konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

[author]Andrzej Ś.:[/author

Jadwigo - jak Was uczą tej mądrości życiowej w tej uczelni? Może wykorzystam coś w pracy z moimi studentami?

Mądrości życiowej nie nauczy nawet najbardziej renomowana uczelnia. Poza tym nie znajduję najmniejszego choćby powodu aby dowartościować Pana ego.

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

Jadwiga F.:
Mądrości życiowej nie nauczy nawet najbardziej renomowana uczelnia. Poza tym nie znajduję najmniejszego choćby powodu aby dowartościować Pana ego.

Tak też myślałem, stąd argument o tym, że na MAZP dają mądrość życiwoą jest od czapy. Na każdych studiach mogą znaleźć się osoby z mądrością życiową.
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: psycholog uzurpator

Andrzej Ś.:
{img)
Obrazek
{/img]
na pociechę - "instytucja" ze zdjęcia już nie istnieje... Nie wiem, czy pani przeniosła się do jakiegoś innego lokalu czy zmieniła branżę, bo w tej chwili jest tam sklep odzieżowy...

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

Proszę nauczyć się uważnie czytać wypowiedzi. Zapewniam, że jest to bardzo przydatne , choćby z uwagi na to, że daje to możliwość rozumienia tekstu.

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

Jadwiga F.:
Należy również zastanowić się pomiędzy różnicą wynikającą z posiadania wiedzy a mądrością życiową. O tę drugą jest o wiele trudniej niż o tę pierwszą. A szkoda, ponieważ jest bardzo przydatna w życiu.

Użyłaś tego zdania jako argumentu, że nie ważne na jakiej uczelni się studiuje. Ja twierdzę, że doświadczenie można mieć również po uczelniach Państwowych, które mają akredytację. Stąd taki argument jest od czapy. Aczkolwiek gratuluję, że PANI taką wiedzę życiową posiada.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: psycholog uzurpator

Andrzej Ś.:
Jadwiga F.:
Należy również zastanowić się pomiędzy różnicą wynikającą z posiadania wiedzy a mądrością życiową. O tę drugą jest o wiele trudniej niż o tę pierwszą. A szkoda, ponieważ jest bardzo przydatna w życiu.

Użyłaś tego zdania jako argumentu, że nie ważne na jakiej uczelni się studiuje. Ja twierdzę, że doświadczenie można mieć również po uczelniach Państwowych, które mają akredytację.

Andrzej, Ty chyba naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, albo musisz mieć wroga ;)

Jadwiga użyła argumentu, że nie ważne na jakiej uczelni się studiuje (a więc włączając w to państwowe z akredytacją).

Ty piszesz, że również w państwowych z akredytacją (potwierdzając jej argument, czego chyba nie widzisz), więc jej argumentacja jest od czapy.

Otóż nie, nie jest, bo z tego co rozumiem, Jadwiga nie postuluje że uczelnie bez akredytacji są lepsze od akredytowanych, a jedynie, że nie ma między nimi różnicy pod kątem tego co dla niej się liczy, czyli nauczenia się mądrości życiowej. Co jest jak najbardziej trafnym argumentem, z tego prostego powodu, że nie dla każdego akredytacja państwowa musi mieć wartość.

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

Artur Król:
co rozumiem, Jadwiga nie postuluje
że uczelnie bez akredytacji są lepsze od akredytowanych, a jedynie, że nie ma między nimi różnicy pod kątem tego co dla niej się liczy, czyli nauczenia się mądrości życiowej. Co jest jak najbardziej trafnym argumentem, z tego prostego powodu, że nie dla każdego akredytacja państwowa musi mieć wartość.


Jedyną "uczelnią" uczącą mądrości życiowej jest "uczelnia" pod nazwą "Życie" a do tego na szczęście nie trzeba akredytacji tylko umiejętności uczenia się.
Tym samym dyskusja, która uczelnia jest lepsza a która gorsza, patrząc pod tym kątem nie ma sensu.
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: psycholog uzurpator

Mądrość życiowa mądrością życiową. Zgadzam się, ze to, czy uczelnia jest legalna, czy akredytowana itp. nie ma tutaj specjalnego znaczenia, ponieważ - jak uważam - to zależy od ludzi pracujących na niej, czy są mądrzy, czy nie. A z tym jest różnie w różnych miejscach.

