konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,5857381,Rodzi... Przykład akurat z rehabilitacji, ale dokładnie tak samo można mówić o "standardach" w psychoteriapii... albo umierać lub cierpieć, albo próbować samemu sobie pomagać ...

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,5863140,Na_D...

"Na Dolnym Śląsku dramatycznie brakuje specjalistów, dlatego władze województwa jako pierwsze w Polsce chcą ufundować specjalne stypendia dla młodych lekarzy, by zatrzymać ich w regionie."

"Fatalnie jest i z psychiatrami dziecięcymi. Jest ich 13, potrzeba 30. Kłopoty z obsadą doprowadziły do tego, że latem zamknięto jedyną we Wrocławiu całodobową psychiatryczną izbę przyjęć dla dzieci. W stanach nagłych, np. przy próbach samobójczych, pogotowie musiało wozić małych pacjentów do Krośnic, czyli kilkadziesiąt kilometrów poza Wrocław lub do szpitala psychiatrycznego dla dorosłych."

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

http://www.gestalt.pl/akt_polska.html
Czyli zdanie o ustawie mam podobne jak Gestaltyści ;-))
Może ta idiotyczna ustawa jednak trafi na śmietnik historii?
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

..:
Anita Komorzycka:

Ciekawe, czy ofiara gwałtu, która przypadkowo zabiła swojego napastnika by się z Tobą zgodziła, gdybyś jej próbowała skutecznie klarować ideę bezpieczeństwa dla otoczenia ;-)Jerzy B. edytował(a) ten post dnia 11.10.08 o godzinie 23:58

Czy pan zawsze musi wprowadzać elementy destrukcji i negatywnych emocji do dyskusji w jakich pan uczestniczy?

Fajna projekcja. Proszę nad nią popracować ;-)
A co do ww. założeń to mają to do siebie, że bardzo często nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością ;-))

Swoją drogą ciekawe, czy psycholodzy po KUL-u, (przynajmniej Ci, którzy usilnie trzymają się Katolickiego zaplecza etycznego) mają łatwiej czy trudniej w pracy z klientem, który przykładowo jest ateistą? ;-)


Jestem po KUL-u ;) Myślę, że kwestia pracy z ateistą nie jest zależna od rodzaju skończonej uczelni, tylko od profesjonalizmu. No i należy jeszcze rozróżnić kwestie moralne, naukowe i filozoficzne. Psycholog nie ma oceniać tego, czy ktoś jest ateistą czy nie - to jego sprawa. Psycholog przygląda się znaczeniom, mechanizmom psychologicznym i w tym zakresie pomaga. Od religii, pisząc krótko, jest kapłan itp.
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Witam. Czy ktoś z grupy zainteresowanych ustawą wie jaka jest sytuacja? Jaka jest obecna forma, czy sa jakies zmiany w projekcie po konsultacjach spolecznych?
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Maciej Okoń:
Witam. Czy ktoś z grupy zainteresowanych ustawą wie jaka jest sytuacja? Jaka jest obecna forma, czy sa jakies zmiany w projekcie po konsultacjach spolecznych?
Na ten moment stoi, z tego, co wiem.

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Łukasz Krawętkowski:
Maciej Okoń:
Witam. Czy ktoś z grupy zainteresowanych ustawą wie jaka jest sytuacja? Jaka jest obecna forma, czy sa jakies zmiany w projekcie po konsultacjach spolecznych?
Na ten moment stoi, z tego, co wiem.

Informacja o bieżących pracach nad nowym projektem ustawy
o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów

W końcu 2008 roku wiceminister pracy i polityki społecznej Radosław Mleczko zaprosił przedstawicieli stowarzyszeń psychologicznych i psychoterapeutycznych do pracy nad nowym projektem ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów.

Na pierwszym spotkaniu przedstawiono nam projekt MPiPS uchylenia obowiązującej ustawy. Polskie Towarzystwo Psychologiczne oprotestowało takie rozwiązanie wskazując na konieczność zagwarantowania prawnej ochrony zawodu i wobec tego wprowadzenia nowej regulacji ustawowej, jeśli nie ma możliwości nowelizacji obowiązującej.

