Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Marta P.:
a czy macie jakąś SPRAWDZONĄ klinikę w Warszawie (najlepiej Mokotów, Gocław, Ursynów ale inne dzielnice też mogą być), w której bezpiecznie można wykonać zabieg kastracji?
Mieliśmy wybraną klinikę, ale opinia wielu osób sprawiła, że z niej zrezygnowaliśmy, dlatego potrzebuję informacji o sprawdzonych miejscach.
Mój Maxik był kastrowany w Wesołym psie w Wesołej - zabieg był krótki, żadnych powikłań. Pan doktor wszystko nam wytłumaczył - co jak przed zabiegiem, co po zabiegu. No i ważne jest to, że oni przed zabiegiem sprawdzają dokładnie stan zdrowia pupila. Dzięki temu ryzyko powikłań jest niewielkie.

konto usunięte

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

i właśnie o takie sprawdzone miejsca mi chodzi :)
Dziękuję
Renata Kuszewska

Renata Kuszewska Specjalista ds.
Komunikacji
Marketingowej, Air
Products S...

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Marta P.:
a czy macie jakąś SPRAWDZONĄ klinikę w Warszawie (najlepiej Mokotów, Gocław, Ursynów ale inne dzielnice też mogą być), w której bezpiecznie można wykonać zabieg kastracji?
Mieliśmy wybraną klinikę, ale opinia wielu osób sprawiła, że z niej zrezygnowaliśmy, dlatego potrzebuję informacji o sprawdzonych miejscach.

Ja sterylizowałam psicę w Warszawie w przychodni 4 Łapy przy Jana Olbrachta. Wszystko przebiegło bez problemów. Trochę się naczytałam o bliznach wielkości 4-5 cm, natomiast moja miała szew na 10 cm, ale ... wszystko się ładnie zagoiło, szew zarósł futrem i nawet nie widać że psica ma jakąś bliznę.

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Dla zwolenników sterylizacji/kastracji - http://mopsik.org

projekt sterylizacji w mobilnej sali operacyjnej, skierowany głównie na tereny wiejskie
Maria K.

Maria K. rękodzielo,
stylizacja paznokci,
hurtownia

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Wywlekanie pw jakiegokolwiek publicznie jest bardzo nietaktowne, pw to skrót od prywatna wiadomość, a nie podaj wszystkim.

Czy możemy jednak wrócić do tematu wiodącego czyli sterylizacja/kastracji?
Mam dwie suczki dorosłe już, obie wysterylizowane ( jedna przede wszystkim ze względu na zapis adopcyjny, druga decyzją hodowcy i moją - nie zamierzam hodować ). Od czasu sterylizacji minęło już sporo czasu i nie obserwuję zmian zachowania, nadmiernego apetytu - one "żertymi" osobniakami były i przed sterylizacją:) Ścisłe dawki karmy, obserwacja wpływu karmy przy zmianie na np. innego producenta czy innej zawartości i nie zauważam przyrostu wagi. Nie mają także większej dawki ruchu niż miały.
Ok sterylizacja jest inwazyjna, jak każdy zabieg czy operacja pod narkozą, ale lepiej wysterylizować niż leczyć sunię potem na ropomacicze, urojone, na problemy z listwą mlekową itd. co też bez echa dla organizmu nie zostaje.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Maria K.:
Ok sterylizacja jest inwazyjna, jak każdy zabieg czy operacja pod narkozą, ale lepiej wysterylizować niż leczyć sunię potem na ropomacicze, urojone, na problemy z listwą mlekową itd. co też bez echa dla organizmu nie zostaje.
lepiej wysterylizować niż miec problem z licznym potomstwem.
Oczywiście własciciele podobni do Marii są ludźmi swiadomymi, ale powinniśmy zacząć wyznaczac pewne standardy, tak by ci mniej swiadomi nie mogli rozmnazać zwierząt.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

ale jakie standardy? przymusowa sterylizacja zwierząt niehodowlanych? krok dalej do sterylizacji niepełnosprawnych, obciążonych genetycznie etc. dla mnie faszyzm.
Izabela P.

