konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Krzysztof Choromański:
Natalia Maros:
Krzysztofie, a powiedz co jest dobrego we metodach owego pana?

Podam Ci przykład. Ja osobiście bardzo boję się wiatru. Mam traumę od czasów tornada, które nawiedziło moją miejscowość trzy lata temu. I wyobraź sobie, że jakis psycholog chcąc mi pomóc bierze mnie na siłę w czasie potężnej wichury i wypycha mnie na dwór. Szarpie mnie i krzyczy. A kiedy agresywnie zaczynam się bronić, to kłdzie mnie na plecy i przydusza. Co sie stanie? Pogodzę się z sytuacja i mimo potężnego strachu pójde na wiatr, żeby tylko uniknąć bolesnych przekonywań psychologa.

I właśnie tak odbierają takie sytuacje psy. Problem tego pana polega własnie na kompleksach, o których wspominasz. Nie ma posłuchu u ludzi, więc muszą słuchac go psy. Załatwia wszystko siłą, ucząc niczego innego jak STRATEGII UNIKANIA. Jeśli choć troszke znasz sie na psach, wiesz co to jest ta cała strategia unikania. I nie mów prosze o osobach od Ciebie dużo bardziej doświadczonych, że są jak z koziej dupy traba, bo sam wiesz tyle co kot napłakał.

I mówi Ci to osoba, która nie jest, jak to się mówi, ortodoksyjnie pozytywna w szkoleniu psów. Jeśli wiesz o czym mowa, to wiesz także co to znaczy.

Skoro poświęciłaś tyle czasu na replikę, to wypada mi odpowiedzieć;
No oczywiście, że wiem o psach tyle, co kot napłakał. Twojego doświadczenia też nie będę kwestionował.
Jednak oglądam ten program co tydzień po 2 odcinki i nie odniosłem wrażenia, że ktoś tam kogoś szarpie, krzyczy czy w ogóle okazuje przemoc. Na pewno też mamy różną wrażliwość. Dla mnie gość jest autorytetem.
I w związku z tym, że nie jestem ekspertem, nie będę się wdawał w oceny czyje metody są lepsze i nie o to mi od początku chodziło. Wyrażam swój sprzeciw wobec arbitralnych twierdzeń o wyższości własnych poglądów nad innymi i monopolu na wiedzę. W równym stopniu nie podoba mi się np. nagonka w mediach na amstaffy, czy marsze nawiedzonych na Krak. Przedmieściu. A więc, czy owe metody są obiektywnie dobre, czy nie - chcę mieć możliwość wyboru.
Może faktycznie ta kozia d... nie była za bardzo na miejscu;) uznajmy to za przekaz emocjonalny a nie merytoryczny.
Pozdrawiam.


Calkowicie sie z Toba zgadzam. Full stop. Psy to nie ludzie, wiec ich nie uczlowieczajmy do cholery!!!!
Mateusz Grzybowski

Mateusz Grzybowski niezależny doradca
finansowy...poszukuj
ę osób do
współpra...

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

chyba wychodzą niektórych kompleksy że nie dają rady tak jak CM ;)
no ale z drugiej strony jak się emanuje taką negatywną energią to czego by się można spodziewać ...

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Alez mamy specjalistów na GL, kto by pomyślał:)

I rzeczywiście jest czego zazdrościć:
http://www.youtube.com/watch?v=RFCGtatpCwI&feature=share

Jeszcze raz, żeby było jasne. Ten program jest wyłącznie dla bardzo doświadczonych osób z potężną wiedzą, które będa potrafiły oddzielić ziarno od plew i nie zaczną stosować jego metod na, załóżmy, wycofanym psie z problemamy socjalizacyjnymi...

A kopać potrafi każdy...

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Natalia Maros:
Alez mamy specjalistów na GL, kto by pomyślał:)

I rzeczywiście jest czego zazdrościć:
http://www.youtube.com/watch?v=RFCGtatpCwI&feature=share

Jeszcze raz, żeby było jasne. Ten program jest wyłącznie dla bardzo doświadczonych osób z potężną wiedzą, które będa potrafiły oddzielić ziarno od plew i nie zaczną stosować jego metod na, załóżmy, wycofanym psie z problemamy socjalizacyjnymi...

A kopać potrafi każdy...

Skoro jestes taka doswiadczona, podaj recepte na resocjalizacje bardzo agresywnych psow, bo chyba kliker i smakolyk tu nie pomoga !!!!!!

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

A w którym momencie ja pisze o klikerze i smakołykach? Chyba emocje przyćmiły Ci umiejętność czytania ze zrozumieniem.