Od początku 2009 roku trwają prace nad nowym projektem.

1. MPiPS zebrało informacje dotyczące rozwiązań organizacyjnych, które zostaną zapisane w ustawie o zawodzie, a więc czy samorządność zawodowa, czy inne propozycje. Z rozesłanych 24 pism do wszystkich stowarzyszeń uzyskano odpowiedzi od 12, z czego 7 stowarzyszeń (także PTP) opowiada się za bezzwłoczną organizacją samorządu zawodowego psychologów, 2 stowarzyszenia docelowo widzą potrzebę utworzenia samorządu, a obecnie proponują powołanie zespołu przy ministrze właściwym d/s pracy, 3 stowarzyszenia są przeciw samorządowi, bez wskazania innych rozwiązań organizacyjnych. W przygotowywanym projekcie umieszczono więc przepisy tworzące samorząd zawodowy psychologów.
2. Powołanie Polskiej Rady Psychologów - 8 maja 2009 roku odbyło się pierwsze spotkanie grupy psychologów gotowych podjąć wysiłek pracy na rzecz prawnego uregulowania statusu zawodu i jego ochrony. Skład Rady jest otwarty. Rada jest ciałem nieformalnym i niezależnym, jej członkami są przedstawiciele różnych stowarzyszeń. Głównym celem powołania Polskiej Rady Psychologów było stworzenie forum dla reprezentantów różnych środowisk psychologicznych do dyskutowania podstawowych problemów i założeń regulacji prawnej zawodu psychologa. Efektem tych dyskusji i uzgadniania poglądów powinno być reprezentowanie wspólnego merytorycznego stanowiska wobec projektów rozwiązań ustawowych przygotowywanych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
3. Obecny stan prac nad projektem ustawy to przedyskutowane 3 rozdziały (przepisy ogólne, prawo wykonywania zawodu i zasady wykonywania zawodu), które wymagają uzupełnień, ale zostały uzgodnione w czasie spotkania 30 listopada w MPiPS. Proponowany przez MPiPS tekst rozdziału o samorządzie zawodowym musi zostać poddany dalszym korektom. Kolejne rozdziały projektu będziemy zamieszczać na stronie internetowej po ich uzgodnieniu.
4. Najbliższe spotkanie w MPiPS wyznaczone jest na 19 stycznia 2010 roku, jego podstawowym przedmiotem będzie dyskusja nad przepisami dotyczącymi doskonalenia zawodowego psychologów i dalszych rozdziałów przygotowywanych w MPiPS. Polska Rada Psychologów spotyka się w tym samym dniu o godz. 14.15 na Wydziale Psychologii UW, ul. Stawki 5/7. Osoby chętne do współpracy zapraszamy, prosimy też o wcześniejsze zgłoszenie adresu e-mail do tworzonej listy elektronicznej, bowiem taką poczta rozsyłamy materiały, nad którymi pracujemy.

Koordynatorem prac Polskiej Rady Psychologów jest Małgorzata Toeplitz-Winiewska.

Źródło: http://www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=artic...

Pozdrawiam!Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 20:40
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Tego nie czytałem. Dzisiaj jest 27 stycznia i nic nie wiadomo, czyli - cynicznie - stoi nadal.

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Łukasz Krawętkowski:
Tego nie czytałem. Dzisiaj jest 27 stycznia i nic nie wiadomo, czyli - cynicznie - stoi nadal.

Sprawa toczy się, powoli, ale toczy się.
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Daniel Dzida:
Łukasz Krawętkowski:
Tego nie czytałem. Dzisiaj jest 27 stycznia i nic nie wiadomo, czyli - cynicznie - stoi nadal.

Sprawa toczy się, powoli, ale toczy się.
Jak głaz pchany przez Syzyfa. Mam nadzieję, że wtoczą i dojdą do porozumienia. Po tylu latach!! :-/

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Łukasz Krawętkowski:
Daniel Dzida:
Łukasz Krawętkowski:
Tego nie czytałem. Dzisiaj jest 27 stycznia i nic nie wiadomo, czyli - cynicznie - stoi nadal.

