Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Anna Kossak:

Otóż znam przypadek, że suczka nie zaakceptowała urodzonego dziecka - była bardzo agresywna i rzucała się z zębami na malucha. Ponieważ zaszłam w ciążę - uznałam, że gdy moja Sonia sama najpierw będzie mamą, jest większa szansa, że zrozumie, "co w dziecku piszczy".

Widzisz i nie grzmisz. W życiu głupszego wytłumaczenia nie widziałam.
"Kochanieńka, to jest taki maluszek, taki mój. Pamiętasz, jak kilka miesięcy wcześniej miałaś takie same swoje? A pamiętasz jaka ja byłam dla nich miła? To teraz Ty bądź taka miła dla mojego. Albo, albo może teraz Ty się zaopiekuj tak moim, jak swoimi."
I może nie jestem zbyt miła i nie trzymam nerwów na wodzy, ale niestety... niestety, w takich sytuacjach nie umiem. Jest Pani wykształconą psychologicznie osobą i można się po Pani spodziewać więcej, a tu takie rozczarowanie.
Zanim wylejesz swoją agresję - pomyśl trochę.

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Dominika K.:
Anna Kossak:

Otóż znam przypadek, że suczka nie zaakceptowała urodzonego dziecka - była bardzo agresywna i rzucała się z zębami na malucha. Ponieważ zaszłam w ciążę - uznałam, że gdy moja Sonia sama najpierw będzie mamą, jest większa szansa, że zrozumie, "co w dziecku piszczy".

Widzisz i nie grzmisz. W życiu głupszego wytłumaczenia nie widziałam.

jeszcze w przypadku ważącego 3kg Yorka :D
no teraz to mi dopiero poprawiłaś humor... :D dawno nie przeczytałam nic tak głupiego...

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Anna Karniewska:
Dominika K.:
Anna Kossak:

Otóż znam przypadek, że suczka nie zaakceptowała urodzonego dziecka - była bardzo agresywna i rzucała się z zębami na malucha. Ponieważ zaszłam w ciążę - uznałam, że gdy moja Sonia sama najpierw będzie mamą, jest większa szansa, że zrozumie, "co w dziecku piszczy".

Widzisz i nie grzmisz. W życiu głupszego wytłumaczenia nie widziałam.
Mało widziałaś, Moja Droga. Ale to Twój problem.

jeszcze w przypadku ważącego 3kg Yorka :D
no teraz to mi dopiero poprawiłaś humor... :D dawno nie przeczytałam nic tak głupiego...
Wyhamuj, dziewczyno, doucz się, i idź się awanturować gdzie indziej.
Nie daję się prowokować do bezsensownych pyskówek. AVE!

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Anna Kossak:
Mało widziałaś, Moja Droga. Ale to Twój problem.

Nie wiem jak Dominika, ale ja żadnego problemu nie mam. Nie muszę kryć swoich suk, żeby nie zjadały dzieci. A nie hoduję yorków tylko trochę większe psy...
Wyhamuj, dziewczyno, doucz się, i idź się awanturować gdzie indziej.
Nie daję się prowokować do bezsensownych pyskówek. AVE!

Jak tylko znajdę coś ciekawego to bardzo chętnie się douczę - jako ŚWIADOMY hodowca jestem odpowiedzialna za zwierzaki które powołuję na świat, dlatego staram się uczyć cały czas. I właśnie dlatego, czytanie teorii jakoby posiadanie szczeniąt przez sukę miało jakikolwiek wpływ na jej podejście do ludzkich dzieci bawi mnie szalenie.

ps. Jak na razie to Ty jesteś jedyną osobą, której puszczają nerwy.

