Temat: psycholog uzurpator
Andrzej: Nie o diagnozowaniu mówię, a o pewnym wzorcu "czarne albo białe, my albo oni", który wyraźnie prezentujesz i na który zwracało Ci uwagę już sporo osób w tym wątku.
Np. Łukasz Krętkowski, w wątku oszukańcze psychoterapie:
"To tak jak z Big Brotherem - czarny albo biały, zły albo dobry dla dzieci, młodzieży. A kto im pozwala oglądać ten program. Kto tu jest zły a kto dobry? Czarne albo białe. Tak, Andrzeju?"
Czy Maciej Majer, w tym samym wątku
" Andrzej Ś.:
I to oznacza, że Ustawienia są dobre.
Maciej:
O tym jak ważny jest podział świata na 'dobre' i 'złe' przekonałem się wychowując dzieciaki, które w wieku kilku lat stanowczo domagały się ode mnie zajęcia konkretnego stanowiska, czy coś jest dobre czy złe. I wtedy odkryłem, że z mojego - dorosłego - punktu widzenia, nie mogłem zająć jednoznacznej postawy, ponieważ ta sama rzecz mogła być zarówno dobra, jak i zła. Ale jak to wytłumaczyć dzieciom? Spróbowałem kilkukrotnie, ale zostałem skutecznie zignorowany :-)))
Kiedy dorośli wymagają jednoznacznej deklaracji, czy coś jest dobre czy złe, to mniej więcej sugeruje mi to, w jakim wieku zatrzymali się w swoim postrzeganiu świata.
Oczywiście zakładam, Andrzeju, że Twoje stwierdzenie jest prowokacyjne i z takim nastawieniem piszę do niego komentarz. "
A swoją drogą, ciekawe, że milczeniem pominąłeś inne elementy mojego posta, te odnośnie konkretnych danych.
Artur Król edytował(a) ten post dnia 16.12.09 o godzinie 10:33