Izabela P. obecnie nie szukam
pracy

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Człowiek jest istotą rozumną. Wiedząc, że przekazuje choroby genetyczne świadomie unika "rozmnażania". Niestety zwierzęta kierują się instynktem i nie będą płakać, że nie spłodzą potomstwa.A większość właścicieli niestety myśli, że zwierz jak czlowiek jak sobie nie "bzyknie" to będzie nieszczęśliwy. To żałosne. W Australii i Stanach kastracji i sterylizacji poddawane są szczenięta zanim trafią do nowych domów (domów niehodowlanych), aby zapobiec niekontrolowanemu rozmnażaniu. Budzi to także sprzeciwy wielu środowisk, które uznają zbyt szybki zabieg za szkodliwy. Moim zdaniem tak jest. Powinno się to odbywać po osiągnieciu przed danego osobnika wieku dojrzałego.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

w Szwecji jeszcze niedawno sterylizowano ludzi niepełnosprawnych umysłowo, żeby sobie nie bzyknęli i nie przekazali wady, bo przecież nie byli świadomi jako niedorozwinięci czy upośledzeni i obciążeni genetycznie. nie tędy droga. Stany to nienajlepszy przykład, nie wszystko jest jest tam najlepsze. rozwiązani prawne również miewają durne. sterylizacja to zawsze okaleczenie. idąc tym torem jakiś nawiedzony urzędnik zakaże hodowli np. pitbulli, bo są niebezpieczne. moim zdaniem to złe rozwiązanie. a co z chomikami, królikami, szczurami etc.? ile niechcianych jest zabijanych, topionych? kto ujmie się za nimi? nikt, bo to żaden biznes a psy radowe i owszem. moim zdaniem, podkreślam, to obłuda.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Iza D.:
Gdzie Twoja wiedza ? W Polsce mamy także hodowle; myszy, szczurów, królikow rasowych... niehodowlane są poddawane kastracji i sterylizacji. I wcale mało nie kosztuje taki rasowy z rodowodem. No chyba, ze Twoja wiedza kończy się tylko na takich kupowanych za 10 zł w sklepie zoologicznym.....
a które chcesz sterylizować? a przy okazji ad personam to agresja, nie argument. ja nie pozwalam sobie na ocenianie adwersarzy i za podobną postawę będę wdzięczny.
co do sterylizacji niehodowlanych to nie masz racji, znam ludzi, którzy hodują węże i kupują właśnie takie po kilka złotych i je rozmnażają, żeby pupil miał co jeść.Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 10.03.12 o godzinie 23:29
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Arkadiusz Piotr Z.:
w Szwecji jeszcze niedawno sterylizowano ludzi niepełnosprawnych umysłowo, żeby sobie nie bzyknęli i nie przekazali wady, bo przecież nie byli świadomi jako niedorozwinięci czy upośledzeni i obciążeni genetycznie. nie tędy droga. Stany to nienajlepszy przykład, nie wszystko jest jest tam najlepsze. rozwiązani prawne również miewają durne. sterylizacja to zawsze okaleczenie. idąc tym torem jakiś nawiedzony urzędnik zakaże hodowli np. pitbulli, bo są niebezpieczne. moim zdaniem to złe rozwiązanie. a co z chomikami, królikami, szczurami etc.? ile niechcianych jest zabijanych, topionych? kto ujmie się za nimi? nikt, bo to żaden biznes a psy radowe i owszem. moim zdaniem, podkreślam, to obłuda.
szczury równiez są sterylizowane i to nie tylko z powodu kontroli ich zdolnosci rozmnażania.
Jeśli mamy w klatce kilka zwierzaków tej samej płci, stają się agresywne i potrafia dotkliwie sie pokaleczyć.
jeśli chemy posiadać (nie hodować) szczury- koniecznym jest dokonanie kastracji/sterylizacji.
Niestety jest to konsekwencja udomowiania zwierząt, które w naturze zupełnie inaczej są w stanie egzystowac.

W naturze dobieraja się w stada (psy, szczury) na zasadzie naturalnego doboru, w domu człowieka trzymane są w przymusowych układach i moze to rodzic agresje.

nasza suka ZAWSZE w czasie cieczki dotkliwie gryzie psa.
Poniewaz zdarza sie to zawsze- myslimy o sterylizacji.
Nie chcemy by zagryzła drugiego psa.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

nie o tym wszak dyskusja czy są, czy nie. niektóre są, inne nie. szczurów nie hoduję, ale widziałem dziesiątki zwierząt trzymanych na pokarm i rozmnażanych ergo hodowanych. pytałem o standardy, które nie pozwolą mniej świadomym rozmnażać zwierząt. no i przy okazji, kto ma oceniać ich świadomość?
moja suka nigdy nie atakuje psów, w czasie cieczki (przed zabiegiem) również była łagodna i co ciekawe, niezainteresowana "zabawą". co z tego wynika? nic.
pytałem, czy tymi standardami jest obligatoryjna sterylizacja?Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 11.03.12 o godzinie 00:30
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Nikt, a przynajmniej ja, nie pisze o obligatoryjnej sterylizacji.
Nasza suka tez nie jest wysterylizowana.

