Ewa Stabrowska

Ewa Stabrowska Sztuka życia polega
mniej na
eliminowaniu naszych
problem...

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

po co w ogóle zadaje się takie pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej? Nurtuje mnie to bardzo, bo nie widzę innej odpowiedzi poza "dobrze", nawet jeśli to nie prawda. Czego rekrutujący oczekuje po takim pytaniu? Warto się przyznać, że raczej średnio sobie radzimy ze stresem? Co odpowiadać na takie pytanie???
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Odpowiedź na pytanie "jak" nie ogranicza się li tylko do "dobrze;średnio;źle" :)
Arleta O.

Arleta O. konsultant HR -
trener

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Na jednym ze spotkań kandydat odpowiedział na to pytanie, bez żadnych wstepów " piję codziennie 3, 4 piwa". Spotkanie: ja jako konsultant plus dwóch dyrektorów ( oddziału i handlowy)
Niestety ta szczerość kosztowała go stanowisko. Chociaż podkreślał, że przecież na Śląsku to normalne, nie przekonał nas, że jest to dobry sposób na radzenie sobie ze stresem.
Cóż, to jakby kolejny dowód na to, że rozmowa kwalifikacyjna to teatr, a dobrze zagrana rola dostanie oklaski i nagrodę główną.
Gdyby odpowiedź była pod tytułem : "uprawiam jogging", " majsterkuję"," śpiewam w chórze", poraziłaby nas swoją banalnością i nie sądzę, abysmy drązyli temat bardziej.
Jan P.

Jan P. Employer Branding
Manager

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Mariusz Perlak:
Odpowiedź na pytanie "jak" nie ogranicza się li tylko do "dobrze;średnio;źle" :)

Dokładnie. Można zapytać też "w jaki sposób ..." lub poprosić o przykład sytuacji stersującej, w której znalazł się kandydat i poprosić o wyjaśnienie, jak sobie z nią poradził, dlaczego takie a nie inne rozwiązanie przyjął etc.

Na pytanie ogólne, "jak Pan sobie radzi ze stresem?", odpowiedziałbym, że stres, którego doświadczyłem w godzinach pracy odreagowuję wieczorem na siłowni / basenie i byłoby to odpowiedzią szczerą.
Ewa Stabrowska

Ewa Stabrowska Sztuka życia polega
mniej na
eliminowaniu naszych
problem...

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Dziękuję za odpowiedzi :) pomocne:) Dla mnie pytanie jak radzę sobie ze stresem zadawane w kontekście, w którym je słyszałam, wymagało odpowiedzi dobrze/źle/świetnie/fatalnie itp.
A pytanie o sposób to zupełnie inna kwestia, ale najwidoczniej jestem zbyt mało domyślna.
Dzięki jeszcze raz, to dla mnie bardzo pomocne :) Przygotuję sobie jakąś odpowiedź na następne rozmowy i rozwinę - "dobrze" ;))
Ewa Stabrowska

Ewa Stabrowska Sztuka życia polega
mniej na
eliminowaniu naszych
problem...

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

poza tym nigdy nikt nie drążył tematu, kiedy odpowiadałam "dobrze", nie wyjaśnił że pytał o sposób.. co najwyżej później (ale nie w bezpośrednim następstwie pytania o którym mowa w temacie postu) pytał o stresujące sytuacje, z którymi musiałam sobie poradzić :)
Jan P.

Jan P. Employer Branding
Manager

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Ewa Stabrowska:
poza tym nigdy nikt nie drążył tematu, kiedy odpowiadałam "dobrze", nie wyjaśnił że pytał o sposób.. co najwyżej później (ale nie w bezpośrednim następstwie pytania o którym mowa w temacie postu) pytał o stresujące sytuacje, z którymi musiałam sobie poradzić :)

To, w jaki sposób rekruter stawia pytania, świadczy też o jego profesjonaliźmie. Jeśli w ten sposób zadane pytanie, a w efekcie zdawkowa odpowiedź "dobrze", "źle" są dla niego wystarczające, to ... sama wyciągnij wnioski :) W takiej sytuacji warto wyjść naprzeciw jego (nieuświadomionym) oczekiwaniom i samemu rozwinąć temat, dając wyczerpującą odpowiedź.
Pozdrawiam i życzę powodzenia na rozmowach kwalifikacyjnych!Jan P. edytował(a) ten post dnia 21.12.07 o godzinie 11:50

konto usunięte

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Bardzo fajne pytanie pozwalajace zablysnac osobowoscia ;)
Jak sobie radze ze stresem? Jade na strzelnice i zuzywam 50 pociskow .22 przy pomocy bardzo dobrego pistoletu sportowego produkcji radzieckiej Margolin.
Wbrew pozorom, ten sport pozwala sie wyciszyc ;)
Po takiej dosc nietypowej odpowiedzi, na pewno czlowiek zostaje w pamieci, jako "ten od pistoletow" ;)
Magdalena L.

