Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Rafał Jaworski:
Empatyzujący terapeuta potrafi zrozumieć co czuje druga osoba. Nieempatyzujący nie ma tej umiejętności. Współczujący okazuje drugiemu, że jest mu go żal...
>
Jeśli chodzi o różnicę. Np w psychoanalizie, empatyzowanie polega na umiejętności odczytywania stanów psychicznych analizowanego. Można to robić bez współczucia, czyli bez okazywania zewnętrznych oznak uczuć jakie wywołuje w nas mówiący.

Bez empatii patrzybyłbyś na człowieka, któremu wydłubują oczy z obojętnością, gotów się dziwić czemu on się tak wierci i krzyczy.

Natomiast czy zewnętrzne okazywanie empatii w procesie terapeutycznym (czytaj: współczucie), jest użyteczne? To nie ma chyba terapeuty, który by się nie zgodził z odpowiedzią: że to zależy od sytuacji.

Stąd pozostaje pytanie, jak ktoś może w necie ocenić, czy empatia zachodzi, czy nie ;) I mam wrażenie, że w tym wątku wypowiedź przedmówczyni oczekiwała właśnie współczucia, a nie empatii wobec założyciela wątku ;)

I że bardzo wiele osób zakłada, że jedynym wyjściem w momencie empatii jest jej współczujące okazywanie...
Sylwia Wojtysiak

Sylwia Wojtysiak Poznański Ośrodek
Psychoterapii
Integratywnej -
Certyfiko...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:

Stąd pozostaje pytanie, jak ktoś może w necie ocenić, czy empatia zachodzi, czy nie ;) I mam wrażenie, że w tym wątku wypowiedź przedmówczyni oczekiwała właśnie współczucia, a nie empatii wobec założyciela wątku ;)

I że bardzo wiele osób zakłada, że jedynym wyjściem w momencie empatii jest jej współczujące okazywanie...

Błędnie odczytałeś to co miałam na myśli...a po prostej wypowiedzi można z pewnością ocenić czy i w jakim stopniu zachodzi empatyczne rozumienie.

Empatia nie musi być widoczna w zachowaniu, a można poznać, czy człowiek jest zdolny do empatii, czy widzi np. tylko końcówkę swojego nosa...
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Nah, to co oceniasz to pozory i swoje standardy n.t. tego, jak ludzie powinni się zachowywać. Po drodze odrzucając cały ogromny zakres komunikacji który nie opiera się na głaskaniu rozmówcy po głowie.

A tymczasem jest masa innych, bardzo skutecznych komunikacji, które wychodzą ponad to ograniczone poletko.
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Nah, to co oceniasz to pozory i swoje standardy n.t. tego, jak ludzie powinni się zachowywać. Po drodze odrzucając cały ogromny zakres komunikacji który nie opiera się na głaskaniu rozmówcy po głowie.

A tymczasem jest masa innych, bardzo skutecznych komunikacji, które wychodzą ponad to ograniczone poletko.
Artur...rzecz w tym ,że pracować innymi metodami nie znaczy krytycznie odnosić się do innych.Każdy wybiera chyba metodę , która jego zdaniem jest skuteczna w danej sytuacji i dla indywidualnego Klienta.
Zastanawia mnie , co Cię tak naprawdę gryzie ,że tak kąsasz?;)
Pozdrawiam oczywiście:)
Sylwia Wojtysiak

Sylwia Wojtysiak Poznański Ośrodek
Psychoterapii
Integratywnej -
Certyfiko...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Nah, to co oceniasz to pozory i swoje standardy n.t. tego, jak ludzie powinni się zachowywać. Po drodze odrzucając cały ogromny zakres komunikacji który nie opiera się na głaskaniu rozmówcy po głowie.

A tymczasem jest masa innych, bardzo skutecznych komunikacji, które wychodzą ponad to ograniczone poletko.


przepraszam, że być może będę trochę nietaktowna, ale odsyłam do literatury fachowej. mam wrażenie, że nasza dyskusja jest jałowa...

bo czy ja gdzieś napisałam, że trzeba, albo, że ja głaszcze klienta po głowie?

mówię cały czas o rozumieniu, ale Ty tego i mnie nie rozumiesz... ciekawe dlaczego?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Sylwia D.:
bo czy ja gdzieś napisałam, że trzeba, albo, że ja głaszcze klienta po głowie?

