konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Basia K.:
nie jestem fachowcem ale czy aby napewno, nie jest jedno i drugie w pakiecie mozliwe?

nie jest

szkoda, bo nie pasuje do moich spostrzezen ..

Wyguglalem taki cytat:
"O psychopatii, mowi sie niekiedy, ze jest ona "nerwica charakteru" - Pawel Drozdzak, Psycholog

Podoba mi sie to okreslenie. Ale tu mialo byc o "zlym, zaburzonym czlowieku"
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Czeslaw Kowalczyk:
Basia K.:
nie jestem fachowcem ale czy aby napewno, nie jest jedno i drugie w pakiecie mozliwe?

nie jest

szkoda, bo nie pasuje do moich spostrzezen ..

Wyguglalem taki cytat:
"O psychopatii, mowi sie niekiedy, ze jest ona "nerwica charakteru" - Pawel Drozdzak, Psycholog
Objawem osiowym nerwicy charakteru jest lęk. O tym bardzo ciekawie pisze Karen Horney w swoich pracach. Psychopaci, z kolei, cierpią na deficyt lęku. Więc trudno mi się odnieść do cytatu, który zamieściłeś..

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Marzena J.:
Rozumiem, że nie jesteś psychologiem czy psychiatrą, ale jesteś dość odważny w wygłaszaniu teorii, o których najwidoczniej nie masz pojęcia ;)
zgadza sie (po czesci)
"wpadka" z psychoza i nerwica (ja bym tego nadal, tak ostro nie oddzielal ..) nie oznacza mam nadzieje, ze wszystko co tu napisalem jest be.
Ja sie do bledow przyznac nie wstydze. I z checia sie nowych rzeczy dowiaduje
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Maciej Majer:
Marzena J.:
byli społeczeństwem psychopatów, świat wyglądałby zgoła inaczej. Nie mylmy pojęć.

A. Łobaczewski twierdził, że psychopatów w społeczeństwie jest jakieś 3%.

To chyba jakies bardzo stare badania musza być...
Bo mi to jakos nie pasuje do obserwacji zycia spolecznego.
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Czeslaw Kowalczyk:
Marzena J.:
Rozumiem, że nie jesteś psychologiem czy psychiatrą, ale jesteś dość odważny w wygłaszaniu teorii, o których najwidoczniej nie masz pojęcia ;)
zgadza sie (po czesci)
"wpadka" z psychoza i nerwica (ja bym tego nadal, tak ostro nie oddzielal ..) nie oznacza mam nadzieje, ze wszystko co tu napisalem jest be.
Ja sie do bledow przyznac nie wstydze. I z checia sie nowych rzeczy dowiaduje
Akurat psychozy od nerwicy słusznie nie oddzielasz ostro, bo faktycznie nerwica moze przejść w psychozę .
Natomiast psychopata raczej nie ma -ze tak powiem -potencjału do rozwoju nerwicy.
Nie odczuwa lęku,nie ma poczucia winy itdEwa S. edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 20:31
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Ewa S.:
Natomiast psychopata raczej nie ma .ze tak powiem potencjału do rozoju nerwicy.
Nie odczuwa lęku,nie ma poczucia winy itd

No i gdyby wyrażał siebie np. w sportach ekstremalnych, to nie nazwalibyśmy go "złym" człowiekiem.
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Beata B.:
Ewa S.:
Natomiast psychopata raczej nie ma .ze tak powiem potencjału do rozoju nerwicy.
Nie odczuwa lęku,nie ma poczucia winy itd

No i gdyby wyrażał siebie np. w sportach ekstremalnych, to nie nazwalibyśmy go "złym" człowiekiem.

albo w brygadach specjalnych ,czy innych działaniach gdzie sumienie, moralność i inne tym podobne pierdoły wpojone nam przez tzw. dobre wychowanie, sa przeszkodą ;-)

Największe rekiny biznesu i polityki to tez często jednostki psychopatyczne ;-)

edit: i jeszcze prawnicy, którzy ich bronią w procesach o malwersacje i korupcję...

Tak wiec te dane,ze to tylko 3 % społeczeństwa jakoś mi nie pasują ;-)

a może to ci ,co trafiają za kratki,czyli psychopaci impulsywni....i glupi.
Ci opanowani i inteligentni maja sie bardzo dobrze w życiu Ewa S. edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 20:40

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Marzena J.:
nie jestem fachowcem ale czy aby napewno, nie jest jedno i drugie w pakiecie mozliwe?

nie jest

szkoda, bo nie pasuje do moich spostrzezen ..