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Anna Karniewska:
właśnie dlatego, czytanie teorii jakoby posiadanie szczeniąt przez sukę miało jakikolwiek wpływ na jej podejście do ludzkich dzieci bawi mnie szalenie.
A nie powinno Cię bawić, tylko skłonić do myślenia.
U suki, która była matką, działa instynkt (szczególnie jak nie upłynęło dużo czasu). Nie twierdzę, że bez tego Sonia zeżarłaby Blankę, ale być może dzięki temu nie była o dziecko nigdy zazdrosna.
Psy są bardzo mądre, i nie trzeba im opowiadać wypisanych przez Ciebie dyrdymałów - one czują i wiedzą.
Gdy szczeniaki miały 2 tyg., w odwiedziny przyszedł ich tatuś. Podszedł do budki, powąchał maluchy i... wszedł do środka, żeby położyć się przy nich. Bardzo zaprzyjaźniony psiak sąsiadki nie mógł podejść w okolice budki, nie mówiąc o wchodzeniu do środka (Sonia broniła jak lwica).
Teraz zarówno Sonia, jak i Nuno są po sterylizacji.

ps. Jak na razie to Ty jesteś jedyną osobą, której puszczają nerwy.
Uważam, że forum służy do wymiany opinii, ale nie trzeba być niegrzecznym. Twoje oceny grzeczne nie są, i prawdziwe też nie. Jeśli wątpisz, by suka po szczeniakach była bardziej świadoma, co to ludzki noworodek - to znaczy, że wątpisz w instynkt, czyli nie jesteś tak świadomą hodowczynią, za jaką chcesz uchodzić.
Dagmara Z.

Dagmara Z. Psycholog

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Anna Kossak:

Ponieważ zaszłam w ciążę - uznałam, że gdy moja
Sonia sama najpierw będzie mamą, jest większa szansa, że zrozumie, "co w dziecku piszczy".
Zanim wylejesz swoją agresję - pomyśl trochę.

dopoki nie bylo internetu nie wiedzialem, ze jest tylu idiotow na swiecie - S. Lem

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Instynkt? A jak działa ten instynkt? Wiesz? Znasz mechanizmy? Czy aby suka-matka nie powinna w takiej sytuacji pilnować swojego potomstwa (czyli twojego dziecka)? Nie powinna bronić go przed intruzami, w tym przed tobą czy twoją rodziną? Czy nie powinna wreszcie karmić dziecka, w stosunku do którego odczuwa ten instynkt?

Miałam w rodzinie przykład suki, która instynkt macierzyński przeniosła na dziecko. Skończyło się to dla niej tragicznie - została oddana po tym, jak zaciągnęła niemowlę na swoje posłanie i nie chcąc nikogo do dziecka dopuścić, pogryzła kilka osób. Nigdy nie chciałabym u siebie takiej sytuacji.

Polecam ci Aniu lekturę stron na Onet.pies - tam znawcy psiej psychiki, Zofia Mrzewińska oraz inni specjaliści, w tym behawiosrysta i weterynarz, poświęcają sporo miejsca na takie właśnie zabobony dotyczące psów. I rozprawia się z nimi.
http://pies.onet.pl/13,1,eksperci.htmlAlicja Zuzanna K. edytował(a) ten post dnia 24.03.09 o godzinie 14:04

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Ok, uznaję Wasze argumenty :)
Ja zrobiłam - jak zrobiłam, game over.

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Nie, bo kolejne błędy możesz wciąż popełniać - a po co?:)

Na serio - poczytaj o psychice psów, yorków i wszystkich ogólnie. Obal mity, w które sama wierzysz, w końcu po to założyłaś ten temat. I ciesz się dobrymi, zdrowymi relacjami ze swoim psem.

P.S. Fragment artykułu Z. Mrzewińskiej "Dziecko i pies" (może przyda się też innym rodzicom i psiarzom):

