GoldenLine
Zaloguj się
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Moim zdaniem powyższy problem dotyczy pewnej specyfiki środowiska lekarskiego w Polsce. Otóż
to środowisko od lat naużywa skądinąd słusznej zasada że lekarz nie powinien publicznie krytykować innego lekarza, co jest zapisane dosłownie w przyrzeczeniu lekarskim. Oczywiście że jest to słuszna zasada mając służyć promocji autorytetu społecznego całego środowiska lekarskiego. Problem tylko w tym że w Polsce zasadę tę stosuje się jako zasadę konsorcyjną chroniąca lekarzy od jakiekolwiek odpowiedzialności nawet za poważne błędy lekarskie, no bo żaden inny lekarza w przypadku wystąpienia takich błędów lekarskich nie zechce ( zgodnie z dosłownym tekstem składanej przysięgi) potwierdzić pacjentowi na badaniu lekarskim że stwierdził u pacjenta dolegliwości wskazujące na to że pacjent jest ofiarą błędów innego lekarza.
No o nie bronionym przez nikogo pacjencje łatwo powiedzieć jest że on sie nie zna na medycynie i nie ma dowodów winy leczących go lekarzy....

Kolejny problem to robienie niepotrzebnych operacji tyko dlatego że są to najwyżej wycenianie usługi medyczne (prywatnie i w NFZ).
Generalnie można więc powiedzieć że w polskim środowisku lekarskim narosło sporo nieprawidłowości , o których nie lekarze nawet nic nie wiedzą , bo lekarz lekarza publicznie nie skrytykuj , bo przecież zabrania mu tego przysięga lekarska....
Dla tego moim zdaniem grupka niezadowolonych z tego stanu rzeczy lekarzy , znalazła sobie dobry formalny pretekst do podniesienia bolączek trawiących wewnętrznie polskie środowisko...

Równie dobrze gdybyś nie żyli w kraju gdzie ponad 70 % ludności przyznającej się do bycia ochrzczonym w kościele katolickim bycia katolikami , tak grupa niezadowolonych i chcących reform wewnętrznych funkcjonowania samorządu lekarskiego równie dobrze mogłaby się jako pretekst powołać na oryginalny tekst przysięgi Hipokratesa wykazując bez trudu nie zgodność współczesnej praktyki lekarskiej w Polsce ... z przysięga Hipokratesa!
OTO DOWÓD:
Link do wypowiedziLink
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

"Przysięgam na Apollina, lekarza, na Asklepiosa, Hygieę i Panaceę oraz na wszystkich bogów i boginie, biorąc ich za świadków, że wedle mej możności i zdolności będę dochowywał tej przysięgi i tego zobowiązania.
Mistrza mego w tej sztuce będę szanował na równi z rodzicami, będę się dzielił z nim swym mieniem i na żądanie zaspokajał jego potrzeby; synów jego będę uważał za swych braci i będę uczył ich swej sztuki, gdyby zapragnęli się w niej kształcić, bez wynagrodzenia i żadnego zobowiązania z ich strony; prawideł, wykładów i całej pozostałej nauki będę udzielał swym synom, synom swego mistrza oraz uczniom, wpisanym i związanym prawem lekarskim, poza tym nikomu innemu.
Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i zdolności ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy.
Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka na poronienie. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją.
Nie będę kroił, nawet cierpiącego na kamień, lecz pozostawię to cyrulikom, którzy rzemiosło to wykonują.
Do jakiegokolwiek wejdę domu, wejdę doń dla pożytku chorych, wolny od wszelkiej chęci krzywdzenia i szkodzenia, jako też wolny od pożądań zmysłowych, tak względem niewiast jak mężczyzn, względem wolnych i niewolników.
Cokolwiek bym podczas leczenia czy poza nim w życiu ludzkim ujrzał czy usłyszał, czego nie należy rozgłaszać, będę milczał, zachowując to w tajemnicy.
Jeżeli dochowam tej przysięgi i nie złamię jej, obym osiągnął pomyślność w życiu i pełnieniu swej sztuki, ciesząc się uznaniem ludzi po wszystkie czasy; w razie jej przekroczenia i złamania niech mię los przeciwny dotknie."Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.06.14 o godzinie 17:03
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

to tylko głupie forum- zrozum to wreszcie.
oczekujesz że ludzie na nim mają być wzorowymi obywatelami-dyskutantami.

