Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Psy na drodze

Czy jest ktos kto je lubi? :D
Magda G.

Magda G. KrytykaKulinarna.com

Temat: Psy na drodze

Wojciech K.:
Czy jest ktos kto je lubi? :D


Jeśli się nie pchają pod koła... Chociaż, odpukać, nie zdarzyło mi się żadnego potrącić. Ale za to (sorka, Kociarze) jednego sierściucha mamy już na koncie. Traumatyczne przeżycie.

konto usunięte

Temat: Psy na drodze

Ja dwa razy prawie potrąciłem psa, ale wolałem zwolnić albo go wyminąć... lubię psy, ale hmm.. szkoda samochodu ;) Mój na szczęście sie nie pcha na środek jezdni :)
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Psy na drodze

Mi za to jeden wtargnal na droge ;) O malo go nie przejechalem. Wylecial przed samochod z jakims smiesznym lizakiem ;)
Magda G.

Magda G. KrytykaKulinarna.com

Temat: Psy na drodze

Wojciech K.:
Mi za to jeden wtargnal na droge ;) O malo go nie przejechalem. Wylecial przed samochod z jakims smiesznym lizakiem ;)


Chyba jechaliśmy tą samą trasą. Gadał coś o jakichś punktach i pieniędzy chciał. Do tej pory się zastanawiam o co mu chodziło ;-)
Wojciech Kwiecień

Wojciech Kwiecień Simulation engineer

Temat: Psy na drodze

Gadajacy pies... Cos niesamowitego ;)

konto usunięte

Temat: Psy na drodze

Mi też kiedyś wyleciał gadający... na dodatek miał odblaskową kamizelkę :D

Temat: Psy na drodze

Kiedyś zawodowy kierowca powiedział mi, że jak się potrąci lub przejedzie psa, to następnym razem człowieka. Taki przesąd, ale zrobiło to na mnie wrażenie i dlatego pamiętam. Ja na szczęście, w kwestii prawdziwych psów (nie z lizakami, nie miałam przypadku na drodze. Tak czy inaczej wg mnie to wina wyłącznie ludzi, którzy posiadając psa, nie zajmują się nim po prostu.
A co do tych z suszarką na drodze, to jasne, że stanęli byli na mojej drodze wielokrotnie, nawet mówili obcymi językami: po niemiecku, słowacku, włosku. Szczerze mówiąc spotkania z tymi zagranicznymi dogami bardziej "bolało" :)
Pozdrawiam:)



Wyślij zaproszenie do