Sprawa toczy się, powoli, ale toczy się.
Jak głaz pchany przez Syzyfa. Mam nadzieję, że wtoczą i dojdą do porozumienia. Po tylu latach!! :-/

Też mam taką nadzieję, myślę, że teraz będzie łatwiej między innymi z powodu UE, która wymusza porządek w kwestii uznawalności wykształcenia i kompetencji zawodowych. A zawód psychologa i psychoterapeuty w większości krajów UE jest ściśle regulowany.
Nadzieją też może być Europejski Certyfikat Psychologa ("EuroPsy") - http://www.efpa.eu/europsy/what-is-europsy
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Daniel Dzida:
Łukasz Krawętkowski:
Daniel Dzida:
Łukasz Krawętkowski:
Tego nie czytałem. Dzisiaj jest 27 stycznia i nic nie wiadomo, czyli - cynicznie - stoi nadal.

Sprawa toczy się, powoli, ale toczy się.
Jak głaz pchany przez Syzyfa. Mam nadzieję, że wtoczą i dojdą do porozumienia. Po tylu latach!! :-/

Też mam taką nadzieję, myślę, że teraz będzie łatwiej między innymi z powodu UE, która wymusza porządek w kwestii uznawalności wykształcenia i kompetencji zawodowych. A zawód psychologa i psychoterapeuty w większości krajów UE jest ściśle regulowany.
Nadzieją też może być Europejski Certyfikat Psychologa ("EuroPsy") - http://www.efpa.eu/europsy/what-is-europsy
Napawa optymizmem. Moje ostatnie informacje o pracy psychoterapeuty, który ukończył, bądź jest w trakcie szkolenia nie rekomendowanego przez któryś z ptpów, w placówkach nfz są na przykład takie, że już uchylili preferencje zapisane w ustawie, aż w końcu okazało się, że nie weszło to w życie i żeby pracować jako psychoterapeuta w nfzcie musisz mieć rekomendację ptp. Oczywiście to oprotestowano. I nie dogadali się na ten moment. Przykre to. Mam nadzieję, że wymusi unia to na nas, jak parę rzeczy wymusili i to uważam za ok.

Dzięki za info.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Pytanie podstawowe czego tak na prawdę oczekujemy od ustawy, psychoterapeuci, fizjoterapeuci czy dyplomowani masażyści. Czasem mam wrażenie że przede wszystkim uregulowania spraw konkurencji :) Trochę wyjeżdżam za granicę, kontynuowałem także naukę za granicą i mam nieco odmienne zdanie na temat funkcjonowania odpowiedników w stylu: stowarzyszenia ..., NFZ czy formy ubezpieczenia.

Niestety każdy system ubezpieczeń się obecnie sypie. W wielu krajach U.E. zabezpiecza się jedynie podstawowe zabiegi, a za specjalistyczne i tak płaci się samemu.

Od wielu lat jest to temat dla mnie bliski, za rehabilitację dziecka płaciłem z własnej kieszeni, nikt mnie nie pytał czy mnie stać czy nie. Po prostu taka była sytuacja i ufam, iż sprostałem. Nie znaczy to, iż system nie dał mi nic, ale to co refunduje jest śmieszne.

Wiem, że to wkurzające jak olbrzymie dodatkowe koszty ponosić muszą sami pacjenci zwłaszcza kiedy w grę wchodzi długofalowa terapia, ale pozbyłem się złudzeń co do skuteczności systemów ubezpieczeń, zdrowotnych i ustawy, która nota bene dziurawa jest jak sito.

Ostatnio rozmawiałem z terapeutami w Niemczech, Australii i Danii, dali sobie spokój z pracą dla ich odpowiedników medical insurence, papierkowa praca i całe to zamieszanie ich przeraża.

Ustawa ma sens, jeśli wpierw będą dokładne określenia kwalifikacji ale także protokołów lub też procedur, superwizja, tak egzaminacyjnych jak i wykonywania konkretnych zabiegów, prowadzenia terapii itd. To olbrzymia robota do zrobienia.