Atakujesz inny sposób komunikacji z klientem, jako nieempatyczny i niewspierający, więc albo tak robisz, albo jesteś hipokrytką ;)
mówię cały czas o rozumieniu, ale Ty tego i mnie nie rozumiesz... ciekawe dlaczego?

Bo bawisz się w podwójne wiązania?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Monika M.:
Artur...rzecz w tym ,że pracować innymi metodami nie znaczy krytycznie odnosić się do innych.Każdy wybiera chyba metodę , która jego zdaniem jest skuteczna w danej sytuacji i dla indywidualnego Klienta.
Zastanawia mnie , co Cię tak naprawdę gryzie ,że tak kąsasz?;)

Zaślepienie terapeutów na pewne metody i ideologie, tak na początek.
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Monika M.:
Artur...rzecz w tym ,że pracować innymi metodami nie znaczy krytycznie odnosić się do innych.Każdy wybiera chyba metodę , która jego zdaniem jest skuteczna w danej sytuacji i dla indywidualnego Klienta.
Zastanawia mnie , co Cię tak naprawdę gryzie ,że tak kąsasz?;)

Zaślepienie terapeutów na pewne metody i ideologie, tak na początek.
uznanie za szczerość ,ale czy ..to trochę nie dąsy małego Arturka ?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Jeśli Ci to poprawi humor i dla Ciebie jedyny sposób na zaakceptowanie buntu przeciw pewnym sytuacjom to przypisanie go do Bearne'owskiego dziecka, to spoko, może być i tak :D
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Jeśli Ci to poprawi humor i dla Ciebie jedyny sposób na zaakceptowanie buntu przeciw pewnym sytuacjom to przypisanie go do Bearne'owskiego dziecka, to spoko, może być i tak :D

:)))
bingo!
lubię , kiedy tak niecelnie oddajesz;)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Oddaje? To my tu w coś gramy?

Ciekawe, sądziłem, że po prostu rozmawiamy.
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Oddaje? To my tu w coś gramy?

Ciekawe, sądziłem, że po prostu rozmawiamy.

No tak.Rozmawiamy,ale rozmowa z Tobą przypomina niestety pole minowe.
Każde wypowiedziane zdanie może wybuchnąć Twoją reakcją na nie ,więc trzeba być czujnym ;)
Przypomina walkę z "zaślepieniem terapeutów na pewne metody i ideologie,"..do krwi ostatniej;)Monika M. edytował(a) ten post dnia 08.06.10 o godzinie 22:17

konto usunięte

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Od czasu do czasu podczytuję tę grupę, lubię czasami poprzyglądać się Waszym "branżowym" dyskusjom, rozumiem różnice poglądów, ba - rozumiem nawet potrzebę posiadania ostatniego słowa ;) Ale czy nawet w poście człowieka, który napisał o jakimś tam mniej lub bardziej konkretnym problemie, niektórzy z Was muszą się sprzeczać o słówka, by dowieść, że czyjaś racja jest "ichsza"? Myślicie, że to zachęci autora do szukania ewentualnej pomocy? W całej swej merytorycznej ignorancji poddaję powyższe pod rozwagę.Dominika N. edytował(a) ten post dnia 08.06.10 o godzinie 22:23
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Dominiko...sądzę ,że Mariusz powinien zdać sobie sprawę,że musi znaleźć pomoc a nie swojego guru.Podczytuję tutejsze posty z podobnego , niebranżowego punktu widzenia.I podejrzewam ,że wiele osób podczytuje ,ale nie bierze udziału w dyskusjach, tylko po cichu szuka jakiejś wskazówki może dla siebie.
I nagle..będąc w takiej grupie..spotykają się z falą krytyki terapeutycznych narzędzi, czasookresu pracy z pacjentem/klientem..etc...
To trochę nie tak wydaje mi się...
Ktoś kompletnie nie związany z tematem... może być niezwykle podatny na pewne sugestie....
i..czynienie ich tutaj własnie mi się nie podoba...
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Monika M.:
I nagle..będąc w takiej grupie..spotykają się z falą krytyki terapeutycznych narzędzi, czasookresu pracy z pacjentem/klientem..etc...
To trochę nie tak wydaje mi się...

Chwila, moment! To właśnie jest to miejsce na taką krytykę! Bo jeśli krytyka jest niesłuszna, to eksperci są na miejscu i mogą wykazać słabość takiej krytyki.

Nie jest sztuką krytykować religię na forum ateistycznym, nie jest to zwykle też wtedy faktyczna krytyka, a po prostu działanie mające na celu wzmocnienie więzi grupowych. Jeśli ktoś chce sprawdzić trafność swojej krytyki powinien natomiast iść na forum nawet nie np. chrześcijan, a wręcz teologów - bo tam może dostać trafne kontrargumenty na poziomie...

Albo ich nie dostać, dostając w zamian co najwyżej komunikaty emocjonalne. Wtedy pojawia się obserwacja, że może krytyka jest celna.

Właśnie takie forum jest miejscem na zróżnicowane opinie i ich uzasadnianie.
Ktoś kompletnie nie związany z tematem... może być niezwykle podatny na pewne sugestie....
i..czynienie ich tutaj własnie mi się nie podoba...

Moment, moment, chodzi o sugestie, czy chodzi o fakty?

Wolę jednak pisać o faktach - jeśli fakty są inne (albo nawet jeśli zostały błędnie przedstawione), powinno to być łatwo wykazać. Jeśli nie są inne - to przechrzczenie ich na "sugestie" jest moim zdaniem niezbyt w porządku.
Elżbieta S.

Elżbieta S. psycholog,
psychoterapeuta
poznawczo-behawioral
ny Wrocław

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Ja również się przysłuchuję... i czasami mam wrażenie, że po prostu ktoś tutaj chyba chce mieć monopol na prowadzenie terapii... Stąd wiele niepotrzebnych przepychanek i nieporozumień
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Monika M.:
I nagle..będąc w takiej grupie..spotykają się z falą krytyki terapeutycznych narzędzi, czasookresu pracy z pacjentem/klientem..etc...
To trochę nie tak wydaje mi się...

Chwila, moment! To właśnie jest to miejsce na taką krytykę! Bo jeśli krytyka jest niesłuszna, to eksperci są na miejscu i mogą wykazać słabość takiej krytyki.

Nie jest sztuką krytykować religię na forum ateistycznym, nie jest to zwykle też wtedy faktyczna krytyka, a po prostu działanie mające na celu wzmocnienie więzi grupowych. Jeśli ktoś chce sprawdzić trafność swojej krytyki powinien natomiast iść na forum nawet nie np. chrześcijan, a wręcz teologów - bo tam może dostać trafne kontrargumenty na poziomie...

Albo ich nie dostać, dostając w zamian co najwyżej komunikaty emocjonalne. Wtedy pojawia się obserwacja, że może krytyka jest celna.

Właśnie takie forum jest miejscem na zróżnicowane opinie i ich uzasadnianie.
Ktoś kompletnie nie związany z tematem... może być niezwykle podatny na pewne sugestie....
i..czynienie ich tutaj własnie mi się nie podoba...

Moment, moment, chodzi o sugestie, czy chodzi o fakty?

Wolę jednak pisać o faktach - jeśli fakty są inne (albo nawet jeśli zostały błędnie przedstawione), powinno to być łatwo wykazać. Jeśli nie są inne - to przechrzczenie ich na "sugestie" jest moim zdaniem niezbyt w porządku.

Hmm...pozwól ,że tę Twoją wypowiedź przemyślę dłużej...Monika M. edytował(a) ten post dnia 08.06.10 o godzinie 23:07
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Monika M.:
I nagle..będąc w takiej grupie..spotykają się z falą krytyki terapeutycznych narzędzi, czasookresu pracy z pacjentem/klientem..etc...
To trochę nie tak wydaje mi się...

Chwila, moment! To właśnie jest to miejsce na taką krytykę! Bo jeśli krytyka jest niesłuszna, to eksperci są na miejscu i mogą wykazać słabość takiej krytyki.

Nie jest sztuką krytykować religię na forum ateistycznym, nie jest to zwykle też wtedy faktyczna krytyka, a po prostu działanie mające na celu wzmocnienie więzi grupowych. Jeśli ktoś chce sprawdzić trafność swojej krytyki powinien natomiast iść na forum nawet nie np. chrześcijan, a wręcz teologów - bo tam może dostać trafne kontrargumenty na poziomie...

Albo ich nie dostać, dostając w zamian co najwyżej komunikaty emocjonalne. Wtedy pojawia się obserwacja, że może krytyka jest celna.

Właśnie takie forum jest miejscem na zróżnicowane opinie i ich uzasadnianie.
Ktoś kompletnie nie związany z tematem... może być niezwykle podatny na pewne sugestie....
i..czynienie ich tutaj własnie mi się nie podoba...

Moment, moment, chodzi o sugestie, czy chodzi o fakty?

Wolę jednak pisać o faktach - jeśli fakty są inne (albo nawet jeśli zostały błędnie przedstawione), powinno to być łatwo wykazać. Jeśli nie są inne - to przechrzczenie ich na "sugestie" jest moim zdaniem niezbyt w porządku.
Jednak nie.
Załóżmy.Trafia tutaj laik.Miękki, sfrustrowany.Zapisuje się do grupy .Czegoś szuka.Ale zapisuje się do tej własnie grupy.Nie do innej.
I..co czyta?
Jak to mówisz"fakty nie sugestie".Niech będzie.Ale te fakty,tak a nie inaczej "podane" dla niego będą stanowiły bezsprzecznie sugestię Czegoś innego.
Po co?
Jeśli będzie chciał znaleźć Twoje metody-znajdzie sam.
A tymczasem..niech znajduje tutaj to , co powinno się tutaj znajdować...
To specyficzna chyba grupa i nie każdy tematycznie seans otwartej krytyki może być z krytyką metod pracy tej grupy porównywalny.
O.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Monika M.:
Jednak nie.
Załóżmy.Trafia tutaj laik.Miękki, sfrustrowany.Zapisuje się do grupy .Czegoś szuka.Ale zapisuje się do tej własnie grupy.Nie do innej.
I..co czyta?
Jak to mówisz"fakty nie sugestie".Niech będzie.Ale te fakty,tak a nie inaczej "podane" dla niego będą stanowiły bezsprzecznie sugestię Czegoś innego.

I???

Jeśli fakty są trafne - nie ma znaczenia, czy będą stanowiły jakąkolwiek sugestię. Takie są fakty, kropka. Domaganie się nie podawania ich ze względu na to, że mogą być odebrane jako sugestia jest, moim zdaniem, robieniem z klientów idiotów a z siebie guru mającego prawo decydować jaką wiedzę ci "miękcy, sfrustrowani laicy" mogą dostać, a jakiej nie. A ja mówię guzik - niech dostaną całą możliwą wiedzę i sami zadecydują. Jednym z celów terapii, z tego co pamiętam, jest żeby osoby jej poddane skończyły jako dojrzałe, odpowiedzialne za siebie jednostki. Jeśli zaczynamy kontakt z nimi od decydowania jaką wiedzę mogą mieć, a jakiej nie, to zdecydowanie nie jest to tworzenie relacji z dorosłą, odpowiedzialną za siebie osobą i tak naprawdę podważa to cały proces już na samym początku, tworząc klasyczne podwójne wiązanie ("Masz być zdrowy, ale będę Cię traktować jak kogoś chorego i oczekiwać od Ciebie, że będziesz reagować, jak ktoś chory i za to nagradzać.").

Podwójne wiązanie, notabene, niestety bardzo popularne we wszelkich profesjach zajmujących się zdrowiem psychicznym i w dużej mierze wpisanym w tą kulturę.

Chyba, oczywiście, że ktoś uważa, że fakty zostały podane np. wybiórczo - wtedy zapraszam do podania kontrargumentów i wskazania tej wybiórczości, chętnie podejmę dyskusję. Tylko opierajmy ją na jawności informacji, a nie na układzie p.t. "Tego lepiej publicznie nie mówić, bo może to i prawda, ale ktoś się może tym zasugerować." Jeśli to jest prawda, to DOBRZE, że ktoś się tym zasugeruje.
Po co?
Jeśli będzie chciał znaleźć Twoje metody-znajdzie sam.

Ale mi nie chodzi o moje metody! Zmieniasz dyskusje na typową ad personam, przenosząc jej ciężar na moją motywację. Ale moja motywacja nie ma znaczenia! Znaczenie ma to, czy to o czym pisze opiera się na faktach, czy nie. Jeśli się opiera - to odbiorca powinien mieć dostęp do tych faktów wszędzie. Jeśli nie - to wystarczy moje wypowiedzi obalić wskazując na fakty i/lub błędy logiczne, jakie w takiej sytuacji by w nich występowały.
A tymczasem..niech znajduje tutaj to , co powinno się tutaj znajdować...