A teraz o agresji. Jak pies sie zachowuje? Jak układa ogon, uszy? Czy agresja jest na smyczy czy nie? Jak wygląda atak? Czy właściciel dopuszcza do kontaktów z psami? Czy napina smycz? Jakie emocje odczuwa osoba trzymająca agresywnego psa? W jakim wieku jest pies? W jakim wieku trafił do obecnego domu? Jaka jest jego przeszłość? Czy został pogryziony? Czy jest kastrowany? Czy przechodził zabiegi chirurgiczne? W jakich okolicznościach ma miejsce atak? Na każdego psa czy zależnie od płci i wielkości? Jakie w domu panują zasady? Czy pies ma swoje stałe miejsce? Czym i jak często jest karmiony? Czy czegoś sie od niego wymaga czy po prostu jest? Jak wyglądaja spacery? Ile ich jest?

Te pytania to tylko część wywiadu, który trwa od 1,5 do 3 godzin. Taki wywiad pozwala mi stworzyc sobie obraz psa i naświetlic sprawę. Taki wywiad jest konieczny zanim zobaczę psa i jego zachowanie. I dopiero wywiad plus kilkugodzinna obserwacja pozwala mi określić czy pies jest faktycznie agresywny czy tylko ma problem z emocjami, w jakim stopniu jest ta agresja i jakie ma podłoże. Także Marto jak widzisz sprawa wcale nie jest tak prościutka jak Ci się wydaje.

A kliker jest dobry dla szczeniaczków i psów specjalnych, czyli asystujących. Uczy szybko i skutecznie no i na długo. A agresja wcale nie wyklucza użycia klikera, bo w rehabilitacji agresji ważny jest intensywny trening posłuszeństwa.

Twoja prośba o receptę na zachowanie psa jest co najmniej śmieszna. Recepta nie istnieje. Jedynym wyjściem jest odpowiednia ocena sytuacji i umiejętność dostosowania metody pracy do konkretnego psa oraz zaangażowanie właściciela. Bo szkoleniowiec może sobie flaki wypruwać, ale jak właściciel się nie zaangażuje, to nic z tego nie będzie.

No i receptą z pewnością nie jest kopanie psa...Natalia Maros edytował(a) ten post dnia 15.05.11 o godzinie 10:48
Agnieszka Szymczyk

Agnieszka Szymczyk walczę z Wiatrakami

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?


Skoro jestes taka doswiadczona, podaj recepte na resocjalizacje bardzo agresywnych psow, bo chyba kliker i smakolyk tu nie pomoga !!!!!!


Marto - jak dla mnie potwierdziłaś tylko słowa Natalii - bo ile jest tych super ekstremalnie agresywnych psów? Garstka w porównaniu z tymi "normalnymi". I nie sa one raczej dla takich laików jak my - czyli jestem za tym co Natalia mówi - jego metody t poprostu "wyższa szkoła jazdy" - i nie zapominajmy - to jest telewizyjne show! Nie łykajmy wszystkiego co daje telewizja jak młody pelikan!
Pogódźmy się że jego metody nie są uniwersalne! Jeszcze raz przykład mojej suczki: sikała w domu cały czas. Jest kompletnie inna niż mój poprzedni pies: boi się wszystkiego, cały czas szuka kontaktu fizycznego ze mną, czego próbuje ją oduczyć, bo jest to poprostu niewygodne, ale wtedy pilnuje, żebym była chociaż w zasięgu wzroku przy okazji ciut głośniejszych dźwięków chowa się w pierwszą napotkaną dziurę. Po kilku miesiącach zerowych postępów w sprawie załatwiania się, stwierdziłam, że pilnowanie jej i nagrody nie działają i ... dostała klapsa po tyłku. Efekt był taki, że zsikała się natychmiast, a potem przez kilka dni sikała pod siebie odrazu jak tylko np słyszała mój podniesiony głos - mimo że wcale nie było to skierowane do niej. Strach pomyśleć co by było gdybym wpadła na pomysł kopania i ciągnięcia... A dzieki tutejszej trenerce problem rozwiązany bez najmniejszej kary dla psa.
Oglądam ten program, poprostu go lubię, ale nie znalazłam ani jednej pomocnej rady którą mogłabym zastosować do mojego psa. Zresztą sam Cesar często powtarza, że woli pracować z psami agresywnymi niż lękliwymi, i nie dziwię się, bo najlepszym lekarstwem na mojego psa jest... cierpliwość! Jak to pokazać w 20 minutach filmu?

A jeśli chodzi o receptę na resocjalizację - dlaczego wymagać tego od Natalii a od Cesara nie? To jak wymagać od lekarza, żeby przepisał Ci antybiotyk, a nawet Cie nie widział! On też nie podaje recepty - tylko jedzie do tych ludzi i sprawdza jak pies się zachowuje w swoim otoczeniu - i akurat z tym elementem się zgadzam - obserwacja w miejscu gdzie pies się znajduje, po to żeby znaleźć źródło problemu, a potem rozwiązanie.

Receptę to może dać nam tylko nasz pies :) Jak masz wątpliwści co do trenera - zadzwoń do kilku, zapytaj się czy możesz przyjechaać ze swoim psem poobserwować jego metody, lekcje. Jak się nie zgodzi - skreśl od razu. A po takich odwiedzinach na pewno będziesz wiedzieć gdzie jest miejsce dla Twojego psa.Agnieszka Szymczyk edytował(a) ten post dnia 15.05.11 o godzinie 11:24
Rafał K.

Rafał K. Szukam nowych
wrażeń...

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Mateusz Grzybowski:
chyba wychodzą niektórych kompleksy że nie dają rady tak jak CM ;)
no ale z drugiej strony jak się emanuje taką negatywną energią to czego by się można spodziewać ...
Ja mam psa z problemami i stąd miałem kilka kontaktów z "psimi terapeutami". Wszyscy których poznałem uważali metody stosowane przez CM za co najmniej kontrowersyjne. I powiem Ci jedno: ile psów tyle recept. Każdy pies wymaga indywidualnego podejścia, bo każdy jest inny. Skuteczna terapia trwa tygodniami, często i miesiącami, a telewizja serwuje w pół godziny sukces trenera i zadowolenie właścicieli psiaka. Tylko nie wiemy jak ten pies i rodzina funkcjonuje np. pół roku czy rok po wizycie trenera.
Mateusz Grzybowski

Mateusz Grzybowski niezależny doradca
finansowy...poszukuj
ę osób do
współpra...

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

oczywiscie zgadzam się że to co pokazują w tv to w pewnym sensie skrót ponieważ- zresztą CM nie raz to powtarza- że trzeba cały czas z psem pracować. ja osobiście odniosłem się do tego że CM został tu zaatakowany przez ludzi którzy zajmują się zawodowo tresurą itp. tak jakby był dla nich jakąs konkurencją lub poprostu wrogiem... nie rozumiem takiego podejscia wkońcu wszystkim zależy na dobru psów i ich włascicieli wiec jezeli cos jest skuteczne to nalezy sie z tego cieszyc a nie krytykowac nawet jezeli sie nie zgadzamy ze wszystkim co robi CM.... przeciez i tak ludzie nie radząc sobie ze swoimi pupilami przyjdą wkońcu do nich po pomoc ;)

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Agnieszka Szymczyk:

Skoro jestes taka doswiadczona, podaj recepte na resocjalizacje bardzo agresywnych psow, bo chyba kliker i smakolyk tu nie pomoga !!!!!!


Marto - jak dla mnie potwierdziłaś tylko słowa Natalii - bo ile jest tych super ekstremalnie agresywnych psów? Garstka w porównaniu z tymi "normalnymi". I nie sa one raczej dla takich laików jak my - czyli jestem za tym co Natalia mówi - jego metody t poprostu "wyższa szkoła jazdy" - i nie zapominajmy - to jest telewizyjne show! Nie łykajmy wszystkiego co daje telewizja jak młody pelikan!
Pogódźmy się że jego metody nie są uniwersalne! Jeszcze raz przykład mojej suczki: sikała w domu cały czas. Jest kompletnie inna niż mój poprzedni pies: boi się wszystkiego, cały czas szuka kontaktu fizycznego ze mną, czego próbuje ją oduczyć, bo jest to poprostu niewygodne, ale wtedy pilnuje, żebym była chociaż w zasięgu wzroku przy okazji ciut głośniejszych dźwięków chowa się w pierwszą napotkaną dziurę. Po kilku miesiącach zerowych postępów w sprawie załatwiania się, stwierdziłam, że pilnowanie jej i nagrody nie działają i ... dostała klapsa po tyłku. Efekt był taki, że zsikała się natychmiast, a potem przez kilka dni sikała pod siebie odrazu jak tylko np słyszała mój podniesiony głos - mimo że wcale nie było to skierowane do niej. Strach pomyśleć co by było gdybym wpadła na pomysł kopania i ciągnięcia... A dzieki tutejszej trenerce problem rozwiązany bez najmniejszej kary dla psa.
Oglądam ten program, poprostu go lubię, ale nie znalazłam ani jednej pomocnej rady którą mogłabym zastosować do mojego psa. Zresztą sam Cesar często powtarza, że woli pracować z psami agresywnymi niż lękliwymi, i nie dziwię się, bo najlepszym lekarstwem na mojego psa jest... cierpliwość! Jak to pokazać w 20 minutach filmu?

A jeśli chodzi o receptę na resocjalizację - dlaczego wymagać tego od Natalii a od Cesara nie? To jak wymagać od lekarza, żeby przepisał Ci antybiotyk, a nawet Cie nie widział! On też nie podaje recepty - tylko jedzie do tych ludzi i sprawdza jak pies się zachowuje w swoim otoczeniu - i akurat z tym elementem się zgadzam - obserwacja w miejscu gdzie pies się znajduje, po to żeby znaleźć źródło problemu, a potem rozwiązanie.

Receptę to może dać nam tylko nasz pies :) Jak masz wątpliwści co do trenera - zadzwoń do kilku, zapytaj się czy możesz przyjechaać ze swoim psem poobserwować jego metody, lekcje. Jak się nie zgodzi - skreśl od razu. A po takich odwiedzinach na pewno będziesz wiedzieć gdzie jest miejsce dla Twojego psa.

Sama sobie przeczysz, u CM nie ma sikajacych psow ze strachu, tylko agresywne, ktore staly sie takie dzieki CZLOWIEKOWI!. Koniec dyskusji.

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Agnieszka Szymczyk:

Skoro jestes taka doswiadczona, podaj recepte na resocjalizacje bardzo agresywnych psow, bo chyba kliker i smakolyk tu nie pomoga !!!!!!


Marto - jak dla mnie potwierdziłaś tylko słowa Natalii - bo ile jest tych super ekstremalnie agresywnych psów? Garstka w porównaniu z tymi "normalnymi". I nie sa one raczej dla takich laików jak my - czyli jestem za tym co Natalia mówi - jego metody t poprostu "wyższa szkoła jazdy" - i nie zapominajmy - to jest telewizyjne show! Nie łykajmy wszystkiego co daje telewizja jak młody pelikan!
Pogódźmy się że jego metody nie są uniwersalne! Jeszcze raz przykład mojej suczki: sikała w domu cały czas. Jest kompletnie inna niż mój poprzedni pies: boi się wszystkiego, cały czas szuka kontaktu fizycznego ze mną, czego próbuje ją oduczyć, bo jest to poprostu niewygodne, ale wtedy pilnuje, żebym była chociaż w zasięgu wzroku przy okazji ciut głośniejszych dźwięków chowa się w pierwszą napotkaną dziurę. Po kilku miesiącach zerowych postępów w sprawie załatwiania się, stwierdziłam, że pilnowanie jej i nagrody nie działają i ... dostała klapsa po tyłku. Efekt był taki, że zsikała się natychmiast, a potem przez kilka dni sikała pod siebie odrazu jak tylko np słyszała mój podniesiony głos - mimo że wcale nie było to skierowane do niej. Strach pomyśleć co by było gdybym wpadła na pomysł kopania i ciągnięcia... A dzieki tutejszej trenerce problem rozwiązany bez najmniejszej kary dla psa.
Oglądam ten program, poprostu go lubię, ale nie znalazłam ani jednej pomocnej rady którą mogłabym zastosować do mojego psa. Zresztą sam Cesar często powtarza, że woli pracować z psami agresywnymi niż lękliwymi, i nie dziwię się, bo najlepszym lekarstwem na mojego psa jest... cierpliwość! Jak to pokazać w 20 minutach filmu?

A jeśli chodzi o receptę na resocjalizację - dlaczego wymagać tego od Natalii a od Cesara nie? To jak wymagać od lekarza, żeby przepisał Ci antybiotyk, a nawet Cie nie widział! On też nie podaje recepty - tylko jedzie do tych ludzi i sprawdza jak pies się zachowuje w swoim otoczeniu - i akurat z tym elementem się zgadzam - obserwacja w miejscu gdzie pies się znajduje, po to żeby znaleźć źródło problemu, a potem rozwiązanie.

Receptę to może dać nam tylko nasz pies :) Jak masz wątpliwści co do trenera - zadzwoń do kilku, zapytaj się czy możesz przyjechaać ze swoim psem poobserwować jego metody, lekcje. Jak się nie zgodzi - skreśl od razu. A po takich odwiedzinach na pewno będziesz wiedzieć gdzie jest miejsce dla Twojego psa.


Te wszystkie wypowiedzi tylko wskazuja na to, z jaka ciekawoscia ogladacie te programy i jak wiele o nich wiecie. Gdyby mnie nie interesowala tematyka, to po prostu bym nie tracila swojego cennego czasu na ogladanie tego typu programow. Mnie odpowiada i kropka, a zdania nie zamierzam zmieniac, niewazne co napiszecie.
Koniec moich wypowiedzi.

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Wlasnie ogladam kolejny odcinek CM - AGRESYWNY DOBERMAN polecam :)))))))))))))
Agnieszka Szymczyk

Agnieszka Szymczyk walczę z Wiatrakami

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Marta Magdalena K.:


Te wszystkie wypowiedzi tylko wskazuja na to, z jaka ciekawoscia ogladacie te programy i jak wiele o nich wiecie. Gdyby mnie nie interesowala tematyka, to po prostu bym nie tracila swojego cennego czasu na ogladanie tego typu programow. Mnie odpowiada i kropka, a zdania nie zamierzam zmieniac, niewazne co napiszecie.
Koniec moich wypowiedzi.


Hmmm, tak jak pisałam - oglądam ten program i bardzo go lubię. Tak samo jak oglądam DR Housa - ale tak jak nie wpadłam na pomysł żeby leczyć siebie z choróbsk jego metodami, tak nie wpadnę na pomysł żeby stosowac jakiekolwiek techniki z telewizji na moim psie. W tej sprawie autorytetem jest dla mnie kto inny. A mój pies bardzo lubi ten autorytet i to jest najważniejsze!

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Agnieszka Szymczyk:
Marta Magdalena K.:

Te wszystkie wypowiedzi tylko wskazuja na to, z jaka ciekawoscia ogladacie te programy i jak wiele o nich wiecie. Gdyby mnie nie interesowala tematyka, to po prostu bym nie tracila swojego cennego czasu na ogladanie tego typu programow. Mnie odpowiada i kropka, a zdania nie zamierzam zmieniac, niewazne co napiszecie.
Koniec moich wypowiedzi.


Hmmm, tak jak pisałam - oglądam ten program i bardzo go lubię. Tak samo jak oglądam DR Housa - ale tak jak nie wpadłam na pomysł żeby leczyć siebie z choróbsk jego metodami, tak nie wpadnę na pomysł żeby stosowac jakiekolwiek techniki z telewizji na moim psie. W tej sprawie autorytetem jest dla mnie kto inny. A mój pies bardzo lubi ten autorytet i to jest najważniejsze!


Mysle dokladnie tak samo :))
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Agnieszka Kaczor

Agnieszka Kaczor Professional Scrum
Master II;
Professional Scrum
Owner

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

W programie z CM, nie chodzi tylko o trenowanie czy ulozenie psa. CM jest rowniez coachem dla wlascicieli psow. Pokazuje im jaka energie przekazuja psu, majac konkretna postawe czy zachowanie. Pies nie rodzi sie agresywny, ktos go tego nauczyl.Obie strony tutaj sa wazne i pies i jego wlasciciel. Poprzez jak to nazywacie *kopniecie* CM odwraca uwage psa i zmienia jego emocje. Nie zauwazylam, zeby to bylo takie *prawdziwe* kopniecie, ktore moze skrzywdzic zwierze. Jeseli metody CM dzialaja, to dlaczego z nich nie korzystac?

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Agnieszko, przestudiuj sygnały, jakie pies wysyła, a potem bardzo dokładnie klatka po klatce przeanalizuj ten film z kopaniem. Postaraj się zwrócic uwage na układ uszu i ogonów. I o ile w przypadku ataku samonagradzającego się (bardzo często mam z tym do czynienia) jest to wybicie z zachowania, o tyle w przypadku goldena, który skakał na swoją właścicielkę jest to okrutne i kompletnie nie dostosowane do sytuacji.
Zmiana emocji? Na jakie?

Wiesz dlaczego psy często skacza na właścicieli? Popatrz uważnie i dokładnie na tego goldena, spójrz na jego ciało i na to, co dzieje sie po kopnięciu.
To tylko jeden przykład, a może ich być setki.
Agnieszka Kaczor

Agnieszka Kaczor Professional Scrum
Master II;
Professional Scrum
Owner

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Natalia, no coż Ty jesteś specjalistką. Nie obejrzałam wcześniej tego filmiku bo mi nie działał i przyznaję, że na nim widać, że kopnięcia są bolesne dla psa. Takiego typu praktyk, też nie popieram. W telewizji, mimo, że ogladam ten progra od dawna nie zauważyłam takiego kopania. Co do zmiany emocji, chodzi o to, żeby odwrocić uwagę psa i zmienić jego zachowanie z agresywnego na inne. Nie ma znaczenia na jakie, bo taka zmiana nawet na chwile, powoduje to, że pies nie wróci do agresywnej postawy, oczywoscie przez jakis czas do utrwalenia procesu.
To są moje spostrzezenia i wyniki zainteresowań, oraz doswiadczenie i praca z psami, nie na podłożu profesjonalnym ale troche tych psow było.
Chętnie posłucham Twojej opinii jako instruktora. Jakie metody Ty stosujesz, żeby ułożyć psa? Chętnie dowiem się, dlaczego psy skaczą na wlascicieli. Moim zdaniem chcą dominować.

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na pytanie jakich metod stosję, ponieważ ile psów w szkole miałam, tyle metod użyłam. Czyli w samym roku 2010 jakieś 80....Nie da się zastosowac jednej i tej samej metody do każdego psa, nawet jeśli maja podobne charaktery.
To pierwsza sprawa.

Pies nie dominuje nad człowiekiem, bo nie może być mowy o dominacji międzygatunkowej. Wiewiórka nie dominuje nad kotem, a świnia nad kozą. Różne gatunki.
Teoria dominacji powstała w oparciu o badania na wilkach i to w niewoli. Wyniki tych badań są niewymierne i niezgodne ze stanem rzeczywistym, ponieważ ani pies nie jest wilkiem, ani człowiek psem.
Dlaczego pies skacze? To zależy jaka jest sytuacja i jaki pies. Najczęściej po to,żeby być bliżej twarzy człowieka. Twarz można polizać, a to główny sposób kontaktu, jaki stosuje pies. Poobserwuj dwa psy. Najpierw wąchają sobiem zady, a potem często liżą sobie pyszczki. Szczególnie jeślim obydwa psy się zaprzyjaźniają i widują się stosunkowo często, ale nie mieszkają ze sobą. Mało tego. Jeśli chcielibyśmy się uparcie trzymać teorii dominacji, to skakanie i utrzymanie się blisko twarzy świadczyłoby nie o dominacji, a właśnie o podporządkowaniu. Pies podporządkowany drugiemu psu na znak uległości, wylizuje tamtemu pyszczek. To sygnał znaczący "jestem malutki, nie rób mi krzywdy".

Często jednak, szczególnie gdy pies skacze na obcych na ulicy, to objaw bardzo dużej niepewności i lęku. Pies skacze na człowieka i cieszy się do niego, żeby go niejako udobruchać. Czyli kolejny sygnał dawany człowiekowi, który często źle zostaje odczytany.

Wyobraźmy sobie taką sytuację:
lękliwy pies stara się jakoś sobie poradzić ze stresem. Skacze więc na człowieka, na co ten raguje krzykiem i złością. Może nawet słynnym deptaniem po łapkach. Co się dzieje w głowie psa? Boi się jeszcze bardziej i nastepnym razem skoczy szybciej i wyżej, żeby tylko zdążyć przed wybuchem złości człowieka. Koło się zazębia, problem zamiast się rozwiązać , to staje się jeszcze większy.

Tak więc jak widzisz, żeby dobrze wychowac psa należałoby najpierw pomyśleć tak jak on, zanim się sięgnie po teorie typu dominacja.
Spotkałam się z opiniami, że pies ciągnie na smyczy, bo próbuje dominować. Ale największą głupotą z jaką przyszło mi walczyć, to przekonanie, że pies wchodzi na kolana, bo dominuje właścicielkę. Jak się pote okazało, pies potwornie bał się rzeźby, która stała w rogu pokoju i usiłował się jakoś ratować. Wchodził na kolana swojej pani, która go biła za to, bo on przecież dominuje. Strach przed rzeźbą pogłębiał się, podpopywało się zaufanie do człowieka. W rezultacie pies zaczął kąsac właścicielkę. Na szczęście udało się to wszystko odkręcić.

Zatem jeśli chcemy pomóć swoim psom, myślmy jak one. Bo nam jest łatwiej zejść do ich poziomu, niż wymagac od psa, żeby wspinał się na poziom ludzki...Natalia Maros edytował(a) ten post dnia 16.05.11 o godzinie 10:59

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Agnieszka Jankowiak:
W programie z CM, nie chodzi tylko o trenowanie czy ulozenie psa. CM jest rowniez coachem dla wlascicieli psow. Pokazuje im jaka energie przekazuja psu, majac konkretna postawe czy zachowanie. Pies nie rodzi sie agresywny, ktos go tego nauczyl.Obie strony tutaj sa wazne i pies i jego wlasciciel. Poprzez jak to nazywacie *kopniecie* CM odwraca uwage psa i zmienia jego emocje. Nie zauwazylam, zeby to bylo takie *prawdziwe* kopniecie, ktore moze skrzywdzic zwierze. Jeseli metody CM dzialaja, to dlaczego z nich nie korzystac?

Agnieszko - swietna wypowiedz

Pozdrawiam !

konto usunięte

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Natalia Maros:
Nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na pytanie jakich metod stosję, ponieważ ile psów w szkole miałam, tyle metod użyłam. Czyli w samym roku 2010 jakieś 80....Nie da się zastosowac jednej i tej samej metody do każdego psa, nawet jeśli maja podobne charaktery.
To pierwsza sprawa.

Pies nie dominuje nad człowiekiem, bo nie może być mowy o dominacji międzygatunkowej. Wiewiórka nie dominuje nad kotem, a świnia nad kozą. Różne gatunki.
Teoria dominacji powstała w oparciu o badania na wilkach i to w niewoli. Wyniki tych badań są niewymierne i niezgodne ze stanem rzeczywistym, ponieważ ani pies nie jest wilkiem, ani człowiek psem.
Dlaczego pies skacze? To zależy jaka jest sytuacja i jaki pies. Najczęściej po to,żeby być bliżej twarzy człowieka. Twarz można polizać, a to główny sposób kontaktu, jaki stosuje pies. Poobserwuj dwa psy. Najpierw wąchają sobiem zady, a potem często liżą sobie pyszczki. Szczególnie jeślim obydwa psy się zaprzyjaźniają i widują się stosunkowo często, ale nie mieszkają ze sobą. Mało tego. Jeśli chcielibyśmy się uparcie trzymać teorii dominacji, to skakanie i utrzymanie się blisko twarzy świadczyłoby nie o dominacji, a właśnie o podporządkowaniu. Pies podporządkowany drugiemu psu na znak uległości, wylizuje tamtemu pyszczek. To sygnał znaczący "jestem malutki, nie rób mi krzywdy".

Często jednak, szczególnie gdy pies skacze na obcych na ulicy, to objaw bardzo dużej niepewności i lęku. Pies skacze na człowieka i cieszy się do niego, żeby go niejako udobruchać. Czyli kolejny sygnał dawany człowiekowi, który często źle zostaje odczytany.

Wyobraźmy sobie taką sytuację:
lękliwy pies stara się jakoś sobie poradzić ze stresem. Skacze więc na człowieka, na co ten raguje krzykiem i złością. Może nawet słynnym deptaniem po łapkach. Co się dzieje w głowie psa? Boi się jeszcze bardziej i nastepnym razem skoczy szybciej i wyżej, żeby tylko zdążyć przed wybuchem złości człowieka. Koło się zazębia, problem zamiast się rozwiązać , to staje się jeszcze większy.

Tak więc jak widzisz, żeby dobrze wychowac psa należałoby najpierw pomyśleć tak jak on, zanim się sięgnie po teorie typu dominacja.
Spotkałam się z opiniami, że pies ciągnie na smyczy, bo próbuje dominować. Ale największą głupotą z jaką przyszło mi walczyć, to przekonanie, że pies wchodzi na kolana, bo dominuje właścicielkę. Jak się pote okazało, pies potwornie bał się rzeźby, która stała w rogu pokoju i usiłował się jakoś ratować. Wchodził na kolana swojej pani, która go biła za to, bo on przecież dominuje. Strach przed rzeźbą pogłębiał się, podpopywało się zaufanie do człowieka. W rezultacie pies zaczął kąsac właścicielkę. Na szczęście udało się to wszystko odkręcić.

Zatem jeśli chcemy pomóć swoim psom, myślmy jak one. Bo nam jest łatwiej zejść do ich poziomu, niż wymagac od psa, żeby wspinał się na poziom ludzki..


KOT NAD WIEWIORKA? SWINIA NAD KONIEM??? KTO CIE UCZYL? PRZEPRASZAM ALE CHYBA ZAPOMNIALAS O JEDNEJ PODSTAWOWEJ RZECZY - PIES ZYJE Z CZLOWIEKIEM JAK W STADZIE- MY JESTESMY JEGO SFORA, SKORO SKACZE NA CZLOWIEKA TO CHCE GO ZDOMINOWAC - TAK DZIALA PSI UMYSL - ZAWSZE KTOS MUSI BYC ALFA- ALBO TY ALBO TWOJ PIES.
LEPIEJ SIE DOKSZTALCIC NIZ TAKIE BZDURY NA PUBLICZNYM FORUM PISAC.
PATETYCZNE.
Konrad B.

Konrad B. Szkolenia ludzi dla
ludzi, szkolenia
narciarskie...

Temat: Zaklinacz psów - co o gościu sądzicie?

Marta Magdalena K.:
Natalia Maros:
Nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na pytanie jakich metod stosję, ponieważ ile psów w szkole miałam, tyle metod użyłam. Czyli w samym roku 2010 jakieś 80....Nie da się zastosowac jednej i tej samej metody do każdego psa, nawet jeśli maja podobne charaktery.
To pierwsza sprawa.

Pies nie dominuje nad człowiekiem, bo nie może być mowy o dominacji międzygatunkowej. Wiewiórka nie dominuje nad kotem, a świnia nad kozą. Różne gatunki.
Teoria dominacji powstała w oparciu o badania na wilkach i to w niewoli. Wyniki tych badań są niewymierne i niezgodne ze stanem rzeczywistym, ponieważ ani pies nie jest wilkiem, ani człowiek psem.
Dlaczego pies skacze? To zależy jaka jest sytuacja i jaki pies. Najczęściej po to,żeby być bliżej twarzy człowieka. Twarz można polizać, a to główny sposób kontaktu, jaki stosuje pies. Poobserwuj dwa psy. Najpierw wąchają sobiem zady, a potem często liżą sobie pyszczki. Szczególnie jeślim obydwa psy się zaprzyjaźniają i widują się stosunkowo często, ale nie mieszkają ze sobą. Mało tego. Jeśli chcielibyśmy się uparcie trzymać teorii dominacji, to skakanie i utrzymanie się blisko twarzy świadczyłoby nie o dominacji, a właśnie o podporządkowaniu. Pies podporządkowany drugiemu psu na znak uległości, wylizuje tamtemu pyszczek. To sygnał znaczący "jestem malutki, nie rób mi krzywdy".

Często jednak, szczególnie gdy pies skacze na obcych na ulicy, to objaw bardzo dużej niepewności i lęku. Pies skacze na człowieka i cieszy się do niego, żeby go niejako udobruchać. Czyli kolejny sygnał dawany człowiekowi, który często źle zostaje odczytany.

Wyobraźmy sobie taką sytuację:
lękliwy pies stara się jakoś sobie poradzić ze stresem. Skacze więc na człowieka, na co ten raguje krzykiem i złością. Może nawet słynnym deptaniem po łapkach. Co się dzieje w głowie psa? Boi się jeszcze bardziej i nastepnym razem skoczy szybciej i wyżej, żeby tylko zdążyć przed wybuchem złości człowieka. Koło się zazębia, problem zamiast się rozwiązać , to staje się jeszcze większy.

Tak więc jak widzisz, żeby dobrze wychowac psa należałoby najpierw pomyśleć tak jak on, zanim się sięgnie po teorie typu dominacja.
Spotkałam się z opiniami, że pies ciągnie na smyczy, bo próbuje dominować. Ale największą głupotą z jaką przyszło mi walczyć, to przekonanie, że pies wchodzi na kolana, bo dominuje właścicielkę. Jak się pote okazało, pies potwornie bał się rzeźby, która stała w rogu pokoju i usiłował się jakoś ratować. Wchodził na kolana swojej pani, która go biła za to, bo on przecież dominuje. Strach przed rzeźbą pogłębiał się, podpopywało się zaufanie do człowieka. W rezultacie pies zaczął kąsac właścicielkę. Na szczęście udało się to wszystko odkręcić.

Zatem jeśli chcemy pomóć swoim psom, myślmy jak one. Bo nam jest łatwiej zejść do ich poziomu, niż wymagac od psa, żeby wspinał się na poziom ludzki..


KOT NAD WIEWIORKA? SWINIA NAD KONIEM??? KTO CIE UCZYL? PRZEPRASZAM ALE CHYBA ZAPOMNIALAS O JEDNEJ PODSTAWOWEJ RZECZY - PIES ZYJE Z CZLOWIEKIEM JAK W STADZIE- MY JESTESMY JEGO SFORA, SKORO SKACZE NA CZLOWIEKA TO CHCE GO ZDOMINOWAC - TAK DZIALA PSI UMYSL - ZAWSZE KTOS MUSI BYC ALFA- ALBO TY ALBO TWOJ PIES.
LEPIEJ SIE DOKSZTALCIC NIZ TAKIE BZDURY NA PUBLICZNYM FORUM PISAC.
PATETYCZNE.

czy kiedy wchodzi suka do pomieszczenia w którym są szczeniaki, a one podbiegają i skaczą do pyska, to rownież chcą ją zdominować ? :-))

ale skoro mamy byc drobiazgowi, to jeszcze zwróć uwage na to jak ten pies skacze, co on skacząc robi, i w jakiej to sie odbywa sytuacji...Konrad B. edytował(a) ten post dnia 16.05.11 o godzinie 13:09

Następna dyskusja:

Jaka jest historia Waszych ...




Wyślij zaproszenie do