Wyguglalem taki cytat:
"O psychopatii, mowi sie niekiedy, ze jest ona "nerwica charakteru" - Pawel Drozdzak, Psycholog
Objawem osiowym nerwicy charakteru jest lęk. O tym bardzo ciekawie pisze Karen Horney w swoich pracach. Psychopaci, z kolei, cierpią na deficyt lęku. Więc trudno mi się odnieść do cytatu, który zamieściłeś..
"O psychopatii mówi się niekiedy, że jest to „nerwica charakteru". Jest to pojęcie wywodzące się z teorii i praktyki psychoanalitycznej. Oznacza ono tyle, że można rozumieć psychopatię jako rodzaj nerwicy, gdzie objawami są patologiczne cechy charakteru."

Powyzej skopiowany cytat z artykulu eksperta, psycholga z Wawy. Warto sie z tym zapoznac. Ja sprawe wychwycilem intuicyjnie :) I jak widzimy, sa rozne szkoly, rodzaje diagnozowania definiowania ...

Ale nie zebym kogos znow puczac chcial. Ma byc interakcja.
Jeszcze link do calego, b. ciekawego artykulu:

http://skuteczna-psychoterapia.pl/janus_psychopata-kto...Czeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 21:01
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Ewa S.:
edit: i jeszcze prawnicy, którzy ich bronią w procesach o malwersacje i korupcję...

Prawnicy??
System jest taki, że nie chodzi w nim od dawna o sprawiedliwość, ani o prawdę, tylko o zgodność z procedurą. Na początku może i chodziło o ochronę bezstronności, albo o humanitaryzm, ale to było dawno i nieprawda.

Myślę, że procedura też oczyszcza sumienie i stąd prawnik wcale nie musi się utożsamiać ze sprawą.

Choć po namyśle: normalny człowiek by nie zniósł takiego napięcia..

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Beata B.:
Ewa S.:
Natomiast psychopata raczej nie ma .ze tak powiem potencjału do rozoju nerwicy.
Nie odczuwa lęku,nie ma poczucia winy itd

No i gdyby wyrażał siebie np. w sportach ekstremalnych, to nie nazwalibyśmy go "złym" człowiekiem.
dlaczego mnie ten watek zainteresowal?
Moj byly wspolnik, mial wszystkie cechy psychopaty (swiadome w pelni, stalo sie to niestety dopiero po fakcie) A jednak mial fazy co prawda dosc krotkie, gdy odczuwal lek i poczucie winy.
Ten artykul psychologa tam, zdaje sie to potwierdzac ...

Dodam, ze takich ludzi jest w Polsce b. duzo (juz nie chce powiedziec, ze wiekszosc ..)
tak z moich doswiadczen i obserwacji
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Czeslaw Kowalczyk:
Beata B.:
Ewa S.:
Natomiast psychopata raczej nie ma .ze tak powiem potencjału do rozoju nerwicy.
Nie odczuwa lęku,nie ma poczucia winy itd

No i gdyby wyrażał siebie np. w sportach ekstremalnych, to nie nazwalibyśmy go "złym" człowiekiem.
dlaczego mnie ten watek zainteresowal?
Moj byly wspolnik, mial wszystkie cechy psychopaty (swiadome w pelni, stalo sie to niestety dopiero po fakcie) A jednak mial fazy co prawda dosc krotkie, gdy odczuwal lek i poczucie winy.
Ten artykul psychologa tam, zdaje sie to potwierdzac ...

Dodam, ze takich ludzi jest w Polsce b. duzo (juz nie chce powiedziec, ze wiekszosc ..)
tak z moich doswiadczen i obserwacji

Myslę,ze tak ,jak z kazdym zaburzeniem sa rozne poziomy jego nasilenia, wiec mozna miec zapewne pewne cechy psychopatyczne nie będąc calkowicie pozbawionym sumienia (albo np obejmuje ono jakies wybrane obszary)

Aczkolwiek w przypadku psychopaty jego łzy i skrucha ,to czesto tylko manipulacja.
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Czeslaw Kowalczyk:
Marzena J.:
nie jestem fachowcem ale czy aby napewno, nie jest jedno i drugie w pakiecie mozliwe?

nie jest

szkoda, bo nie pasuje do moich spostrzezen ..

Wyguglalem taki cytat:
"O psychopatii, mowi sie niekiedy, ze jest ona "nerwica charakteru" - Pawel Drozdzak, Psycholog
Objawem osiowym nerwicy charakteru jest lęk. O tym bardzo ciekawie pisze Karen Horney w swoich pracach. Psychopaci, z kolei, cierpią na deficyt lęku. Więc trudno mi się odnieść do cytatu, który zamieściłeś..
"O psychopatii mówi się niekiedy, że jest to „nerwica charakteru". Jest to pojęcie wywodzące się z teorii i praktyki psychoanalitycznej. Oznacza ono tyle, że można rozumieć psychopatię jako rodzaj nerwicy, gdzie objawami są patologiczne cechy charakteru."
tu skopiowany cytat z artykulu eksperta, psycholga z Wawy. Warto sie z tym zapoznac. Ja sprawe wychwycilem intuicyjnie :) I jak widzimy, sa rozne szkoly, rodzaje diagnozowania definiowania ...