Magdalena L. Managerka.com |
Doradca biznesowy i
marketing manager do
...

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Ja tez o to pytam.
I nie tylko by usłyszeć odpowiedź "werbalną". Widzę, czy osoba, którą "magluję" jest zdenerwowana i jak sobie z tym radzi, i co chyba najważniejsze, czy umie sobie radzić ze stresem konstruktywnie- czy ma osobowość, która powoduje działania służące rozwojowi i ogarnianiu różnych sytuacji czy destrukcyjną. Chętnie będę rozmawiać o współpracy z kimś, kto ma swoje metody np. sport a nie bardzo chętnie z kimś kto unika kłopotów- typu 4 piwa. Widać też, czy rozmówca mówi o tym, co rzeczywiście robi, czy przedstawia "wersję demo".Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 22.12.07 o godzinie 16:09

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Kłamstwo przy takich pytania jest o tyle niebezpieczne że praca którą proponują może wymagać naprawdę dobrego radzenia sobie z ekstremalnymi sytuacjami - i w takim przypadku osoba która nie potrafi sobie radzić ze stresem padnie psychicznie. Gorzej jak pełni funkcje kierownicze - wtedy może próbować swój stres przenosić na innych lub przez własny niezarządzany stress demotywoać zespół.
Przy drążeniu - zawsze można zweryfikować co dana osoba traktuje jako sytuacje stresogenną...i jak się wtedy zachowywała - co robiła.

konto usunięte

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Ewa Stabrowska:
poza tym nigdy nikt nie drążył tematu, kiedy odpowiadałam "dobrze", nie wyjaśnił że pytał o sposób.. co najwyżej później (ale nie w bezpośrednim następstwie pytania o którym mowa w temacie postu) pytał o stresujące sytuacje, z którymi musiałam sobie poradzić :)


a gdzie jest powiedziane, że należy o to zapytać bezposrednio po pytaniu o "jak sobie pani radzi"? :)
Beata Nowacka

Beata Nowacka HR Manager, Business
Trainer, Career and
Life Coach

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Poczas jednej z rozmów (na stanowisko kierownicze) kandydat okazywał dosyć duże zdenerwowanie. Działo sie tak, mimo iz cała rozmowa nie była wg nas stresująca, raczej dosyć swobodna, uczestniczyłam w niej ja i konsultant z mojej firmy. Zadaję więc kandydatowi pytanie, czy łatwo ulega stresowi, odpowiada, że nie. Pytam dalej, jak sobie radzi ze stresem, odpowiada, że nie ma z tym problemów. Dalsze pytania właściwie były zbędne. Ale tymi dwoma pytaniami daliśmy mu szansę wytłumaczenia się ze swojego zdenerwowania.

W ogłoszeniu jak wół stało - wymagania: -odpowrność na stres

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Beata Zięcina:
W ogłoszeniu jak wół stało - wymagania: -odpowrność na stres

Ja z kolei zastanawiam sie co to takiego ta "odpornosc"? Zamiast pytac ogolnie "czy jest Pan/Pani odporny(a) na stres" lepiej zapytac o konkretna stresowa sytucja, w ktorej byc moze kandydat sie w przeszlosci znalazl i jak z niej wybrnal. Jezeli firma wymaga generalnej odpornosci na stres, to albo swiadczy to nienajlepiej o firmie albo tez nie wiedza o czym mowia.

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Arleta O.:
Na jednym ze spotkań kandydat odpowiedział na to pytanie, bez żadnych wstepów " piję codziennie 3, 4 piwa".

