Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

A ja jestem przeciwny "uwalnianiu". Dlaczego niby należałoby to zrobić? By zwiększyć dostęp do pomocy psychologicznej? Wtedy każdy nawet po kursie kuglarstwa będzie mógł się szumnie tytułować psychologiem. Równie dobrze można stwierdzić, że powinno się "uwolnić" zawód lekarza, wszak rozładowałoby to kolejki w przychodniach i szpitalach, a że jakość oferowanej pomocy by padła, to już kwestia drugorzędna.

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Na fejsie ukazał się właśnie poniższy tekst przypisany prof. Łukaszewskiemu (choć nie podano źródła, poprosiłem o nie - jeśli ktoś zna to poproszę). Nie mogę mieć pewności co do autora, ale co do sensów już tak - bo zgadzam się z nimi w całej rozciągłości, a kilka dni temu nawet wprost o nich pisałem. Mam nadzieję, że nie jestem jedyny :)

-----
Szanowni Państwo,

Niepowodzenia Ustawy o zawodzie psychologa mają kilka źródeł i wszystkie one powinny być brane pod rozwagę.

Problem pierwszy to niezbyt rozwinięta świadomość psychologiczna społeczeństwa polskiego, choć tu za sprawą popularnej literatury oraz rzesz studentów psychologii sytuacja zmienia się na lepsze. Na lepsze, ale nie na dobre, bo zdolność rozróżniania prawdziwej wiedzy psychologicznej i poseudopsychologii oraz wszelakiego rodzaju szamanistą nadal jest niska.

Problem drugi, to interesy grup nacisku, które obecnie monopolizują certyfikowane usługi psychologiczne, szczególnie usługi diagnostyczne. Chodzi o pozwolenia komunikacyjne (kierowcy, maszyniści), o pozwolenia na broń, o rekomendacje do pracy w służbach specjalnych i policji, o sferę tzw. BHP. Te grupy nie są bynajmniej zainteresowane dopływem nowych konkurentów, ale nie są też zainteresowane – mimo nierzadkiego braku odpowiednich kompetencji – kształceniem się.

Problem trzeci to lęki władzy państwowej przed różnego rodzaju samorządami. Doświadczenia z samorządami prawniczymi, lekarskimi, aptekarskimi pokazują, że potrafią one skutecznie walczyć o swoje prawa, a w konsekwencji skutecznie ograniczać władzę państwa i to w imię interesu społecznego. W przeszłości środowiska zainteresowane ustanowieniem ustawy stawiane były wobec alternatywy albo ustawa bez samorządu, albo brak ustawy. Wyszło na to ostatnie.

Problem czwarty. To brak solidarności i rozumienia wspólnego interesu przez psychologów, a szczególnie przez rozliczne towarzystwa i stowarzyszenia psychologiczne. Rywalizacja o potencjalne zasoby, o dochody płynące z usług psychologicznych sprawia, że środowisko psychologiczne zamiast jednoczyć się i działać w imię wspólnego interesu raczej się antagonizuje, a co najmniej atomizuje.

Problem piąty, to perspektywa studiów dwustopniowych. Intensywne propagowanie niefortunnego systemu bolońskiego (co więcej, w niekompletnej formie, bo system ten w rzeczywistości przewiduje 3 (licencjat) + 2 (magisterium) +1 (obowiązkowy staż zawodowy, o którym w Polsce nikt nie wspomina)). Brak jasnej definicji zawodu psychologa i brak ochrony tego zawodu jest ukrytym interesem propagatorów systemu bolońskiego, bo jest w rzeczywistości sugestią, że psychologiem można zostać po trzech latach studiów licencjackich.

Problem szósty, to schizofrenia wielu ośrodków akademickich kształcących psychologów, gdzie z jednej strony przestrzega się przed różnego rodzaju pseudopsychologią (NLP, ustawienia Helingera i tym podobne), z drugiej zaś oferuje się zajęcia specjalizacyjne z tego właśnie zakresu. Dotyczy to nie tylko psychologii klinicznej, ale tez innych działów psychologii (zob. bzdurną „piramidę Maslowa” w psychologii organizacji i pracy).

Problem ostatni, to nie dająca się ukryć ignorancja dużej części psychologów, którzy zazwyczaj niechętnie się uczą (w najlepszym razie się szkolą).

A jakie są nasze argumenty? Jedyny, który się pojawia, to odwoływanie się do koncepcji zawodu społecznego zaufania. Brzmi to ładnie, ale mało przekonująco.