Zgadzam się z Andrzejem i Asią z tym, żeby nazywać rzeczy po imieniu, nie mylić psychologa z psychoterapeutą i wróżki z psychoterapeutą, czy psychologiem. Uważam, że takie osoby powinny mieć przygotowanie w swojej profesji.

W Polsce dyplomy EAPI, MAZP nie są honorowane, o czym stanowi prawo i taki jest fakt.

Jestem zdania, że psychologii nie można się nauczyć przez 2 lata. Mam też wątpliwości, czy jest to możliwe przez 5 lat studiów. Jednocześnie uważam, iż 5 lat edukacji plus praktyki to już jest coś i ma znaczenie i - obok mądrości życiowej - jest czymś ważnym, jeśli rozmawiamy o pomocy PSYCHOLOGICZNEJ, a nie życiowej.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: psycholog uzurpator

Po części racja, a po części warto zwrócić uwagę, że pomoc psychologiczna naprawdę funkcjonowała na długo przed Freudem, o czym psychologowie dzisiaj zdają się zapominać ;)Artur Król edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 10:15

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

Artur Król:
Po części racja, a po części warto zwrócić uwagę, że pomoc psychologiczna naprawdę funkcjonowała na długo przed Freudem, o czym psychologowie dzisiaj zdają się zapominać ;)Artur Król edytował(a) ten post dnia 15.12.09 o godzinie 10:15


I dokładnie to miałam cały czas na myśli...:)))

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

[author]Łukasz Krawętkowski:[/author

Jestem zdania, że psychologii nie można się nauczyć przez 2 lata. Mam też wątpliwości, czy jest to możliwe przez 5 lat studiów. Jednocześnie uważam, iż 5 lat edukacji plus praktyki to już jest coś i ma znaczenie i - obok mądrości życiowej - jest czymś ważnym, jeśli rozmawiamy o pomocy PSYCHOLOGICZNEJ, a nie życiowej.

Zgadzam się z Tobą Łukasz, że psychologii nie można nauczyć się w ciągu dwóch lat. Są też tacy, którzy nie nauczą się jej w ciągu pięciu lat. Co najwyżej poznają teorie. Duma z bycia psychologiem, którą tutaj nie którzy się pysznią, świadczy jedynie o braku doświadczenia w pracy z ludźmi oraz niedojrzałości emocjonalnej.

Nie uważam natomiast aby można było oddzielić pomoc psychologiczną od pomocy życiowej. Moim zdaniem są one nie rozerwalnie ze sobą związane.

Jeśli chodzi o mądrość życiową, to ma ona dla mnie w sobie coś z mądrości przysłów ludowych. Można mieć kilka fakultetów, bardzo dużo wiedzy książkowej, co nie znaczy, że jest się człowiekiem mądrym. Mądrość, to również kultura bycia człowiekiem, kultura obyczajów, to umiejętność postrzegania otaczającego nas świata, to wrażliwość na drugiego człowieka. Dobrze jest wejść do lasu i widzieć cały las, a nie tylko kilka drzew.

Jeśli chodzi o powyższe zdjęcie...no cóż...u mnie wzbudziło ono jedynie refleksje dlaczego tak się dzieje. Dlaczego ludzie wolą iść do wróżki niż korzystać z pomocy psychologa.

Jest też tak, że człowiek w borykaniu się ze swoim problemem oczekuje często gotowej recepty na jego rozwiązanie. Psycholog jej nie poda, problemu za klienta nie rozwiąże. A klient często nie ma ochoty na pracę nad sobą.

A wróżka...wszak wszelkie sztuki mantyczne istnieją od tysięcy lat i o dziwo, mają się chyba coraz lepiej.I tutaj psychologia powinna wyciągnąć wnioski dla siebie , a nie pałać świętym oburzeniem. Bardzo interesujące są w tej mierze- i nie tylko- badania psychohistoryczne.

Pozdrawiam serdecznie.
Katarzyna Moskal

Katarzyna Moskal Psycholog, Trener
Treningu
Interpersonalnego,
Senior Acco...

Temat: psycholog uzurpator

Jeśli chodzi o powyższe zdjęcie...no cóż...u mnie wzbudziło ono jedynie refleksje dlaczego tak się dzieje. Dlaczego ludzie wolą iść do wróżki niż korzystać z pomocy psychologa.

Ciekawe, bo dla mnie ze zdjęcia nie wynika, że ludzie wolą chodzić do wróżki.

