GoldenLine
Zaloguj się
Emilia N.

Emilia N. Lubię wyzwania i
uczciwą grę

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Witam

Chcę poruszyć trudny temat, nad którym dużo myślę ostatnio. Szczególnie z racji faktu że jestem tuż po studiach i widzę jak ciężko o dobrze płatną pracę. Powiedzcie czy nie czujecie się oszukani? czy nie czujecie się frajerami płacąc tak ogromne pieniądze za szkolenia, specjalizacje, szkoły terapii z których często niewiele wynika - pod kątem finansowym - a i wiedzy często skąpią na nich w obawie przed konkurencją.

Jak to jest że koszt specjalizacji sięga 30 000 a zarobki po specjalizacji 1700 zl?
Jak to jest że ludzie kończą za pieniądze rodziców szkoły terapii a dalej nie mogą znaleźć pracy, lub pracują w szkole?

Zdaje się że PTP walczy o ustawę o Zawodzie Psychologa w których chce mieć prawo do decydowania kto z absolwentów psychologii ma prawo do wykonywania zawodu psychologa kto nie.

Czy to prawda że certyfikat szkoły terapii może wygasnąć po 5 latach od jego zdobycia i trzeba coś odnawiać?

Co Wy na to?
Link do wypowiedziLink
Monika Romanowska

Monika Romanowska Psychoterapeutka CBT

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

To prawda, że zarobki psychologów na etacie są żenująco niskie i nieadekwatne do kosztów szkoleń. Jeśli się myśli tylko w kategoriach etatu, to można czuć się oszukanym. Ale większość z tych osób po szkoleniach i kursach ma działalność prywatną (wyłącznie lub jako dodatek do etatu): gabinety, szkolenia, zlecenia, warsztaty. I tylko tak się da, nie ma innej możliwości, żeby sobie zwrócić ten wkład w edukację.
Link do wypowiedziLink
Agata Rakfalska-Vallic elli

Agata
Rakfalska-Vallic
elli Psycholog,
Psychoterapeuta
Strategiczny, Coach,
Trener

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Witam Emilio,

Poruszyłaś ciekawy temat.
Psycholog to frajer? skąd Ci się wzięło to porównanie.

Piszesz o wielu kwestiach, i nie tylko o pieniądzach wyrzuconych w błoto.
Piszesz o tym, że szukasz "dobrze płatnej pracy",
że oczekiwania, które psycholodzy mają wobec szkoleń i szkół terapii nie są zaspokajane i pozostaje tylko gorzki posmak w ustach,
Piszesz o motywacji do wykonania zawodu ...

Powiedz mi w jakim procencie sukces osoby po ukończonych studiach i szkoleniach zależy od jakości studiów (no. umiejętności nauczycieli akademickim do przekazywania wiedzy), a w jakim od wewnętrznej motywacji psychologa, od jego ciekawości, od ciągłego poszukiwania WŁASNEJ drogi, a nie kroczenia drogą już wydeptaną?
Link do wypowiedziLink
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Agata Rakfalska-Vallicelli:
otywacji do wykonania zawodu ...

Powiedz mi w jakim procencie sukces osoby po ukończonych studiach i szkoleniach zależy od jakości studiów (no. umiejętności nauczycieli akademickim do przekazywania wiedzy), a w jakim od wewnętrznej motywacji psychologa, od jego ciekawości, od ciągłego poszukiwania WŁASNEJ drogi, a nie kroczenia drogą już wydeptaną?

Ale to jest temat na zupełnie inny wątek.
Też uważam, że koszty szkoleń, warsztatów czy szkoła psychoterapii to ogromne wydatki niewspółmierne do osiąganych dochodów. Mam na myśli średnie wydatki na samokształcenie oraz średnie dochody uzyskiwane z tytułu pracy psychologa.

Oczywiście są tacy, którzy zarabiają bardzo dużo, ale to akurat zależy od wielu wielu czynników. I nie zawsze niestety od tego, czy ktoś jest dobry w tym co robi, czy nie.
Link do wypowiedziLink

Władysław O.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Anna S.