Ja cały czas tłuke sie o znalezienie sposobu/ sytemu by zapobiec wyrzucaniu niepotrzebnych zwierząt.
Nasze psy są "znaleźne". kilka zwierzaków zostało uratowanych z pudła zakopanego w lesie.
Gdyby była wprowadzona kontrola rozrodczości psów, takich sytuacji by nie było.

Wystarczy popatrzec co dzieje się na allegro. Ilu zwierzetom da się pomóc? Moze 10 procentom.
Reszta skazana jest na marna egzystencje w schroniskach lub na eutanazje.

Dobrym rozwiązaniem (mniejsze zło) jest przymusowa sterylizacja zwierżat adopcyjnych.
Niektóre hodowle sterylizuja zwierzeta nie przeznaczone do rozrodu (mamy taka kotkę).

Nie są to rozwiązania najlepsze, ale najlepsze w danej sytuacji.

Nie jestem zwolenniczką okaleczania zwierzat, ale kontrolowania co się z nimi dzieje, a niestety tego bez sterylizaowania bezdomnych i niehodowlanych zwierząt, nie da się zrobic.
Hanna Wójcik

Hanna Wójcik Ekspert ds
windykacji

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

a czemu nie bierzecie pod uwagę faktu, że suki wysterylizowane są mniej narażone na choroby dróg rodnych?
ja wysterylizowałam swoją sukę głównie dlatego, ze jako 3latka strasznie zaczęła tyć...lekarz stwierdził, że na taką burzę hormonów jedynym rozwiązaniem będzie sterylizacja...i tym sposobem sunie wysterylizowałam i cieszyła się idealnym zdrowiem przez kolejne 10lat...niestety już odeszła... kolejnym psiakiem, którego pozbawiłam mozliwości rozmnazania się, jest mój obecny pies, którego "odziedziczyłam" po bracie. Wykastrowałam go w wieku lat 11, gdyż miał guza prostaty i to rozwiazanie uchroniło go przed rozwojem choroby. Pies od małego był potwornie wredny i nadpobudliwy. Gryzł domowników, obcych i inne psy. Niestety takiego "spaczonego" przygarnełam i już większego wpływu na jego psychike miec nie mogłam... myslałam, ze moze na starość po tej kastracji się uspokoi...a gdzie tam!!! jak był wredny, to taki jest :) moze mniej odwazny w stosunku do innych psów, ale przyzwyczajenia i złe nawyki pozostały....

pozatym tak się zastanawiam, czy jeśli nie zamierzamy rozmnażać naszego psa, to sterylizując go robimy mu krzywdę czy przysługę?
bo jaka frajda dla psa miec jaja, skoro nie pozwalamy mu z nich korzystać?...jaka frajda dla suki, mieć instynkty macierzyńskie i "chcice", jeśli nie pozwolimy jej na posiadanie potomstwa?...
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Hanna Wójcik:
a czemu nie bierzecie pod uwagę faktu, że suki wysterylizowane są mniej narażone na choroby dróg rodnych?
a ludzie bez nóg nie cierpią na płaskostopie ;)
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Arkadiusz Piotr Z.:
Hanna Wójcik:
a czemu nie bierzecie pod uwagę faktu, że suki wysterylizowane są mniej narażone na choroby dróg rodnych?
a ludzie bez nóg nie cierpią na płaskostopie ;)
Ludzie (przynajmniej w załozeniu) odpowiadają za siebie i swoje postepowanie.
Odpowiedzialność za postępowanie zwierząt spada na właścicieli (przynajmniej w załozeniach), więc trudno wymagac by psy, koty, szczury prowadziły kalendarzyk małzenski lub w inny sposób kontrolowały swoja plodność- taki obowiazek spoczywa na nas, własccielach.
To o zwierzętach majacych domy.
Płodność zwierząt bezdomnych pozostawiona jest sama sobie w ogóle, wiec jeśli nie chcemy ponosic odpowiedzialności za bedomne zwierzęta i ich potostwo, przygladac się ich rozpaczliwej doli, powinniśmy rozwiazywać kwestie płodności zwierząt systemowo.

Porównywanie tych kwestii do płodności i zdrowotnosci ludzi jest nie w temacie.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Beata K.:
Porównywanie tych kwestii do płodności i zdrowotnosci ludzi jest nie w temacie.
skoro tak, to nie rozumiem po co odpowiadać? btw na końcu był taki znaczek ";)".
systemowo, tzn. wyłapywać bezdomne, sterylizować tudzież kastrować (bo to nie to samo) i z powrotem wypuszczać? a przywołany kalendarzyk to chyba tylko w stosunku do katolickich zwierząt?
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Arkadiusz Piotr Z.:
Beata K.:
Porównywanie tych kwestii do płodności i zdrowotnosci ludzi jest nie w temacie.
skoro tak, to nie rozumiem po co odpowiadać? btw na końcu był taki znaczek ";)".
systemowo, tzn. wyłapywać bezdomne, sterylizować tudzież kastrować (bo to nie to samo) i z powrotem wypuszczać? a przywołany kalendarzyk to chyba tylko w stosunku do katolickich zwierząt?
tak, tylko te co słuchaja Rydzyka.

konto usunięte

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Beata K.:
Hanna Wójcik:
a czemu nie bierzecie pod uwagę faktu, że suki wysterylizowane są mniej narażone na choroby dróg rodnych?
Porównywanie tych kwestii do płodności i zdrowotnosci ludzi jest nie w temacie.

Beatko, ale myslę, ze Hania w kwestii narażenia na choroby onkologiczne ma trochę racji. Nie jestem weterynarzem, ani lekarzem więc ciężko mi się tu merytorycznie odnieść, ale moja suka zdechła po wielu ciążach z powodu raka dróg rodnych, piękny dog moich teściów, non-stop poddawany farmakologicznej antykoncepcji tez padł na raka sutka bodajże, więc moja obecną sunię, wysterylizowałam jeszcze w schronisku zanim przyszła do domu. Fakt , ze był powód dodatkowy, bezpieczeństwo mojej siostrzenicy, która bawi się na tym samym podwórku gdzie gania pies. A odwiedziny chmary gości w takcie cieczki suki są wysoce źle widziane przez rodziców Małej :)))
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Sterylizacja i kastracja - prawda i mity

Renata G.:
Beata K.:
Hanna Wójcik:
a czemu nie bierzecie pod uwagę faktu, że suki wysterylizowane są mniej narażone na choroby dróg rodnych?
Porównywanie tych kwestii do płodności i zdrowotnosci ludzi jest nie w temacie.

Beatko, ale myslę, ze Hania w kwestii narażenia na choroby onkologiczne ma trochę racji. Nie jestem weterynarzem, ani lekarzem więc ciężko mi się tu merytorycznie odnieść, ale moja suka zdechła po wielu ciążach z powodu raka dróg rodnych, piękny dog moich teściów, non-stop poddawany farmakologicznej antykoncepcji tez padł na raka sutka bodajże, więc moja obecną sunię, wysterylizowałam jeszcze w schronisku zanim przyszła do domu. Fakt , ze był powód dodatkowy, bezpieczeństwo mojej siostrzenicy, która bawi się na tym samym podwórku gdzie gania pies. A odwiedziny chmary gości w takcie cieczki suki są wysoce źle widziane przez rodziców Małej :)))
Ale ja sie z Hania jak najbardziej zgadzam.
Nie znam przypadków chorób, ani koniecznosci dokonywania sterylizacji właśnie by zapobiegać chorobom, dlatego nawet nie próbuje dyskutowac z osobami, z o wiele szerszą wiedzą.

Mnie bliski jest temat bezdomności zwierzaków i dlatego na kwestie kastracji/sterylizacji najbardziej patrzę przez ten pryzmat.

Moja suka nie jest wysterylizowana i być moze to jest błąd, na razie jest zdrowa.
O problemach, które Wy poruszacie jedynie czytałam i słyszałam.
Moge jedynie potakiwać- nic wiecej.

A moej zdanie przytoczone na górze...... chodziło mi o to, ze wszelkie porównania z ludxmi typu: "to tylko krok od eutanazji ludzi" lub "to ludzi też nalezy kastrować" są kompletnie bez sensu, chociażby z racji tego, że zwierzęta nie odpowiadają ani za siebie, ani za swoje potomstwo.
Ludzie natomiast odpowiadają (czy chcą tego czy nie) za zdrowie i plodność zwierząt.
I to na nich spoczywa odpowiedzialność za rozmnażanie się psów bez opamiętania,w konsekwencji za los tych biednych szczeniąt, a potem za ich przywiazywanie w lesie przez kretynów, którzy uzurpuja sobie do "wiedzenia najlepiej".

Następna dyskusja:

ANKIETA - praca magisterska...




Wyślij zaproszenie do