Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?
Ernest G.:
Mariusz Perlak:
pewnie można byłoby kreatywniej ogłoszenie napisać, ale płacą nam za skutecznośc a nie kretaywność w formułowaniu ogłoszeń. Ono ma być czytelne - co poza pierwszym zdaniem, maskującym (dość nieudolnie) nazwę klienta, pozostaje w sprzeczności z ogólną kulturą redagowania ogłoszeń o wolnym stanowisku?
Mariusz co do skuteczności, to masz rację takie ogłoszenia skutecznie mnie odstraszają :)
Masz rację, płacą wam za skuteczność, a nie kreatywność, ale czy kreatywne ogłoszenie nie może być jednocześnie skuteczne?
najczęsciej tak nie jest - osoby uczestniczące w procesie rekrutacyjnym i odpowiadające na ogłoszenie muszą odnaleźć siebie w ogłoszeniu - jek jestem KAM z FMCG i szukam pracy to w ogłoszeniu szukam podstawowych informacji - kto, dla kogo, co bedę robił, czego oni wymagają na starcie ewentualnie co oferują
cała reszta informacji wychodzi w trakcie procesu
To nieudolne maskowanie nazwy klienta jest niestety notoryczną praktyką tego typu firm, oczywiście ma to swoje uzasadnienie, ale z mojego punktu widzenia odstrasza... Poza tym zawsze chcę wiedzieć gdzie aplikuję, poczytać o firmie, przygoptowac się do rozmowy, odpowiednio zredagować CV i skierować list motywacyjny do konkretnej firmy, a nie agencji...
na ten temat trudno mi dyskutować, nie mniej jednak jest ogrom stanowisk, które można zdobyć jedynie poprzez pośrednictwo agencyjne - szczególnie wysokiego i sredniego szczebla.
Ponad to przy tego typu ofertach, też dowiesz się o firmie, poczytasz etc. w swoim czasie - jak cię firma po zweryfikowaniu przez agencję zaprosi.
Nie wiem co nazywasz "ogólną kultura redagowania ogłoszeń" i zdaje sobie sprawę, że możemy inaczej rozumieć to pojęcie, dlatego wypowiem się neutralnie - dla mnie rzucanie "ochłapów" w postaci haseł nie jest przejawem jakiejkolwiek kultury. Ja tak samo jak egencja mam prawo czegoś wymagać, wymagam informacji, żeby zweryfikować, czy warto poświęcić czas na odpowiedź i ewentualna rozmowę, kiedy z ogłoszenia wiem niewiele. Oczekiwaniem agencji jest moje cv, moim oczekiwaniem jest jawność podstawowych informacji...
o formułowaniu ogłoszeń pisałem powyżej - to są podstawowe informacje które będą w kazdym ogłoszeniu (dla kogo, kogo, co robi, czym się musi charakeryzować) oferty konstruowane są zazwyczaj pod daną osobę i jej konkretne oczekiwania
to są chyba wystarczające informacje, żeby podjąć się trudu wysłania aplikacji
i o jawnośc jakich informacji ci chodzi?
Np. nasz klient "kowalski sp.j." chciałby zwolnić obecnego kontrolera finansowego dlatego poszukuje osoby z 3-letnim doświadczeniem na tym samym stanowisku.
albo
Poszukujemy dla fimy Maja SA osoby na stanowisko HR Managera z doświadczeniem w procesach redukcji zatrudnienia w związku z przygotowywaniem się do restrukturyzacji zakładu
prosto i wystarczaąca jawnie ....
kultura redagowania ogłoszeń to przede wsyzstkim czytelnośc i nie szkodzenie firmie klienta, bo mimo że znamy agencje która zredagowała to ogłoszenie to za chiny nie wiemy dla jakiej firmy i ta może zmienić agencję bez "brzydkiego zapachu"
Oczywiście...nie chcę, to nie aplikuję, ale w takim razie jak ma się moja postawa do skuteczności tego typu ogłoszeń, o której wcześniej pisałeś?
pisałem o skuteczności ogłoszeń tzw. kreatywnych... wspomniane przez agę faciliti manadżer, czy dzunior ofis manadżer, po naszemu asystent/ka ergo sekretarz/ka
ponad to założyłeś, ze musisz znać nazwę firmy żeby aplikować, więc z góry zakładam - nie jest to ogłoszenie skierowane do ciebie,
po analizie twojego profilu też nie sądzę, żebyś był trzyletnim KAM-em w FMCG --> 100% skuteczność jeżeli nie odpowiedziałeś na to ogłoszenie :)
a na poważnie - ogłoszenie jest zaproszeniem do podjęcia współpracy - nie ma on mocy perswazyjnej takiej że przekona każdego - jest skierowane do pewnej, wąskiej grupy jeżeli osoby które przeczytają ogłoszenie nie będą chciały aplikować, to nie będą chciały - czy zredagujesz ogłoszenie kreatywnie, czy też sztampowo
albo inaczej
jak inaczej powinno wyglądać to ogłoszenie, żeby nie wzbudzało tego poczucia robienia z ludzi idiotów?
Powinno zawierać KONKRETNE informacje. Wiadomo, że nie wszystko mówi się od razu, ale udzielenie podstawowych informacji jest moim zdaniem wyrazem szacunku dla kandydata ze strony agencji, a juz na pewno oszczedza czas, niepotrzebną fatygę i pozwala Wam-rekruterom łatwiej poruszać się w stosach aplikacji... bo przecież łatwiej szukać konkretnego produktu w odpowiednim dziale w sklepie, niż błądzić bezwiednie po sklepie w poszukiwaniu tego, co chcielibyśmy znaleźć... :)Ernest G. edytował(a) ten post dnia 06.04.09 o godzinie 11:40
ale jakie konkretne informacje? nazwę klienta? strukturę w firmie?
ponad to sytuacja z którą mam najczesicej do czynienia jest taka:
dzowni telefon:
- Witam widziałem ogłoszenie, że poszukujecie KAMa, i chciałby się dowiedziec czegoś więcej na ten temat?
- Słucham, postaram się udzielić tylu informacji ile jestem w stanie
jeżeli ktoś ma wątpliowści, dzwoni - nie da się wszystkiego wszystkim powiedzieć w krótkim ogloszeniu