Marzena
J.
psycholog,
psychoterapeuta
Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?
Czeslaw Kowalczyk:Ale nikt tu nie wynosi psychologii na piedestał.. Basi chodzi o to - zresztą słusznie, że wyrywkowe interpretowanie treści przesyconych branżowym słownictwem, w sytuacji, gdy jest się spoza branży rodzi ryzyko niedomówień i niezrozumienia treści. Analizując ten wątek i Twoje wypowiedzi mam takie wrażenie, że próbujesz naginać wyszukane w internecie frazy do Twoich osobistych koncepcji i wizji człowieka, myląc przy tym drastycznie pojęcia, nie znając kompletnie podstaw teoretycznych. Psychoza, psychopatia i nerwica to są naprawdę 3 różne zjawiska, a padały w Twoich wypowiedziach czasem zamiennie.. Oczywiście Twój głos w dyskusji jest cenny i nie jest to forum wyłącznie dla psychologów i psychoterapeutów, nie mniej miło by było gdybyś czasem z pokorą przyjął, że psycholog ma większą wiedzę o pewnych zjawiskach niż Ty.. Ja osobiście nie dyskutuję z panem, który mi układa podłogę o sposobie kładzenia paneli, nie dyskutuję z prawnikiem na temat orzecznictwa Sądu Najwyższego, nie dyskutuję z lekarzem na temat sposobu leczenia itp.
Basia K.:luzik :) jest jeszcze szyna popularnonaukowa, interdyscyplinarna. Dla zwyklych zjadaczy.Ten artykul napisal ktos z duza praktyka. Kto najwidoczniej pomogl wielu ludziom, a nie jedynie wiedze leksykonowa posiada (jest na Wiki jak cos)może niejasno sie wyraziłam...ja nie odnosiłam sie do artykułu, tylko do tego, że bez podstaw teoretycznych, wiedzy, interpretując takie np. artykuły, możesz zrozumieć je dość...opacznie. wybacz, ale ja będąc psychologiem nie odwazyłabym sie na teoretyzowanie w dziedzinie np. fizyki.unoszę się, bo nie podoba mi się pełna dowolność posługiwania sie psychologią przez wszystkich.
Z wynoszeniem psychologii, jako nauki na piedestal, byl bym ostrozny. Ile warte sa dzis niektore wywody Zygmunta Freuda i paru innych?