W mojej branży jednym z ciekawych wynalazków jest np. egzamin w szkołach medycznych. Nic w tym by nie było dziwnego, gdyby nie fakt iz jest to egzamin wyłącznie opisowy, dokładnie i w przenośni, bez kontaktu z pacjentem.

Pytanie na kim się egzaminatorzy wzorowali, bo póki co to Unia Europejska ma niezły ubaw :)

Pozdrawiam serdecznie Piotr Szczotka

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Łukasz Krawętkowski:

Napawa optymizmem. Moje ostatnie informacje o pracy psychoterapeuty, który ukończył, bądź jest w trakcie szkolenia nie rekomendowanego przez któryś z ptpów, w placówkach nfz są na przykład takie, że już uchylili preferencje zapisane w ustawie, aż w końcu okazało się, że nie weszło to w życie i żeby pracować jako psychoterapeuta w nfzcie musisz mieć rekomendację ptp.

Wg mnie to powinno ulec zmianie, zresztą już to w tym wątku ktoś poruszał. Nie za bardzo widzę podstawy, aby tylko certyfikaty dwóch Towarzystw były honorowane, dochodzi do absurdalnej sytuacji, że psychoterapeuci mają certyfikaty rekomendowane przez europejskie stowarzyszenia ważne w całej UE, ale polski NFZ ich nie uznaje.
Uważam, że powinna być jedna licencja wydawana przez organ państwowy (na podstawie wybranych, obiektywach kryteriów, egzaminów itp.) i tylko ona powinna być honorowa przez NFZ i uwzględniana przy otwieraniu gabinetu. Natomiast certyfikaty poszczególnych towarzystw byłyby czymś dodatkowym, jednakże nie decydowałyby o uprawnieniach, a jedynie potwierdzałyby kwalifikacje (zdobyte w danej szkole, danym towarzystwie).
Oczywiście to oprotestowano. I nie dogadali się na ten moment. Przykre to.

I to jest największy problem, że psycholodzy i psychoterapeuci nie chcą współpracować. A poszczególne towarzystwa wzajemnie ze sobą walczą, zamiast działać wspólnie w interesie obu tych zawodów, jak i przede wszystkim w interesie pacjentów/klientów.
Mam nadzieję, że wymusi unia to na nas, jak parę rzeczy wymusili i to uważam za ok.

W wielu obszarach UE robi porządek, nie zawsze wszędzie mi się to podoba (czasem się mówi o nowej dyktaturze), ale sporo działań jest na plus, przede wszystkim bezwzględny wymóg jasnych, obiektywach kryteriów i walka z "widzi mi się".
Dzięki za info.

Proszę.

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Piotr Szczotka:

W mojej branży jednym z ciekawych wynalazków jest np. egzamin w
szkołach medycznych. Nic w tym by nie było dziwnego, gdyby nie fakt iz jest to egzamin wyłącznie opisowy, dokładnie i w przenośni, bez kontaktu z pacjentem.
Pytanie na kim się egzaminatorzy wzorowali, bo póki co to Unia Europejska ma niezły ubaw :)

... a'propos opisowego egzaminu, takie same czyli opisowe są na egzaminach wszelkich szkół kosmetycznych. Wprawdzie to nie psychika a ciało ale dotyczy zabiegów, które źle zrobione mogą spowodować trwałe okaleczenia.

Kto takie dziwactwo wymyślił a przede wszystkim wprowadził?
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Daniel Dzida:
Łukasz Krawętkowski:

Napawa optymizmem. Moje ostatnie informacje o pracy psychoterapeuty, który ukończył, bądź jest w trakcie szkolenia nie rekomendowanego przez któryś z ptpów, w placówkach nfz są na przykład takie, że już uchylili preferencje zapisane w ustawie, aż w końcu okazało się, że nie weszło to w życie i żeby pracować jako psychoterapeuta w nfzcie musisz mieć rekomendację ptp.

