Ola Mulik

Ola Mulik Student, SWPS

Temat: studia

Od tego roku zaczęłam ciężkie studia (inżynierskie) wybrałam je z przypadku. Zawsze marzyłam o studiowaniu psychologii. Jednak zasłyszałam opinii od kilku osób na temat aktualnych studiów no i jestem. Niestety nie jest tak ciekawie jak mówiono. Jest bardzo ciężko. Ostatnio doszło do tego że wylądowałam w szpitalu, ponieważ uczę się cały czas i czasami doprowadzam się do złych stanów, co spowodowało totalne osłabienie. Nawet w święta nie mogłam w spokoju odpocząć bo cały czas myślałam o nauce(po świętach znowu powrót i znów od pierwszego tygodnia same zaliczenia) W sumie mówią tez ze to pierwszy rok jest najcięższy i trzeba jakoś przebrnąć. I tak jest od początku zaczął się drugi tydzień studiów i zaczęły się same koła i ani chwili wytchnienia. Może ktoś orientuje się jak to jest ze studiami na psychologii? I czy warto teraz zrezygnować i zacząć od przyszłego roku coś co chcę naprawdę robić? Proszę o odpowiedź.
Marcel Kucaj

Marcel Kucaj Lingwistyka i służba
zdrowia w służbie
zdrowia i języka.

Temat: studia

Ola Mulik:
Od tego roku zaczęłam ciężkie studia (inżynierskie) wybrałam je z przypadku. Zawsze marzyłam o studiowaniu psychologii. Jednak zasłyszałam opinii od kilku osób na temat aktualnych studiów no i jestem. Niestety nie jest tak ciekawie jak mówiono. Jest bardzo ciężko. Ostatnio doszło do tego że wylądowałam w szpitalu, ponieważ uczę się cały czas i czasami doprowadzam się do złych stanów, co spowodowało totalne osłabienie. Nawet w święta nie mogłam w spokoju odpocząć bo cały czas myślałam o nauce(po świętach znowu powrót i znów od pierwszego tygodnia same zaliczenia) W sumie mówią tez ze to pierwszy rok jest najcięższy i trzeba jakoś przebrnąć. I tak jest od początku zaczął się drugi tydzień studiów i zaczęły się same koła i ani chwili wytchnienia. Może ktoś orientuje się jak to jest ze studiami na psychologii? I czy warto teraz zrezygnować i zacząć od przyszłego roku coś co chcę naprawdę robić? Proszę o odpowiedź.
Bawi mnie porównywanie, że na takim i takim kierunku jest ciężko, a na innym lekko. Jeśli chcesz się uczyć, bo robisz to dla siebie - a nie dlatego, że Cię namówili - to wszędzie będziesz poświęcała czas i energię na naukę, a jeśli nie, to będziesz się ślizgać zaliczając na minimum bez względu na kierunek studiów. Pytanie więc nie "co", ale "po co" studiować.

Ja zjazdy miałem co tydzień na pierwszym roku i w sumie niemalże co tydzień na drugim. Do tego dochodziła zwyczajna praca na etacie i rehabilitacja. Jeśli jednak są chęci, to uważam, że poradzisz sobie. Bo dlaczego nie? Nie słuchaj tego, co inni mają do powiedzenia, bo Ty jesteś centrum swojego świata i tylko Ty masz prawo podejmować decyzje o swoim życiu. Powodzenia!Marcel Kucaj edytował(a) ten post dnia 09.01.13 o godzinie 14:46
Ola Mulik

Ola Mulik Student, SWPS

Temat: studia

Nie porównuje. Napisałam, że są to ciężkie studia bynajmniej dla mnie. Wkładam w nie dużo swojego czasu i sił, a i tak zaliczam zazwyczaj 3 albo 4. Ale żeby to ogarniać choć w minimalnym stopniu to naprawdę tracę mnóstwo nerwów. Nie wiem czy tak jest na większości studiach, bo na innych nie byłam. Dlatego pytam o poradę na temat psychologii?
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: studia

Niestety nikt tutaj nie jest w stanie stwierdzić, czy będzie to dla Cebie trudne czy łatwe, bo nie znamy Twoich predyspozycji i ograniczeń. Proponuję konsultację z doradcą zawodowym.
Sprawdź czy nie ma takiej osoby na Twojej uczelni.
Aleksandra W.

Aleksandra W. psycholog, coach,
szkoleniowiec

Temat: studia

Mi też się zdarzyło najpierw studiować coś innego niż psychologię. Też się obawiałam zmiany kierunku. Z polibudy przeskoczyłam na psychologię i obecnie uważam, iż mimo, że była to jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu, była jak najbardziej trafna. Nie ma sensu tracić w życiu czas na coś w czym się nie czujemy i mamy podejrzenia, że nigdy nie będziemy w tym ekspertami. Obecnie jestem psychologiem pracującym w zawodzie i do tego dostaję informacje zwrotne, że odwalam kawał dobrej roboty. Nie wiem, czy byłabym równie dobrym inżynierem. Jak nie czujesz klimatu to nie brnij w to, ale nie kieruj się ocenami! Najlepiej pogadać z tymi, co wykonują zawód, jaki Cię czeka po twoich studiach. Pozdrawiam.

Następna dyskusja:

studia podyplomowe z artete...




Wyślij zaproszenie do