Temat: Piastprazol- czyli debilizm do potęgi...
Dariusz Gryzlak:
Widzisz Adam, ja portfela nie otworzę na pewno:-)
Tym bardziej, skoro produkt jest skierowany do osób świadomych, którzy mają dokładą wiedzę kto był pierwszym królem Polski, tym bardziej to kompromituje autora.
A wystarczyło tylko króla zmienić na władcę... tylko wtedy spadła by ranga produktu:-) bo już nie były to produkt królewski, tylko jakiś taki nijaki, niekoronowany:-)
Nie,nie to mógł być taki żart, przynajmniej w zamiarze.
Nie uśmiecha mi się krytyka tego spotu, ani jego pochwała, bo go nie znam, a że sam tworze scenariusze spotów radiowych, to wiem jakie bywają problemy przy pisaniu tego typu rzeczy. Nie jest to bynajmniej obrona autorów tej reklamy.
Wszystko co o nim wiem, to z tego miejsca.
NIe wiem zatem jaki był podkład muzyczny, lektorzy, dodatkowe dźwięki, choć przypuszczam, że długość to 30 sek.
Błędem, ale być może klienta - firmy produkującej piastrazol, było prowadzenie dwóch odmiennych kampanii.
Raczej należało stworzyć dobry spot tv i potem odpowiednio go przełożyć na radio i internet. Może nawet dodatkowego virala po sieci wypuścić.
Być może też autorzy nie powinni skupiać się na próbie zabawnego odniesienia się do nazwy produktu (choć taki mógł być w briefie wymóg klienta). Jeżeli kampania w tv i radio szły oddzielnie, to nieco inaczej starałbym się rozwiązać spot radiowy.
Oczywiście wszystko łatwo się pisze, jak się nie zna briefu i budżetu kampanii. Niestety czasem rzeczywistość narzuca rozwiązania dosyć przykre.
Darku, ponieważ nie znam grupy docelowej, ani nie słyszałem spotu, to czy możliwe jest, że reklama była adresowana np. do kobiet 30+, a więc to, iż na Ciebie nie podziałała będzie tego naturalną konsekwencją?
Adam G. edytował(a) ten post dnia 21.02.11 o godzinie 13:19