że może jest potrzebne do znalezienia pracy ? bez niego 100x łatwiej znaleźć- ludzie tutaj siedzą między innymi dla rozrywki .

także pamiętam jak 1 na gl niegatywny post był skierowany od Karolinki. buszuje po takich egzotycznych grupach, że nie wiem, czy jest grupa w której by Karolinki nie spotkać.
zablokowałem ją dawno temu, ale nie da się zrobić tak, by nie widzieć się raz na zawsze z użytkownikiem. tak się nie da :/ pomimo tego iż czasem wydawała się zjadliwa- ale to złudzenie.

powiedziałem Tobie- jak się Tobie nie podoba, to nie pisz i nie pouczaj.
przestań wszystkich naokoło obrażać i pouczać. twoja osoba nie jest żadnym wyznacznikiem. co z tego że Ty nie postujesz wiele- ale czekasz na posty innych- a potem ich nastawiasz.

troll, troll, troll, debil, debil, debil . ile tych troli i debili ?
akurat to nie było do mnie, ale nie można tego czytać.

troll, ctzn w ogóle ?
z tego co słyszałem troll internetowy uprzykrza życie innym celowo działając na szkodę,
bądź więcej wyrozumiała dla ludzi. zwłaszcza, że ci nic złego nie robią.
twoja dyscyplina internetowa przypomina wojsko. Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.06.14 o godzinie 21:55
Link do wypowiedziLink
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Dodam tylko że niemal dokładnie to samo co ja powyżej tutaj napisałem , obecnie w wywiadzie o przypadku Justyny Kowalczyk
powiedział trener polskich siatkarek Andrzej Niemczyk , kierując wprost zarzut wobec osób współpracujących z Justyną , trenera, masażystów , lekarzy za brak monitoringu problemu który od dawna narastał u Justyny :
http://sport.wp.pl/kat,1832,title,Justyno-Ty-aktorzyco...

Tak więc mój wniosek: dobrzy specjaliści z "psychosomatyki sportu" to jest kierunek naprawdę z dużą przyszłością !Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.06.14 o godzinie 16:21
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

:DD
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Michalina K.:
Witam wszystkich!
Jestem tegoroczną maturzystką i planuję się wybrać na psychologię,, jednak nie mam pewności, czy moje plany się ziszczą, ponieważ zewsząd słyszę słowa, które tylko i wyłącznie odwodzą mnie od tego pomysłu (ten mityczny 'brak przyszłości' itd.). Wiem, że po skończonych studiach rynek pracy nie powita mnie w otwartymi rękoma, ale czy naprawdę jest tak źle? Marzę o tym, by zostać psychoterapeutą, ale z tego, co udało mi się przeczytać, droga do tego wymaga dużo czasu, zaangażowania i pieniędzy. I w związku z tym mam kilka pytań: jaką pracę mogłabym podjąć zaraz po studiach? Jak zdobyć doświadczenie jeszcze w trakcie studiów? Czy kurs psychoterapii mogłabym rozpocząć, będąc świeżo upieczonym magistrem? Jak wygląda taki kurs i czy da się to w miarę bezproblemowo godzić z pracą? Czuję, że mam potencjał, by być dobrym psychoterapeutą, jednak wiem, ile moje odczucia są warte wobec nieznajomości realiów tego zawodu, chciałabym więc też spytać o to, czy są jakieś cechy dyskwalifikujące adeptów psychoterapii, czy nawet przebrnąwszy przez studia psychologiczne, może się okazać, że nie ma się odpowiednich predyspozycji, by zostać psychoterapeutą?
Bardzo proszę o odpowiedzi. :)

Po przejściu szkoleń może okazać się, że praca różni się od Twoich wyobrażeń. U mnie okazało się, że właściwie wymarzona wcześniej praca psychoterapeuty mnie nie kręci i wolę bardziej np. pracę w HR. Przekonałam się dopiero pracując:) Polecam wolontariaty w różnych miejscach od początku studiów, tak, żeby znaleźć swoje miejsce.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Twarda

Agnieszka Twarda Agencja reklamowa,
Osoba zarządzająca
personelem

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Studiowanie "czystej" psychologii może z biegiem czasu okazać się błędnym wyborem, ale nikt nie zna przyszłości. Z przykładu mojej siostry, która wiecznie była zafascynowana psychologią - po roku studiów stwierdziła, że to nie jest to, tzn. psychologia nadal ją interesowała, ale chciała czegoś więcej więc poszła na psychologię w biznesie na UTH w Warszawie i zupełnie zmieniła podejście do studiów, zaczęła czuć, że to co robi ma sens i przyszłość :) A więc psychologia - tak, ale musi być ona ukierunkowana :)
Link do wypowiedziLink
Maria Sadowka

