konto usunięte

Temat: Trudny temat - śmierć pacjenta

W swojej pracy stykacie się z ludźmi z problemami, nie radzącymi sobie w różny sposób z życiem, nierzadko w dużym kryzysie. Podobnie jak lekarze - bardziej niż przedstawiciele innych zawodów narażeni jesteście na zetknięcie się z tematem śmierci. Czy zdarzyło się Wam pracować z klientem, śmiertelnie chorym, który od terapii oczekiwał wsparcia w uporaniu się ze świadomością swej niedalekiej śmierci? Czy zdarzyło się Wam, że któryś z Waszych pacjentów popełnił samobójstwo? Jak sobie z tym radzicie/poradziliście? Czy i jak wpłynęło to na Waszą dalszą pracę z innymi pacjentami/klientami? Jak wygląda w takiej sytuacji kwestia odpowiedzialności, zarówno prawnej, jak i subiektywnego własnego poczucia tejże?

Wybaczcie mało słoneczny i letni temat. Chodzi za mną od kilku dni i chciałabym wiedzieć jak to wygląda ze strony "zawodowców" (cudzysłów bez ironii).

Pozdrawiam.