Temat: Siusianie w domu :(

Fajnie teraz jest.
Pola się wysika i się cieszy, od razu macha ogonem, i ja nad nią się cieszę jak głupia :))

Kupiłam jej wczoraj nową karmę z Puriny - lubi bardzo.

Temat: Siusianie w domu :(

Tyle nerwów było ,
a jednak wszystko się unormowało...
Na szczęście :-)

konto usunięte

Temat: Siusianie w domu :(

Kasia O.:
Fajnie teraz jest.
Pola się wysika i się cieszy, od razu macha ogonem, i ja nad nią się cieszę jak głupia :))

Kupiłam jej wczoraj nową karmę z Puriny - lubi bardzo.
cudnie :) jesteście wielkie, obie :)
wycałuj Polę od ciotek z GL :)

Temat: Siusianie w domu :(

[author]Karolina Ł.
cudnie :) jesteście wielkie, obie :)
wycałuj Polę od ciotek z GL :)

Taa, żeby nie "kopniak w dupę" dla mnie od Was to bym się na pewno załamała!

Dzięki jeszcze raz!

A i Polsa nie jest wielka, pierdółka taka :)))

Myślę, że i ona jest Wam wdzięczna :)

Temat: Siusianie w domu :(

Wszystko jest jakby ok, już prawie tydzień Pola nie siuśka mi w domu, ale jak dotychczas, poza dwoma wyjątkami "sikanie wspomagane" i boi się podwórka okropnie.

Temat: Siusianie w domu :(

i żeby nie było, że z moim psem same kłopoty tylko, chciałabym napisać, że odkąd Pola u mnie jest mam tysiąc znajomych więcej i są to super ludzie, w ogóle psiarze to super ludzie. nie jest łatwo ale wiele Poli zawdzięczam :)

Temat: Siusianie w domu :(

Wracam dzisiaj po pracy, a prosiaczek mojej Poli poturbowany i utopiony w misce z wodą...
nie wiem o co poszło, ale musiało być ostro :)))

Temat: Siusianie w domu :(

Kasia O.:
Wracam dzisiaj po pracy, a prosiaczek mojej Poli poturbowany i utopiony w misce z wodą...
nie wiem o co poszło, ale musiało być ostro :)))

Dokopała mu? Ma rany?
Da się uratować?

Może się jeszcze pogodzą ;-)

Temat: Siusianie w domu :(

Dominika Kołodziej:
Kasia O.:
Wracam dzisiaj po pracy, a prosiaczek mojej Poli poturbowany i utopiony w misce z wodą...
nie wiem o co poszło, ale musiało być ostro :)))

Dokopała mu? Ma rany?
Da się uratować?

Może się jeszcze pogodzą ;-)


Ona ostatnio najpierw go leje, zwłaszcza wieczorami, a potem zaciąga sobie pod brodę i śpi....może tak podwórko odreagowuje...ale takie drastyczne sceny widziałam pierwszy raz!!! :) prosiaczek już suchy, ale ma oznaki memłania w paszczy!!

Temat: Siusianie w domu :(

doniesienia z ostatniej chwili :)


Obrazek



Obrazek


zdjęcia bardzo słabe, bo zrobione telefonem i jakoś tak nie potrafiłam dostosować światła, no i nasłuchałam się wymownych westchnień, to się musiałam pospieszyć, bo królewna przecież zasypia :) ale tak to zawsze wygląda :)

Temat: Siusianie w domu :(

Kasia O.:
Dominika Kołodziej:
Kasia O.:
Wracam dzisiaj po pracy, a prosiaczek mojej Poli poturbowany i utopiony w misce z wodą...
nie wiem o co poszło, ale musiało być ostro :)))

Dokopała mu? Ma rany?
Da się uratować?

Może się jeszcze pogodzą ;-)


Ona ostatnio najpierw go leje, zwłaszcza wieczorami, a potem zaciąga sobie pod brodę i śpi....może tak podwórko odreagowuje...ale takie drastyczne sceny widziałam pierwszy raz!!! :) prosiaczek już suchy, ale ma oznaki memłania w paszczy!!

Takie memłanie może być rozładowaniem stresu, możesz jej podrzucać jadalne gryzaki typu ścięgna wołowe, żwacze, szyjki, przełyki - większość psów je uwielbia. Można kupić w większych zoologach albo w necie (ja kupuję na allegro np.).

