Temat: apel w sprawie Syndromu PAS
Witam ponownie!
Odpowiedź śmiała, ale nietrafna.
Aby wskazać, gdzie się Pan niestety bardzo myli, potrzebuję więcej czasu. Niestety, w związku z egzekucją wyroku mam go mało.
Niemniej jednak przypomnę, to, co Panu umknęło:
Z wypowiedzi Tomasza Kazubskiego, prawnika Biura Rzecznika Ochrony Praw Dziecka.
"Rzecznik Praw Dziecka stwierdził, że należy przeprowadzić ekspertyzę psychiatryczną. "Należy każdą sprawę badać indywidualnie i nie próbować wrzucić w jakieś ramy, które nakreślił Gardner" - stwierdził Tomasz Kazubski, prawnik Biura Rzecznika Ochrony Praw Dziecka. Zwrócił on także uwagę na fakt, iż sąd II instancji nie stwierdził u dziewczynek syndromu Gardnera."
Pan Tomasz Kazubski był obecny na posiedzeniu w dniu 14 stycznia 2008 r.
Pana tam nie było.
Z zapytania (zapytanie nr 49) Posła na Sejm RP Artura Górskiego
w sprawie stosunku Ministerstwa Sprawiedliwości wobec syndromu Gardnera z dnia 05.12.2007r. do Pana Prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego,
Ministra Sprawiedliwości.
"Moje zapytanie wynika z faktu, że w ostatnim czasie zwróciły się do mnie z prośbą o interwencję matki, których dzieci zostały im odebrane i umieszczone w domach dziecka orzeczeniem Sądu. Według tych kobiet Sąd Okręgowy oraz I Sąd Rodzinny w Warszawie w toczących się sprawach rozwodowych i rodzinnych wydawał orzeczenia opierając się na rozpoznaniu u dzieci syndromu Gardnera.
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości - z upoważnienia ministra - (Podsekretarz stanu Jacek Czaja, Warszawa, dnia 4 stycznia 2008 r.)
na zapytanie nr 49
w sprawie stosunku Ministerstwa Sprawiedliwości wobec syndromu Gardnera
"Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na pismo z dnia 12 grudnia 2007 r. Nr SPS - 024-49/07, dotyczące zapytania Pana Posła Artura Górskiego w sprawie stosunku Ministerstwa Sprawiedliwości wobec tzw. syndromu Gardnera (PAS - parental alienation syndrome), uprzejmie wyjaśniam, co następuje."
"Występowanie u małoletniego syndromu Gardnera, zwłaszcza w jego nasilonym stopniu, niewątpliwie może być efektem nadużywania przez rodzica władzy rodzicielskiej. Samo jednakże występowanie u dziecka objawów PAS nie jest podstawą do umieszczenia go w placówce."
"Występowanie, bowiem syndromu Gardnera nie musi prowadzić do izolowania małoletniego od rodziców."
"Z powyższych względów zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości zarzuty matek, które zwróciły się do Pana Posła Artura Górskiego, jak i wnioski Pana Posła uznać można za zbyt daleko idące. Bez powołania się na konkretne przypadki i przy braku rejestracji takich spraw trudno przyjąć, iż w orzeczeniach sądów rodzinnych występowanie u dziecka syndromu Gardnera faktycznie skutkuje umieszczeniem go w placówce."
"Jednak wysuwane zastrzeżenia nie oznaczają zaprzeczenia występowaniu zjawiska opisanego przez Gardnera. Liczne są bowiem sytuacje, w których występują przejawy przemocy emocjonalnej stosowanej wobec dzieci przez rodziców. Ma to miejsce wówczas, kiedy po orzeczeniu rozwodu rodzice dzieci nie są w stanie porozumieć się co do zakresu opieki nad nimi."
"Z analiz danych nadesłanych przez rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne (placówki opiniujące na potrzeby sądów w sprawach rodzinnych, opiekuńczych i nieletnich) wynika, że opinia psychologów, w której proponuje się oddzielenie dzieci od głównego opiekuna, pojawia się wyłącznie w skrajnych przypadkach manipulowania dziećmi, kiedy ujawniają one poważne zaburzenia w rozwoju psychicznym i wyczerpane zostały inne próby uregulowania kontaktów z drugim opiekunem."
"Opinia biegłych w tej sprawie poddawana jest zawsze ocenie sądu i musi być rzetelnie uzasadniona."
"Ministerstwo Sprawiedliwości posiada informacje, iż jedynie w kilku rodzinnych ośrodkach diagnostyczno-konsultacyjnych wydano opinie, w których posłużono się w diagnozie syndromem PAS (m.in. Warszawa Nr 2, Warszawa-Praga, Leszno, Chojnice)."
"Wiedzę na temat ˝syndromu Gardnera˝ część biegłych psychologów i pedagogów zatrudnionych w rodzinnych ośrodkach diagnostyczno-konsultacyjnych uzyskała w wyniku szkoleń zorganizowanych przez Centrum Edukacyjne Nauk Sądowych Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, które odbyły się jesienią 2001 r. i w listopadzie 2003 r. Szkolenie prowadzili pracownicy naukowi Instytutu Ekspertyz Sądowych i miało ono formę wykładu, zajęć seminaryjnych, a także przekazania materiałów informacyjnych."
"W chwili obecnej syndrom Gardnera należy traktować bardziej, jako konstrukt teoretyczny opisujący pewne zjawisko, a nie normę diagnostyczną."
"Na zakończenie pragnę dodać, iż po uzyskaniu pełnych informacji z Instytutu Ekspertyz Sądowych i Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, jako jednostek naukowo-badawczych Ministerstwo Sprawiedliwości wyda podległym sobie jednostkom stosowne zalecenia dotyczące posługiwania się w diagnozowaniu, orzecznictwie i wykonawstwie sądowym syndromem Gardnera."
To na razie tyle.
C.D.
P.S.
Panie Tomaszu Topolewski, dzięki za wsparcie. Widzę,że rozumie Pan na czym polega problem.