Tomasz Mordarski

Tomasz Mordarski Trener zawodnik,
HALNY

Temat: Pomoc dla kontuzjowanego sportowca

Witam.
Jestem zawodnikiem trenującym sporty walki tj. Kickboxing k-1
http://sadeczanin.info/aktualnosci-sport/art/6352
Na Olimpiadzie sportów walki w Chinach przytrafiła mi się
poważna kontuzja podczas walki.50 sek. Filmiku
http://www.halny.kibo.pl/index.php?mact=News,cntnt01,d...

http://www.youtube.com/watch?v=hFEE9QtRQtY&feature=pla...
Reasumując Jedynym rozwiązaniem dla mnie jest przeprowadzenie
kosztownej operacji, która poskłada mój bark w całość. W innym
wypadku praktycznie przy bardziej gwałtownym ruchu ręka wyskakuje
ze stawu.
Problem tkwi w tym że operacja kosztuje 12 tys złotych a do tego
jeszcze sportowa rehabilitacja pół roku. a z Funduszu czekać
trzeba 2 lata na termin.
Koszty sporo mnie przerastają dlatego zwracam się o POMOC do
Społeczności.

W najbliższym czasie załącze skan dokumentacji lekarskich.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Pomoc dla kontuzjowanego sportowca

Tomek, jesteś bez wątpienia Wielki Wojownikiem.
Ale gdzie jest Twój klub ? Gdzie jest Twój trener ?Gdzie jest Twój lekarz ? Wierz mi , nie trzeba czekać 2 lata na operację z NFZ. Ale musisz zacząć szukać kontaktów (np. istnieją granty na ten celi operacja jest za darmo, z nfz). Wiem,że był taki grant w zeszłym roku w W-wie w jednym ze szpitali..Postaram się czegoś dowiedzieć, ale jeśli Ty się tym nie zainteresujesz to nikt za Ciebie tego nie zrobi (bo chodzi min. o badania).
Twój klub zapewne należy do jakiegoś stowarzyszenia - musisz się rozejrzeć, a nie czekać aż ktoś CI przyniesie 12k.
Wiem, że w klubach jest różnie (znam to z judo) ale nie jesteś sam.
W tej branży 3k euro to nie są Bóg wie jakie pieniądze...
Nieśmiało zapytam o ubezpieczenie ..Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 14:39
Tomasz Mordarski

Tomasz Mordarski Trener zawodnik,
HALNY

Temat: Pomoc dla kontuzjowanego sportowca

"Ale gdzie jest Twój klub ? Gdzie jest Twój trener ?Gdzie jest Twój lekarz ? Wierz mi , nie trzeba czekać 2 lata na operację z NFZ"
Sam jestem założycielem Klubu trenerem tez jestem sam sobie.
-Niestety to nie piłka nożna i kluby są znikomo finansowane na cały rok śmiesznymi pieniędzmi z miasta.
Dowiadywałem się o termin z NFZ w dobrej Klinice ( Sportowa klinika endoskopowa w Żorach) 2 lata na chwile obecna
"Twój klub zapewne należy do jakiegoś stowarzyszenia - musisz się rozejrzeć, a nie czekać aż ktoś CI przyniesie 12k. "
-Niestety to nie piłka nożna i kluby są znikomo finansowane na cały rok śmiesznymi pieniędzmi z miasta.

12k to cały koszt operacji + jeszcze rehabilitacja. na połowe myśle bedzie mnie stać z funduszy klubu i swoich.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Pomoc dla kontuzjowanego sportowca

Ja rozumiem, że wszystko sam. Ale chyba jakiegoś lekarza sportowego na oczy widujesz ? Chociażby przed zawodami (wiem, że k1 to trochę inna bajka). Pogadaj z lekarzem, ktory Cię prowadzi. Przypuszczam,że to mniejsze środki niż wyjazd do Chin. Uprawiasz spor mocno urazowy i nie zadbałeś o prywatne ubezpieczenie zdrowotne ? Odważny jesteś albo ...dopowiedz dobie sam :):)
Nie masz znajomych z innych klubów, uprawiający ten sport ? Oni mają lekarzy. A ci lekarze mają znajomych. Tomek - zbierz się do kupy na litość boską - przecież nie będę Ci tłumaczyć jak to się załatwia. Na pewno nie przez telefon.
Nie dowiaduj się tylko idź, zapłać za wizytę i usiądź z lekarzem (najlepiej sportowym, który wie jak jest) i temat mu przedstaw. Zapytaj gdzie masz uderzyć. Tak to działa.

P.S. kluby judo też są śmiesznie finansowane, ale jakoś sobie radzą z kontuzjami swoich zawodników.
A jak sobie nie radzą to szukają sponsora. Tylko kto słyszał o zawodach judo w Polsce. K1 ma na pewno większe szanse na sponsoring. Może warto pogadać z zawodnikami ?Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 19:31
Tomasz Mordarski

Tomasz Mordarski Trener zawodnik,
HALNY

Temat: Pomoc dla kontuzjowanego sportowca

Niestety ale To nie sport Olimpijski więc nie ma pieniędzy.
W zawodostwie owszem, ale to każdy ma swego sponsora i promotora których niestety ja nie posiadam.
Co do ubezpieczenia owszem miałem ale to nie uraz który mi sie wydarzył tylko na Olimpiadzie tylko odnowienie kontuzji sprzed roku , więc nie pokryje ale kilka set złotych ma byc moze troche wiecej.
Co do lekarzy owszem ekg jest EEg jest morfologia itp to wszystko ok, lekarz ogólny sportowy jeden w miescie to wszystkich do 1 worka byle zarobic.
Pytam znajomych Ordynatorów, fizjoterapeutów lekarzy, pisze pisma do Związku Gminy itp.
ale nikomu sie nie uśmiecha. Więc powoli szukam innych rozwiązań. np . Jak tutaj:)
Poprostu chce to zrobic jak najszybciej bo czas ucieka a życie goni . A utrzymywałem się tylko ze sportu.

Następna dyskusja:

Nazwa dla restauracji - PIL...




Wyślij zaproszenie do