Wg mnie to powinno ulec zmianie, zresztą już to w tym wątku ktoś poruszał. Nie za bardzo widzę podstawy, aby tylko certyfikaty dwóch Towarzystw były honorowane, dochodzi do absurdalnej sytuacji, że psychoterapeuci mają certyfikaty rekomendowane przez europejskie stowarzyszenia ważne w całej UE, ale polski NFZ ich nie uznaje.
Uważam, że powinna być jedna licencja wydawana przez organ państwowy (na podstawie wybranych, obiektywach kryteriów, egzaminów itp.) i tylko ona powinna być honorowa przez NFZ i uwzględniana przy otwieraniu gabinetu. Natomiast certyfikaty poszczególnych towarzystw byłyby czymś dodatkowym, jednakże nie decydowałyby o uprawnieniach, a jedynie potwierdzałyby kwalifikacje (zdobyte w danej szkole, danym towarzystwie).
>

No właśnie. To jest dla mnie absurd i dowcip zarazem. W Europie spokojnie możesz pracować, ale nie w Polsce. Na pierwsze czytanie kupuję pomysł z licencją państwową. Brzmi to dla mnie sprawiedliwie. Przynależność do danego towarzystwa może tutaj być cennym dodatkiem.

Oczywiście to oprotestowano. I nie dogadali się na ten moment. Przykre to.

I to jest największy problem, że psycholodzy i psychoterapeuci nie chcą współpracować. A poszczególne towarzystwa wzajemnie ze sobą walczą, zamiast działać wspólnie w interesie obu tych zawodów, jak i przede wszystkim w interesie pacjentów/klientów.

No dokładnie. Oni się kłócą i przepychają, a klienci czekają i cierpią.
Mam nadzieję, że wymusi unia to na nas, jak parę rzeczy wymusili i to uważam za ok.

W wielu obszarach UE robi porządek, nie zawsze wszędzie mi się to podoba (czasem się mówi o nowej dyktaturze), ale sporo działań jest na plus, przede wszystkim bezwzględny wymóg jasnych, obiektywach kryteriów i walka z "widzi mi się".
Dzięki za info.

Proszę.
No tak, niektóre dyrektywy dotyczące oscypków itp. to przesada. Tutaj jednak, z tego co wiem, jest to ok. I właśnie kryteria i jasne zasady powinny to unormować.
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Piotr Szczotka:
Pytanie podstawowe czego tak na prawdę oczekujemy od ustawy, psychoterapeuci, fizjoterapeuci czy dyplomowani masażyści. Czasem mam wrażenie że przede wszystkim uregulowania spraw konkurencji :) Trochę wyjeżdżam za granicę, kontynuowałem także naukę za granicą i mam nieco odmienne zdanie na temat funkcjonowania odpowiedników w stylu: stowarzyszenia ..., NFZ czy formy ubezpieczenia.

Niestety każdy system ubezpieczeń się obecnie sypie. W wielu krajach U.E. zabezpiecza się jedynie podstawowe zabiegi, a za specjalistyczne i tak płaci się samemu.

Od wielu lat jest to temat dla mnie bliski, za rehabilitację dziecka płaciłem z własnej kieszeni, nikt mnie nie pytał czy mnie stać czy nie. Po prostu taka była sytuacja i ufam, iż sprostałem. Nie znaczy to, iż system nie dał mi nic, ale to co refunduje jest śmieszne.

Wiem, że to wkurzające jak olbrzymie dodatkowe koszty ponosić muszą sami pacjenci zwłaszcza kiedy w grę wchodzi długofalowa terapia, ale pozbyłem się złudzeń co do skuteczności systemów ubezpieczeń, zdrowotnych i ustawy, która nota bene dziurawa jest jak sito.

Ostatnio rozmawiałem z terapeutami w Niemczech, Australii i Danii, dali sobie spokój z pracą dla ich odpowiedników medical insurence, papierkowa praca i całe to zamieszanie ich przeraża.

Ustawa ma sens, jeśli wpierw będą dokładne określenia kwalifikacji ale także protokołów lub też procedur, superwizja, tak egzaminacyjnych jak i wykonywania konkretnych zabiegów, prowadzenia terapii itd. To olbrzymia robota do zrobienia.

W mojej branży jednym z ciekawych wynalazków jest np. egzamin w szkołach medycznych. Nic w tym by nie było dziwnego, gdyby nie fakt iz jest to egzamin wyłącznie opisowy, dokładnie i w przenośni, bez kontaktu z pacjentem.

Pytanie na kim się egzaminatorzy wzorowali, bo póki co to Unia Europejska ma niezły ubaw :)

Pozdrawiam serdecznie Piotr Szczotka


Zgadzam sie z tym co napisales, jesli chodzi o zawartosc ustawy, ale przeciez wiadomo o tym od dawna, a nie widac zadnych posuniec w tym kierunku.Nieprzypadkowo tutaj postawilem to pytanie co z ustawą. Mimo wszystko co piszecie, uwazam iz, psychoterapeuci sa bardziej swiadomi i zaangazowani w swoje sprawy.Dlatego tez chyba macie szanse na to,ze ustawa nie bedzie kolejnym gniotem prawnym, co pewno zajdzie na gruncie fizjoterapii.
Chcialem jednak dodac. Egzamin moje Żony, ktory zdawala po studiach na AWF w Wawie, wyglądał tak, ze losowała placówke, otrzymala pacjenta z ktorym musiala zrobic wywiad oraz przeprowadzic testy diagnostyczne, a potem zaproponowac terapie. Sytuacja wiec, moze nie jest taka tragiczna, ale trzeba wiedziec skad brac przyklady.

konto usunięte

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Łukasz Krawętkowski:
No właśnie. To jest dla mnie absurd i dowcip zarazem. W Europie spokojnie możesz pracować, ale nie w Polsce. Na pierwsze czytanie kupuję pomysł z licencją państwową. Brzmi to dla mnie sprawiedliwie. Przynależność do danego towarzystwa może tutaj być cennym dodatkiem.

No to możemy zaczniemy tworzyć jakieś lobby, siłę nacisku, aby taką licencję wprowadzić?

No dokładnie. Oni się kłócą i przepychają, a klienci czekają i cierpią.

Może im trzeba pokazać, że można i warto inaczej? Marzy mi się wspólna debata między towarzystwami i wspólne - skuteczne! - działanie.

No tak, niektóre dyrektywy dotyczące oscypków itp. to przesada. Tutaj jednak, z tego co wiem, jest to ok. I właśnie kryteria i jasne zasady powinny to unormować.

No, jako przesadę miałem na myśli właśnie krzywiznę banana itp.
Natomiast co do wykształcenia i kwalifikacji to są jasne i czytelne kryteria, które u nas też powinny być.
Joanna Trela

Joanna Trela Psycholog,
Konsultant, Coach,
Trener.

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Miałam okazję uczestniczyć w pracach nad ustawą o zawodzie psychologa. Spotkania mają miejsce w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej przy ulicy Nowogrodzkiej. Są otwarte - można przyjść, jeśli ktoś ma coś merytorycznego do dodania. Nie trzeba tworzyć żadnych odrębnych form nacisku, a wręcz warto przedstawić swój pomysł na konkretne możliwe do implikacji rozwiązanie.
Ustawa regulująca jest potrzebna, by wizjonerzy, psychotronicy absolwenci np. Szkoły Parapsychologii nie mogli legitymować się tytułem psychologa czy psychoterapeuty i potem krzywdzić nieuświadomionych pacjentów poprzez brak rzetelnej i podstawowej wiedzy, bo psychologia to nauka, a nie paranauka!
Łukasz Krawętkowski

Łukasz Krawętkowski Superwizor, Trener,
Psychoterapeuta,
Psycholog,

Temat: Afery ustawowej ciąg dalszy

Maciej Okoń:
Piotr Szczotka:
Pytanie podstawowe czego tak na prawdę oczekujemy od ustawy, psychoterapeuci, fizjoterapeuci czy dyplomowani masażyści. Czasem mam wrażenie że przede wszystkim uregulowania spraw konkurencji :) Trochę wyjeżdżam za granicę, kontynuowałem także naukę za granicą i mam nieco odmienne zdanie na temat funkcjonowania odpowiedników w stylu: stowarzyszenia ..., NFZ czy formy ubezpieczenia.