Ale nie zebym kogos znow puczac chcial. Ma byc interakcja.
Jeszcze link do calego, b. ciekawego artykulu:

http://skuteczna-psychoterapia.pl/janus_psychopata-kto...

Dzięki za link, przejrzałam pobieżnie i generalnie nie ma się do czego przyczepić, facet pisze w porządku. Wyjaśnia przy tym, że "O psychopatii mówi się niekiedy".. i tu jest cały klucz. Niekiedy, ktoś, a raczej psychoterapeuta pracujący w nurcie psychoanalitycznym nazywa sobie psychopatią to i owo.. Nie będę się tu bawić w dywagacje terminologiczne, bo i tak ciężko byłoby się Tobie odnieść do ich treści, ale mając na uwadze wcześniejsze wypowiedzi różnych osób w tym wątku i ich sens, przyjęłam ogólniejsze i bardziej powszechne w psychopatologii rozumienie słowa psychopatia.

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Ewa S.:
dlaczego mnie ten watek zainteresowal?
Moj byly wspolnik, mial wszystkie cechy psychopaty (swiadome w pelni, stalo sie to niestety dopiero po fakcie) A jednak mial fazy co prawda dosc krotkie, gdy odczuwal lek i poczucie winy.
Ten artykul psychologa tam, zdaje sie to potwierdzac ...

Dodam, ze takich ludzi jest w Polsce b. duzo (juz nie chce powiedziec, ze wiekszosc ..)
tak z moich doswiadczen i obserwacji

Myslę,ze tak ,jak z kazdym zaburzeniem sa rozne poziomy jego nasilenia, wiec mozna miec zapewne pewne cechy psychopatyczne nie będąc calkowicie pozbawionym sumienia (albo np obejmuje ono jakies wybrane obszary)

Aczkolwiek w przypadku psychopaty jego łzy i skrucha ,to czesto tylko manipulacja.
mozliwe ..
Raz jeszcze fragment tamtego artykulu. Wg owych ekspertow, psychopatia, to rowniez rodzaj nerwicy(!) Czyli jednak, wiele sie nie pomylilem :)) Czytaj uwaznie, warto ..

Cytat i artykul wczesniej:

"O psychopatii mówi się niekiedy, że jest to „nerwica charakteru". Jest to pojęcie wywodzące się z teorii i praktyki psychoanalitycznej. Oznacza ono tyle, że można rozumieć psychopatię jako rodzaj nerwicy, gdzie objawami są patologiczne cechy charakteru."
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

A wracajac nieco do tematu wątku,to mysle,za dla ofiary jest bez znaczenia czy dostala po glowie łomem od pozbawionego sumienia psychopaty, neurotyka z nerwicą natręctw,czy tez psychotyka,ktory slyszał glosy.

Dla małej Madzi tez raczej nie ma znaczenia,czy jej mama miał nerwice, psychozę ,czy jest zimną psychopatką.

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Marzena J.:
http://skuteczna-psychoterapia.pl/janus_psychopata-kto...

Dzięki za link, przejrzałam pobieżnie i generalnie nie ma się do czego przyczepić, facet pisze w porządku. Wyjaśnia przy tym, że "O psychopatii mówi się niekiedy".. i tu jest cały klucz. Niekiedy, ktoś, a raczej psychoterapeuta pracujący w nurcie psychoanalitycznym nazywa sobie psychopatią to i owo.. Nie będę się tu bawić w dywagacje terminologiczne, bo i tak ciężko byłoby się Tobie odnieść do ich treści, ale mając na uwadze wcześniejsze wypowiedzi różnych osób w tym wątku i ich sens, przyjęłam ogólniejsze i bardziej powszechne w psychopatologii rozumienie słowa psychopatia.
u mnie tez bylo bardziej "slowotworstwo", ze "znerwicowanymi psychopatami". A jednak cos
w tym jest, co i eksperci potwierdzaja. Czyli w tym wypadku, jakby oboje mamy racje. Cieszy mnie, ze zostalo to wyjasnione
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Czeslaw Kowalczyk:
dlaczego mnie ten watek zainteresowal?
Moj byly wspolnik, mial wszystkie cechy psychopaty (swiadome w pelni, stalo sie to niestety dopiero po fakcie) A jednak mial fazy co prawda dosc krotkie, gdy odczuwal lek i poczucie winy.
Ten artykul psychologa tam, zdaje sie to potwierdzac ...

A wiesz, że studenci medycyny przechodzą przez fazę rozpoznawania u siebie po kolei wszystkich jednostek chorobowych? :)

Jak czegoś nie rozumiemy, a nas osobiście dotknęło, to naturalne jest, że albo od tego uciekamy, albo chcemy dowiedzieć się o co chodziło?
I łatwiej nam łyknąć informację "a bo on psychopata był", niż "ale ja głupi byłam, że.."
I nigdy nie wiadomo, która z tych informacji jest bliższa prawdy.:))))))

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Beata B.:
dlaczego mnie ten watek zainteresowal?
Moj byly wspolnik, mial wszystkie cechy psychopaty (swiadome w pelni, stalo sie to niestety dopiero po fakcie) A jednak mial fazy co prawda dosc krotkie, gdy odczuwal lek i poczucie winy.
Ten artykul psychologa tam, zdaje sie to potwierdzac ...
Jak czegoś nie rozumiemy, a nas osobiście dotknęło, to naturalne jest, że albo od tego uciekamy, albo chcemy dowiedzieć się o co chodziło?
I łatwiej nam łyknąć informację "a bo on psychopata był", niż "ale ja głupi byłam, że.."
wlasnie tu znow jest jedno i drugie: tamten jest bez watpienia psychopata (z fazami jakby nerwicy, moze manipulacja) a ja bylem "glupi", ze zbyt pochopnie przystalem na wspolprace. Czytaj: bylem juz przywykly do niemieckiej slownosci .. I generalnie lubie ludziom ufac.
I nigdy nie wiadomo, która z tych informacji jest bliższa prawdy.:))))))
"Prawda przewaznie lezy posrodku" .. /porzekadlo/

a/t czlowiek zly, to bez watpienia czlowiek zaburzony, WEDLUG NASZYCH pojec moralnych. Przez nas wynalezionych
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Czeslaw Kowalczyk:
Czytaj: bylem juz przywykly do niemieckiej slownosci .. I generalnie lubie ludziom ufac.
Ale wiesz, że to wcale nie musi być prawda, tylko taka łagodząca dysonans racjonalizacja? :)
I w pewnym sensie manipulacja, bo nie chcesz abym sama wyciągnęła wnioski, tylko mi je sugerujesz..

To nie zarzut, tak po prostu działamy.:))
a/t czlowiek zly, to bez watpienia czlowiek zaburzony, WEDLUG NASZYCH pojec moralnych. Przez nas wynalezionych
Tzn. z pewnością burzący ten wymyślony i z trudem pracujący mechanizm społeczny.
Ciekawe czy przyroda nie robi nam "tego" specjalnie?
Na zasadzie, że drapieżnik w lesie jest do regulacji zdrowia stada, którym się posila?

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Beata B.:
Czeslaw Kowalczyk:
Czytaj: bylem juz przywykly do niemieckiej slownosci .. I generalnie lubie ludziom ufac.
Ale wiesz, że to wcale nie musi być prawda, tylko taka łagodząca dysonans racjonalizacja? :)
to sa FAKTY. Mozesz to nazwac moja glupota, jesli Ci to poprawia samopoczucie. Tylko wolal bym nie byc w spoleczenstwie, gdzie juz prawie nikomu nie mozna ufac ...
To jeden z powodow, ze mnie do powrotu do Polski nie ciagnie. W DE jakos nikt mnie jeszcze tak nie wycwanil ...
I w pewnym sensie manipulacja, bo nie chcesz abym sama wyciągnęła wnioski, tylko mi je sugerujesz..
jak Ci powiem, ze za oknem jest teraz ciemno, to tez manipulacja?? ;) To wlasnie Ty probujesz mnie zmanipulowac :D ... poddajac w watpliwosc fakty, oczywistosci
a/t czlowiek zly, to bez watpienia czlowiek zaburzony, WEDLUG NASZYCH pojec moralnych. Przez nas wynalezionych
Tzn. z pewnością burzący ten wymyślony i z trudem pracujący mechanizm społeczny.
oj z trudem jedynie .. i ze zgrzytami mocnymi
Ciekawe czy przyroda nie robi nam "tego" specjalnie?
raczej tak ale jaki z tego moral - strach sie bac ...
Na zasadzie, że drapieżnik w lesie jest do regulacji zdrowia stada, którym się posila?
Joanna D.

Joanna D. psycholog,
psychoterapeuta,
doradca zawodowy

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Pierwsza rzecz jaka mi się nasuwa, po przeczytaniu tytułu wątku:
Człowiek zły, czy czyn zły?
Ludzie mają w sobie i dobro, i zło. Zły człowiek - silna kategoryzacja i ocena moralna.
Człowiek zaburzony - to już inne określenie i nie ma oceny moralnej.



Wyślij zaproszenie do