Z poważaniem,

Wiesław Łukaszewski

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Michał K.:
Na fejsie ukazał się właśnie poniższy tekst przypisany prof. Łukaszewskiemu (choć nie podano źródła, poprosiłem o nie - jeśli ktoś zna to poproszę). Nie mogę mieć pewności co do autora, ale co do sensów już tak - bo zgadzam się z nimi w całej rozciągłości, a kilka dni temu nawet wprost o nich pisałem. Mam nadzieję, że nie jestem jedyny :)

-----
Szanowni Państwo,

(...)

Z poważaniem,

Wiesław Łukaszewski

Bardzo mądrze napisane. Nie sposób nie zgodzić się z diagnozą Łukaszewskiego.

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Ja zwrócę uwagę na coś innego: w powyższym tekście napisane jest, że psychologiem można zostać po trzyletnich studiach licencjackich. Tak naprawdę można nawet po... dwuletnich magisterskich. Można zrobić licencjat w danym kierunku, a następnie (zwykle na tej samej uczelni) studia dwuletnie magisterskie na psychologii. Co prawda nie wiem, jak się to ma do posługiwania się tytułem psychologa czy korzystania z uprawnień, ale niezbyt to pocieszające.

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Marcel Kucaj:
Ja zwrócę uwagę na coś innego: w powyższym tekście napisane jest, że psychologiem można zostać po trzyletnich studiach licencjackich. Tak naprawdę można nawet po... dwuletnich magisterskich. Można zrobić licencjat w danym kierunku, a następnie (zwykle na tej samej uczelni) studia dwuletnie magisterskie na psychologii. Co prawda nie wiem, jak się to ma do posługiwania się tytułem psychologa czy korzystania z uprawnień, ale niezbyt to pocieszające.

Jak na razie w Polsce nie ma studiów licencjackich i magisterskich uzupełniających z psychologii - są tylko jednolite studia magisterskie: 5 letnie lub w wersji "przyspieszonej" dla magistrów innych kierunków - 3,5 letnie.
Prawnie aktualnie w Polsce można otwierać już psychologię w wersji dwustopniowej, ale z tego co się orientuję żadna uczelnia takowych nie otwarła, a Komitet Psychologii PAN odradza taką formę prowadzenia studiów*.

* Stanowisko Komitetu Psychologii Polskiej Akademii Nauk
w sprawie utrzymania pięcioletnich jednolitych studiów magisterskich z psychologii.

W trosce o dobre przygotowanie absolwentów psychologii do pełnienia odpowiedzialnych zadań wynikających z uprawiania zawodu zaufania publicznego, Komitet Psychologii PAN oświadcza, iż właściwą formą kształcenia psychologów są pięcioletnie jednolite studia magisterskie. Projekt powołania dwustopniowych studiów z psychologii, obok jednolitych studiów pięcioletnich, można rozważyć po skutecznym wdrożeniu regulacji prawnych dotyczących wykonywania zawodu psychologa.

Ustroń, 22 czerwca 2012

http://www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=artic...

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Niby tak, ale już kilka razy spotkałem się tu, na GL, z osobami, które mają np. licencjat (3 lata) z filozofii i magisterium (2 lata) z psychologii.

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Marcel Kucaj:
Niby tak, ale już kilka razy spotkałem się tu, na GL, z osobami, które mają np. licencjat (3 lata) z filozofii i magisterium (2 lata) z psychologii.

To ja jestem bardzo ciekawy kto taką 2 letnią psychologię jako studia magisterskie uzupełniające prowadzi (jaka uczelnia?). Zwłaszcza że do niedawna to byłoby po prostu nielegalne, psychologia, jak prawo czy medycyna były formalnie chronione i mogły być prowadzone tylko i wyłącznie jako jednolite studia magisterskie.

Różne rzeczy ludzie na swoich profilach na GL wypisują, nie wierzyłbym temu do końca...

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Daniel Dzida:
To ja jestem bardzo ciekawy kto taką 2 letnią psychologię jako studia magisterskie uzupełniające prowadzi (jaka uczelnia?).

Niestety, w chwili obecnej nie pamiętam dokładnie, a nie chcę strzelać.

Zwłaszcza że do niedawna to byłoby po prostu nielegalne, psychologia, jak prawo czy medycyna były formalnie chronione i mogły być prowadzone tylko i wyłącznie jako jednolite studia magisterskie.
Różne rzeczy ludzie na swoich profilach na GL wypisują, nie wierzyłbym temu do końca...

Dlatego tak się zdziwiłem.

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Daniel Dzida:

Jak na razie w Polsce nie ma studiów licencjackich i magisterskich uzupełniających z psychologii -

Na mój nos będziemy mieli środowiskową rewolucje październikową ;;-) (i to nie moja Uczelnia, żeby nie było wątpliwości). A jak taka rewolucja będzie, to rynek bedzie musiał się dostosować.