Niestety każdy system ubezpieczeń się obecnie sypie. W wielu krajach U.E. zabezpiecza się jedynie podstawowe zabiegi, a za specjalistyczne i tak płaci się samemu.

Od wielu lat jest to temat dla mnie bliski, za rehabilitację dziecka płaciłem z własnej kieszeni, nikt mnie nie pytał czy mnie stać czy nie. Po prostu taka była sytuacja i ufam, iż sprostałem. Nie znaczy to, iż system nie dał mi nic, ale to co refunduje jest śmieszne.

Wiem, że to wkurzające jak olbrzymie dodatkowe koszty ponosić muszą sami pacjenci zwłaszcza kiedy w grę wchodzi długofalowa terapia, ale pozbyłem się złudzeń co do skuteczności systemów ubezpieczeń, zdrowotnych i ustawy, która nota bene dziurawa jest jak sito.

Ostatnio rozmawiałem z terapeutami w Niemczech, Australii i Danii, dali sobie spokój z pracą dla ich odpowiedników medical insurence, papierkowa praca i całe to zamieszanie ich przeraża.

Ustawa ma sens, jeśli wpierw będą dokładne określenia kwalifikacji ale także protokołów lub też procedur, superwizja, tak egzaminacyjnych jak i wykonywania konkretnych zabiegów, prowadzenia terapii itd. To olbrzymia robota do zrobienia.

W mojej branży jednym z ciekawych wynalazków jest np. egzamin w szkołach medycznych. Nic w tym by nie było dziwnego, gdyby nie fakt iz jest to egzamin wyłącznie opisowy, dokładnie i w przenośni, bez kontaktu z pacjentem.

Pytanie na kim się egzaminatorzy wzorowali, bo póki co to Unia Europejska ma niezły ubaw :)

Pozdrawiam serdecznie Piotr Szczotka


Zgadzam sie z tym co napisales, jesli chodzi o zawartosc ustawy, ale przeciez wiadomo o tym od dawna, a nie widac zadnych posuniec w tym kierunku.Nieprzypadkowo tutaj postawilem to pytanie co z ustawą. Mimo wszystko co piszecie, uwazam iz, psychoterapeuci sa bardziej swiadomi i zaangazowani w swoje sprawy.Dlatego tez chyba macie szanse na to,ze ustawa nie bedzie kolejnym gniotem prawnym, co pewno zajdzie na gruncie fizjoterapii.
Chcialem jednak dodac. Egzamin moje Żony, ktory zdawala po studiach na AWF w Wawie, wyglądał tak, ze losowała placówke, otrzymala pacjenta z ktorym musiala zrobic wywiad oraz przeprowadzic testy diagnostyczne, a potem zaproponowac terapie. Sytuacja wiec, moze nie jest taka tragiczna, ale trzeba wiedziec skad brac przyklady.
Taka forma egzaminu mi się podoba. Moim zdaniem weryfikuje kompetencje i jest ich realnym sprawdzianem.

A w sprawie ustawy dodam jeszcze, że na stan bieżący mam poczucie, że lepsza była by siła nacisku, niż wypowiedź w ministerstwie, która ewentualnie zostanie zaprotokołowana. Myślę sobie: "Co z tego, że ja coś tam powiem?" Występować muszą osoby, które mają pozycję, kwalifikacje. Znam członków rady psychoterapii, która tutaj dorzuca swoje grosze - oni coś ruszają, a ja? Lepiej czułbym się na forum z grupą ludzi podobnie myślących jak ja. Debata jest super. Jednocześnie pamiętam przez kilka lat kilka takich debat. I... efekt widoczny dzisiaj. Zastanawiam się, co by można jeszcze zrobić. Może trochę malkontencę. Postanowiłem już nie wojować, tylko robić swoje - etycznie, rzetelnie, profesjonalnie.Łukasz Krawętkowski edytował(a) ten post dnia 29.01.10 o godzinie 08:46

Następna dyskusja:

NAZNACZONY, czyli knoty TVN...




Wyślij zaproszenie do