Anna S. Doradca zawodowy /
specjalista ds.
szkoleń , rozwoju

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

szkolenia wszelakie (dające/ lub nie kwalifikacje) są drogie. Nie da się ukryć. Wymagane jest ciągłe dokształcanie (no cóż, pewne zawody "tak mają"). Kolejne szkoły psychoterapii, coachingu, trenerstwa wyrastają jak grzyby po deszczu. Na rynku psychologicznym jest ciasno. Każdy dba o swój stołek - ze tak napiszę wprost. niemniej jednak podzielam też opinię Władka. W tym wszystkim bardzo istotny jest marketing oraz cieprliwośc, upór. Na początku jest baaaardzo ciężko, ale jak już wyrobi się kontakty, zdobędzie się praktykę i zaskoczy to powinno pójść z kopyta.
Link do wypowiedziLink

Władysław O.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Anna S.

Anna S. psycholog kliniczny,
Pracownia
Psychologiczna \"Ty
i Ja\"

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

ja sie nie czuje frakerka
mam fajne zycie, fajna prace
a wiem ze szkoła psychoterapii jest niezbedna do dobrej pracy, tak samo jak superwizja czy wlasna terapia
a to ze sa to koszty siegajace kilkudziesieciu tysiecy zlotych, wiedzialam o tym
ale tez wiem ze bez w/w nie da sie dobrze pracowac
anka
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Doradca zawodowy /
specjalista ds.
szkoleń , rozwoju

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

moim zdaniem, czasem warto zaryzkowac "jakąs kasę". Generalnie wazne jest to, co z tym doswiadczeniem zrobimy, jak je wykorzystamy. ja jestem zdania, ze z KAZDEGO doświadczenia można zrobić pozytek. Nigdy nie wiadomoc o będzie naszym asem w rekawie. ;)
Link do wypowiedziLink
Hanna G.

Hanna G. psycholog,
psychoterapeuta
rodzinny, doradca
zawodowy II ...

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Uważam że każda złotówka włożona w edukację ma się zwrócić. Dlatego bardzo istotne jest zastanowienie się co zrobimy z umiejętnościami, wiedzą i uprawnieniami jakie zdobywamy dzięki szkoleniom. Ale te pytania należy zadać przed szkoleniem.
Oprócz konkretnych umiejętności i wiedzy, istotne jest umiejętność sprzedania tego na rynku pracy.
Link do wypowiedziLink
Bogusław Zabiegliński

Bogusław Zabiegliński Master Business
Trainer, spec.
Net-working

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Emilia N.:
Witam

Chcę poruszyć trudny temat, nad którym dużo myślę ostatnio. Szczególnie z racji faktu że jestem tuż po studiach i widzę jak ciężko o dobrze płatną pracę. Powiedzcie czy nie czujecie się oszukani? czy nie czujecie się frajerami płacąc tak ogromne pieniądze za szkolenia, specjalizacje, szkoły terapii z których często niewiele wynika - pod kątem finansowym - a i wiedzy często skąpią na nich w obawie przed konkurencją.

Jak to jest że koszt specjalizacji sięga 30 000 a zarobki po specjalizacji 1700 zl?
Jak to jest że ludzie kończą za pieniądze rodziców szkoły terapii a dalej nie mogą znaleźć pracy, lub pracują w szkole?
Oj dołożę kij do mrowiska:)
Gdy "skończyłem" studia Psychologii Społecznej i uzależnień, postanowiłem że zawalczę o dyplom z SWPS w Sopocie:) moja żona(Psycholog szkolny, biegły sądowy i jeszcze coś tat coś tam) podniosła larum:) a po co ci to, zamierzasz iść na etat za 1200zł. śmiech.
niedługo po tym sama dostała propozycję pracy na Wojewódzkiego psychologa w mundurowce za(zgadnijcie?), żenada.
Pracę podjęła panienka po studiach, nikt do niej się nie zgłasza, funkcjonariusze stwierdzili że nawet "Płuc" niema, niema na co popatrzeć:(
Siedzę w tym świadku i twierdzę że Psycholog na etacie jest gorszy od niejednego robola(on przynajmniej myśli), nabił sobie tych teorii, nie potrafi nic praktycznie ale mądrzeć się i pouczać to tak, przecież ma 5 lat 4xZ za sobą:)
Prawdziwy psycholog obecnie zarabia grubą kasę poza systemem edukacji czy opieki społecznej, wykorzystuje swą wiedzę, zdobywa doświadczenie praktyczne, umie się sprzedać, podrywa ludzi do lepszego życia i działania, jest inspiratorem i mentorem a nie szlochającym frajerem na etacie!!!
Link do wypowiedziLink