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Ewa W.:

Daniel Dzida:
Jak na razie w Polsce nie ma studiów licencjackich i magisterskich uzupełniających z psychologii -

Na mój nos będziemy mieli środowiskową rewolucje październikową ;;-) (i to nie moja Uczelnia, żeby nie było wątpliwości). A jak taka rewolucja będzie, to rynek bedzie musiał się dostosować.

Skoro prawnie są takie możliwości, to pewnie niejedna uczelnia ruszy... w dobie coraz bardziej dotkliwego dla wielu szkół wyższych niżu demograficznego i niesłabnącej popularności psychologii otwieranie tego kierunku ciągle się opłaca (uczelni). Przyjdą studenci, będą pieniądze (od ministerstwa/ z czesnego).
W Krakowie słyszałem, że już kolejna uczelnia szykuje się do otwierania psychologii (ale zakładałem, że jako studia mgr pewnie, ale kto wie...).

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Polskie Towarzystwo Psychologiczne otrzymało następującą informację z MPiPS:
"W dniu 12 kwietnia 2013 r. Minister Pracy i Polityki Społecznej przekazał do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów test regulacyjny projektu ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów z prośbą o włączenie do Wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów."
Czekamy więc cierpliwie na zatwierdzenie tego testu a następnie na przesłane do konsultacji założenia do nowej ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów. Tak więc prace nad nowym projektem ulegną opóźnieniu.
http://www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=artic...

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

INFORMACJE O USTAWIE - 18.06.2013

Uzyskaliśmy informacje, że decyzja w sprawie przesłanego 15 kwietnia do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów testu regulacyjnego została odłożona. Decyzja taka należy do zadań Sekretarza Stanu, Sekretarza Rady Gospodarczej Adama Świętosława Jassera, który opiniuje testy regulacyjne oraz ocenia skutków regulacji (OSR) sporządzanych do projektów aktów normatywnych. Ministerstwo pracy i Polityki Społecznej zostało jednocześnie zobligowane do przeprowadzenia konsultacji społecznych i przygotowania tzw. „Białej księgi”. Niejasne jest przede wszystkim co będzie przedmiotem konsultacji w sytuacji, jakie będą też podmioty, z którymi będą się te konsultacje społeczne odbywały. Nie ma bowiem potrzeby konsultowania celowości wprowadzenia regulacji zawodu psychologa ponieważ ustawa regulująca status prawny tego zawodu już jest, a test regulacyjny dotyczył jedynie nowego projektu, który ma ją zastąpić. Jak już wielokrotnie wskazywaliśmy nie ma bowiem możliwości uchylenia ustawy ustrojowej bez wprowadzenia nowej regulacji.

Kolejna zwłoka w wprowadzeniu przepisów prawnych, które pozwolą uregulować wykonywania zawodu zaufania publicznego jakim jest zawód psychologa musi budzić wielki niepokój całego środowiska psychologicznego.

Załączamy argumenty dotyczące potrzeby utworzenia samorządu zawodowego psychologów. Zachęcam do przekazywania dalszych refleksji wskazujących korzyści i zagrożenia związane ze strukturą samorządową pozwalającą ustalać standardy zawodowe i etyczne oraz czuwania nad naszą działalnością zawodową.

PO CO SAMORZĄD ZAWODOWY PSYCHOLOGÓW ?

Zawód psychologa jest zawodem zaufania publicznego.

Obszar działalności praktycznej psychologów wciąż się poszerza.

Pracując w różnorakich dziedzinach życia społecznego ( zdrowie, edukacja, wymiar sprawiedliwości, zakłady przemysłowe, reklama itp.) podlegają służbowo osobom z innych profesji, które w oczywisty sposób , nie znają specyfiki pracy psychologa. Nadzór taki może mieć wyłącznie charakter formalny. Nad standardami zawodowymi czuwa samorząd,

I. Samorząd zawodowy sprawując nadzór nad wykonywaniem zawodu jest kompetentny i autonomiczny. Jego zadania to:

- Tworzenie standardów dla diagnostyki psychologicznej, interwencji czy udzielania profesjonalnej pomocy psychologicznej w różnych dziedzinach życia społecznego,

- Nadzór nad wykonywaniem usług psychologicznych zgodnie ze określonymi standardami,

- Dbałość o zachowanie standardów etycznych poprzez tworzenie zasad , napiętnowanie odstępstw od nich w czasie wykonywaniu zawodu, a więc ochrona odbiorców usług psychologicznych ,

- Rozpatrywanie skarg odbiorców usług psychologicznych;

- Uczestnictwo w tworzeniu regulacji prawnych dotyczących zawodu np. rozporządzeń zawierających obowiązkowe badania psychologiczne
Nadzór samorządu nad kompetencjami zawodowymi oraz etycznymi daje w konsekwencji poprawę jakości usług psychologicznych. Gwarantuje także prawa klientów psychologów.