Ale skoro pojawiło się takie przypuszczenie to pójdę dalej - jeśli ludzie rzeczywiście woleliby chodzić do wróżki niż do psychologa, to dlaczego wróżka reklamuje swoje usługi poprzez powiązanie z psychologią i psychoterapią - marketingowo to chyba nie byłby najlepszy chwyt :)
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: psycholog uzurpator

Katarzyna Pawlak:
Ciekawe, bo dla mnie ze zdjęcia nie wynika, że ludzie wolą chodzić do wróżki.
hmm... pomyślałam podobnie...
Przyznam, że nie dociekałam czy Pani po prostu zmieniła lokal, ale biorąc pod uwagę, że miała tam swój "gabinet" od dłuższego czasu, to myślę, że gdyby był popyt na jej "usługi" nie miałaby powodu zamykania tego miejsca, jednak już znanego w mieście...
Wiem, wiem... zawsze mogła się przenieść do bardziej reprezentatywnego... ale znając swoje miasto - szczerze wątpię...

Ale skoro pojawiło się takie przypuszczenie to pójdę dalej - jeśli ludzie rzeczywiście woleliby chodzić do wróżki niż do psychologa, to dlaczego wróżka reklamuje swoje usługi poprzez powiązanie z psychologią i psychoterapią - marketingowo to chyba nie byłby najlepszy chwyt :)

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

Katarzyna Pawlak:
Jeśli chodzi o powyższe zdjęcie...no cóż...u mnie wzbudziło ono jedynie refleksje dlaczego tak się dzieje. Dlaczego ludzie wolą iść do wróżki niż korzystać z pomocy psychologa.

Ciekawe, bo dla mnie ze zdjęcia nie wynika, że ludzie wolą chodzić do wróżki.

Ale skoro pojawiło się takie przypuszczenie to pójdę dalej - jeśli ludzie rzeczywiście woleliby chodzić do wróżki niż do psychologa, to dlaczego wróżka reklamuje swoje usługi poprzez powiązanie z psychologią i psychoterapią - marketingowo to chyba nie byłby najlepszy chwyt :)

Tu nie chodzi o wyjątek, lecz o regułę.
Katarzyna Moskal

Katarzyna Moskal Psycholog, Trener
Treningu
Interpersonalnego,
Senior Acco...

Temat: psycholog uzurpator

Mam nieco inne zdanie na ten temat.

Z moich obserwacji wnioskuję, że chodzi się po co innego do wróżki, a po co innego do psychologa - i jeśli ludzie korzystający z takich czy takich usług zgodnie z własnymi potrzebami są świadomi, co mogą tam otrzymać, to nie widzę w tym nic złego.

Żeby jednak umożliwić świadomy wybór, usługodawcy powinni szczerze komunikować, co mogą danej osobie zaoferować.

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

[author]Katarzyna Pawlak:[/author

Żeby jednak umożliwić świadomy wybór, usługodawcy powinni szczerze komunikować, co mogą danej osobie zaoferować.

To prawda, całkowicie się z Tobą zgadzam. Uczciwość staje się coraz częściej towarem deficytowym, a szkoda.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: psycholog uzurpator

A ja bym poszedł w zupełnie inną stronę - moim zdaniem ŁATWIEJ ludziom chcącym iść do psychologa iść do wróżki, która też się zajmuje psychologią, niż do psychologa po prostu.

Z prostego powodu - pójście do wróżki w naszym społeczeństwie wciąż niesie ze sobą dużo mniejsze tabu niż pójście do psychologa. Łatwiej się wytłumaczyć znajomym, którzy nas zauważyli, że byliśmy u wróżki, a nie na terapii.

Mój przyjaciel jest terapeutą w niesławnych Tworkach pod Warszawą i opowiedział mi o czymś bardzo ciekawym. Oprócz psychiatryka jest tam też normalny szpital. Co ciekawe - ludzie są gotowi w karetce, np. po zawale, BŁAGAĆ kierowcę, żeby nie zabierał ich do Tworek, tylko do dalszego szpitala, oddalonego o kilkanaście minut, ryzykując w ten sposób swoim życiem - ale woląc śmierć, niż "hańbę" płynącą z bycia hospitalizowanym w szpitalu "psychiatrycznym".
Jacek W.

Jacek W. social media
manager, redaktor

Temat: psycholog uzurpator

Artur Król:
A ja bym poszedł w zupełnie inną stronę - moim zdaniem ŁATWIEJ ludziom chcącym iść do psychologa iść do wróżki, która też się zajmuje psychologią, niż do psychologa po prostu.

Z prostego powodu - pójście do wróżki w naszym społeczeństwie wciąż niesie ze sobą dużo mniejsze tabu niż pójście do psychologa. Łatwiej się wytłumaczyć znajomym, którzy nas zauważyli, że byliśmy u wróżki, a nie na terapii.

Łatwość polega na jeszcze czym innym: otóż wróżka, powie jaka jest przyszłość, ew. doradzi co taki klient zrobić powinien. A (profesjonalny) psycholog, to nie dość że będzie zadawał tylko pytania, to jeszcze jasnej i konkretnej oraz co najważniejsze w 100 procentach skutecznej rady nie da. A, i jeszcze po jednym spotkaniu nie nastąpi cud i problemy się nie rozwiążą. Szkoda czasu, wróżka opowie jak będzie wyglądało nasze życie.
Mój przyjaciel jest terapeutą w niesławnych Tworkach pod Warszawą i opowiedział mi o czymś bardzo ciekawym. Oprócz psychiatryka jest tam też normalny szpital. Co ciekawe - ludzie są gotowi w karetce, np. po zawale, BŁAGAĆ kierowcę, żeby nie zabierał ich do Tworek, tylko do dalszego szpitala, oddalonego o kilkanaście minut, ryzykując w ten sposób swoim życiem - ale woląc śmierć, niż "hańbę" płynącą z bycia hospitalizowanym w szpitalu "psychiatrycznym".

Tyle że ta "hańba" wynika z uprzedzeń społecznych a nie z tego jaka jest psychiatria i jej przedstawiciele. To proste skojarzenie psychiatryk - wariat, trafiam tam, tzn. jestem pomylony. Takie historię regularnie słyszę rozmawiając z pacjentami i klientami. Ale też pobyt na oddziale zmienia perspektywę i sposób myślenia o tym.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: psycholog uzurpator

Jacek W.:
rozwiążą. Szkoda czasu, wróżka opowie jak będzie wyglądało nasze życie.

Z ciekawości, piszesz to z doświadczenia? Tzn. byłeś u kilku wróżek i poznałeś je?

Bo niżej piszesz o tym, jak pobyt na oddziale zmienia uprzedzenia (oczywiście, że zmienia, choćby przez dysonans poznawczy ;) ), ciekawi mnie, czy stosujesz tą samą mentalność tutaj.
Tyle że ta "hańba" wynika z uprzedzeń społecznych a nie z tego jaka jest psychiatria i jej przedstawiciele.

Szczerze? To już mocno zależy od przedstawiciela.

"Zabawny" fakt o którym nie ma pojęcia większość psychologów - elektrowstrząsy stosuje się do dziś, w pełni prawa...

konto usunięte

Temat: psycholog uzurpator

Ewa Kołodziejczak:
Jedyną "uczelnią" uczącą mądrości życiowej jest "uczelnia" pod nazwą "Życie" a do tego na szczęście nie trzeba akredytacji tylko umiejętności uczenia się.
Tym samym dyskusja, która uczelnia jest lepsza a która gorsza, patrząc pod tym kątem nie ma sensu.

Nie wiem gdzie mam Arturze problemy z czytaniem. Mam dokładnie takie samo zdanie jak cytowana powyżej Ewa. Stąd cały czas uważam, że dodawanie do dyskusji argumentu o "mądrości życiwoej" niczego nie wnosi do dyskusji - czytaj - jest argumentem od czapy.

Mam jednak nieodparte wrażenie, że Pani Jadwiga nauczyła się na EAPI czy MAZP, diagnozować swoich rozmówców na podstawie krótkich wypowiedzi. Gratuluję i życzę dalej takiej mądrości życiowej.

Zgodzę się z Panią w jednym. Wiedza, którą Pani przekazano prawdopodobnie jest taka jak mądrości życiowe - czyli pseudonaukowa (potoczna) a nie naukowa. Dlaczego? Bo mądrości życiowe są powszechne, ale równie często błędne. Np.:
- Na bolący brzuch wypij 50ml wódki z pieprzem
- Jak ktoś jest smutny, to trzeba go pocieszyć i powiedzieć, że niedługo bedzie lepiej
- Co z oczu to z serca

A czasem dają wzajemnie sprzeczne informacje:
- "Ciągnie swój do swego" vs. "przeciwieństwa się przyciągają".

Następna dyskusja:

Psycholog z Wrocławia?




Wyślij zaproszenie do