A kto o tym decyduje?
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: potrzebuje porady-odczuwam niepokoj,lek,satysfakce

Artur Król:
Monika M.:
Jednak nie.
Załóżmy.Trafia tutaj laik.Miękki, sfrustrowany.Zapisuje się do grupy .Czegoś szuka.Ale zapisuje się do tej własnie grupy.Nie do innej.
I..co czyta?
Jak to mówisz"fakty nie sugestie".Niech będzie.Ale te fakty,tak a nie inaczej "podane" dla niego będą stanowiły bezsprzecznie sugestię Czegoś innego.

I???

Jeśli fakty są trafne - nie ma znaczenia, czy będą stanowiły jakąkolwiek sugestię. Takie są fakty, kropka. Domaganie się nie podawania ich ze względu na to, że mogą być odebrane jako sugestia jest, moim zdaniem, robieniem z klientów idiotów a z siebie guru mającego prawo decydować jaką wiedzę ci "miękcy, sfrustrowani laicy" mogą dostać, a jakiej nie. A ja mówię guzik - niech dostaną całą możliwą wiedzę i sami zadecydują. Jednym z celów terapii, z tego co pamiętam, jest żeby osoby jej poddane skończyły jako dojrzałe, odpowiedzialne za siebie jednostki. Jeśli zaczynamy kontakt z nimi od decydowania jaką wiedzę mogą mieć, a jakiej nie, to zdecydowanie nie jest to tworzenie relacji z dorosłą, odpowiedzialną za siebie osobą i tak naprawdę podważa to cały proces już na samym początku, tworząc klasyczne podwójne wiązanie ("Masz być zdrowy, ale będę Cię traktować jak kogoś chorego i oczekiwać od Ciebie, że będziesz reagować, jak ktoś chory i za to nagradzać.").

Podwójne wiązanie, notabene, niestety bardzo popularne we wszelkich profesjach zajmujących się zdrowiem psychicznym i w dużej mierze wpisanym w tą kulturę.

Chyba, oczywiście, że ktoś uważa, że fakty zostały podane np. wybiórczo - wtedy zapraszam do podania kontrargumentów i wskazania tej wybiórczości, chętnie podejmę dyskusję. Tylko opierajmy ją na jawności informacji, a nie na układzie p.t. "Tego lepiej publicznie nie mówić, bo może to i prawda, ale ktoś się może tym zasugerować." Jeśli to jest prawda, to DOBRZE, że ktoś się tym zasugeruje.

Po co?
Jeśli będzie chciał znaleźć Twoje metody-znajdzie sam.

Ale mi nie chodzi o moje metody! Zmieniasz dyskusje na typową ad personam, przenosząc jej ciężar na moją motywację. Ale moja motywacja nie ma znaczenia! Znaczenie ma to, czy to o czym pisze opiera się na faktach, czy nie. Jeśli się opiera - to odbiorca powinien mieć dostęp do tych faktów wszędzie. Jeśli nie - to wystarczy moje wypowiedzi obalić wskazując na fakty i/lub błędy logiczne, jakie w takiej sytuacji by w nich występowały.
A tymczasem..niech znajduje tutaj to , co powinno się tutaj znajdować...

A kto o tym decyduje?

ustosunkuję się już jedynie do końcowej wypowiedzi , bo zwyczajnie chce mi się spać...
Kto decyduje-nie wiem..pewnie uczestnicy, jak zawsze.
Natomiast ...jaka jest zasada zapisania się do danej grupy?
Albo ktoś nas zaprosi do niej albo szukamy początkowo, co nazwą przypominałoby nasze zainteresowania, czy cel poszukiwań .Później dopiero, już będąc w grupie-weryfikujemy, czy to rzeczywiście ta grupa, której szukaliśmy.
I widzisz...
Jestem zwolenniczką psychoterapii . I chętnie bym sobie poczytała o różnych jej metodach tutaj...autentycznie...natomiast...czytając..wciąż trafiam na Twoje posty mające na celu wykazanie nieskuteczności niektórych metod.
I do tego zmierzałam.
Bo ja..jestem laikiem,ale nie "miękkim" raczej.I sobie poradzę z usuwaniem z pamięci tego , czego nie chcę tam zostawić.Ale niektórym laikom sądzę mocno mogą się zakorzenić w pamięci Twoje krytyczne opinie ,ponieważ nie oszukujmy się, jesteś perfekcjonistą w pewnych uliczkach komunikacyjnych.

Ponawiam:po co?
Nie zapominaj ,że prawda jest zawsze względna , szczególnie prawda statystyczna.

Następna dyskusja:

potrzebuje wzor ankiety na ...




Wyślij zaproszenie do