Ewa A.

Ewa A. na moście

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Dzien dobry,
jestesmy ze znajomymi w trakcie goracej dyskusji, potrzebujemy merytorycznej odpowiedzi.
Czy psychiatra i psychoterapeuta ( ta sama osoba zaznaczam, z dyplomem psychiatry i z certyfikatem psychoterapeuty, nie wiem, czy ktos taki istnieje, ale zalozmy teoretycznie, ze to mozliwe) moze leczac i prowadzac terapie np. pacjenta z depresja zapisywac mu leki podczas prowadzonej przez niego terapii? Nie pytam, czy to mozliwe, bo wszystko jest mozliwe:), ale czy to zgodne z prawem, a tak przy okazji, z jakim w takim razie prawem?

Ewa
Wojciech K.

Wojciech K. Psycholog, pasjonat
japońskiego budo &
bujutsu

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Jeśli ktoś jest równocześnie psychoterapeutą (ma skończoną szkołę psychoterapii) i psychiatrą (ma ukończone studia lekarskie i specjalizację z psychiatrii), to ma uprawnienia do prowadzenia psychoterapii i do leczenia psychiatrycznego (a więc przepisywania leków - oczywiście jak każdy lekarz, musi mieć albo umowę z NFZ na prywatną praktykę, albo pracować w szpitalu, który ma taką umowę).

Jeśli spełnia te wymogi, to może robić i jedno i drugie. Nie znam przepisu, który zabraniałby mu robić obie te rzeczy u tego samego pacjenta (nie ma tu konfliktu interesów). Co więcej, myślę, że jest to spore ułatwienie, tylko mało jest psychiatrów, którzy są też po szkole terapeutycznej (6 lat medycyny+rok stażu+bodajże 4 lata specjalizacji z psychiatrii+5 lat szkoły terapeutycznej - nie każdego stać na takie wyzwanie). Ale są.

Co innego z farmacją. Jeśli ktoś skończy studia medyczne (lekarskie) i farmację, to musi zrezygnować z któregoś z uprawnień (bo mógłby jako lekarz przepisywać jakieś rzadkie leki, a potem kazać je u siebie wykupić).

Jeśli chodzi o konkretne ustawy i dokumenty prawne, to pracę psychiatry (jak każdego innego lekarza) reguluje ustawa o zawodzie lekarza:

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19970280152

oraz inne rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia.

Sytuacja psychiatry/psychoterapeuty jest o tyle prosta, że psychoterapia w odróżnieniu od psychiatrii nie jest w Polsce szczególnie uregulowana prawnie (nie ma osobnej ustawy, jest Ustawa o innych zawodach medycznych, która reguluje podstawy pracy psychoterapeuty, a także terapeuty uzależnień, pielęgniarek, techników dentystycznych itp). Środowisko cały czas walczy o konkretny dokument prawny.Wojciech K. edytował(a) ten post dnia 02.08.12 o godzinie 22:18
Alicja Smuk

Alicja Smuk psycholog,
psychoterapeuta IN
SPE

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Z wszystkim co napisałeś Wojtek się zgadzam poza tym jednym:
Jeśli spełnia te wymogi, to może robić i jedno i drugie. Nie znam przepisu, który zabraniałby mu robić obie te rzeczy u tego samego pacjenta (nie ma tu konfliktu interesów). Co więcej, myślę, że jest to spore ułatwienie, tylko mało jest psychiatrów, którzy są też po szkole terapeutycznej (6 lat medycyny+rok stażu+bodajże 4 lata specjalizacji z psychiatrii+5 lat szkoły terapeutycznej - nie każdego stać na takie wyzwanie). Ale są.
Nie zaleca się a wręcz wskazuje jako błędne jednoczesne bycie psychiatrą i psychoterapeutą tego samego pacjenta (polecam Nancy McWilliams w tym temacie). Chociażby dlatego, że psychiatra z założenia (to przecież lekarz) jest bardziej dyrektywny, dba i rozlicza pacjenta z brania leków. Większość psychoterapii dyrektywna nie jest, a pomysł żeby rozliczać pacjenta z tego co robi bądź nie, mógłby zniweczyć całkowicie sojusz terapeutyczny czyli i terapię.
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Alicja Smuk:
Z wszystkim co napisałeś Wojtek się zgadzam poza tym jednym:
Jeśli spełnia te wymogi, to może robić i jedno i drugie. Nie znam przepisu, który zabraniałby mu robić obie te rzeczy u tego samego pacjenta (nie ma tu konfliktu interesów). Co więcej, myślę, że jest to spore ułatwienie, tylko mało jest psychiatrów, którzy są też po szkole terapeutycznej (6 lat medycyny+rok stażu+bodajże 4 lata specjalizacji z psychiatrii+5 lat szkoły terapeutycznej - nie każdego stać na takie wyzwanie). Ale są.
Nie zaleca się a wręcz wskazuje jako błędne jednoczesne bycie psychiatrą i psychoterapeutą tego samego pacjenta (polecam Nancy McWilliams w tym temacie). Chociażby dlatego, że psychiatra z założenia (to przecież lekarz) jest bardziej dyrektywny, dba i rozlicza pacjenta z brania leków. Większość psychoterapii dyrektywna nie jest, a pomysł żeby rozliczać pacjenta z tego co robi bądź nie, mógłby zniweczyć całkowicie sojusz terapeutyczny czyli i terapię.