II. Zagrożenia i utrudnienia

- Ochrona psychologów wbrew interesowi klientów, co deprecjonuje zawód jako całość.

- Nadmierna kontrola i ograniczenie samodzielności psychologów.

- Zbytnie sformalizowanie i zbiurokratyzowanie działalności organów samorządowych.

- Zjawiska „kolesiostwa” – popieranie swoich znajomych różnych sprawach .

- Konieczność opłacanie składek

III. Zalety posiadania samorządu:

- Obrona psychologów przed żądaniami pracodawców sprzecznymi z standardami i etycznymi zasadami wykonywania zawodu .

- Możliwość wsparcia w negocjacjach warunków pracy.

- Opiniowanie merytoryczne aktów prawnych dotyczących usług psychologicznych.

- Obrona psychologów przed nieuzasadnionymi żądaniami klientów.

- Działalność rozjemcza w sytuacji konfliktów zawodowych między psychologami.

- Możliwość prowadzenia merytorycznej działalności gospodarczej

- Organizowanie doskonalenia zawodowego

http://www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=artic...

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Cóż, może to zdziwić ale będę aktywnie działał przeciw uchwaleniu takiej ustawy. Część odpowiedzi dlaczego jest w tekście, który przytoczył Michał Kulczycki, kilka postów wyżej. Dodam jeszcze do tego, że miałem wątpliwą przyjemność poznania osób z PTP i jeśli oni w jakikolwiek sposób mieliby wpływać np: na to kto dostanie prawo do wykonywania zawodu a kto nie, to mówię STOP. Realia dzisiaj i tak są takie, że żeby się liczyć trzeba kończyć kursy psychoterapeutyczne, które niczego ponad to, co uczymy się na studiach, lub niewiele poza to, wnoszą. Chyba nie muszę wspominać za to, ile one kosztują. I że nie trzeba być psychologiem, żeby certyfikat dostać. Jakoś brak ustawy nie przeszkadza w realnej kontroli rynku pracy pracy psychologów, prawda? Ale apetyty rośną w miarę jedzenia... Druga kwestia to ideologiczne skażenie i odchodzenie od nauki (w sensie dziedziny spełniającej paradygmat naukowy). Zaczyna się to już na poziomie WHO i APA, a w konsekwencji dotyka takie organizacje jak PTP. A ja chcę pracować w zawodzie ale swoją robotę mam zamiar wykonywać dobrze. Jeśli ktoś mi to uniemożliwi - będę zajmował się czymś innym - bo wolę to, niż świadomie działać na czyjąś krzywdę.

Przykłady:
Z raportu WHO, które o dziwo bardzo zachwala marihuanę: "Sugestywne dowody wskazują, że duże dawki THC mogą wywołać ostrą psychozę z przewagą takich objawów, jak splątanie, amnezja, złudzenia, halucynacje, lęki, pobudzenie i hipomania [...] Osoba, która w wieku dojrzewania paliła konopie co najmniej 50 razy, w wieku 18 lat ponosi 2-3 razy większe ryzyko zachorowania na schizofrenię, niż młody człowiek, który nigdy nie palił konopi." To taka naukowa schizofrenia. Chyba, że międzyczasie zmieniono definicję: "szkodliwy".

Proponuje również poczytać o historii wykreślenia homoseksualizmu z listy zaburzeń. Każdy niech znajdzie sam, i niech sam to oceni.

Albo coś z własnego boiska (publiczne i dotyczy działalności publicznej, więc mam nadzieję że nadgorliwi i dbający o poprawn... wróć, o porządek, nie potraktują tego jak reklamy). Tak swoją drogą podaję przykład, jak może się skończyć publikacja takiego artykułu: http://kazimierzziobro.pl/index.php?option=com_content...
Bo dla nas skończyła się jak w opisie: http://www.kazimierzziobro.pl/index.php?option=com_con... Ataki trwały do połowy maja, możecie sobie wyobrazić niemal codzienną konieczność reanimacji komputerów biurowych i siedzenie do 3 rano nad stroną...

Najlepiej odeślę do całego przykładu interwencji w postaci interpelacji (proponuje również poczytać odpowiedzi, czy w ogóle odpowiadają na pytanie oraz poszukać innych źródeł samodzielnie):
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp...
http://orka.sejm.gov.pl/izo7.nsf/www1/i17869/$File/i17...
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp...