Jakbym byl kandydatem to odwrocilbym pytanie i poprosilbym o przyklady sytuacji "stresowych".
Beata Nowacka

Beata Nowacka HR Manager, Business
Trainer, Career and
Life Coach

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Panie Andrzeju,

ale tak właśnie jest.
wymagamy odporności, ale rekruter (zazwyczaj) zadaje pytania behawioralne.
Na przyklad: czy uważa Pan, że jest odporny na stres?
Odp: TAK
Pyt: Czy przypomina Pan sobie, może podac przykłady stresujących sytuacji zawodowych lub pozazawodowych?
Odp: kandydat wymienia
Pyt: Wybieram jedną spośrób wymienionych sytuacji i dociekam jakimi technikami, sposobami kandydat sobie z nimi poradził.
I dopiero na podstawie ostatnich odpowiedzi wyciagam wnioski. Pierwsze i drugie pytanie nie jest tu kluczowe. Trochę tu teoretyzujemy, ale z drugiej strony ciesze się z zaistnienia tego watku, bo badanie poziomu odporności na stres podczas wywiadu rekrutacyjnego jest często bardzo ważne.

Pzdr!

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Beata Zięcina:
Na przyklad: czy uważa Pan, że jest odporny na stres?
Odp: TAK
Pyt: Czy przypomina Pan sobie, może podac przykłady

Wlasnie o to chodzilo, pierwsze pytanie jest zbedne bo malo kto odpowie, ze "nie"..
Drugie, dla mnie w zasadzie pierwsze zmienilbym na: Czy przypomina Pan/Pani sobie, może podac przykłady stresujących sytuacji zawodowych lub pozazawodowych, z ktorymi Pan/Pani sobie poradzil(a) ?

W sumie nawet to ostatnie uwazam za ostatecznosc, bo "sprytny" kandydat bedzie przygotowany.
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Pilot samolotowy

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Pytanie troche z drugiej strony. Co wg rekrutujacych znaczy, ze ktos sobie radzi ze stresem?
Kiedy wg Was kandydat potrafi sobie z nim radzic a kiedy nie?
No i w jaki sposob zadawanie pytania co by Pan zrobil w danej sytuacji ma cokolwiek wykazac?

Pozdrowienia
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Radzenie sobie ze stresem przejawia się w trzech podstawowych formach: zadaniowe, emocjonalne i unikowe (vide CISS) radzenie sobie ze stresem to umiejętnośc nie tyle działania pod jego wpływem, ale przede wszystkim relaksowania się i odprężania w zdrowy sposób (piwo odpada :) )

Drugie pytanie odnosi się do podstaw psychologii, czyli wnioskowania o cechach na podstawie zachowania (czyli własciwie jedynego "legalnego" sposobu predykcji w oparciu o indykatory). W telegraficznym skrócie S-O-R w danej sytaucji S (pod wpływem stresu) zachowuję się tak i tak R(dygoczę, tracę kontakt z rzeczywistością, przyśpiesza mi się oddech) z dużym prawdopodobieństwem posiadam cechę osobowości O.

Na tym polega sens zadawania pytań behawiorlanych :)
Małgorzata B.

Małgorzata B. specjalista ds.
rekrutacji, ocen i
rozwoju

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

jesli w wymaganiach w ogłoszeniu firma pisze, iż poszukuje ludzi odpornych na stres... na pytania typu "jak pani sobie radzie ze stresem", "czy łatwo pani ulega stresowi" kandydat odpowie, ze sobie radzi i jest odporny (chyba, ze nie chce dostać pracy!?).
zamiast pytać ludzi używając słowa STRESSS ;) można podpytać o zakres i wagę odpowiedzialności ponoszonej przez człowieka w innej pracy i jak sobie z tym radził. chodzi mi tutaj o to, by rozmowa była bardziej swobodna, a pytania mniej narzucały odpowiedź.

a swoją drogą to myślałam, ze odchodzi się już od sformułowań w ogłoszeniu "wysoka odporność na stres". ze nie świadczy to dobrze o organizacji, która na dzień dobry, reklamuje się, jako ta, która dostarcza pracownikom stresu. chyba już kiedyś taki wątek był, prawda?

Temat: Jak sobie pan(i) radzi ze stresem?

Małgorzata K.:
ze nie świadczy to dobrze o organizacji, która na dzień dobry,
reklamuje się, jako ta, która dostarcza pracownikom stresu. chyba już kiedyś taki wątek był, prawda?

Dokladnie tak, w sumie "powzni" klienci rzadko stawiaja takie wymagania, napewno nie w tak bezposredniej formie. Sa w kazdej firmie stanowiska bardziej stresowe ale firma nie powinna byc stresowa...

Następna dyskusja:

Przedstawiciel handlowy - z...




Wyślij zaproszenie do