Jak przygotować psa na pojawienie się w domu niemowlęcia ? To stosunkowo częste pytanie, na które odpowiadam czytelnikom mojej strony internetowej i moim klientom. Dobrze wychowany pies, znający swoje miejsce i respektujący podporządkowaną wobec ludzi pozycję nie będzie miał kłopotów z zaakceptowaniem nowego członka rodziny. Ważne jest by pojawienie się dziecka nie wiązało się z całkowitą rewolucją w dotychczasowym życiu naszego pupila, a przede wszystkim ze zmianą obowiązujących w domu reguł. Jeśli - co oczywiste - pies ma zakaz wchodzenia do pokoju niemowlęcia, niech ten zakaz obowiązuje na długo przed tym, zanim niemowlę pojawi się w domu. Jeśli nasz pupil jest nieodstępującym nas kanapowcem przyzwyczajonym do bliskiego i stałego kontaktu, warto nauczyć go jak najwcześniej przebywania na swoim legowisku i zajmowania się sobą, kiedy domownicy oglądają na przykład telewizję. Sytuacja, w której dziecko nagle zajmuje miejsce w ramionach ukochanej Pani, może rodzić wiele kłopotów. Pamiętajmy, że pies rozumie świat nieco inaczej niż my, ludzie. - Bezradne i wymagające opieki niemowlę w naturalny dla psa sposób, zajmuje niższe miejsce w hierarchii stada. Dlaczego więc jest brane przez ludzi na ręce i zajmuje wysoka pozycję na ich łóżku, podczas gdy powinno leżeć na podłodze ? Nie można i nie należy rzecz jasna całkowicie izolować psa od dziecka. Wręcz przeciwnie pies ma prawo poznać i obwąchać nowego i uczestniczyć jako obserwator w karmieniu czy zabawach z maluchem. To sprzyja "spójności stada" i rozwija naturalny psi instynkt opiekii nad niedojrzałymi członkami swojej grupy. Każdy kontakt z dzieckiem powinien być dla psa przyjemny i spokojny - to do nas dorosłych należy wspieranie i zbliżanie do siebie dziecka i psa.Alicja Zuzanna K. edytował(a) ten post dnia 24.03.09 o godzinie 14:25

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Alicja Zuzanna K.:
Nie, bo kolejne błędy możesz wciąż popełniać - a po co?:)
Argumenty uznaję, swoją ówczesną decyzję też :)

Na serio - poczytaj o psychice psów, yorków i wszystkich ogólnie. Obal mity, w które sama wierzysz, w końcu po to założyłaś ten temat. I ciesz się dobrymi, zdrowymi relacjami ze swoim psem.
Dziękuję za troskę :) Sporo czytam, i nie wierzę w mity - tak wtedy zadecydowałam i tak się stało, i może trudno Wam w to uwierzyć - bez uszczerbku dla kogokolwiek.

P.S. Fragment artykułu Z. Mrzewińskiej "Dziecko i pies" (może przyda się też innym rodzicom i psiarzom):
Na pewno :)
Oksana W.

Oksana W. Neava Poland /
Managing Director

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Anna Kossak:

U suki, która była matką, działa instynkt (szczególnie jak nie upłynęło dużo czasu).
Jeśli wątpisz, by suka po szczeniakach była bardziej świadoma,co to ludzki noworodek - to znaczy, że wątpisz w instynkt, czyli nie jesteś tak świadomą hodowczynią, za jaką chcesz uchodzić.

Boskie, po prostu boskie!!!! Lubię sobie poczytać ten wątek...

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Wszystkim Wam i Waszym zwierzaczkom życzę wesołych, pełnych spacerów świąt :) Mam nadzieję, że wiosna nas rozpieści :)

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Oksana W.:
Boskie, po prostu boskie!!!! Lubię sobie poczytać ten wątek...
No dobrze - a może tak napisać coś pożytecznego?
Nieprzyjemną cechą yorków jest to, że śmierdzi im z pysiów. I nie jest to tylko kwestia kamienia, ale bakterii odkładających się na tylnej ścianie gardła (podobno?). Kto zna sposób, by po kuracji antybiotykiem jak najdłużej utrzymać stan "niezasmrodu"? Szczotkowanie zębów przerabiamy - kamień faktycznie wolniej narasta. Ale pysie jadą okropnie. Jakieś rozwiązanie?

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Anna Kossak:
Oksana W.:
Boskie, po prostu boskie!!!! Lubię sobie poczytać ten wątek...
No dobrze - a może tak napisać coś pożytecznego?
Nieprzyjemną cechą yorków jest to, że śmierdzi im z pysiów. I nie jest to tylko kwestia kamienia, ale bakterii odkładających się na tylnej ścianie gardła (podobno?). Kto zna sposób, by po kuracji antybiotykiem jak najdłużej utrzymać stan "niezasmrodu"? Szczotkowanie zębów przerabiamy - kamień faktycznie wolniej narasta. Ale pysie jadą okropnie. Jakieś rozwiązanie?

Niestety, też nie mam pojęcia jak to zwalczyć. Też próbowałem pasty, zmiany karmy, diety itp i nic. Ten typ tak ma :) Wychodzi na to, że można sobie co najwyżej zatkać nos ;)

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Próbowaliście podawać tabletki z chlorofilu? Warto też dodawać drobno posiekaną pietruszkę do karmy.

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Mój zjada przysmaki z chlorofilem, ale nie pomaga :) Tabletek i pietruszki nie próbowałem mu dawać, wątpię aby chciał je zjeść. To przecież york a nie wszystkojedzący labrador :P
Natalia C.

Natalia C. Fox International
Channels Poland

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Marek Ś.:
Mój zjada przysmaki z chlorofilem, ale nie pomaga :) Tabletek i pietruszki nie próbowałem mu dawać, wątpię aby chciał je zjeść. To przecież york a nie wszystkojedzący labrador :P


są yorki i yorki. :) Moje bydlęcie pochłonie wszystko, nie uznaje, granic w jedzeniu . :)

A natka... coż dobry, ludzki sposób, muszę spróbowac. :)

konto usunięte

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Nie wiem czym karmicie swoje psy ze im śmierdzi :)
Mam yorka i setera (obie suki). Zarówno jedna jak i druga ma zupełnie bezwonny oddech - chyba ze chwile wcześniej jadły, albo akurat mają cieczkę. Yorczce waliło niesamowicie z pysia kiedy miałą szczeniaki. Poza tymi sytuacjami zapachu jakiegokolwiek - brak.Śmierdziało im również kiedy jadły gotowe suche karmy w trakcie dorastania(eukanuba, acana itp).

Obecnie zeby myte raz w miesiacu - coby nie zapomniały tej czynności, kamienia brak, dieta - BARF.
Weterynarza widzą raz na ruski rok w trakcie szczepien oraz kontrolnej morfologii i zawsze słyszymy zachwyt nad stanem i kolorem zębów :)

Oksana W.:
Nieprzyjemną cechą yorków jest to, że śmierdzi im z pysiów. I nie jest to tylko kwestia kamienia, ale bakterii odkładających się na tylnej ścianie gardła (podobno?). Kto zna sposób, by po kuracji antybiotykiem jak najdłużej utrzymać stan "niezasmrodu"? Szczotkowanie zębów przerabiamy - kamień faktycznie wolniej narasta. Ale pysie jadą okropnie. Jakieś rozwiązanie?Urszula Piwowarczyk edytował(a) ten post dnia 11.05.09 o godzinie 10:41
Natalia C.

Natalia C. Fox International
Channels Poland

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

dla przykładu - karmię tym samym czym karmiłam. nie śmierdziało aż smierdzieć nagle zaczeło. możliwe jest też, że to skutek wymiany uzębienia. jeśli nie minie, to niestety będę musiała zastosowac się do rad. ;)
Monika Lalewicz

Monika Lalewicz Specjalista ds.
Obsługi Ubezpieczeń
Grupowych, Allianz
Po...

Temat: Yorkshire terier - fakty i mity

Witam wszystkich miłośników yorasów, chyba znalazłam miejsce dla siebie :))
Jestem posiadaczką dwóch kochanych yorasków po wspaniałych rodzicach. Starsza sunia Daisy (z rodowodu Yoko Ono Bukolika) i jej córeczka Lady (z rodowodu Lady Magic Falabella).
Z Daisy jeździłam po wystawach, na każdej wystawie była na pudle więc zawsze z jakimś medalem wracałam. A przyznam, że konkurencja w yorkach jest ogromna, czasami bywało tak że w grupie było około 40 suk. Niestety po szczeniaczkach moje kochanie się roztyło i jest troszkę większa niż zakłada wzorzec yorka. A maleństwo ma charakter po tatusiu i na wystawy się nie nadaje :((
ach musiałam się wygadać i pochwalić ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Monika i yorasy.

Następna dyskusja:

Sterylizacja i kastracja - ...




Wyślij zaproszenie do