Władysław O.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Władysław O.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Nie czuje sie oszukana - nikt mi nic nie obiecywal...
Na etacie nie chcialabym juz pracowac - ale to jest indywidualny wybor kazdego...
A co do cen kursow - to nie wyobrazam sobie, zeby doswiadczony psycholog, ktory jest np superwizorem, ma do tego tytul naukowy chcial prowadzic wyklad, superwizje grupowa czy cokolwiek innego za male pieniadze...
Link do wypowiedziLink
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Jesli chodzi o szkoly terapi na ktorych "skapia wiedzy" to jestem zaskoczona...
Do tej pory mialam wrazenie, ze to raczej uczestnicy na poczatku maja problem z przyswajaniem calego ogromu wiedzy psychoterapeutycznej a nie ze ktos jej skapi - ale to oczywiscei na podstawie mojego waskiego doswiadczenia...
Czy masz jakies konkretne szkolenia na mysli?
Jesli tak to ostzez nas przed nimi!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Ja też absolutnie nie czuję się frajerem... Za szkołę psychoterapii, terapię własną i superwizję sama płaciłam i nadal płacę. Za staże także. Rodzice już dawno mnie nie sponsorują :) Sama także podjęłam świadomą decyzję o rezygnacji z dobrze płatnej i prestiżowej ale już mało satysfakcjonującej pracy w firmie na rzecz bycia początkującym psychoterapeutą. I jest mi dobrze tu gdzie jestem... Mam fajną pracę. Robię coś sensownego. Rozwijam się. Bardziej lubię siebie. Dążę do tego, by zarabiać dobre pieniądze. Uwielbiam moją szkołę (Intra) i ludzi, których w niej poznałam. Nikt mi nie skąpi wiedzy... Oczywiście to moja droga i moje wybory. Twoje Emilio mogą być inne.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata B.

Małgorzata B. psycholog

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

nie uważam, że psycholog który inwestuje grubą kasę w szkolenia to frajer, przede wszystkim dlatego, ze rozwijanie swoich umiejętności i ta praca mogą dawać naprawdę dużo satysfakcji.
Mimo to niestety trzeba przyznac, ze sytuacja na rynku pracy w tym zawodzie rozowa nie jest, coraz wieksza konkurencja, nawet doswiadczeni terapeuci na prywacie czuja sie niepewnie...
Link do wypowiedziLink
Ryszard N.

Ryszard N. właściciel,
terapeuta, Gabinet
Wsparcia Zdrowia
Psychicznego

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Emilia N.:
Witam

Chcę poruszyć trudny temat, nad którym dużo myślę ostatnio. Szczególnie z racji faktu że jestem tuż po studiach i widzę jak ciężko o dobrze płatną pracę. Powiedzcie czy nie czujecie się oszukani? czy nie czujecie się frajerami płacąc tak ogromne pieniądze za szkolenia, specjalizacje, szkoły terapii z których często niewiele wynika - pod kątem finansowym - a i wiedzy często skąpią na nich w obawie przed konkurencją.

Jak to jest że koszt specjalizacji sięga 30 000 a zarobki po specjalizacji 1700 zl?
Jak to jest że ludzie kończą za pieniądze rodziców szkoły terapii a dalej nie mogą znaleźć pracy, lub pracują w szkole?