Zgadzam się. Chodzi tu oczywiście o pracę w nurcie psychodynamicznym/analitycznym albo zbliżonym...

Myślę, że w przypadku terapeuty poznawczo - behawioralnego nie ma takiego konfliktu...
Krzysztof Srebrny

Krzysztof Srebrny psychoanalityk,
psychoterapeuta
psychoanalityczny,
superw...

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Myślę podobnie jak poprzednicy. Jest to zgodne z prawem. Znam takich, którzy to robią, ale... nie myślę by to w jakimkolwiek przypadku było dobre dla pacjenta. terapeuci poznawczo-behawioralni mogą nie zdawać sobie z tego sprawy, ale ten konflikt dotyczy także ich. Psychoterapeuta/psychiatra może przecież odesłać pacjenta do swojego kolegi, który zajmie się prowadzeniem od strony leków.
Ewa A.

Ewa A. na moście

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Moim zdaniem tak tez byloby najlepiej, bo najzdrowiej, osobiscie jestem za rozdzieleniem rol, w naszej dyskusji padl jednak argument, ze podawanie lekow i prowadzenie terapii daje pelniejszy obraz pacjenta, ze terapeuta jako jednoczesnie psychiatra ma czestszy z nim kontakt i moze na biezaca np. regulowac ilosc i rodzaj podawanych lekow w zaleznosci od stanu pacjenta. Jedynym minusem byloby w takiej sytuacji "czynnik ludzki" jak powiedzial kolega:), czyli np. latwosc, z jaka terapeuta moze zdac sie na leki zamiast szukac rozwiazan terapeutycznych.
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Alicja Smuk:
(...)
Nie zaleca się a wręcz wskazuje jako błędne jednoczesne bycie psychiatrą i psychoterapeutą tego samego pacjenta (polecam Nancy McWilliams w tym temacie) . (...)
A którą Nancy dokładnie masz na myśli. Napisz, proszę, bo bardzo jestem ciekawy jej zdania. Dzięki.
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Ewa A.:
(...) Jedynym minusem byloby w takiej sytuacji "czynnik ludzki" jak powiedzial
kolega:), czyli np. latwosc, z jaka terapeuta moze zdac sie na leki zamiast szukac rozwiazan terapeutycznych.

Co dotyczy każdego psychoterapeuty, bez względu na to, czy pracuje w paradygmacie psychodynamicznym, CBT, czy jest księdzem, zakonnicą, psychiatrą, czy ogrodnikiem. Może trochę to mieszam, acz czynnik ludzki dla mnie jest niezależny od wykształcenia, czy zawodu.

Nie rozumiem tego konfliktu w paradygmacie psychodynamicznym/psychoanalitycznym. Wyjaśnijcie, proszę.
Alicja Smuk

Alicja Smuk psycholog,
psychoterapeuta IN
SPE

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Łukasz Krawętkowski:
Alicja Smuk:
(...)
Nie zaleca się a wręcz wskazuje jako błędne jednoczesne bycie psychiatrą i psychoterapeutą tego samego pacjenta (polecam Nancy McWilliams w tym temacie) . (...)
A którą Nancy dokładnie masz na myśli. Napisz, proszę, bo bardzo jestem ciekawy jej zdania. Dzięki.
O ile dobrze pamiętam, w "Psychoterapii psychoanalitycznej"...
Jarosław K.

Jarosław K. Student prawa i
psychologii

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Toska Krzak:
Myślę, że w przypadku terapeuty poznawczo - behawioralnego nie ma takiego konfliktu...

Z tego co słyszałem, to akurat psychiatrzy poznawczo-behawioralni bardzo pilnują tego, aby nie mieszać roli psychiatry i psychoterapeuty. Nie wiem więc skąd taki pomysł u Ciebie.
Sylwia Wojtysiak

Sylwia Wojtysiak Poznański Ośrodek
Psychoterapii
Integratywnej -
Certyfiko...

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Jeśli psychiatra jest psychoterapeutą to wspaniale!!!
Jest to najlepszy psychiatra do jakiego mógł zgłosić sie Twój znajomy. Niewielu jest psychiatrów, którzy decydują się po ciężkich studiach uzupełniać wiedzę i zdobywać umietęności leczenia pacjenta... pozafarmakologicznie.

O rolach i ich pomieszaniu nie będę pisać, bo to zależy, a człowieka nie znam.
Wiem tylko, że moi koledzy i koleżanki z branży psychiatrycznej są świetnymi psychoterapeutami i mogą decydować kiedy odstawić leki a zająć się już tylko psychoterapią.

Ja jako psychoterapeutka często spotykam się w trudnościach współpracy z psychiatrami, kiedy proszę o zmniejszenie dawki leku, bo pacjent jest jakby "naćpany", "za szybą". Kontakt wtedy jest znacznie utrudniony, więc i psychoterapia niewiele może.
Agata  Rakfalska-Vallic elli

Agata
Rakfalska-Vallic
elli
Psycholog,
Psychoterapeuta
Strategiczny, Coach,
Trener

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Tutaj zgadzam się z Sylwią.
Także we Włoszech, wielu lekarzy psychiatrów jest psychoterapeutami.

To nie znaczy, że od razu są skuteczniejsi.

Wiele zależy od osoby. Są ci, który od razu razu stosują leki, a jak widzą poprawę, to zaczynają psychoterapeutyzować. Są też tacy, który najpierw próbują pomóc bez leków, a jeśli to do końca nie działa, to zalecają leki.

Osobiście wolę oddzielać te dwie role i skupić się na pogłebianiu wiedzy z zakresu psychologii.
A z drugiej strony znaleźć dobrego psychiatrę, z którym współpraca jest przyjemna.

pozdrawiam
Monika Romanowska

Monika Romanowska Psychoterapeutka CBT

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Na moim kursie psychoterapii poznawczo-behawioralnej również nie zalecano, by łączyć role psychiatry i psychoterapeuty w przypadku tego samego pacjenta. Na szczęście niewielu kursantów było psychiatrami, więc niewiele osób miało ten problem:)
Marcin D.

Marcin D. terapeuta zajęciowy,
psychoterapeuta w
trakcie szkolenia
...

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Moja terapeutka jest psychiatrą i jestem bardzo zadowolony ze współpracy z nią :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

1. Współpracuję z psychoterapeutami jak i psychiatrami, ale na zupełnie innych zasadach. Ciekawa współpraca:).
2. A co kiedy psychiatra jest także psychoterapeutą w jednej osobie?
Mam na myśli tą samą osobę, która ma podwójne wykształcenie. To jest jazda.

Poznałem przykładowo osoby które są jednocześnie psychoterapeutami i fizjoterapeutami, rolferami lub "bodyworker' ami". To jest dopiero wyzwanie:)

Ale oni z reguły podczas pierwszej wizyty ustalają z pacjentem w jakich relacjach zawodowych będą pracować. Dla mnie ciekawe doświadczenie, aczkolwiek patrząc z boku.

Wim że to nie jest główny temat wątku, ale ciekawe relacje.Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 04.09.12 o godzinie 11:12
Marcin D.

Marcin D. terapeuta zajęciowy,
psychoterapeuta w
trakcie szkolenia
...

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Piotr Szczotka:
1. Współpracuję z psychoterapeutami jak i psychiatrami, ale na zupełnie innych zasadach. Ciekawa współpraca:).
2. A co kiedy psychiatra jest także psychoterapeutą w jednej osobie?
Mam na myśli tą samą osobę, która ma podwójne wykształcenie. To jest jazda.

Czemu jazda? A jeśli nawet to bez trzymanki :)
Z tego co wiem, psychoterapeuci mają głównie wykształcenie albo psychologiczne albo medyczne- psychiatryczne
Poznałem przykładowo osoby które są jednocześnie psychoterapeutami i fizjoterapeutami, rolferami lub "bodyworker' ami". To jest dopiero wyzwanie:)

No ba ! A co dopiero bycie bodyworkerem, terapeutą masażystą w drodze, pół flecistą czy pół filozofem w jednej osobie ;)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Podziwiam poczucie humoru i o to chodzi:)
Piszę nie tylko z polskiej perspektywy, ale współpracy poza granicami. Po prostu rzadziej słyszę za granicą, aby dajmy na to psychoterapeuta tłumaczył się dlaczego pracuje także jako rolfer (integracja strukturalna) czy popularnie ujmując "bodyworker".
To ogólna, aczkolwiek nieoficjalna nazwa grupy terapeutów. Tak przykładowo psychoterapeuci stosujący także w praktyce aplikację dotyku jednocześnie są postrzegani jako praktycy nurtu body work. Także u nas nagminnie w korespondencji czytam (od psychoterapeutów także) jak często interesują się naturalnymi metodami jak kineza czy masaż. Oczywiście jako uzupełnienie terapii czy w programach działań profilaktycznych.

Psychiatrzy zalecają czasem zajęcia z różnych form ruchu, ale rzadko sami się tym zajmują. W sumie zrozumiałe. Dlatego taka ścisła współpraca jest jak najbardziej na miejscu.

Da się o tym rozmawiać jeśli damy sobie spokój z nieco sztucznym podziałem ról psychiatry i psychoterapeuty. Podobnie jak przykładowo fizjoterapeuty i masażysty. Taka prosta analogia:)

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Witam serdecznie

Jeżeli ktoś leczy się u psychiatry czy karta pacjenta i wszelka dokumentacja zostaje niszczona po upływie określonego okresu? ? czy zostaje dożywotnio? czy mam prawo zabrać ją lub poprosić o zniszczenie?

pozdrawiam serdecznie
Ryszard
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Nie mam 100 % pewności po jakim czasie niszczy się karty, wydaje mi się, że jest to co najmniej 10 lat od ostatniego wpisu. Zabrać nie masz prawa, można natomiast domagać się skserowania jej.
Są to jednak dokumenty poufne, nikt z zewnątrz nie ma prawa mieć do nich wglądu (poza wyjątkowymi sytuacjami - na zlecenie sądu). .
Joanna Satuła-Mcgirr

Joanna Satuła-Mcgirr mojapsychologia.pl
Dyrektor
Zarządzająca,
Właściciel

Temat: Terapia i leczenie u psychiatry i psychoterapeuty...

Moim zdaniem, łączenie roli psychiatry i psychoterapeuty to jednak całkiem co innego niż masażysty i fizjoterapeuty. Chodzi to o inne relacje. Masażysta i fizjoterapeuta- zalecają, coś nam robią, są ekspertami, podobnie jak psychiatra. Relacja psychoterapeutyczna, natomiast nie niesie w sobie roli ekspert- pacjent (choć zależy w jakim podejściu) i w wielu podejściach terapeutycznych dąży się do bardziej poziomej, partnerskiej relacji raczej niż 'ukośnej', eksperckiej. Ja często mówię, że jestem ekspertem 'procesu terapeutycznego' lecz to klient jest ekspertem w swoim życiu. Mieszanie dwóch różnych relacji, może więc nie być korzystne i wprowadzić dodatkowe niepotrzebne zamieszanie.

Kilka osób wspomniało o o normach stosowanych poza Polską; z mojego doświadczenia w Wielkiej Brytanii (12 lat pracy w służboie zdrowia oraz w prywatnej praktyce) przestrzega się [pdwójności ról, i to zarówno w relacjach terapeutycznych jak i superwizyjnych, gdzie superwizor nie pownien być jednocześnie np. kierownikiem czy dobrym przyjacielem.

Następna dyskusja:

Dotyk w pracy psychoterapeu...




Wyślij zaproszenie do