konto usunięte
Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?
Konrad,Zaobserwuj co robi ta suczka jak szczeniaki proboja wejsc jej na glowe :)
Pozdrawiam.
konto usunięte
Konrad
B.
Szkolenia ludzi dla
ludzi, szkolenia
narciarskie...
Marta Magdalena K.:
Konrad,
Zaobserwuj co robi ta suczka jak szczeniaki proboja wejsc jej na glowe :)
Pozdrawiam.
konto usunięte
konto usunięte
Marta Magdalena K.:
Konrad,
Zaobserwuj co robi ta suczka jak szczeniaki proboja wejsc jej na glowe :)
Pozdrawiam.
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Natalia R. PA
Marta Magdalena K.:
Koniec dyskusji.
Koniec moich wypowiedzi.
Bez komentarza.
konto usunięte
Natalia Rojek:
Natalia, nie karm trola ;P
konto usunięte
PR to podstawa, nie ma to jak dobrze się sprzedać. Kto czytał Fennell wie o czym mowa :) Szkoda, że tak niewielu świetnych szkoleniowców ma telewizyjną osobowość. Wtedy szkolenie "pozytywne", oparte na więzi z psem i jego zrozumieniu szybciej zyskiwałoby na popularności. Ludzie lubią gotowe recepty. Łatwiej zrzucić wszystko na próby dominacji, niż ruszyć głową i poszukać rzeczywistego powodu niechcianych zachowań. Niestety tak długo jak ludzie będą chłonąć wciskany im PR, tak długo będą bezmyślnie stosować niezrozumiałe dla nich i często szkodliwe dla ich psów metody.Następny "mędrek" z monopolem na wiedzę.
Agnieszka
Kaczor
Professional Scrum
Master II;
Professional Scrum
Owner
Natalia Maros:
Nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na pytanie jakich metod stosję, ponieważ ile psów w szkole miałam, tyle metod użyłam. Czyli w samym roku 2010 jakieś 80....Nie da się zastosowac jednej i tej samej metody do każdego psa, nawet jeśli maja podobne charaktery.
To pierwsza sprawa.
Pies nie dominuje nad człowiekiem, bo nie może być mowy o dominacji międzygatunkowej. Wiewiórka nie dominuje nad kotem, a świnia nad kozą. Różne gatunki.
Teoria dominacji powstała w oparciu o badania na wilkach i to w niewoli. Wyniki tych badań są niewymierne i niezgodne ze stanem rzeczywistym, ponieważ ani pies nie jest wilkiem, ani człowiek psem.
Dlaczego pies skacze? To zależy jaka jest sytuacja i jaki pies. Najczęściej po to,żeby być bliżej twarzy człowieka. Twarz można polizać, a to główny sposób kontaktu, jaki stosuje pies. Poobserwuj dwa psy. Najpierw wąchają sobiem zady, a potem często liżą sobie pyszczki. Szczególnie jeślim obydwa psy się zaprzyjaźniają i widują się stosunkowo często, ale nie mieszkają ze sobą. Mało tego. Jeśli chcielibyśmy się uparcie trzymać teorii dominacji, to skakanie i utrzymanie się blisko twarzy świadczyłoby nie o dominacji, a właśnie o podporządkowaniu. Pies podporządkowany drugiemu psu na znak uległości, wylizuje tamtemu pyszczek. To sygnał znaczący "jestem malutki, nie rób mi krzywdy".
Często jednak, szczególnie gdy pies skacze na obcych na ulicy, to objaw bardzo dużej niepewności i lęku. Pies skacze na człowieka i cieszy się do niego, żeby go niejako udobruchać. Czyli kolejny sygnał dawany człowiekowi, który często źle zostaje odczytany.
Wyobraźmy sobie taką sytuację:
lękliwy pies stara się jakoś sobie poradzić ze stresem. Skacze więc na człowieka, na co ten raguje krzykiem i złością. Może nawet słynnym deptaniem po łapkach. Co się dzieje w głowie psa? Boi się jeszcze bardziej i nastepnym razem skoczy szybciej i wyżej, żeby tylko zdążyć przed wybuchem złości człowieka. Koło się zazębia, problem zamiast się rozwiązać , to staje się jeszcze większy.
Tak więc jak widzisz, żeby dobrze wychowac psa należałoby najpierw pomyśleć tak jak on, zanim się sięgnie po teorie typu dominacja.
Spotkałam się z opiniami, że pies ciągnie na smyczy, bo próbuje dominować. Ale największą głupotą z jaką przyszło mi walczyć, to przekonanie, że pies wchodzi na kolana, bo dominuje właścicielkę. Jak się pote okazało, pies potwornie bał się rzeźby, która stała w rogu pokoju i usiłował się jakoś ratować. Wchodził na kolana swojej pani, która go biła za to, bo on przecież dominuje. Strach przed rzeźbą pogłębiał się, podpopywało się zaufanie do człowieka. W rezultacie pies zaczął kąsac właścicielkę. Na szczęście udało się to wszystko odkręcić.
Zatem jeśli chcemy pomóć swoim psom, myślmy jak one. Bo nam jest łatwiej zejść do ich poziomu, niż wymagac od psa, żeby wspinał się na poziom ludzki...
konto usunięte
Agnieszka
Kaczor
Professional Scrum
Master II;
Professional Scrum
Owner
Natalia Maros:´
Agnieszko, ja to wszystko opisałam. Wystarczy przestudiować:)
I książkę też poleciłam, a raczej osobę, którą ja napisała. Bardzo mądry człowiek.
Nie spotkałaś się z wąchaniem tyłków? Mało psów widziałaś, albo nie obserwujesz ich tak dokładnie. Miałam cztery psy na tymczasach, które w wyniku swojej niepewności i lękliwości czekały aż człowiek je minie i szybko podbiegały od tyłu, żeby sobie "wąchnąć" coś ty za jeden.
Czym zajmują się behawioryści? Czytaniem psa, analizowaniem, obserwowaniem, wnikliwym studiowaniem zachowań, możliwościami pomocy i próbami dostosowania metod leczenia do konkretnego charakteru psa. Bardzo trudny zawód, bo jak wcześniej napisałam tresować to nic trudnego i tresować potrafi każdy. Ale naprawdę wychować i wyszkolić psa zwłaszcza problemowego, to sztuka. Mało jest w Polsce dobrych behawiorystów, tak samo jak mało jest dobrych psychiatrów i psychologów (tych ludzkich).
Konrad
B.
Szkolenia ludzi dla
ludzi, szkolenia
narciarskie...
Krzysztof Choromański:
Następny "mędrek" z monopolem na wiedzę.
Konrad
B.
Szkolenia ludzi dla
ludzi, szkolenia
narciarskie...
konto usunięte
Konrad B.:Koleś, ale przestań... włazisz im do tyłków jak możesz. Panie są tak zapatrzone na swoją jedynie słuszną mądrość, że nie dopuszczają możliwości innego spojrzenia na temat. Razi cię, że mówię o panience "mędrek" niby co w tym obraźliwego? A ty co "bułkę przez bibułkę"? Jesteśmy na Wersalu? Nie masz własnego zdania i jesteś zwykłym potakiwaczem.
Krzysztof Choromański:
Następny "mędrek" z monopolem na wiedzę.
uwaga... ponownie wrzucam twój poziom :-):
czy ty jestes fanem filmu kingsajz (szuflandii) ?
bo jak widzę z szufladkowaniem nie masz kłopotu...
Konrad
B.
Szkolenia ludzi dla
ludzi, szkolenia
narciarskie...
Krzysztof Choromański:
Konrad B.:Koleś, ale przestań... włazisz im do tyłków jak możesz. Panie są tak zapatrzone na swoją jedynie słuszną mądrość, że nie dopuszczają możliwości innego spojrzenia na temat. Razi cię, że mówię o panience "mędrek" niby co w tym obraźliwego? A ty co "bułkę przez bibułkę"? Jesteśmy na Wersalu? Nie masz własnego zdania i jesteś zwykłym potakiwaczem.
Krzysztof Choromański:
Następny "mędrek" z monopolem na wiedzę.
uwaga... ponownie wrzucam twój poziom :-):
czy ty jestes fanem filmu kingsajz (szuflandii) ?
bo jak widzę z szufladkowaniem nie masz kłopotu...
Marzena
J.
psycholog,
psychoterapeuta
Natalia Maros:
Krzysztofie, a powiedz co jest dobrego we metodach owego pana?
Podam Ci przykład. Ja osobiście bardzo boję się wiatru. Mam traumę od czasów tornada, które nawiedziło moją miejscowość trzy lata temu. I wyobraź sobie, że jakis psycholog chcąc mi pomóc bierze mnie na siłę w czasie potężnej wichury i wypycha mnie na dwór.
konto usunięte
konto usunięte
Konrad B.:niestety tak
niestety zawsze byłem pantoflarzem :-))))))))))
nie ma czego żałować
ale świń to my, wybacz koleś :-)))))), razem nie paśli...
gdybyś przeczytał ze zrozumieniem mój pierwszy post, zauważyłbyś że jest przeciwnie
i przepraszam... ale skoro Panie nie dopuszczają, to co ty robisz
? :-)))))... ech... i lusterek brak w pobliżu :-))))brak ci argumentów i gryziesz pazury ze złości
Następna dyskusja: