Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Trzymać kciuki!

Drago włąśnie jest w szpitalu w MultiWet na Gagarina w Warszawie z rozpoznaniem skrętu żołądka. Dzięki ludziom z forum molosów udało się szybko rozpoznać, że coś jest jednak nie tak.

RTG potwierdziło podejrzenia a później to już jak lawina, kroplówka, igła w brzuch i oczekiwanie na chirurga... mam mieć informację ok. godz. 9 jak poszła operacja. Mam nadzieję, że jego młode serducho wytrzyma znieczulenie.

...najbardziej baliśmy się z żoną, że nie zdąrzymy - ona w domu a ja w samochodzie z psiakiem... najgorsze było jak zamilkł.

Jakaś szalona noc dzisiaj. Nie przypuszczałem, że tak przywita nas ranek.

JJ

Temat: Trzymać kciuki!

Jakub J.:
Drago włąśnie jest w szpitalu w MultiWet na Gagarina w Warszawie z rozpoznaniem skrętu żołądka. Dzięki ludziom z forum molosów udało się szybko rozpoznać, że coś jest jednak nie tak.

RTG potwierdziło podejrzenia a później to już jak lawina, kroplówka, igła w brzuch i oczekiwanie na chirurga... mam mieć informację ok. godz. 9 jak poszła operacja. Mam nadzieję, że jego młode serducho wytrzyma znieczulenie.

...najbardziej baliśmy się z żoną, że nie zdąrzymy - ona w domu a ja w samochodzie z psiakiem... najgorsze było jak zamilkł.

Jakaś szalona noc dzisiaj. Nie przypuszczałem, że tak przywita nas ranek.

JJ

Trzymam kciuki. Najmocniej jak umiem.
Jesteście rewelacyjni - taka doskonała reakcja to rzadkość. Drago jest w czepku urodzony, że na Was trafił.
Joanna Z.

Joanna Z. senior project
manager, mama
Tygrysa

Temat: Trzymać kciuki!

Trzymam oczywiście i moje miśki też :)

Gdyby połowa ludzkości miała połowę Waszego podejścia do zwierząt to świat byłby piękniejszy:)
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Trzymać kciuki!

Dzięki za wsparcie :)

Po wieściach które otrzymałem po operacji mam wątpliwości czy zadziałaliśmy naprawdę szybko. Byliśmy co prawda w klinice 40 min. po pierwszych objawach ale Dragulec nie ma już śledziony a żołądek był bardzo mocno skręcony. Pocieszamy się, że przynajmniej "technicznie" operacja przeszła bez komplikacji.

Jak będę miał więcej informacji dam znać.

JJ
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Trzymać kciuki!

Kuba - najlepsze co zrobiliscie to NATYCHMIASTOWA reakcja
niestety 13 lat temu na skret zoladka umarl moj Tymus (seter angielski)
za pozno mial operacje i zoladek mial juz martwice
Trzymam kciuki za psiaka i was
:)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Trzymać kciuki!

Współczuję stresu i też trzymam kciuki, aby wszystko skończyło się jak najlepiej. Czy możesz powiedzieć jak doszło do tego skrętu? Co Drago takiego zrobił?

Ta choroba zawsze strasznie mnie przeraża, bo sama mam psa rasy wrażliwej na tę przypadłość...
Maciej G.

Maciej G. The less you
understand - the
more you're driven

Temat: Trzymać kciuki!

trzymam kciuki, oby wszystko bylo ok, trzymajcie sie!
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Trzymać kciuki!

Trzymajcie się!
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Trzymać kciuki!

Rozmawiałem z lekarzem ostatni raz po godz. 19stej. Dragulec się wysikał na spacerze, kolejne kroplówki schodzą. Wcześniej byliśmy założyć mu kaganiec by nikogo nie pogryzł.
Na razie jest spokojny, dużo śpi i cały czas płytko oddycha. Brzuch jest ponoć zapadnięty.
Każdy lekarz z jakim rozmawialiśmy [trzeci już] zauważa, że stało się to u tak młodego psa [7 miesięcy]... Hodowcę poinformowaliśmy. Teraz długo będziemy zastanawiać się jakie były przyczyny skrętu, by ustrzec go przed możliwością powtórki mimo przyszytego żołądka.

Z opisu mogę przepisać zdanie mówiące chyba wszystko:

"Laparotomia pośrodkowa przezpępkowa - skręt żołądka o 180', wraz ze skrętem więzadła liczne zakrzepy w naczyniach sledzionowych splenomegali".

Nie wiem co mam jeszcze napisać - lekarz powiedział, że najważniejsze jeszcze przed nami - do 48 godzin po operacji wszystko może się zdarzyć.
Małgorzata G.:
Czy możesz powiedzieć jak doszło do tego skrętu? Co Drago takiego zrobił?

W zasadzie to nic nie zrobił, a może po prostu my tego nie wiemy... Mogę napisać jakie były objawy, które pozwoliły mi ocenić co mu jest.
Puchnięcie brzucha, spłycenie oddechu, próby wymiotu, napinanie się do wypróżnienia i drgawki z obfitym ślinieniem, to chyba jednoznaczne przesłanki.

JJ
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Trzymać kciuki!

Jakub J.:
Rozmawiałem z lekarzem ostatni raz po godz. 19stej. Dragulec się wysikał na spacerze, kolejne kroplówki schodzą. Wcześniej byliśmy założyć mu kaganiec by nikogo nie pogryzł.
Na razie jest spokojny, dużo śpi i cały czas płytko oddycha. Brzuch jest ponoć zapadnięty.
Każdy lekarz z jakim rozmawialiśmy [trzeci już] zauważa, że stało się to u tak młodego psa [7 miesięcy]... Hodowcę poinformowaliśmy. Teraz długo będziemy zastanawiać się jakie były przyczyny skrętu, by ustrzec go przed możliwością powtórki mimo przyszytego żołądka.

Z opisu mogę przepisać zdanie mówiące chyba wszystko:

"Laparotomia pośrodkowa przezpępkowa - skręt żołądka o 180', wraz ze skrętem więzadła liczne zakrzepy w naczyniach sledzionowych splenomegali".

Nie wiem co mam jeszcze napisać - lekarz powiedział, że najważniejsze jeszcze przed nami - do 48 godzin po operacji wszystko może się zdarzyć.
Małgorzata G.:
Czy możesz powiedzieć jak doszło do tego skrętu? Co Drago takiego zrobił?

W zasadzie to nic nie zrobił, a może po prostu my tego nie wiemy... Mogę napisać jakie były objawy, które pozwoliły mi ocenić co mu jest.
Puchnięcie brzucha, spłycenie oddechu, próby wymiotu, napinanie się do wypróżnienia i drgawki z obfitym ślinieniem, to chyba jednoznaczne przesłanki.

JJ


Kuba, nadal trzymamy kciuki!
Czytałam mnóstwo o tej chorobie i to jest przerażające że w zasadzie tak do końca nie wiadomo, co powoduje takie zachowanie żołądka...Stąd moje pytanie...
Bo właśnie to jest istotne; może pies się przewrócił z jednego boku na drugi albo coś w tym rodzaju. Ja drżę gdy mój szczeniak tak robi po jedzeniu. Chyba mam już fobię (niedawno straciłam poprzedniego psa - nie na skręt, ale przeraża mnie każde zagrożenie które może dotyczyć tego teraz malutkiego następce :o(
Joanna Z.

Joanna Z. senior project
manager, mama
Tygrysa

Temat: Trzymać kciuki!

No to trzymamy nadal kciuki - jakies postępy?
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Trzymać kciuki!

Wygląda na to, że Dragulec czuje się coraz lepiej - daje sobie zmieniać kroplówki, wyprowadzać na siku i umieszczać ponownie w klatce [teraz doceniam trud przyzwyczajania go do niej jak był mały] - wszystko oczywiście w kagańcu :)
Pani doktor z którą dzisiaj rozmawialiśmy w lecznicy powiedziała, że rana się dobrze goi, wyniki badań krwi wykonane wczora pokazują kilka podwyższonych wartości ale ponoć nie jest strasznie. Dzisiaj odpuściliśmy sobie wizytę u niego, bo obawialiśmy się, że nie da się później uspokoić. Jutro mamy nadzieję dowiedzieć się czegoś więcej odnośnie planu zabrania rekonwalescenta do domu. Jutro też mają być pierwsze próby podania normalnie wody i pierwsze karmienie.

Zaczynamy planować grafik tak by Dragulec nie był sam, no i głównie czas spędzał w klatce by mało się ruszał a już w ogóle nie biegał.

Dzięki za wspracie - bardzo dużo znaczy dla całej naszej rodziny.

JJ

konto usunięte

Temat: Trzymać kciuki!

wszystko będzie dobrze, Drago wyzdrowieje raz dwa z waszą pomocą i miłością. Twardzioch z niego wkońcu
Magdalena Świeczka R.

Magdalena Świeczka R. „Szanuj przeszłość,
nigdy nie wiesz, jak
może na Ciebie w...

Temat: Trzymać kciuki!

bałam sie ze zanim do konca doczytam to bedzie juz zle...silny psiak- młody i nie poddaje sie.

bedzie dobrze :)
trzymam kciuki...
Joanna Z.

Joanna Z. senior project
manager, mama
Tygrysa

Temat: Trzymać kciuki!

Ma farta, że na Was trafił:)

Zdrowiejcie dalej:)
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Trzymać kciuki!

Dragulec już w domu! Pojechaliśmy po pracy dowiedzieć się co z nim i kiedy będziemy mogli go zabrać. No i okazało się, że nie musieliśmy czekać kolejnych godzin. Popołudniowe próby karmienia przebiegły na tyle spokojnie, że postanowiono nam go oddać :) Nareszcie!

Dostaliśmy pięć puszek łatwo przyswajalnej karmy, antybiotyk, metronidazol i zalecenia co do podawania wody, jedzenia i priobiotyku. Nałożyliśmy fartuszek ochronny i jazda do domu.

Na razie ma problem z trzymaniem moczu - potrafi co 2 minuty wychodzić na dwór by sobie posikać. Nie dał rady przejechać z lecznicy do domu i popuśił w samochodzie :( Mam nadzieję, że z czasem to ustąpi.

Na razie pilnujemy jak możemy każdego okruszka jedzenia i tego co się nie nadaje do jedzenia dla ludzi a dla Dragulca było miłą przekąską [plastikowe grabki, ukradzione zabawki etc.] Staramy się nie dostarczać mu zbytnio emocjonalnych chwil i jak widzimy, że kręci się bez celu odsyłać na miejsce.

Raz jeszcze dziękuję za pamięć i zaglądanie do tego wątku.

JJ

konto usunięte

Temat: Trzymać kciuki!

Wspaniała wiadomość Jakubie :)))
Teraz już będzie tylko lepiej!

Temat: Trzymać kciuki!

To teraz zacznijcie myśleć o spokojnych zabawach węchowych - na pewno pozwolą Wam "zmęczyć" psa bez zbytniej aktywności fizycznej :)

Powodzenia w dochodzeniu do zdrowia!
Joanna Z.

Joanna Z. senior project
manager, mama
Tygrysa

Temat: Trzymać kciuki!

Super wieści:)
Joanna Z.

Joanna Z. senior project
manager, mama
Tygrysa

Temat: Trzymać kciuki!

A teraz my z Bellą prosimy o trzymanie kciuków. wczoraj w nocy gorączka, słaba - rano lepiej to odłożyłam wizytę u Pani Doktor na wieczór. wróciłyśmy - prawdopodobnie nowotwór sutka. Miska jest wysterylizowana ponad rok temu i nic nie powinno się dziać ale objawy wskazuję niestety.
Na razie spędzamy gorączkę, stan zapalny i czekamy az zapadnie decyzja o terminie operacji.....

moja słodka Bellusia

Podobne tematy


Następna dyskusja:

prosba o kciuki




Wyślij zaproszenie do