Temat: Siusianie w domu :(

[author]Dominika

Takie memłanie może być rozładowaniem stresu, możesz jej podrzucać jadalne gryzaki typu ścięgna wołowe, żwacze, szyjki, przełyki - większość psów je uwielbia. Można kupić w większych zoologach albo w necie (ja kupuję na allegro np.).


ma kość z wysuszonej i takiej wybielonej jakiejś świńskiej skóry, ale nie chce jej bo twarda chyba, ale jak ją pomoczyłam i trochę zmiękła to był szał, może rzeczywiście coś jej jutro kupię. Dzięki za radę :)

Temat: Siusianie w domu :(

Codziennie na nowo uczę się jak postępować z własną piesą.

Od pewnego czasu wychodzimy bez smyczy i bez szelek, w samej obroży, tak aby nie ciągnąć się bez potrzeby, ale smycz zawsze w wyposażeniu torebki miałam, więc dzisiaj pomyślałam, że może spróbujemy pochodzić na tej smyczy, a moja Pola pomyślała, że owszem ale jej sposobem...bierze smycz do paszczy i tak chodzimy....trochę się zastanawiam, że patrząc z boku nie wiadomo kto kogo właściwie wyprowadza, no ale tak chce i tak chodzi w miarę normalnie, w sensie, że się nie boi, to już niech sobie robi co chce.

Kupiłam dzisiaj ścięgna, Pola tak jakoś nie bardzo się nimi interesuje, ale "zapach" z paszczy po nich....niezapomniany

Nalała mi dzisiaj w domu, czyli było 3x siku :) wkurzyłam się trochę, ale na spacerze za to pozytywnie więc w sumie wszystko ok :))

aaa jak jej pytam: "co zrobiłaś prosiaczkowi" to merda ogonem....potwór... :)Kasia O. edytował(a) ten post dnia 12.06.12 o godzinie 20:41

Temat: Siusianie w domu :(

Spróbuj żwaczy albo szyjek suszonych :)

A ta smycz to często stres - pies bierze do pyska w momentach pobudzenia różne rzeczy, to uspokaja nieco, pomaga się rozładować itp.

Temat: Siusianie w domu :(

ale te szyje to z kością to ja nie wiem, ja jej kości w ogóle nie daję.

Pola nie to, że trzyma smycz w japie, ona się ze mną siłuje, macha głową i ciągnie w swoją stronę, ale idzie dużo lepiej niż normalnie to niech wyprawia co chce....

Temat: Siusianie w domu :(

Kasia O.:
ale te szyje to z kością to ja nie wiem, ja jej kości w ogóle nie daję.

Pola nie to, że trzyma smycz w japie, ona się ze mną siłuje, macha głową i ciągnie w swoją stronę, ale idzie dużo lepiej niż normalnie to niech wyprawia co chce....

Przyczyna MOŻE być podobna.
A takich kości się naprawdę nie bój. Zresztą, żwacze kości nie mają.

Temat: Siusianie w domu :(

a kości nie powodują zatwardzeń/rozwolnień, czy nie są niebezpieczne dla układu pokarmowego, takie rozdrobnione, ostre? mamy taką "piękną" kupkę, nie chciałabym tego zepsuć :)))

ścięgna memła jak jej trzymam, nie wiem czy ją rączki bolą, choć nie ma problemu ze stawami, czy ma mnie na etacie do tego stopnia, że niedługo zacznę za nią jeść!!! a a propos jedzenia... ostatnio jemy tylko z rączki, rano obowiązkowo na leżąco...

konto usunięte

Temat: Siusianie w domu :(

no nie wiem, Kasia, czy dobrze myślę, ale może za jakiś czas oduczaj ją powoli takich dziwacznych zachowań....
dla mnie to dziwne, ze pies je z ręki, na leżąco itp. Oduczaj ją także naciskania na pęcherz.

Jak sądzisz?

Temat: Siusianie w domu :(

Karolina Ł.:
no nie wiem, Kasia, czy dobrze myślę, ale może za jakiś czas oduczaj ją powoli takich dziwacznych zachowań....
dla mnie to dziwne, ze pies je z ręki, na leżąco itp. Oduczaj ją także naciskania na pęcherz.

Jak sądzisz?


No ja sądzę bo dla mnie to raj nie jest!! niedługo będę musiała o 4.00 wstawać żeby Panią oporządzić!!! Mnie to się wydaje, że Polsat jest za bardzo rozpieszczona i ona świetnie to wykorzystuje, poza tym o 5.00 rzeczywiście jest maksymalnie zaspana, bo ją budzę, to jestem jej w stanie wybaczyć tę pomroczność jasną, ale od dziś koniec pieszczenia się, nie zje sama to będzie głodna do mojego powrotu i tyle...

Z uciskania chętnie bym zrezygnowała, ale póki co spacery bezuciskowe są nieefektywne :/

Temat: Siusianie w domu :(

Mamy katar gronkowcowy! :/



Wyślij zaproszenie do