginalną wersję braci Grimm, jest to jednak opowiadanie dla starszych dzieci.

Owszem, dla półtorarocznego dziecka to zbyt trudna i okrutna baśń.

To wydanie jest dla dzieci od 3 lat - jak takiemu dziecku wytłumaczyć dlaczego tatuś zostawił dzieci w lesie , dlaczego nie mógł kupić jedzenia co znaczy być biednym ?

Disney zawsze łagodził kanty braci Grimm, więc może lepiej kupować książeczki z jego logo? Albo bajki przeznaczone dla tej grupy wiekowej? :) takie jak o budowniczym Bobie, czy Kubusiu Puchatku :)

Poza tym książka nosi nazwę "Chatka z piernika" celowo przekształcona by nie ponosić kosztów praw autorskich.

Być może.. choć co ciekawe Śpiąca Królewna powinna się zwać "Różyczka" wedle oryginału :)

Temat: Książeczka dla dzieci ???

Alicja B.:

monika jędrzejczyk:
Tytuł "Chatka z piernika" wydawnictwa Olesiejuk
i pierwsza strona "bajki"

Chodzi rozumiem o tę? :)

tekst;cytat
"Tata Jasia i Małgosi był tak biedny, iż nie mógł ich wyżywić"
"nadszedł dzień, w którym nie miał innego wyjścia i musiał zostawić dzieci w lesie" koniec cytatu

Ale tak chyba właśnie było w oryginale.
http://jababox.w.interia.pl/InteriaSent/JanGosia.htm
Z resztą, oryginalne bajki pełne są okrucieństwa, a ta tutaj, to jest chyba najlżejsza jego odmiana.

Abstrahując już od tytułu to fakt że czytam dziecku o złym tatusiu który z biedy zostawił dzieci w lesie na pastwę losu

A gajowy wynajęty przez macochę, który miał zabić Królewnę Śnieżkę (gdzie wtedy był jej ojciec i czemu córka była dla niego mniej ważna od nowej żony?)? Czy w końcu ta sama macocha otruwająca ją jabłkiem?
A Czerwony Kapturek który sam poszedł do babci (dlaczego jej na to pozwolono)?
A siostry Kopciuszka odrąbujące sobie kawałek stopy by zmieścić je w pantofelku?
Można by tak wymieniać i wymieniać..

A na końcu bajki cytat
"uciekając "znalazły" kufer pełen monet i wróciły do domu.
Teraz już nigdy nie będą głodne"

Jeśli już być konsekwentnym w tej sprawie, to zadałabym pytanie dlaczego dzieci zjadały słodycze, które do nich nie należały? :)

Dla mnie to ukradły i uciekły a na dodatek w samoobronie spaliły starą babcię czyli wiedźmę

Ale pokonały zło :)
Czytałam z resztą kiedyś, że baśnie w wersji oryginalnej, tej właśnie okrutnej, nie łagodzonej (a'la Disney), pełnią ważną funkcję terapeutyczną (pisano o tym w Charakterach bodaj) - niestety nie mogę się teraz powołać na żaden artykuł, a pamięć już nieco zawodzi.
Myślę jednak sobie, że może być ciekawą alternatywą książka którą znalazłam w internecie (nie czytałam jej jeszcze, ale intryguje): "Dziewczynka w baśniowym lesie. O poetykę baśni: w odpowiedzi na interpretacje psychoanalityczne i formalistyczne" aut. Pierre Péju
(http://naszymzdaniem.dlastudenta.pl/artykul/Nowe_spojr...

Mail do wydawnictwa na bank napiszę

Tylko po co? Bracia Grimm raczej nie zmienią już swoich historii ;)

Tak to ta bajka
Owszem masz rację, jednak mnie chodzi o bajkę dla dzieci w wieku dwóch - trzech lat.
Baśnie są dla starszych dzieci, które rozumieją już czym jest dobro a czym zło.

Tę książeczkę kupił mój mąż (ja pewnie bym jej nie kupiła) który widząc, że książeczka jest w twardej oprawie i bardzo kolorowa, pisana prostym językiem, uznał że będzie doskonała dla naszego malca, który to lubi książeczki czytać z mamusią.
Sam fakt wydania tego typu książki dla tak małych dzieci nie jest dobrym pomysłem.

Zdecydowanie wolę książki typu Bob budowniczy czy też Disneyowskie wydania.

Chętnie poczytałabym artykuł w którym mowa o terapeutycznych aspektach czytania baśni dzieciom, gdybyś sobie przypomniała to proszę o link
Jak dla mnie Bracia Grimm to nie do końca odpowiedni prekursorzy bajkoterapii.monika jędrzejczyk edytował(a) ten post dnia 14.06.10 o godzinie 18:28