Temat: Zabili mi psa - Proszę przeczytajcie
Tobie chodzi aby myśliwym zabrać prawo strzelania do psów a mi chodzi o to aby myśliwym to prawo ograniczyć.
Powiedz co innego ma na celu żądanie CAŁKOWITEGO zakazu strzelania do psów, jak nie możliwość chodzenia z psem po lesie gdzie się chce i jak się chce nie zwracając uwagi czy pies idzie przy nodze czy poleciał gdzieś głębiej w las. A dla mnie to jest właśnie próba przywłaszczenia sobie lasów i na coś takiego nawet jako psiarz się nie zgodzę.
A jak myśliwym zabierzesz prawo strzelania do psów to powiedz mi co oni będą mieli zrobić w przypadku bezpańskich psów wałęsających się po lasach? Odstrzał musi być dozwolony ale musi być jasno powiedziane gdzie taki odstrzał jest możliwy. Pretensje kierujmy nie do myśliwych, którzy strzelają do psów (w ich przekonaniu bezpańskich i możliwe, że z wścieklizną), ale do potworów, którzy psy w lasach porzucają!
Reasumując, mając trzy opcje do wyboru:
a) całkowity zakaz odstrzału psów;
b) wydzielenie stref gdzie można bezpiecznie (nie ryzykując odstrzału) chodzić z psem po lesie;
c) pozostawienie przepisów takie jakie są;
Ja opowiadam się za opcją b;
Wydaje mi się, że przy takim rozwiązaniu otrzymalibyśmy potężne narzędzie w postaci surowych kar dla myśliwych nie stosujących się do przepisów, które to pozwoliłoby szybko oduczyć brać myśliwską tych haniebnych praktyk strzelania do psów dla sportu.