Zdaje się że PTP walczy o ustawę o Zawodzie Psychologa w których chce mieć prawo do decydowania kto z absolwentów psychologii ma prawo do wykonywania zawodu psychologa kto nie.

Czy to prawda że certyfikat szkoły terapii może wygasnąć po 5 latach od jego zdobycia i trzeba coś odnawiać?

Co Wy na to?

Rozumiem Twoją gorycz. To nie jest rzeczywiście latwy temat. Fajnie , że go poruszyłaś, bo mam wrażenie, że wszczęłaś jakis proces autowgladu forumowiczów w sens swojej edukacji w psychoterapii.
Link do wypowiedziLink
Aleksandra W.

Aleksandra W. psycholog, coach,
szkoleniowiec

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Wszystko zależy od sytuacji absolwenta. Mi się akurat udało i trafiłam do poradni, więc szkoła terapii jest koniecznością, aby podwyższać standard swojej pracy. Dodam, że zarobki nie są na razie duże ale daję radę sama opłacać szkolenia, po których przecież będę zarabiać więcej ;) Przyznam, że też się zastanawiam ile trzeba mieć w sobie determinacji by płacić tysiące za takie szkolenia, by potem ok 2 lata wkręcać się w rynek, ale nie nazwałabym tych ludzi frajerami. Z pewnością to są optymiści z kasą, którzy lubią ryzykować. Wielu z nich nie miała okazji doświadczyć procesu terapeutycznego i jak zaczynają pracę, to się nagle okazuje, że to nie tak jak im się wydawało. Wtedy albo robią coś na siłę, albo rozsądnie się wycofują i wykonują inny zawód. Co to szkół, to zależy jaką się wybierze. Niechęci "hodowania sobie konkurencji" doświadczyłam niestety na studiach, w mojej szkole terapii jeszcze nie. Pewnie uczą u nas osoby tak dobre w tym co robią, że nie mają się czego obawiać. Jeśli chodzi o marketing usług psychologicznych, no cóż, najczęściej ci co są w nim tacy dobrzy, nie są już równie dobrzy w swej pracy. Po prostu bez tego całego marketingu nie zarobili by nawet na zus ;) Grunt, to gdzieś zacząć pracować i to jest cały problem dzisiejszego absolwenta. Najlepiej dopiero potem iść na jakieś długie i kosztowne szkolenia, bo np ktoś zrobi 4 lata szkoły terapii a potem wkręci się w pracę z uzależnionymi i co na nowo pójdzie robić certyfikat na terapeutę od uzależnień tym razem? Dodam tylko że ponad 10 lat pracowałam jako wolontariusz, w trakcie studiów także i w ogóle mi to nie pomogło w zdobyciu pracy. Nie liczyłabym na to, że samo udzielanie się gdzieś załatwi potem pracę. Czasem może być wręcz odwrotnie. Wolontariat przygotowuje jednak do zawodu i uczy często więcej niż nie jedna szkoła, więc mimo wszystko polecam i tak. Szkoda tylko, że polscy pracodawcy nadal jeszcze nie widzą w nim takiej wartości.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: psycholog to frajer? / co myślicie o niesamowicie drogich...

Dla mnie płacenie za drogie szkolenia " frajerstwem" nie jest, to taka droga pasja. Natomiast za "frajerstwo" uważam
1. płacenie za staż, tzn wtedy, gdy stażysta sam płaci za to, że pracuje
2. robienie super promocji za sesje psychoterapii
3. promocje na inne usługi psychologiczne np. robienie badania kierowców za 25 zł. To badanie wymaga zużycia testów, trwa dość długo, trzeba użyć drogiej aparatury. I znajdują się gwiazdy, które badają za 25 zł:(

W ten sposób psycholodzy i psychoterapeuci sami sobie psują rynek, zaniżają stawki i swoją postawą pokazują, że ta praca nie zasługuje na godne wynagrodzenie.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Psycholog z Wrocławia?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj