Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Taka mnie dziś refleksja naszła, w związku z rewelacjami w sprawie zaginionej Madzi..

Matka dziecka w chwili tragedii była poczytalna. Załóżmy, że możemy wykluczyć choroby psychiczne. Nie chodzi mi o to, aby roztrząsać ten konkretny przypadek. Nie mniej:

czy osoba, która zachowuje się w taki sposób jest zła (w potocznym rozumieniu zła, podła), czy zaburzona? Czy działanie takie jak morderstwo lub zbeszczeszczenie zwłok, od razu sugeruje nam, że mamy do czynienia z jakimś zaburzeniem osobowości? Czy można o jakimkolwiek człowieku powiedzieć, że nie cierpi na żadne zaburzenie, a jest po prostu złym człowiekiem?

Moim zdaniem to pytanie jest trudne, bo ma zarówno wymiar psychologiczny, jak i filozoficzny.. Ale czy da się to jednoznacznie rozstrzygnąć?

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

nie można na tej podstawie zdiagnozować, że taka osoba cierpi na jakiekolwiek zaburzenia. istnieja przecież reakcje sytuacyjne u osób zdrowych. nie znamy motywów takiego zachowania, więc mozemy snuć dywagacje.
a kwestia "dobry, zły" to tylko subiektywna ocena. powiedzieć o kimś "zły" mogę, jest wolność słowa, moge mysleć i powiedzieć o kimś, co tylko chcę, ale to jest poza moimi kompetencjami zawodowymi.
Marcin D.

Marcin D. terapeuta zajęciowy,
psychoterapeuta w
trakcie szkolenia
...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

``Zły czy dobry`` to pojęcia związane z moralnością, etyką.
A ``zaburzony`` to pojęcie związane z nauką medycyny.

Wg mnie można być:
1. złym i zaburzonym,
2. złym, ale nie zaburzonym
3. zaburzonym, ale nie złym.

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Moim zdaniem, na tym etapie nic nie można rozstrzygnąc. Co mamy?

Sytuację straty, doniesienia medialne, mnóstwo emocji rodzących się w sytuacji zaburzenia porządku świata. Nic więcej.

Bez diagnozy, bez spotkania z człowiekiem, psycholog, aby być w zgodzie ze sztuką, nie ma prawa rozstrzygać, a nawet stawiać hipotez. Co najwyżej opisać zastaną rzeczywistość w szerszym kontekście...i z wielką rozwagą...mając na uwadze, że ta sprawa dotyczy wielu osób i ze świadomością, że może dojść do kolejnych tragedii przy takim intensywnym nagłośnieniu sprawy...

A odnosząc się do pytań, które stawiasz.... nic od razu nie sugeruje nam...., a osobiście podoba mi się podział Marcina :) To chyba najszerszy z możłiwych kontekstów :) kategoria dobry - zły w tym przypadku też szybko się zmienia(ła)

edit; za plus postrzegam fakt, ze od tej pory działania policji nie będa już takie atrakcyjne dla mediów, co mam nadzieję wyciszy emocje...przynajmniej społeczne...Ewa W. edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 10:02
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Marzena J.:
Moim zdaniem to pytanie jest trudne, bo ma zarówno wymiar psychologiczny, jak i filozoficzny.. Ale czy da się to jednoznacznie rozstrzygnąć?

A czemu mają służyć jednoznaczne rozstrzygnięcia?

Moim zdaniem najlepszy nawet człowiek może okazać się zły, jeśli zajdą takie okoliczności. I to nawet jak nie będzie zaburzony.

A to by oznaczało, że bycie dobrym jest okupione większą pracą własną.
Ewa Rokoszewska

Ewa Rokoszewska wieczny student,
biurwa, marzycielka
:)

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

a ja już mam dosc...

nie wiem, gdzie jest granica miedzy info dla obywateli a medialna nagonką - ale czuje, ze dla mnie jest juz za duzo...i mysle sobie o rodzinie...jak to straszne musi byc dla nich, ze nawet zagladajac do lodowki widza siebie...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

zauważcie, że Marzena napisała, że nie chodzi o ten przypadek.

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Ewa Rokoszewska:
a ja już mam dosc...

zawsze mozna wyłączyć tv, radio
Ewa Rokoszewska

Ewa Rokoszewska wieczny student,
biurwa, marzycielka
:)

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

zauwazam, ale nie mogę inaczej :)

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Ewa Rokoszewska:
zauwazam, ale nie mogę inaczej :)

nie mozesz wyłączyć?jaramy sie takimi historiami, to nasza ludzka natura
Ewa Rokoszewska

Ewa Rokoszewska wieczny student,
biurwa, marzycielka
:)

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Basia K.:
Ewa Rokoszewska:
zauwazam, ale nie mogę inaczej :)

nie mozesz wyłączyć?jaramy sie takimi historiami, to nasza ludzka natura
nie mogę wyłaczyć, nie mogę myśleć o temacie jako innym przypadku.
i jakoś wcale nie czuję trudnosci z zaakceptowaniem tej ludzkiej natury...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Ewa Rokoszewska:
Basia K.:
Ewa Rokoszewska:
zauwazam, ale nie mogę inaczej :)

nie mozesz wyłączyć?jaramy sie takimi historiami, to nasza ludzka natura
nie mogę wyłaczyć, nie mogę myśleć o temacie jako innym przypadku.
i jakoś wcale nie czuję trudnosci z zaakceptowaniem tej ludzkiej natury...

odnoszę się do tego, że pisałaś "mam juz dość". najwyraźniej nie masz i to zupełnie naturalne.
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Marcin Duda:
``Zły czy dobry`` to pojęcia związane z moralnością, etyką.
A ``zaburzony`` to pojęcie związane z nauką medycyny.

Wg mnie można być:
1. złym i zaburzonym,
2. złym, ale nie zaburzonym
3. zaburzonym, ale nie złym.


No właśnie, chodzi mi dokładnie o punkt nr 2 :)

Mam takie wrażenie, że ludzi "złych" tzn popełniających złe uczynki, postępujących niegodnie, od razu klasyfikuje się jako jednostki zaburzone, np. osobowości psychopatyczne.. Skoro ktoś morduje, gwałci, kradnie - łamie normy społeczne, nie szanuje uczuć, czy wręcz wartosci takich jak zdrowie i życie, jest socjopatą.. czyż nie? Czyli jest to człowiek po prostu zaburzony. Więc zły = zaburzony.

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

nie musi tak być, taki człowiek nie musi spełniać kryteriów tzw. psychopatii...
odpowiedź daje Zimbardo.
nic tu nie odkryjemy nowego, on wszystko powiedział w temacie, tak myślę.Basia K. edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 13:15
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Basia K.:
nie musi tak być, taki człowiek nie musi spełniać kryteriów tzw. psychopatii...
odpowiedź daje Zimbardo.

a podpowiedź daje też ICD-10 ;)

Wiem, że problem jest czysto teoretyczny, ale dla mnie osobiście ma to znaczenie. Całkiem spore. Poza tym ostatnio na forum panuje zastój więc jest przynajmniej jakiś temat do dyskusji ;)

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

ja najchętniej bym sobie tłumaczyła "zło" zaburzeniami, ale to jest ludzka cecha, człowieka zdrowego niestety...
kiedy pacjent robi coś "złego" pod wpływem objawów, kiedy da się to zracjonalizować, oswoić, to żaden problem...ale to tak nie działa najczęściej. Basia K. edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 13:25
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

"[...]
Nie ma złych ludzi tak jak nie ma złych roślin.
Są tylko źli ogrodnicy.
[...]"
Wiktor Hugo

w daleko idącej przenośni oczywiście....
Marcin D.

Marcin D. terapeuta zajęciowy,
psychoterapeuta w
trakcie szkolenia
...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Marzena J.:
Marcin Duda:
``Zły czy dobry`` to pojęcia związane z moralnością, etyką.
A ``zaburzony`` to pojęcie związane z nauką medycyny.

Wg mnie można być:
1. złym i zaburzonym,
2. złym, ale nie zaburzonym
3. zaburzonym, ale nie złym.


No właśnie, chodzi mi dokładnie o punkt nr 2 :)

Mam takie wrażenie, że ludzi "złych" tzn popełniających złe uczynki, postępujących niegodnie, od razu klasyfikuje się jako jednostki zaburzone, np. osobowości psychopatyczne.. Skoro ktoś morduje, gwałci, kradnie - łamie normy społeczne, nie szanuje uczuć, czy wręcz wartosci takich jak zdrowie i życie, jest socjopatą.. czyż nie? Czyli jest to człowiek po prostu zaburzony. Więc zły = zaburzony.