Maria Sadowka

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Studiuję psychologię na WSE w Krakowie psychologię na WSE w Krakowie i nie wydaje mi się żeby to były studia bez przyszłości. Mam znajomych którzy już ukończyli te studia i mają się dobrze - jak wszystcy absolwenci, jedni pracują w zawodzie, inni w czymś odmiennym, jeszcze inni na emigracji.
Link do wypowiedziLink
Gabriel Hadło

Gabriel Hadło Psycholog, serwisant
PC, na słuzbie
społecznej

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

No to się przekonasz jak skończysz.
Inna sprawa, że wiedza ta przyda się dosłownie w każdym zawodzie, ale z niej samej nie licz na szybki chleb.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Kudlak

Agnieszka Kudlak

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Nie ma piękniejszego zawodu, a wszystko zależy od tego czy to czujesz? Jeśli tak to gwarantuję, że wszelkie przeszkody okażą się wyzwaniami, które warto podejmować ;-)

Bo cóż jest piękniejszego niż spełnienie zawodowe? No jeszcze osobiste ;-) ale tematy te są jak rzeka i jak pieniądze - bardzo głębokie i zawsze i wszędzie potrzebne ;-)
Link do wypowiedziLink
Wanda Szmer

Wanda Szmer Student, Wyższa
Szkoła

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Też tak uważam, ten zawód jest spełnieniem moich marzeń. Żałuję tylko że jeszcze nie jestem w stanie spełniać się zawodowo, aczkolwiek pracuję nad tym. Planuję wziąć udział w nowych warsztatach w Centrum CBT dotyczących dysfunkcji seksualnych wśród mężczyzn, które odbędą się we wrześniu. Kobiecy temat też będę musiała przerobić, zastanawiam się także nad kursem psychoterapeuty i otwarciu własnego gabinetu. Chyba taka droga byłaby najlepsza
Link do wypowiedziLink
Mo Nad

Mo Nad

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Według mnie studiowanie psychologii nigdy nie straci na wartości, bo zawsze będzie to kierunek, po którym znajdzie się pracę. Moja koleżanka studiowała na studia wyższe Akademia Ekonomiczno Humanistyczna w Warszawiepsychologia sądowa i nigdy nie miała problemu ze znalezieniem ani praktyk ani pracy, poczytaj więcej o tym kierunku, może Ci się spodoba:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.04.20 o godzinie 13:11
Link do wypowiedziLink
Jacek Domarczyk

Jacek Domarczyk

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Psychologia to zawsze były i będą wartościowe studia ! Ja osobiście ukończyłem kilka kierunków związanych z psychologią na WSKZ i jestem bardzo zadowolony. Ukończenie studiów pomogło mi w znalezieniu świetnej pracy :)
Link do wypowiedziLink
Magda Nowak

Magda Nowak

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

z całą pewnością nie jest tak, że dostajesz dyplom i na tym koniec kształcenia się. Studia z psychologii są ciężkie (w mojej ocenie), ale bardzo rozwijające. Pozatym jak studiujesz to co Cię pasjonuje, to nie zwracasz uwagi na ilość materiału do nauki, bo poporstu czytasz to z zaciekawieniem. Swoją droga jestem psychologiem od 10 lat, jest to taki zawód, który wymaga podnoszenia kompetencji. Teraz rozpoczęłam studia z psychologii klinicznej na WSKZ. Kierunek to dosłownie strzał w 10! :) wpasowuje się w 100% w moje zainteresowania.
Link do wypowiedziLink
Kamila Oracz

Kamila Oracz Recruitment
Consultant, Ericsson
Sp. z o.o

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Ja tak nie uwazam, tzn mam gleboka nadzieje ze zostane psychoterapeuta. Ide w tym roku do Epeirona na psychologie bo maja ciekawy program, zobaczymy..
Link do wypowiedziLink
Juan M

Juan M

Temat: psychologia - studia bez przyszłości?

Tak naprawdę te specjalności Ci niewiele zmienią jeśli chodzi o karierę zawodową później - żeby zostać psychologiem klinicznym czeka Cię bodajże następne 4 lata szkolenia, żeby zostać certyfikowanym psychoterapeutą też 4 lata
U nas na UAMie psychoterapia zaburzeń psychicznych to specjalność z psychologii klinicznej, dziwię się że na innej uczelni jest to coś osobnego - wiedza z klinicznej jest potrzebna do psychoterapii (my wybieraliśmy najpierw dwie psychologie stosowane - m.in. kliniczna była do wyboru, a potem w ich zakresie dwie specjalizacje - m.in. psychoterapia zaburzeń psychicznych)
Jeśli szukałabyś stażu, polecam dowiedzieć się więcej w temacie tutaj https://www.psychiatrzy.warszawa.pl/o-centrum/staz/
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

" Psychologia Przyszłości "




Wyślij zaproszenie do
Anuluj