Proponuje również przeczytać pismo: http://www.spr.org.pl/2012/10/20/komisja-etyki-poselsk...
i jedna z odpowiedzi, których zdaje się, nawet nie raczyli nawet opublikować: http://www.kazimierzziobro.pl/Pismo%20do%20Pracowni%20...

I jeszcze to na koniec (zwróćcie uwagę na komentarze, szczególnie ten z psychiatrią kierującą się ideologią - "Zwłaszcza, że psychiatria nie jest nauką ścisłą." - dla mnie kwiatek stulecia, przebijający chyba nawet czasy lobotomii):
http://pelo-yea.blogspot.com/2013/02/zle-sie-dzieje-w-...

Innych przykładów nie podam, bo naraziłbym się z miejsca na represje ze strony bardzo wpływowych grup (miałem okazję przekonać się na własnej skórze jak bardzo, zapewniam, że zadarcie z niektórymi jest skrajnie niebezpieczne), które w ramach swojej "tolerancji" pewnie włóczyły by mnie po sądach, posądzając słowami, które z definicji znaczą wszystko i jednocześnie nic. A na kary mnie po prostu nie stać. Tym niemniej, jeśli coś takiego jak psychologia, którą tak lubię, ma być w ten sposób niszczona, poprzez "nowe standardy" a ja mam być szykanowany tylko dlatego, że trzymam się nauki i logiki oraz staram się postępować etycznie, a nie ja niewolnik wykonujący polecenia, to uprzedzam, że w takiej sytuacji będę gotowy do bezpośredniej konfrontacji. A co!Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.07.13 o godzinie 12:51

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Witajcie,
czy ktoś z Was orientuje się jakie jest aktualne stanowisko (chodzi mi o podstawę prawną) ws. prawa wykonywania zawodu psychologa?

Rozumiem, że ukończenie studiów wyższych, z tytułem magistra psychologii umożliwia mi zatrudnienie na stanowisku psychologa (bez wcześniejszych staży pod okiem innego psychologa)?

Analizuję także Internetowy System Aktów Prawnych i nie dostrzegam nigdzie żadnego dokumentu regulującego zatrudnienie psychologów.

Temat: Obrona ustawy o zawodzie psychologa

Stan prawny jest następujący (informacja jest z grudnia 2011 roku, ale do czasu nowelizacji/uchylenia aktualnej Ustawy nic się na razie nie zmieni).

IV. AKTUALNY STAN PRAWNY I FAKTYCZNY ZAWODU PSYCHOLOGA (grudzień 2011)

1. Ustawa o zawodzie psychologa obowiązuje od 1 stycznia 2006 roku (Dz. U. z 2001 nr 73 poz. 763 z późn. zm.). Trzeba się na nią powoływać we wszystkich sprawach regulujących zasady wykonywania zawodu psychologa takich jak:
- Uzyskiwanie zgody klienta/tów na podjęcie działań przez psychologa.
- Zawieranie kontraktu.
- Udzielanie informacji zwrotnej o uzyskanych wynikach.
- Obowiązywanie psychologa do zachowania tajemnicy zawodowej.

2. Brak organów samorządowych powoduje, że faktycznie prawo wykonywania zawodu psychologa mają wszyscy z dyplomem magistra psychologii, ale nie mogą uzyskać formalnego zaświadczenia.
Po ukończeniu studiów absolwent psychologii nie ma możliwości odbycia stażu zawodowego mimo zapisu ustawowego, a więc staż faktycznie nie obowiązuje, ponieważ nie ma przepisów wykonawczych do ustawy. Tak, więc dyplom magistra psychologii wystarcza do podjęcia pracy zawodowej, o ile znajdzie się zatrudnienie w zawodzie. Osobom, które nie będą miały szczęścia zatrudnić się jako psychologowie sugeruję, by starały się o podjęcie pracy, nawet w niewielkim wymiarze dla podwyższenia swoich praktycznych kompetencji w zawodzie. Forma zatrudnienia jest dowolna - prace zlecone czy wolontariat. Należy przy tym zadbać o uzyskanie nie tylko potwierdzenia tego faktu, ale przede wszystkim o opinię psychologa opiekującego się absolwentem.

3. Nie obowiązują przepisy dotyczące konieczności wznawiania uprawnień po przerwie w wykonywaniu zawodu (5 lat) z powodu braku samorządu i przepisów wykonawczych.

opracowała Małgorzata Toeplitz-Winiewska, prezes Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

http://www.psychologia.chodkowska.edu.pl/zawod_psychol...