Napisałaś ``klasyfikuje się`` - to dla mnie dość nieostre pojęcie.
Zależy to chyba od tego kto klasyfikuje. Zwykły, przeciętny człowiek pewnie właśnie tak, ( skoro zabił to na pewno psychopata) ale naukowiec, psychiatra niekoniecznie ( skoro zabił, to być może psychopata, jeśli spełni pewne kryteria)

konto usunięte

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Nawet psychopata może mieć wysoki iloraz inteligencji.
Od zarania dziejów zło towarzyszy człowiekowi na każdej płaszczyźnie życia.
Odgraniczył bym człowieka złego od człowieka zaburzonego.
Niektórzy ludzie działają pod wpływem silnego wzburzenia emocjonalnego jeszcze inni knując za przeproszeniem misterny plan.
Ponieważ nie da się nie poruszyć sprawy którą ostatnio większość z nas żyje.
Poruszę w znacznej części wypowiedzi tragedie Madzi jak i jej matki.
Choć cała akcja z rozwieszaniem plakatów nie mieści mi się w głowie.
Stwierdzono że matka była poczytalna także wiedziała co robi mówi się o mechanizmie wyparcia ale ja go pomijam im bardziej się próbuję tłumaczyć coś naukowo tym bardziej się brnie w gąszczu spekulacji. Patrzę na to z perspektywy zwykłego człowieka i ludzkiej intuicji.
Oglądając zdjęcia płaczącej matki widzę nieszczęśliwy splot okoliczności który doprowadził do takiego stanu faktycznego.
Matka nie urodziła tego dziecka aby je zabić tylko po to aby kochać ze swoich relacji podczas wczorajszego przesłuchania wynika że próbowała RATOWAĆ córkę.
Zakładając że mówi prawdę tym razem.
Oczywiście prawdy się dowiemy za jakiś czas ale póki co
idąc dalej swoim tokiem myślenia być może mylnym mam wrażenie że matka w swej świadomości CHRONIŁA te nieżywe dziecko ukrywając je w tamtym miejscu.
Jakkolwiek brzmi to kontrowersyjnie i dziwnie.
Rodzi się pytanie czy ta kobieta i jej działanie kwalifikują się do jednoznacznej oceny jako ZŁEGO CZŁOWIEKA.
Biorąc pod uwagę aspekt próby ratunku i ochrony dziecka śmiem twierdzić że NIE JEST ZŁYM CZŁOWIEKIEM.
Życie ją przerosło co nie znaczy że mogę się mylić.
Smutne:(
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Człowiek zły = Człowiek zaburzony?

Marzena J.:
No właśnie, chodzi mi dokładnie o punkt nr 2 :)

Mam takie wrażenie, że ludzi "złych" tzn popełniających złe uczynki, postępujących niegodnie, od razu klasyfikuje się jako jednostki zaburzone, np. osobowości psychopatyczne.. Skoro ktoś morduje, gwałci, kradnie - łamie normy społeczne, nie szanuje uczuć, czy wręcz wartosci takich jak zdrowie i życie, jest socjopatą.. czyż nie? Czyli jest to człowiek po prostu zaburzony. Więc zły = zaburzony.

Żeby sie ustosunkować do twojego pytania należałoby-moim zdaniem- zdefiniować,co rozumiemy (w sensie wypowiadający sie tutaj) pod pojęciem "zaburzony" oraz "zły". Rozumieć je można bowiem rozmaicie.
Dla uporządkowania tych pojęć proponuję przyjcie klasyfikacji "zaburzeń psychicznych" (patrz link-jak widac jest tego sporo.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_psychiczne

Osoby,która ma zaburzony kontakt z tzw. rzeczywistością, nawet jeśli popełnia czyn zły ( dla mnie= nieetyczny,niemoralny ,wyrządzając krzywdę innym ludziom) nie nazwałabym złą.
Natomiast osobę która popełnią taki czyn mając pełną świadomość (przed i w trakcie popełniania czynu) tak bym właśnie określiła. Szczególnie jeśli to nie jest sytuacja jednostkowa,tylko styl bycia.

Problemem jest dla mnie ocena psychopaty (osobowość dyssocjalna) -psychopata wie,ze wyrządza krzywdę innym ludziom-ma tego pełna świadomość , wiec można by powiedzieć,ze jest zły, ale jednocześnie zaburzony, gdyz ma nierozwinięte funkcje superego, empatii

Moze tez byc tak ze ktos jest w miarę zdrowy psychicznie ,ale w określonych okolicznościach -np.pod wpływem stresu- wyrzadzi komuś świadomie krzywdę (np. zabije napastnika, ukradnie coś )
Nie jest on wówczas dla mnie Zły-tylko zrobił cos złego. Co może sie zdarzyć każdemu z nas ;-)Ewa S. edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 16:34



Wyślij zaproszenie do